Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

hej dziewczynki! :-) ja poki co ruchow malego nie czuje, choc wg usg to mi juz nawet termin na 05.07. pokazywalo. Swego czasu czulam takie jakby babelki czy motylki ale tak naprawde nie wiadomo co to bylo, choc lekarka mowila, ze mogly to byc ruchy a wtedy byl to 12 tydzien. Teraz leci u mnie 16 tydzien i maz jak sie przysluchuje uchem do brzucha, to mowi, ze tam cuda wianki siedzia i co najmniej stado ropuch tam siedzi.. :-) Dzis od rana porzadki (jutro mamy gosci) a w miedzy czasie wypad dluzszy z psem na wybieganie, a potem film z wypozyczalni (incepcja i robin hood - ten z zeszlego roku). Ten pierwszy wg mnie sredni, a moze po prostu jeszcze za bardzo do przodu jak na nasze czasy z fabula ,choc pewnie za 10 lat wszystkie filmy beda tego typu czyli zakrecone i mieszjace rzeczywistosc z fikcja cos jak avatar (avatar bardzo mi sie podobal, nie za fabule oczywisice a za efekty). Co do Robina, to nieco inna ta wersja niz ta, ktora wszyscy znamy ale film jak najbardzije godny obejrzenia. Film ten wybral maz wiec go wzielismy, ja osobiscie nie bardzo moge patrzec na przemoc czy sceny batalistyczne, potem jakas niespokojna jestem i przewrazliwiona, poza tym na dramatach rycze jak wol, komedie mnie jakos nie bawia, wlasciwie to zostaly mi bajki animowane, ktore lubie. Ten caly stan ciazowy jakos wszystko u mnie pokrecil, a jak jest z tym u Was? Kiedys to uwielbialam filmy psychologiczne, thillery i dobre sesnacje. Teraz wszystko biore do siebie, mam nadzieje, ze jak urodze to mi sie ten stan psychiczny unormuj,e bo teraz to kazda smutna scena doprowadza mnie do lez, a sensacje sprawiaja ze niespokojne potem spie. malinówka376 - ja sie czujesz? lepiej choc troche? ebudka - moze jak masz ochote to podaj gg do siebie, odezwe sie! Wszystkim Wam zycze spokojnego wieczorku, milej nocki i leniuchowego poranka niedzielnego, a potem dobrego sniadanka.. :-) Wypoczywajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tu dziś znów cicho.. Takowych ruchów nie czuję, lekarka powiedziała mi, że ruchy mogą być wyczuwane później, bo to pierwsza ciąża. Czasem również czuję jakieś bąbelki, łaskotanie.. Właśnie rozpoczęłam 17 tydzień ciąży. Jeśli chodzi o emocje to nie tylko filmy, ale ja wszystko jakoś szczególniej biorę do siebie, zawsze byłam wrażliwa, ale bez przesady-nie do płaczu, a teraz potrafię rozpłakać się w najmniej oczekiwanym momencie, czy też płakać na filmie, a przecież to tylko film. Mnie również sposobał się Avatar, pamiętam, że w kinie siedziałam jak wryta w fotelu ;) Beatris81 dziękuję za troskę- już mi zdecydowanie lepiej, katar pozostał, ale już wracam do normalnego stanu. Ja dziś wzięłam się również za porządki, jakoś przez nie lepiej mi się zrobiło a później urzędowałam w kuchni-filety z kurczaka,wyszły nieco pikantne, ale pyszne :) Dobrego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinówka376 - no chyba tylko my tu teraz jestesmy.. Tez slyszlam ze pierowrodki pozniej zaczynajac cos czuc i ze brzuch mniej widac na poczatku. Jak juz pisalam moja kuzynka jest 2 tyg krocej w ciazy niz ja a ma 6x wiekszy brzuch ode mnie.. Bylam w szoku jak ja zobaczylam i poczulam sie taka malutka przy niej.. Ale moj maz mowi ze jeszcze sie z brzuchem dosc nachodze i namecze wiec wszystko