Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adgjm

Ciaza w wieku 18 lat

Polecane posty

Gość mama_przyszlego malenstwa
miało być i jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggggggatka
hej:) ja zaszłam jak miałam 18 a urodziłam już jak miałam 19 przyznaje nie było łatwo i wcale nie chodzi tu o rodzine ani o chłopaka teraz jużmęża od 4 lat :) najgorsze są początki jak dziecko wstaje co 2-3 godziny i nie można sie wyspać potem jest tylko lepiej maja ma teraz 4 latka i jest ukochanym dzieckiem naszym a dziadkowie za nia zaleja :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Ja mam termin na 2 lipca. narazie sie nie boje ale wiem ze jak porod sie zacznie to bede sie bala. boje sie rowniez tych poczatkow ze sobie nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_przyszlego malenstwa
Na pewno sobie poradzisz ;) To tylko taki początkowy strach ;) podobno z tego co nie którzy mówią to każdy taki mały strach ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
boje sie ze zrobie cos nie tak.. albo ze nieodpowiednio ubiore dziecko. to moja pierwsza ciaza i dlatego sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Mam nadzieje ze sobie poradze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_przyszlego malenstwa
Na pewno sobie poradzisz .. a jeśli coś to możesz pisać tu każdy ci poradzi jak tylko najlepiej będzie potrafił .. Z czasem wszystkiego się nauczysz .. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Z czasem się nauczę ale te początki będą najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_przyszlego malenstwa
Chyba jak u każdego za pierwszym razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja mam 18 lat i jestem w ciazy, tzw. poczatek ciazy. Rodzice jeszcze nie wiedza troche sie boje im o tym powiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche nie wiem o czym mowicie teraz, ale w odp. na post autorki powiem... ja probowałam od wrzesnia... w maju skonczylam 18, udalo sie zaraz jak skonczylam 19.. i nie zaluje... u mnie mama tez miala w wieku 19 lat dziecko (no, ja bede prawie 20), ale chwali to sobie i mowi, ze zrobilaby to po raz kolejny, gdyby miala taki wybor... Jest szczesliwa, bo teraz moze zajac sie soba.. mowi, ze miala pelno energii i cierpliwosci, a teraz juz nie ... Ja nie zaluje.... nie moge sie doczekać, jak moj maluszek bedzie mnie budzil po nocach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajtolina
okres spóźnia mi się od ponad tygodnia.Miewam bóle podbrzusza i mam nabrzmiałe piersi a do tego wszystkiego czuję się ciągle zmęczona... Zrobiłam 4 testy ciążowe wszystkie wyniki negatywne,ale ciągle szperam po necie w poszukiwaniu informacji dotyczących pierwszych tygodni ciązy i okazuje się,że wpierwszych tygodniach testy ciążowe czesto się mylą...Ehh mam 18 lat,w maju matura i gdyby nie to,to skakałabym ze szczęścia,że mam w brzuchu takie maleństwo.Mam wspaniałego chłopaka,z którym już sporo przeżyłam i wiem,ze moge na nim zawsze polegac.Jedyne czego sie naprawde boje,to reakcji moich rodziców...Jego rodzice sami załozyli rodzinę kiedy mieli po 18 lat,więc na pewno zrozumieją. Dla moich...ciąża w tym wieku to największe zło.Ciągle słysze przestrogi mojej mamy odnosnie ciąży...Rodzice bardzo przejmują się opinią innych ludzi,sąsiadów,znajomych i wiedzą,żegdyby sie okazało,ze jestem w ciąży to byłam świetnym tematem do plotek.Szczerze powiedziawszy,nie przeszkadza mi to,nigdy nie obchodziła mnie opinia ludzi,na których mi nie zależy,ale taka postawa rodziców boli.Boję się,że ważniejsze dla nich byłoby to co myślą inni,nie to co myśle i czuje ja i to dziecko byłoby dla nich przekleństwem...Boje sie jak jasna cholera:/ Jutro ide do ginekologa,ale obawiam się najgorszego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
