Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

termin marzec 2011

Polecane posty

Hej dziewczyny! Przepraszam że się wcinam, ale sprzedaję krzesełko do karmienia po moich synkach, naprawdę fajne i prawie nówka.. http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-cone co-polecam-goraco-i1477264159.html To okazja, sprzedaję za 50 , a kosztowało 350.. pozdrawiam! MAMA marcówka 2007 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój czop cały czas na swoim miejscu,ale od środy zaczynam generalne sprzątanie. Tak wiec czeka mnie duży wysiłek i przy okazji może coś się ruszy :) Co do brzuszka to mam już dosyć i to baaaaaaarodzooo. Tak jak Gabulec napisała, strasznie ogranicza ruchowo .Już od dawna ma problem ze wstaniem z łóżka :( najdalej gdzie chodze sama - to do kibelka :P a jeśli wychodze z domu to tylko z moim facetem i jedziemy autem. Co tygodniowe zakupy spadły na mojego Darka bo mi zajełyby cały dzień :) Chodze jak pingwin..hyh chodze, tocze się i ten totalny brak kondycji !!!! Nie moge się już doczekać na cieplejsze dni i spacerki z moją dzidzią, basenik,a w niedalekiej przeszłości powrót na siłownie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale kopniaczków Wam nie będzie brakowało? :-) Nie wierzę ! Też się czuję jak słonica, jest mi z tym źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzę w marcu8888
Cześć dziewczymki .dziewczyneczka i aga marzec już pewnie ze swoimi meleństwami sobie są:-) fajnie. a ja czuję się coraz lepiej ostatnio miałam fatalny tydzień wszystko mnie bolało i myślałam że to już się zbliża i co?...wszystko mi przeszło:-) oczywiście uciska mi na dół brzuszka ale ogólnie to mam jakoś więcej energi w sobotę na błysk cały dom wysprzątałam jak na święta:-) mój mąz mnie siłą od mycia okien powstrzymał ha a najlepsze co się okazało to że mi zle ternim obliczyli i mam prawdopodobnie na 15 marca, i w 9 miesiącu się zorientowali. w 6 miesiącu zmieniłam lekarza na prywatnego ponieważ mój pierwszy lekarz to w ogóle była tragedia i dziś jak tak oglądał moją karte ciązy to zauważył błąd bo...date porodu wiliczyli mi na podstawie cyklu 28dni a ja miałam co 20 dni. jakoś na to nie zwracałam uwagi bo myślałam że lekarz to się zna na tym ale widocznie nawet tego nie umiał no ale w sumie to dużej różnicy nie ma bo 8 dni. juz mi tedo nawet w karcie nie zmieniał bo jak wiadomo to jest data orientacyjna ale w sumie to mnie lekko zaskoczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpelinko, to miło, że trzymasz kciuki, ale ja sobie raczej poczekam, tymbardziej że data z pierwszego usg jest bardzo odległa - 12 marca, a ponoć jest bardziej prawdopodobna niż ta wynikająca z miesiączki. Żadne czopy mi niestety nie odchodzą, choć miałam upławy podbarwione na pomarańczowo i koleżanka mi mówiła, że miała tak parę dni przed odejściem czopa, ale się uspokoiło. W środę idę do ginka, zrobi mi też ktg, chciałabym się miło rozczarować, bo dopada mnie już też niecierpliwość, ale małe szanse. A ostatnio nie pisałam, bo włączył mi się instynkt gniazda i ciągle coś robiłam. Gorzej, że jeśli poczekam na Patrycję jeszcze 2 tyg. to nie wepchnę na siebie spodni ciążowych, bo i tak już ledwo wchodzą i będę musiała jechać w piżamie albo koszuli nocnej :-))))))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagdad może będzie brakowalo kopniaczkow ale to pewnie za jakiś czas.. jak już wszystko wroci do normy,odchowamy nasze dzieciątko to pewnie zatęsknie za tym stanem i...może postaramy sie o rodzenstwo dla Adaśka:) na razie mam za dużo nerwow i tej calej niepewności o zdrowie dzidzi o poród czy obędzie sie bez komplikacji... jakos nie potrafie myślec pozytywnie i sie zamartwiam:( Dzisiaj coś zly dzień mam,do tego synek cos malo sie rusza ach szkoda gadac:( dlatego marze żeby juz bylo po wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również boję się o mojego synka czy wszystko z nim w porządku. Ostatnie USG miałam robione w październiku , a później to tylko spotkania z połoznymi i osłuchiwanie serduszka. Ta angielska służba zdrowia . BEZNADZIEJNA !!!!! Nie mam pojecia jaka duża jest moja dzidzia...I tak do końca nie jestem pewna czy to chłopiec. gdyż w październiku powiedzieli mi, że to chłopiec. Niby widziałam ptaśka,ale równie dobrze mogła to być pępowina.....Z kolej 3 tyg temu moja znajoma urodziła córeczke. Jest śliczna ,ale niestet okazało się że chora,a Ci angielscy lekarze nie wiedzieli co małej dolega dopóki jej nie otworzyli. Tak wiec w 4 dobie zycia przeszła operacje,urodziła sie bez 10cm jelita.... kiedy myśle o tej małej kruszynce to zaraz zbiera mi się na płacz... Staram się być dobrej myśli ,ale wiecie same jak to jest....Narzekałam polski na NFZ, ale angielska służba zdrowia to KATASTROFA !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