w swoim czasie. Tez masz jakies takie pokrecone smaki? tzn. ja czuje tak jakby wiecznie wszystko bylo za malo przyprawione, za malo soli ( nawet ziemniaki dosalam na talerzu hihi), za malo pieprzu itd. I zauwazylam jeszcze takie cos, ze herbata to mi tylko smakuje taka swiezo zalana, wrecz wrzatek, jak juz troche przestygnie to juz mi nie smakuje, no i czasem mam tak, ze mam wrazenie, ze woda sie za krotko gotowala i ta herbata jest jakas niedobra(maz smakuje mowi, ze dobra hihi), nie potrafie tez np. ocenic czy majonez jest jeszcze dobry albo np. ogorki kiszone i wszystko musi moj maz smakowac jak jakis krolik doswiadczalny.. hihi maz meczyk oglada na dwojce to ja chyba wskocze do wanny.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja mam wrażenie, że czuję już ruchy mojej dzidzi. To moja 3 ciąża więc pewnie dlatego czuję wcześniej, u mnie teraz 16 tc. Też mi smakuje herbata taka świeżo zaparzona :) A tak specjalnie nie mam jakiś smaków. Ostatnio jakaś nerwowa się zrobiłam, przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie też sie chciałam Was o to zapytać, czy czujecie jakieś ruchy już? i czy to wogle możliwe żeby już teraz poczuć coś? bo mi sie wydaje że jakbym czuła:) ale to jest takie dziwne uczucie i może to nie to. ja tak czuję jakby mnie coś łaskotało od środka brzucha, albo jakby mi sie tam uwalniały jakies bąbelki. to moja pierwsza ciąża i szczerze mówiąc nie wiem czy słusznie to interpretuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pewnie jak każdej kobiecie w ciąży brzuszek rośnie w miarę jedzenia, póki co, a nie od wagi dziecka, bo przecież jeszcze wazy niewiele. Z rana go porównuję do wymiarów zanim zaszłam w ciążę i jest znaczna różnica, jednak do wielkiego brzucha jeszcze sporo. Mam na razie jedne spodnie ciążowe takie z pasem na brzuch i jak je założę to wyglądam jakbym brzuch miała co najmniej dwa razy taki jaki mam naprawdę. Na wiosnę stwierdziłam, że kupię sobie jakieś ciuszki typowe dla mam. Teraz i tak siedzę w domu, więc wygodny dres wystarczy. Na wyściowo ubieram spódnicę lub spodnie z szerszym pasem. Ja wcale nie ubolewam, że brzuch mam jeszcze mały, Beatris81 Twoj mąż ma rację, jeszcze brzuszek da się we znaki. Ostatnio byliśmy u kuzynki Mojego, ona urodziła córeczkę dwa miesiące temu i rozmawiamy, ona mówi co jej przy większym brzuchu sprawiało trudność, a nagle jej mąż dodaje widzisz czeka Cię np wiązanie sznurówek swojej kobiecie :) Co do smaków mam podobnie, bardziej je wyostrzam, ale Mój na tym korzysta, bo lubi dobrze doprawione, jednak zabawę z solą zostawiam jemu, ponieważ ja albo dam za mało, albo przesypię tak, że zjeść się nie da. Herbatkę również uwielbiam tylko na gorąco, wydaje mi się, że zimna nie nadaje się w ogóle do picia. Ja również nie potrafię ocenić czy coś jeszcze nadaje się do spożycia, wszystko co otwarte już mi wydaje się, że w ogóle nie jest dobre, po czym okazuje się, że jest całkiem w porządku. Co do ruchów dziecka, jak już wspominałam to również moja pierwsza ciąża i również nie wiem czy słusznie interpretować ruchy dziecka. Gdzieś czytałam, że początkowo można mylić je ze wzdeciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie tej pięknej niedzieli. U mnie zaczął się 16 tc a wczoraj tak się upetałam że wieczorem miałąm bóle krzyża i różowy