no hej dziewczyny. moje malenstwo skonczylo 3 miesiace. choruje na zapalenie uszu ale tak to jest zdrowe:-) a ammm.. a co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam pytanie do was jestem w 32 tygodniu ciąży boję się porodu i tego co będzie dalej mam dopiero 18lat i będę na utrzymaniu chłopaka i pod dachem jego rodziców. Jak wy sobie poradziłyscię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja też zaszłam w ciążę mając 18 lat. Mój synek skończy 18 grudnia pół roku. Bardzo pomaga nam moja mama. Zwariowana a jak u Ciebie wyglądają relację z rodzicami lub rodzicami chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dogaduje się z jego rodzicami. Są spokojni mili i nie mamzastrzeżeń tylko wydaje mi się że nie będę mogła na nich liczyć jak dziecko przyjdzie na świat tak jak na całą jego rodzinę to bardzo trudne. Niby na pozór jest wszystko dobrze ale w rzeczywistości tak nie jest. Boję się że nie dam sobie rady ale za to mój chłopak bardzo mi pomaga mam w nim wielkie oparcie bo wszystkie koleżanki zerwały znajomość tylko on mi został i moj maluszek. Ciężko jest w tak młodym wieku ogarnąć ta całą dorosłość i na dodatek rodzinę i tym bardziej gdy wszyscy w okół nas zostawiają bez pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dogaduje się z jego rodzicami. Są spokojni mili i nie mamzastrzeżeń tylko wydaje mi się że nie będę mogła na nich liczyć jak dziecko przyjdzie na świat tak jak na całą jego rodzinę to bardzo trudne. Niby na pozór jest wszystko dobrze ale w rzeczywistości tak nie jest. Boję się że nie dam sobie rady ale za to mój chłopak bardzo mi pomaga mam w nim wielkie oparcie bo wszystkie koleżanki zerwały znajomość tylko on mi został i moj maluszek. Ciężko jest w tak młodym wieku ogarnąć ta całą dorosłość i na dodatek rodzinę i tym bardziej gdy wszyscy w okół nas zostawiają bez pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dogaduje się z jego rodzicami. Są spokojni mili i nie mamzastrzeżeń tylko wydaje mi się że nie będę mogła na nich liczyć jak dziecko przyjdzie na świat tak jak na całą jego rodzinę to bardzo trudne. Niby na pozór jest wszystko dobrze ale w rzeczywistości tak nie jest. Boję się że nie dam sobie rady ale za to mój chłopak bardzo mi pomaga mam w nim wielkie oparcie bo wszystkie koleżanki zerwały znajomość tylko on mi został i moj maluszek. Ciężko jest w tak młodym wieku ogarnąć ta całą dorosłość i na dodatek rodzinę i tym bardziej gdy wszyscy w okół nas zostawiają bez pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja mam obecnie 19 lat. W weiku 17 lat urodzilam synka. Urodzil sie 10.04.2010 r silami naturalnymi. Porodu nie wspominam zle. Na poczatku mieszkalismy u mojej mamy, od lipca mieszkamy u Lukasza rodzicow, ale za tydzien chcemy sie przeprowadzic do kawalerki ktora teraz szybko szukam, jutro z wielka nadzieja jade ogladac jedno z mieszkan. I chyba najlepiej mieszkac samemu bez rodzicow. Jezeli chodzi o opieke nad malenstwem to opieka nad nim przychodzi instyktownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieszkamy u moich rodziców z wygody ponieważ ja jeszcze się uczę poza tym jestem w trakcie szkolenia i kiedy muszę wyjechać małym zajmuje się moja mama bądź żona mojego brata. Dzisiaj akurat mam zajęcia syn będzie pod opieką taty i cioci. Zwariowana a Wy gdzie będziecie mieszkać? Rozumiem że Twoi i jego rodzice już wiedzą że będą dziadkami. Patrycja a u Ciebie jak