Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Dziewczyny ja dzis walczylam prawie pol godziny ze sciagnieciem obraczki, bo palce mi troche napuchły a zapomnialam sciagnac pierscionki. Jakis czas temu udalo mi sie sciagnac 2 pierscionki a dzis po dlugich probach sciagnelam obraczke, choc bylo ciezko:/ jeszcze jutro musze sprobowac sciagnac ostatni-pierscionek zareczynowy bo dzis ani rusz:/ Mam nadzieje ze nie bedzie potrzeby roscinania, tez tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kornelka ja tez ktoregos dnia niedawno nie moglam obraczki zdjac. Troche spanikowalam przyznam ale jakos zdjelam. Polecam namydlic albo posmarowac kremem.. moze wloz reke do chlodnej wody to troche spuchniecie zejdzie no ale najlepsze jest natluszczenie, nawet maslem sprobuj! dobranoc dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak mowilam, juz po spaniu. Chociaz moze jeszcze sie poloze. Dobrze jednak, ze wstalam, bo maz wieczorem zapomnial wlaczyc zmywarke. Tez znam jedna Lilke, ktota w istocie jest Ludmila. Ale u nich w rodzinie tez na Anne mowia Aneta. Dla mnie szczerze powiem Lilka to raczej Lilia, Lilla lub Liliana, a skrot od Ludmily to Luda. Ale co tez ze skrotami nie bywa. Na przyklad dla kazdego Rosjanina jest ewidentne 100%, ze jesli do kogos wolaja Ola to w papierach jest to Olga, i zrobi wielkie oczy, gdy mu powiecie, ze to od Aleksandry, bo dla niego od Aleksandry jest tylko jeden skrot - Sasza. Ale co tez rodzice nie wymysla mowiac do dzieci, moja mama nie wiedziec czemu do siostry Natalii mowila Kronczyk, a do mnie Masik. Ja sama na swoja mala mowie czesto jakas dziwna do niczego nie podobna ksywa, sama nie wiem dlaczego, bo przeciez wszyscy lacznie ze mna sa przekonani, ze jej wlasciwe imie jej pasuje jak ulal. A juz hit nad hity, ze normalnej rodzonej matce czesto sie myla imiona dzieci, a jak dochodza wnuki, to jeszcze i wnuki z dziecmi sie myla. Jak bylam dzieckiem, to sie bulwersowalam, dlaczego moja mama ma przeciez tylko 2 dzieci, a myli imiona. Teraz jak mi opowiada przez telefon o siostrzenicy to nieraz nazywa ja moim imieniem, co mi jest dosc dziwnie sluchac, ale tak juz to jest. A sama teraz mam to samo, jak sie zagapie, to wolam do mlodszej imieniem starszej, a do brzuszka przemawiam jak do mlodszej :), i moj maz to samo. Tak ze nie wiem, imiona sa wazne, ale potem zycie jakos to moze dziwnie korygowac. Pozatym to tylko w momencie wyboru imienia wydaje sie ze to jakis bardzo ciezki wybor, wazacy na cale zycie, a potem sie po prostu czlowiek tak sie przyzwyczaja, ze nie wyobraza sobie w ogole, zeby to dziecko jakos inaczej sie nazywalo, nawet jesli na poczatku to imie wcale nie wywolywalo dzikiego zachwytu, bo bylo na przyklad owocem kompropmisu z tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela, jak ja cię rozumiem. nie śpię od 4.30, dzień jest masakrycznie długi a tu nic nie można robić. ile można czytać? nadrobiłam większość zaległości w literaturze pieknej, zostało parę pozycji branżowych... dobrze, że jutro zapowiada się ciekawszy dzień, jedziemy po zgodę ordynatora na poród rodzinny (cóż za straszna bzdura...), wypełnić ankietę u anestezjologa i obejrzeć porodówkę. i jeszcze wpadnę do pracy, bo strasznie się stęskniłam za ludźmi. IVO, IVO, IVO - chyba juz to pisałam;) zdecydowanie. u mnie nr 1 lub 2 dla chłopca. ale polka na chłopca nie wygląda;) Beatris, mój high trek przepiękny, fantastyczny i w ogóle naj naj;) szkoda, że stelaż czarny a nie brązowy no ale już się nie da tamtego kupić. z resztą czarny się mężu bardziej podobał, więc ok;) rzeczywiście