sluz aż sama się przestraszyłam. Dziś już lepiej ale wczoraj mama kazałą mi kategorycznie leżeć bo to podobno może oznaczać odklejanie się łożyska, ale najadłąm się strachu, stwierdziłam że jak dziś się nie poprawi to zgłoszę się do lekarza ale już jest na prawdę lepiej. diś dostałam zakaz chodznia od rodziny, a dzień taki piękny aż chce sie na spacer ech, miałą już któraś z wsa takie bóle połączone z tym śluzem? Dziś śluz mam mleczno biały, ale mam jakieś podrażnienie bo cały czas mnie tam swędzi. Pozdrawiam i życzę udanej niedzielki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Callaa ja właśnie mam infekcję i dostałam tabletki dopochwowe na 10 dni. Jednak lekarz mnie nie pocieszył, powiedział że w ciąży zmienia się pH pochwy i mogę z tym świństwem walczyć całą ciążę :( MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calla ja cały czas mam takie jazdy z plamieniami, co plamienie to dzwonię do lekarza i jadę na wizytę, pierwszą ciążę poroniłam dlatego mam takiego stresa gdy coś takiego się pojawia. Najważniejsze, że już nie plamisz, pamiętaj żeby się nie przemęczać, dużo leż i odpoczywaj. Ja ostatnio u siebie zauważyłam takie lekkie napinanie się macicy, lekarz mówi że to normalne i może się tak zdarzać 2-3 razy na godzinę. Jak na razie u mnie nie jest, aż tak często, ale przez to mam doła :( Zaparzyła sobie meliskę i tak siedze pod kocem. Wczoraj mąż przywiózł mi ciuszki od teściowej, prawdę mówiąc nie za bardzo w moim guście, ale przecież nic nie powiem. Zapowiedziała, że kupi ich więcej :/ i żebym nic nie kupowała. Niestety nie mogę się ruszyć z domu, żeby kupić coś maluszkowi, więc liczę na moją mamę, która ma dobry gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mniej więcej od 13 tygodnia czuje łaskotanie, przeważnie o tych samych porach. Jak byłam ostatnio na usg i leżałam na kozetce to poczułam przez chwilkę to samo i w tym momencie lekarka krzykneła do mojego męża, niech pan patrzy jak się rusza i podskakuje ;-) Nie mam jednak pewności, to pierwsza ciąża więc nie mam porównania i nie wiem jak odczuwalne są pierwsze ruchy. Wszystko rozstrzygnie się zapewne w najbliższych tygodniach, bo chyba ruchy powinny się nasilać wraz ze wzrostem dzidziusia. Czekam z niecierpliwością na takiego kopniaka, który będzie niezaprzeczalnym ruchem ;-) Ogólnie zauważyłam, że czuję się coraz lepiej. Zero mdłości, nawet mnie nie "szarpie" już. Jakoś tak więcej energii mam, i ochota na seks (długo wyczekiwana przez mojego męża) już wróciła. Oby tak dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocio_rybka - ech z tymi teściowymi i wogóle całą rodzinką - wszyscy wszystko wiedzą najlepiej - fajnie, że chcą pomóc, ale czemu muszą narzucać? Czasem mam wrażenie, że wszyscy wszystko wiedzą najlepiej na temat mojego dziecka i tego co powinnam robić i jak, co kupować, gdzie rodzić itd. Ale to ponoć normalne - musimy pamiętać na przyszłość, żeby - jak już będziemy mamuśkami, nie zrobić się takie wszechwiedzące ;) Ja od kilku dni czuję kłujące bóle z prawej strony podbrzusza, jakby w okolicy jajnika. Zresztą jest to ból, który miałam tez na początku ciąży i spanikowana pojechałam do lekarza, okazało się, że wszystko ok i że może to ze stresu i zmęczenia. Jako, ze miałam cięzki tydzień i nie mam kiedy odpocząć liczę na to, ze