ze szkołą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uczę się zaocznie został mi ostatni rok. A rodzice mojego chłopaka wiedzą że jestem w ciąży niby się cieszą ale mi się wydaje że to pozory i dlatego się martwię jak nam będzie się tam mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwariowana a co z Twoimi rodzicami? U nas się nic nie zepsuło można powiedzieć że wręcz przeciwnie. Nie przejmuj się pozorami ważne aby dziecko było zdrowe poradzicie sobie a jego rodzice pewnie kiedy zobaczą maluszka też będą chcieli aktywnie uczestniczyć w jego życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadka***
Ja miałam 17 lat jak urodziłam dziecko. Miałam cesarkę, którą źle wspominam. Z ojcem dziecka byłam jeszcze ok roku po urodzeniu małej. Moi rodzice dowiedzieli się dopiero jak byłam w ok.6mies ciąży. Bałam się reakcji ojca przedewszystkim, ale nie było tak źle. Mama to nawet się ucieszyła , a ojciec nie krzyczał, ale na początku nie odzywał się do mnie za bardzo. Potem mu przeszło. Teraz dziecko ma 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gierkiea
podziwiam was dziewczyny:) pierwsze ,co nauswa mi sie po przeczytaniu waszych postow,to czy nie wiedialyscie co to antykoncepcja??? i bez zadnych zgryzliwosci w waszym kierunku, czysta ciekawosc:) dalej.. uwazam, jako mama(tyle,ze ja urodzilam w wieku 23 lat),ze wcale,ale to wcale nie trzeba rezygnowac z nauki. powiem wam,ze jak zrobicie sobie przerwe,bedzie bardzo ciezko wrocic i bedziecie to przekladac na kolejne semestry-moge sie zalozyc:) ja zaszlam w ciaze na ostatnim roku licencjatu, urodzilam i z miejsca poszlam na mgr. ciezko bylo. nie powiem,ze nie mialam sytuacji stresowych,ale dalam rade:) oczywiscie mgr robilam zaocznie. wiec jesli moge wam cos poradzic,to nie przerywajcie nauki, zmienie jej tryb po prostu. z dziennej na zaoczna czy wieczorowa-w zaleznosci gdzie sie uczycie. no i chce was tez pocieszyc-te mamy,ktore maja przed soba porod:) bylam od was starsza jak rodzilam i to nie malo, ale... balam sie jak nie wiem!!!! balam sie bolu,porodu,myslalamz,e krwii bedzie pelno:) jak sobie przypomne, to sama do siebie sie usmiecham:) najwazniejsze to podejscie do tego,nie mozna panikowac. myslcie pozytywnie, a porod minie szybciej i naparwde, nie ma sie czego bac. trzymajcie sie dzewczyny, powodzenia!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak ma lat 24. moi rodzice ciesza sie ze beda dziadkami ale na wsparcie finansowe nie moge z ich strony liczyc choc szczerze wolalabym zostac w swoim domu ale niema warunkow tam dla dziecka. i strasznie cieszko jest mi sie przeprowadzic do chlopaka cholernie sie boje do tej pory bylam dzickiem i to mama sie martwila czy wszysko mam a teraz to sama musze zadbac o siebie i wlasne dzicko to wszystko jest dosyc trudne.... ale wiem ze moge zawsze liczyc na swoja rodzine jesli chodzi o pomoc przy dziecku to mnie pociesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka199
Hej:) mozna sie przyłaczyc? ja zaszłam w ciąże w wieku 18 lat za 2 tygodnie mam rodzic :) w 6 miesiacu wzielam slub , obecnie wynajmujemy mieszkanie zmezem, chodze zaocznie do szkoly :) niczego nie zaluje choc na początku bylam kompletnie zalamana myslalam ze swiat mi sie zawalil ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka199
na razie wynajmujemy za 1000 miesiecznie i nie jest zle bardzo dobrze sobie radzimy dla dziecka mamy juz wszystko , mozemy liczyc na wsparcie rodzicow :) lozeczko juz czeka na malenstwo :) jedynie czego sie boje to porodu ... termin mam na 18 grudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×