złożony zajmuje malutko miejsca, więc chyba nawet do tico by się zmieścił;) twój pies to jest na prawdę niezły agent, nam wczoraj intensywnie towarzyszył kot w składaniu mebli i oczywiście zwiedza małej mebelki. ale ma radochę. ciekawe kiedy to się wyśmierdzi, chciałabym juz poprać i poukładać ciuszki. Atenka, baza w żaden sposób nie wpływa na bezpieczeństwo dziecka! to jest jedynie kwestia wygody rodziców. u nas baza będzie w moim aucie a jak gdzieś będziemy jechali męża to już się upnie pasami, bez bazy. ważne aby był dobrej firmy i miał atesty. ja mam gondolę również z atestami do jazdy samochodem, więc na jakieś superkrótkie trasy mogę małą przewozić w gondoli. no ale na dłuższe to odpada, crash testy nie pozostawiają złudzeń. ty piszesz o małym autku a ja właśnie rozglądam się za większym, choć i tak mam niemałego sedana;) ale jak patrzę na koleżanki, które mają dzieci troszkę starsze, to ilość gratów powala. rowerki, wózeczki dla lalek, pojazdy typu traktor lub kopara, torby, łóżeczka turystyczne. kupię sobie kombi, będą dwa, bo mąż też ma auto w długiej budzie;) mi wczoraj pierwszy raz spuchły ręce... nieprzyjemne uczucie. ostatnio nie oglądałam za dużo tv. poszłam wczoraj z mężem na kolację i zjadłam sałatkę z kiełkami. a teraz wiedzę, że kiełki są źródłem ehec... mam nadzieję, że w polskich restauracjach nie podają niemieckich kiełków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) jakaś taka niewyspana ostatnio jestem :( a to w zasadzie ostatnie dni żeby się wyspać bo potem może być różnie :D cały weekend u mamy na wsi, na spotkaniach ze znajomymi bo jeśli teraz pojedziemy to zdecydowanie z Antkiem :) piszecie o strachu przed porodem, a ja staram się nie myśleć, niczego nie zakładać, będzie co ma być... nakręcanie się złymi myślami tylko potęguje napięcie a co za tym idzie ból. będziemy rodzić w szpitalach tam jest opieka medyczna wiedzą co robić, mężowie będą blisko żeby interweniować gdyby coś się działo. najważniejsze żeby dzieci były zdrowe i nie było komplikacji. kiedyś rozmawiałyśmy o spacerach, a zastanawiałyście się kiedy będziecie przemieszczać się na jakieś wyjazdy samochodowe z maluszkami? nie jestem typem matki kwoki, która będzie siedziała z dzieckiem w domu a chciałabym małego od początku przyzwyczajać do aktywnego życia :D Beatris jak dla mnie zdecydowanie IVO takie wyczochrane imię :D freuline napisałaś o swoich odczuciach związanych z forum, ale jakbym sama siebie czytała. przez te kilka miesięcy stałyście się takim moim światem, to tu pisze się o radościach, smutkach i nie tylko związanych z macierzyństwem. na forum wchodzi się z jakąś siłą, ciekawością co wydarzyło się u dziewczyn... bardzo się cieszę, że jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, poradźcie! w sobote miałam badanie ginekologiczne, w sobote też na noc brałam clotrymazol dopochwowo - na grzybicę. dzisiaj zauważyłam różowawy śluz - nie nitki krwi, tylko taka mleczna wydzielina ale zabarwiona na różowo. nie wiecie co to może być? efekt globulki i badania ginekologicznego czy jakieś cholerstwo? jak na złość nie mogę się dodzwonić do lekarza. to jest początek 34tc, ruchy czuję normalnie, nic mi nie dolega? macie jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik zmykaj do lekarza. niejednokrotnie w ciąży miałam grzybicę pochwy i różne globulki a pojawiająca się wydzielina zawsze była biaława lub delikatnie żółta wynikająca z koloru aplikowanej globulki. a jakiś odmienny kolor tym bardziej z odcieniem różu czy czerwonego może być powodem do niepokoju, nie warto ryzykować i snuć domysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebudka, ja po porodzie odczekam tydzień do zdjęcia szwów, pakuję się do auta i jadę na Mazury czyli jakieś 300km. Mam nadzieję, że Okta będzie lubiła jazdę samochodem podobnie jak braciszek:) Chociaż fakt faktem w pierwszej ciązy bardzo dużo jeździłam autem, teraz zdecydowanie mniej. Piszecie o fotelikach- ja poprzednio miałam jane i teraz też mam jane- są dobre i wygodne dla dziecka. Nie stać mnie na bazę do maxi cosi więc na tyle co będziemy jeździć to będą normalne pasy. W tym wózku, który teraz mam są specjalne pasy do przewożenia w gondoli więc generalnie na tylnej kanapie auta można postawić gondolę z przypiętym dzieckiem i dzidziol śpi normalnie jak w wózku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaamary
tak wiem jestem pomaranczowa i nie bierzecie mnie pod uwage ale lubie czytac wasze forum, sama jestem w ciązy i mam termin na 17 lipca dlatego tez sledze wasze wpisy. co do imion to ja mam juz 15 miesięcznego synka Krzysia, teraz bede miec córeczke i razem z mężem wybralismy imie Iga. nie wiem czy wam sie podoba bo to kwestia gustu ale postanowiłam napisac bo widze ze teraz temat imio n jest ciagle przewijany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowaamary ja znam jedną Igę i sumie dobrze mi się kojarzy hahaha bo to moja siostra:) Imię oryginalne i krótkie, nawet przez chwile się zastanawiałam czy nie nazwać tak córki ale mi przeszło. Swoją drogą pochodzi od imienia JadwIGA:) A dziecko z tym imieniem bardzo "ruchliwe" jest i niezależne- żywe srebro jak to mówią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik, no niestety moje doswiadczenie z rozowym sluzem mowi, zebys usilowala jednak dobic sie do jakiegos lekarza, bo u mnie to bylo znakiem ze pekl pecherz plodowy. Pekl nie na tyle, zeby wody chlusnely, ale jednak...Najwazniejsze, zebys zanotowala godzine, o ktorej to zaobserwowalas, a dalej to juz lekarze niech zadecyduja, czy to cos waznego, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowak - ja mieszkam nie daleko Krakowa i miałam pod koniec kwietnia okazję być w siedzibie tej firmy http://www.krolestwodziecka.com/ by obejrzeć na żywo wózek który chciałam kupić. Od maja tej siedziby oficjalnie nie ma, bo sklep będzie zajmował się teraz tylko i wyłącznie sprzedażą internetową. Jednakże mogę napisać, że odniosłam bardzo dobre wrażenie co do obsługi i generalnie wszystko ok. Co najważniejsze - pisałam już tutaj do dziewczyn które też oglądały wózki u tego sprzedawcy że jest nawet możliwość negocjacji cen ;-) Ja będąc w sklepie zapytałam czy da się zejść z ceny i pan ochoczo powiedział, że opuści mi 100 zł ;-) Myślę, że bez obaw można zakupić. Ja się nie zdecydowałam i kupiłam jednak ten sam wózek na http://www.dzieciecawyspa.pl/ udało mi się wynegocjować równie dobre warunki ( plus jeszcze gratis parasol do wózka). W przypadku dziecięcej wyspy to wiem, że jest możliwość zamówienia towaru i zapłaty przy odbiorze od kuriera, więc jeśli się jednak jeszcze obawiasz, to jest troszkę bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowak
Dziękuję oczarowana:) jeszcze spróbuję się dowiedzieć czy w tym królestwie dziecka nie ma możliwości zapłaty przy odbiorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, w międzyczasie oddzwonił lekarz. mam się nie martwić, to efekt badania ginekologicznego. podobno normalne na tym etapie ciąży. gdyby pojawiła się krew albo do jutra nie przeszło, mam się zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa k - z tego co wiem, to jest możliwość ale tylko na wózki objęte promocją (mają je od razu na stanie) natomiast gdybyś chciała zamówić w innej kolorystyce to już trzeba zrobić przedpłatę całości bo muszą specjalnie sprowadzić od producenta a może się zdarzyć , że ktoś zwyczajnie tego wózka nie odbierze bo mu się odwidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowak
Dzięki, raz jeszcze, napisałam do nich maila - zobaczymy co odpiszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asnyku
czesc dziewczyny czy ktoras ma wysokie cisnienie? ja jestem w 34 tyg .i leze w domku bo mam wysokie cisnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, mi nogi i rece to juz puchna caly dzien, w nocy za to cierpna mi dlonie ah ;/ wizyte mam 22 czerwca mam nadzieje ze spokojnie dotrwam. Zastanawia mnie kwestia zelaza, skonczylo mi sie opakowanie, wyniki mialam juz lepsze bo hemo 11,5 i mysle czy dalej brac czy jeszcze kupic? bo nie dopytalam czy mam wybrac tylko 1 opakowanie czy do konca brac. Wczoraj wyrwalismy sie z domu na koncert zespolu papa d, bylo fajnie. Chcialam zapytac jak teraz rozwazacie kwestie seksu tzn na tym etapie ciazy? Jesli chodzi o foteliki to jutro w dzien dobry tvn bedzie o fotelikach toksycznych, beda podpowiadac jak wybrac te najlepsze. I kolejny poczatek tygodnia, u mnie wg kalkulatora to juz 37tydzien (36t4d), do terminu mam 25dni (07.07). Ale to zlecialo. NIe wiem dlaczego ale nachodza mnie takie mysli ze mimo prawidlowo rozwijajacej sie ciazy z dzidzia moze byc cos nie tak :( nie wiem czemu takie mysli zadnych podstaw nie mam, chyba sama sie nakrecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie niestety wstrzemięźliwość nadaL. Już coraz trudniej mi się chodzi, nie jestem opuchnięta, tylko obolała tam na dole, dzidziek na maksa uciska. O samodzielnym goleniu nóg w wannie mogę zapomnieć. Stałam się płaczliwa i rozdrażniona. Już lepiej być nie może. Dzisiaj spakowałam torbę synusiowi, jedna torba dla mnie druga dla niego ;) pewnie będzie jeszcze trzecia, bo żarcie i woda mi się nie mieści :) Prawie jak wczasy, brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowak mnie ten sklep królestwo dziecka trochę zniechęcił po wysłaniu emaila z zapytaniem o konkretny wózek zero chęci negocjacji cen, opryskliwe podejście do klienta itd. a pisząc do dziecięcej wyspy http://www.dzieciecawyspa.pl/index.php?action=search_pk&kat=5 zupełnie inne podejście od razu rabat i parasolka gratis jak pisze oczarowanaaa i właśnie tu zamówiłam wózek dziś go wysyłają i zorganizowali od producenta tako w ciągu 3 dni aby był szyty na zamówienie. to są moje odczucia może TY będziesz miała inne doświadczenia, oby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowak mnie ten sklep królestwo dziecka trochę zniechęcił po wysłaniu emaila z zapytaniem o konkretny wózek zero chęci negocjacji cen, opryskliwe podejście do klienta itd. a pisząc do dziecięcej wyspy http://www.dzieciecawyspa.pl/index.php?action=search_pk&kat=5 zupełnie inne podejście od razu rabat i parasolka gratis jak pisze oczarowanaaa i właśnie tu zamówiłam wózek dziś go wysyłają i zorganizowali od producenta tako w ciągu 3 dni aby był szyty na zamówienie. to są moje odczucia może TY będziesz miała inne doświadczenia, oby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowka ostatnio pytałam lekarza o seks. ona potwierdziła, że jeśli nic się nie dzieje, nie ma przeciwskazań medycznych można współżyć do końca tylko dobierać wygodne pozycje :) i nie było mowy o zakazie bo sperma stymuluje skurcze pod koniec. choć w szkole rodzenia mówiono, że pod koniec seks jest dobry bo czasami przyśpiesza