teraz to też zmęczenie, a nie coś gorszego. Ale takie dolegliwości mnie strasznie dołują. Wizyta dopiero za 1,5 tygodnia, może wytrzymam, jak nie - chyba pójdę do lekarza. Nigdy nie wiem, który ból bezpieczny, a który ma niepokoić. Nie wiem jak u Was, ale u mnie, wraz ze skończeniem mdłości brzuch zaczął rosnąć galopująco - odczuwam to jako dyskomfort, jakby mnie miało rozsadzić od środka, cały czas ucisk. No i jelita chyba nie mogą znaleźć tam swojego miejsca, więc rezultatem sa bóle od kości łonowej po żołądek. Czy ja to mam uznac za normę, czy to tak ma gnieść? Pierwsza ciąża to jedno wielkie pytanie. Coś mnie dołek trzyma od piątku i przejść nie chce. Mimo wszystko miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
Witam w niedzielny poranek:) jak już była mowa o filmach to polecam Wam bardzo gorąco : 'zieloną milę' i 'pamiętnik'-bardzo piękny film:) Beatris, ja z tą herbatą tak samo mam, zimnej czy chłodnej już Ci za cholerę nie wypiję:) a z tymi ruchami to ja tak czasem czuję jakby mi się tak coś bod brzusiem lekko przesuwało, ale to może tylko mi się wydaje, bo już bym bardzo chciała to poczuc... nie mam pojęcia. Chyba muszę uzbroic się w cierpliwośc:( zaś jak mężu się wsłuchał to stwierdził, że tam jakiś hydraulik siedzi:p Callaa i Susi, ja też mam problem z infekcją, bardzo brzydką i też mam przepisane (już drugi raz) takie globulki dopochwowe i jeszcze taki krem. Często mi się zdarza przez to taki baaardzo gęsty śluz kremowy i pachnie on fiołkami:( mam nadzieję, że w końcu się z tego wyleczę, bo te globulki są okropne i ogromne!!! Zebra, ja wczoraj też tak miałam wieczorem i to nie pierwszy raz, że taki brzych napięty jakby miał zaraz pęknąc. Wtedy mam wrażenie, że brzusio rośnie, ale nie jest to miłe uczucie, za to bardzo uciążliwe:( miłej niedzieli życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie najgorsza jest pierwsza ciąża, wsłuchujemy się w siebie i każda dolegliwość niepokoi. Mnie także trzyma dołek, ale Zebra widzę że nas tutaj więcej zdołkowanych ;) więc to trochę pocieszające :) Jak dostałam te ciuszki, to poczułam się tak niepewnie, dlatego zakupy planuję na wiosnę, żeby nie było, a teściowa niech sobie kupuje te wełenki :/ Dzisiaj przeglądałam wózki, podoba mi się Emmaljunga, trochę toporna i cena odstrasza, ale to ponoć bardzo, bardzo dobry wózek. http://www.bobowozki.com.pl/index.php?manufacturers_id=3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocio-rybka, też oglądam wózki :) Emaljunga bardzo ładna, nie znam opinii, ale wizualne jest ok :) Wczoraj usłyszałam od koleżanek, że na dziurawe drogi bez chodników - bo takie są w mojej dzielnicy, gdzie pewnie najczęściej będę kursować - mam sobie znaleźć terenowy wózek koniecznie, bo wszystkie ślicznotki miejskie nadają się tylko do chodzenia bo posadzkach centrum handlowych :) A ja zamierzam szybko wracać do formy i chciałabym też pochodzić trochę z dzieckiem do lasu, więc tym bardziej potrzebna terenówka. Lubimy też podróżować w różne miejsca więc muszę mieć w miarę lekki ale toporny wózek, żeby się nie rozleciał. Podoba mi się bardzo zachwalany przez Elę Jane Slalom Pro, na razie jednak odkładam decyzję na trochę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi wszystkie bardzo fajne te wózki :) najważniejsze żebyś dobrała wózek do swojego stylu życia tzn czy zamierzasz przemierzać z nim przez lasy, łąki, parki czyli tam gdzie są nierowności, czy też zamierzasz spacerować po wyjątkowo dobrych chodnikach. Ważne jest też na którym mieszkasz piętrze, czy masz w budynku windę itp. (to zwłaszcza się tyczy wózków ciężkich). Bardzo dobrą amortyzację dają koła pompowane, ale dobre koła piankowe też ujdą. Zebra ja mam można tak powiedzieć zrożnicowany teren ;) pewnie będę dużo spacerowała z dzidzkiem i piesem po parku, w którym jest ścieżka z kamyczków, nad morzem itd :) (już nie mogę się doczekać).Oprócz Emmaljungi wypatrzyłam też niemiecki wózek Teutonia, ale Emma ma lepsze opinie. Wózek, proponowany przez Elcię b. fajny lecz za lekki na moją okolicę. Dziewczyny przed zakupem wózka czytajcie opinie o nim, np wpisując w google, żeby się nie naciąć na bubel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocio-rybka mieszkam na 3 p. ale na parterze mamy specjalne pomieszczenie zamykane na klucz na wózki, tzw. wózkownia więc przynajmniej stelaża z wózka nie będę wnosiła. Co do kół to mam dylemat. Chodniki krzywe i dziurawe, natomiast mam nie za duży bagażnik w samochodzie więc duże koła też nie za bardzo :( Twój wózeczek bardzo ładny, też nie znam opinii. Do mojego bagażnika by się nie zmieścił. Chcę dać za wózek do 3 tyś. max. Ale musi być 3 w 1 żeby wystarczył do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi chyba to w większości miast w Polsce normą są nierówne chodniki :), super rozwiązanie wózkownia, ja niestety nie mam takiego pomieszczenia w bloku. Mieszkamy na parterze więc wózek moglibyśmy stawiać koło drzwi piwnicy, a na noc do piwnicy, żebym nie musiała dźwigać, tylko że mam mały problem, bo sasiedzi z góry mają małe dziecko i też stawiają tam wózek, jak ja postawię jeszcze swoj to już nikt nie wejdźie do piwnicy ;) coś będę musiała wymysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej miałam małe mieszkanie i nie miałam za bardzo gdzie trzymać wózka od małego więc stawiałam obok drzwi na klatce. Na szczęście sąsiedzi na piętrze nie mieli małych dzieci to nie komu nie zawadzał. Nie było też wózkowni na dole więc wnosiłam wózek na 2 piętro. Urodziłam latem, mąż w pracy a ja po CC i wnosiłam sama ten wózek. Bo tak to bym musiała do 16-tej siedzieć w domu i nigdzie nie wychodzić a pogoda była piękna przez cały lipiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi powiedz mi jak ubierać dzidziulka na pierwszy spacer jak będzie ciepłe lato. Czy wsytarczy bodziaczek z krótkim rękawkiem, skarpetki i okrycie pieluszą tetrową, czy też coś bardziej zakrytego. Moja teściowa oczywiście jest zdania że ta pierwsza wersja jest zbyt lekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Piszecie o ruchach dzidziusia. ja też czekam na nie z niecierpliwością. To moja druga ciąża i wiem jakie to niepowtarzalne uczucie. teraz zaczął się u mnie 14 tc. Synusia czułam w 15 tc. lekarze stwierdzili że bardzo wcześnie ale byłam wtedy szczupluteńka a dzidziuś dość duży. Faktycznie, na początku czuje sie takie "myzianie", dotykanie. Jakby was ktoś dłonią delikatnie musnął po policzku. A później to już regularny boks :) Nieziemskie uczucie :) Piszecie sporo o wózeczkach. Nie planuję kupna nowej fury dla maluszka bo mam po pierwszym dziecku w super stanie. Bardzo