skurcze ale jak ze wszystkim nie ma reguły. tylko sama z doświadczenia wiem jak trudno z dogodną pozycją z tym brzuchem żeby mieć jeszcze orgazm :) kocio-rybka tez dziś jestem jakaś rozdrażniona, płaczliwa :( mam wrażenie, że wszystko jest na mojej głowie i to mnie wkurza :( gdy teraz powinno się odpoczywać myśleć o samych miłych sprawach związanych z macierzyństwem ja muszę myśleć o zakupach bo mój mąż jak zwykle skupiony na pracy :( a wszyscy z rodziny tylko są dobrzy w teorii, że zawsze mogę im powiedzieć to pomogą a rzeczywistość jest inna i tak sama muszę to wszystko robić. czasami boję się jak będzie po porodzie czy mój mąż wreszcie przejrzy na oczy, że jestem zmęczona robieniem, organizowaniem wszystkiego sama :( aż się popłakałam znów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu mężusiowi ciągle się obrywa za nic ;) Wkurza mnie, że jestem uzależniona od niego, niczego nie mogę podnieść, przesunąć. Sprzątanie, zmywanie też na jego głowie, więc jak zrobi coś nie dokładnie to proszę go żeby to poprawil, co go strasznie irytuje, no i wtedy się zaczyna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) wróciłam z zakupów i siadłam wreszcie na tyłek, także mogę popisać. ebudka - ja byłam na miejscu w królestwie dziecka i obsługiwał mnie przystojny pan ze wschodnim akcentem robił dobre wrażenie, był miły, nie było nic do zarzucenia. Troszkę mi się nie podobało, że trzeba czekać około 3 tygodnie na sprowadzenie wózka i przy zamówieniu trzeba było wpłacić całość a nie np. zaliczkę. Może trafiłaś na zły humor albo po prostu innego sprzedawcę w każdym razie zgadzam się z Tobą, że na dziecięca wyspa dużo fajniejsza obsługa. Ja wszystko tam załatwiałam z miła panią na gadu gadu, też maksymalnie 3 dni sprowadzenie wózeczka także spodziewam się go jutro najpóźniej w środę. Mam nadzieję, że sprosta moim oczekiwaniom ;-) Malinówka - Co do seksu, to mam niepohamowaną ochotę więc się nie wstrzymujemy. Zresztą lekarka powiedziała, że nie ma przeciwwskazań. A z orgazmem mimo mniej wymyślnych pozycji problemu absolutnie nie mam ;-) co do żelaza to ja mam cały czas hemoglobinę w granicach 11,7 i mam zażywać co drugi dzień. Nie jest to tragiczny wynik ale lepiej zadbać o to, by się nie pogorszyła. Tym bardziej powinny o wyniki morfologii zadbać dziewczyny, które zamierzają skorzystać z ZZO, bo nie wiem jak się to praktykuje u was w szpitalach ale w tym w którym zamierzam rodzić, przed podaniem znieczulenia jest szybko wykonywana analiza krwi, jeśli jest przykładowo zbyt mało płytek, słaba krzepliwość i ogólnie wyniki nie za dobre to o znieczuleniu trzeba zapomnieć. Tak na marginesie to muszę napisać, że coś czuje, że pojadę wcześniej. Czuje co jakiś czas dziwne kilkusekundowe kłucia w kroczu przy chodzeniu i chyba miałam mylne wrażenie, że to pęcherz. Pisałam o tym ostatnio. Myślałam, że akurat wtedy byłam przemęczona bo sporo chodziłam ale teraz zauważyłam, że jest tak zawsze gdy chodzę. W dodatku dziś zauważyłam troszkę bardzo gęstego rozciągliwego śluzu troszkę przeźroczysty, troszkę biały. Podobno czop może odchodzić po kawałku, nie koniecznie w całości. Któraś z was tu niedawno pisała, że ma podejrzenie, że odszedł czop i miała się zgłosić do lekarza. Ale nie mogę znaleźć wątku i w końcu nie wiem jak to się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowak
dzięki dziewczyny ja z kolei napisałam do dziecięcej wyspy na gg i póki co zero odzewu, może jeszcze zadzwonię w królestwie dziecka, zaproponował upust 44 zł; brak mozliwosci opłaty za pobraniem; nie wiem jak długo trzeba czekać na wózek - na stronie jest napisane że 14 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatris co za meeega post :D hahaah tak mnie rozbawił Twoj mąż tym tekstem ze nastepnym razem obiecuje Ci ze zrobi dziewczynke hehe :D dobre :) I ten Twoj piesek musial smiesznie wyglądać :D To tak jak nasz towarzyszyl nam przy zrywaniu tapet bo spal na podlodze i kiedy rzucaliśmy "kawały" -bo wielkie- tapety to wszystko lecialo na neigo i go przykrylismy tymi tapetami i byl caly od prochu z kleju i na dodatek przykryty tapetami :D Ela zastanowilo mnie wlasnie dlaczego tak wczesnie wstajesz? i co robisz jak juz wstaniesz o tej 5tej :) Przyszla mamuska tez lipiec :) ja tam jestem za Maksymilianem (to takie moje skromne zdanie) Ela u mnie w domu rodzice tez mylą imiona :) dobrze ze myli mnie z siostrą a nie z bratem heheh bo to by juz nie bylo smieszne :D Malinówka mi lekarz tzn gin "zabronil" sexu do rozwiazania...i tego sie trzymamy a ciaza przebiega prawidłowo. Powiedzial tylko ze sperma powoduje ze szyjka sie skraca tzn w spermie jest cos cos powoduje skracanie sie tej szyjki no i tyle mi powiedzial a to bylo gdzies w 7 miesiacu no i do teraz nic a nic... i boje sie ze nasze libido jest uśpione...a to najgorsze co moze byc...bo potem zeby go wybudzic to tyle zachodu...-tak czytalam... A z tego co mowi Abecia wychodzi na to ze jednak mozna ...co gin to inaczej..zapytam go jeszcze jutro konkretnie o siebie :) A mi naprawde sie odechcialo...tak dlugo tego nie robilismy ze naprawde mi sie odechcialo...w sensie ze o tym nie mysle..a na sama mysl czuje ból i nieprzyjemność...a zapytalam sie tez mojego chloapaka i on tez mi powiedzial ze przez to ze lekarz nam zabronil i ze tak dlugo tego nie robimy to on juz tez nie ma tego parcia co wczesniej...i zaczynam sie powaznie zastanawiac czy to sie nie odbije na pozniejszym naszym zyciu "sexualnym" ale mysle ze jak urodze to po pologu wszystko wroci do normy -modle sie o to :D bo juz mi sie staje troche nudne jak tylko ja mu tam robie dobrze :) Kocio-rybka tak teraz sie zastanowilam na chwile bo piszesz ze wiele rzeczy teraz robi Twoj mąż zamiast Ciebie a jak sobie tak pomysle to ja nn stop cos robie...co sie moze wydarzyc jesli bede na takich obrotach waszym zdaniem ? bo np odkurzam. zmywam...dzis zrywalam tapete w calym pokoju, potem scieralam 12 razy podloge po tym syfie, mylam lazienke, stalam 2h w leroy merlin i wybieralam jakies rzeczy znwou ..i jak wrocilam to bylam nieprzytomna...tzn nadal jestem ale juz siedze w bezruchu :) i tak mnie zastanowilo czy taki wysilek moze doprowadzic do czegos niedobrego z dzidziusiem czy wywolac przedwczesny porod ? jak to jest ? macie jakas wiedze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freuline nie wiem jak to do końca jest ale ja cały czas też jestem na pełnych obrotach :) Mały całą ciążę rozwija się prawidłowo, przybiera normalnie na wadze itp. a ja też jak nie wycieram to odkurzam , latam po sklepach , z psami na spacer, do weterynarza . Dla małego wszystko mam przygotowane , ubranka itp. , torba spakowana , co chwilę coś w domu jeszcze wykańczamy i powiem Ci że jedyny czas kiedy na chwilę siadam na dupie to jak oglądamy ''Pierwszą miłość'' hehe :) Tym że jesteś w ruchu na bank dziecku nie zaszkodzisz, ja puki tylko będę mogła to robię wszystko ( jedyne czego nie mogę to ogolić się między nogami :p haha ). Całą ciążę czuję się super , dla mnie to rzeczywiście stan błogosławiony :) mam szczęście po prostu :) Oby poród też przyszedł mi tak łatwo ... a ta chwila już nie długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×