mi pasował pod wieloma względami i nawet nie planuje zmiany. Jedyne co chce w nim wymienić to koła. Musza być lekkie, amortyzować nierówności na chodnikach i wstrząsy. No i oczywiście być skrętne. Zastanawiam się jakie kupić. Poprzednie były jakieś takie zwykłe, chyba plastikowe. Myślę teraz o pompowanych. tylko mnie zastanawia czy często trzeba uzupełniać je powietrzem. A może są jakieś inne? Macie jakieś pomysły na koła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocio-rybka dokładnie tak jak napisałaś :) Ja nie przegrzewałam małego, bo z tego może być więcej szkody niż pożytku. Akurat było bardzo gorąco więc tylko body albo pampers i koszulka. No i oczywiście parasolka do wózka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubolinka też teraz myślę o jakiś pompowanych kołach, bo ostatnio miałam plastikowe i o ile latem były ok to zimą na śniegu nie zdawały egzaminu. Okropnie się namęczyłam wtedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Susi :) mogę się jeszcze o coś zapytać? :) napisałaś, ze miałas cc, możesz opisać jak się po nim czułaś, czy miałaś robioną w znieczuleniu ogólnym no i jak rana się goiła i czy bardzo bolało po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi1978 a jak tylko zauważyłaś u siebie niepokojące objawy zwiastujące infekcję to od razu zgłosiłaś się do lekarza czy czekałaś do terminu najbliższej wizyty? u mnie swędzenie okolic int. występuje już od około tygodzia, a wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, czekać tyle czy zgłosić wcześniej? Trzymam kciuki za pozbycie się tej infekcji u Ciebie i siebie. dodatkowo po tej mojej wczorajszej akcji z bólami i tym podejżanym śluzem śnily się myszy a to oznacza w skrócie żeby na siebie uważać więć jestem już głupia w tej kwestii. a z wózków podobają mi się gtx esprio i ten z przedost. linku. kocio-rybka przy tym napinaniu ja biorę no spę, może i na Ciebie zadziała, moja gin powiedziała że mogę przyjmować 3x na dzień. Dziś mimo pięknej pogody typowo spacerowej leże i odpoczywam (siedzieć na łóżku z wyciągniętymi nogami też można, to to samovco leżeć?) najgorsze to uzbroić się w wytrwałość... co do ruchów to czasem przyłożę rękę i czuję takie jakby bąbelki nie wiem czy to stricte ruchy dzidziuni jeśli chodzi o seks to do tej pory ja byłam chętna a on nie bo się bał że coś zrobi nie tak i z przyczyn profilaktycznych okchaliśmy się tylko w pozycji klasycznej bo na boku jakoś nie bardzo wychodziło, na razie sama już nie chcę żeby nic nie popsuć zebra1807 z tymi bólami to mamy podobnie też nigdy nie wiem który jest złowieszczy a który normalny, przy następnej ciąży będziemy otrzaskane w temacie jak stare wygi ;) co do szybkiego powiększania brzucha mogą to być zwykłe wzdęcia jak jest w moim przypadku. Kasia508 zieloną milę oglądałam, film świetny. A co do infekcji to długo zwlekałaś z pójściem do lekarza po receptę na te globulki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calla nawet nie wiesz jak mnie na duchu podniosłaś, myślałam że to tylko ja tak mam z tym napinaniem :* Strzelę sobie dziś nospę, a co tam :) Na początku zaciążenia też miałam jakąś swędzącą infekcję, super pomogła Nystatyna. Tylko te tablety (takie w kształcie łezki) ciężko mi było zakładać, czułam się wtedy jak dziewica :) Jeśli chodzi o seks to mamy z mężusiem celibat do końca ciąży, już nawet wolę nie dotykać męża :/ Dobrze, że taki cierpliwy i dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelloKitty32
Kocio-rybka,ja miałam cesarkę 3 lata temu.Znieczulenie zewnątrzoponowe ale też częściowo narkozę,wybudzili mnie tylko jak "urodziłam" zeby pokazać dzidzię ,potem pamietam jakoś wszystko przez mglę.Na sali już się ocknęłam,dziecko obok a ja nóg nie czuję.Ale się bałam,że nie ruszę palcami...ale udało się:) Potem rana strasznie boli,ruszyć się nie można,zgiąć się nie da,zejść z łóżka też nie.Bolało bardzo przez jakieś 3 dni potem już mniej. Potem z górki,rana szybko się goi.Po roku nie było już prawie śladu. Dla mnie i tak najgorszy był cewnik,który jest obowiązkowy,bolało jak cholera,przez 2 miesiące sikałam i płakałam. Ale jakoś poszło.nie wiem jak jest naturalnie ale obawiam się ,że jeszcze gorzej,tyle że krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dziewczyny, u nas tez piekna sloneczna niedziela, ale teraz caly dom spi i ja tez sobie pojde sie zdrzemnac. Co do ruchow dziecka to przy trzeciej ciazy juz mnie to jakos w ogole nie rajcuje, kiedy je poczuje :) Zreszta moje obie corki siedzialy w brzuszku cale ciaze cicho jak myszy pod miotla, i o tych slynnych kopniakach, to tylko z opowiesci slyszalam. No owszem, po jakims tam 20m tygodniu, to czulam, ze cos tam sie rusza bardzo delikatnie, ale nigdy jakos gwaltownie czy bolesnie. Co do wozkow, to slyszalam, ze Emmaljunga to bardzo dobry wozek terenowy dla kraju o zimnym klimacie, i prowadzi sie jednym palcem, ale tez swoje kosztuje, no i odstraszalby mnie jego "czolgowy" widok, jakbym miala taki na jakies tam pietro wnosic, to w zyciu. Pompowane kola pompowalam moze 2 razy w sezonie. Trzeba tylko uwazac zeby nie najezdzac na cos takiego, jak np scieta galazka rozy, bo buuum! I wymiana kola to tak jak z samochodem :). Kolezanka na detke do Jane czekala chyba miesiac poki sklep zamowil i dostarczyl. Ale akurat mi sie nie zdarzylo jeszcze przebic kola, odpukac, jedzde juz 2 lata z pompowanymi kolami. Co do tego, jak ciezarne nie potrafia posolic czy doprawic potrawy, to to klasyka w ciazy. Co do zakazen pochwy, to chyba trzeba jaknajszybciej z tym sie udac do lekarza i jaknajszybciej zwalczac, bo moze , odpukac, to zajsc az do zakazenia wod plodowych. W niektorych przypadkach trzeba leczyc tez partnera, by nie zakazal nas ponownie. U mnie z seksem juz jest o wiele lepiej, niz w I trymestrze. Ale toleruje tylko jedna pozycie - na lyzeczki na lewym boku. Dobrze, ze maz nic nie ma przeciwko. Hello Kitty, niekoniecznie przy cesarce i przy sn ma bardzo bolec, to bardzo indywidualne, jak komu pojdzie, i co komu jak bedzie bolec czy nie bolec. Nie mialam cewnika, ale przy drugim porodzie jakos tak krzywo mi zalozyli wenflon, ze to mi bolalo wiecej niz macica. No komu co sie trafi w przydziale. Tak mysle, ze trzeba stosunkowo malo czasu przydzielac informacjom i medytacjom o porodzie, i skupic sie na czytaniu i zdobywaniu wiedzy o opiece nad dzieckiem i wychowaniu. Poniewaz jak bedzie juz maluch, to na czytanie nie bedzie czasu, i tez porod trwa kilka lub kilkanascie godzin, a opieka i wychowanie trwa latami, wiec bardziej w tej dziedzinie warto sie ksztalcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×