purpelinka współczuje:( nie wyobrażam sobie nie widzieć tyle dzidzi... Dobrze że chociaż serduszko slyszalaś że bije no i jak brzusio rośnie to znaczy że dzidzia sie rozwija... Dla mnie to jest niepojęte że takie male kruszynki jak twojej koleżanki dziecko juz operację musialo miec,nie wyobrażam sobie tego-trzeba mieć wielka silę w sobie zeby to przetrwac patrzeć na cierpienie swojego maleństwa i wiesz ze wszystko zalezy od lekarzy... Tak sobie czasami myśle że zazdroszczę naszym mamom... Wiem że bylo zacofanie,nie bylo internetu o usg nawet nie wspomne ale jak tak czasami rozmawiam z moja mamą to ona sama przyznaje ze nie bylo tez zlych myśli,jak zaszla w ciąże to gdzie tam sie bala że poroni,czy że dziecko może sie zle rozwija-cieszyla sie stanem blogoslawionym,do końca ciąży pracowala i rodzila kolejne dzieci-jest nas piątka:) no teraz sobie tego nie wyobrażam mieć piatkę dzieci he he Dlatego kobietki ODRZUCAMY ZLE MYŚLI musi być wszystko dobrze,nasze dzieciaczki urodzą sie zdrowe i dadzą nam popalić w przyszlości he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
PURPELINKA ja wrecz przeciwnie jestem BARDZO ZADOWOLONA z opieki w UK o nic sie nie musialam prosic wszystkie badania jakie chcialam to mi zrobili nawet zel na USG mialam podgrzewany a jak bylam w Polsce w listopadzie prywatnie zaplacilam kupe kasy za 10 minutowe badanie i dzieki lekarce z Uk bede MAMA wyleczyla mnie z nieplodnosci w 3 miesiace za 7 funtow a w Polse leczyli mnie oczywiscie prywatnie na tarczyce ktora mam zdrowa.i jeszcze jedno zauwaz ze cala opieke masz za darmo leki dla dziecka i dla siebie i jeszcze kazda matka dostaje 200 funtow na odzywianie przed porodem.A teraz zapytaj sie dziewczyn z forum ktora kozysta w Polsce z panstwowej opieki bo z tego co caly czas czytam kazda placi kupe kasy aby byc traktowanym po ludzku a do szpitala musza brac wszystko od papieru toaletowego po lyzki co jest dla mnie nie do pomyslenia nawet sa na tym forum dziewczyny ktore beda jechac 120 kilometrow aby rodzic i beda placic kupe kasy za to a w Uk mamy znieczulenia i wszystkie dogodnosci jakie tylko chcemy i traktuja ludzi po ludzku Purpelina a choroby dzieci zdazaja sie wszedzie moj chrzesniak w Polsce byl leczony zupelnie na inna chorobe jaka mial lekarze wykonczyli by dziecko silnymi lekami a jak szwagierka zaczela leczyc go prywatnie na chorobe ktora mial i chciala szpital pozwac do sadu to jakims trafem wszystkie dokumenty zostaly zagubione i to jest nasz fantastyczny NFZ !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabulec. Są plusy i minusy każdej służbe zdrowia. W PL chodziłam prywatnie do gina i stwierdził,że mam mięsniaka do usunięcia. Tak wiec jeśli chiałam mieć w przyszłości dzieci musiałam go usunąć. Muszę przyznać,że warunki miałam bardzo dobre jak na NFZ pokój z łazienką. Możliwe, że miałam fuksa.... W szpitalu spedziłam 10 dni ni nie musiałam się o nic martwić... Owszem NHS daje leki za damo,ale od stycznia nie wypłacają już 200F znieśli to . Tak wiec my się jeszcze załapałyśmy :) Tu gdzie mieszkam, mój NHS jest straszny !!! w 14TC poszłam do lekarza , bo uważałam że coś jest nie tak .Zamiast badania dostałam recepte na jakieś leki i*stwierdził*,że mam wczesne poronienie. Gdyż zauważłam w moim śluzie jakieś nitki. W ten sam dzień zmieniłam przychodnie i wymusiłam badanie. Okazało się,że jestem zdrowa.Poprostu tak mój organizm reagował. Na wysypkę,którą miałam na brzuchu dostałąm jakiś krem , który nic nie pomagał i co usłyszałam od lekarza... UROKI CIĄZY !!! Zresztą ten tekst słyszałam nie raz od połoznych. Tak wiec miałaś duże szczescie, że trafiłaś na dobrą opiekę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja nadal w domu nie na porodówce. Byłam u lekarza i zdziwił się, że mnie zobaczył. Mam rozwarcie tylko czekac na skurcze....jak nie urodzę to mam iść do szpitala 8 marca w DZIEŃ KOBIET :) fajny prezent bylby. Chyba, że urodzę wcześniej, U mnie ślicznie świeci słonko aż chce się zyć. Ciekawe co u agi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do purpelinki
przepraszam bardzo a miałas robione badanie na sprawdzenie paciorkowca?? :( Pociesze Cie,ze tez od 3ch miesięcy nie widziałam mojego dziecka na usg i do porodu nie zobacze :O taka ta służba w UK. na szczescie czuje ruchy dziecka(nie licze ich-a chyba powinnam??) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
DZIEWCZYNECZKA jestes ja mam sie zglosic 11 marca ale jakos sobie nie wyobrazam,ja tez czuje jak mi sie wszystko rozchodzi dzisiaj leze caly dzien nawet sie nie przebralam z pizamy maz pracuje do nocy wiec odpoczywam ciagle ktos dzwoni a ja codziennie mowie ze jak sie cos zacznie to damy znac ale nie dociera heheh ciesze sie ze nie jestem sama ale najbardziej mnie denerwuja kobitki ktore nie maja pojecia o ciazy i jak mowie ze mi ciezko to patrza na mnie jak komornik na szafe heheh i te wszystkie madre rady PURPELINKA zgadzam sie z Toba ze sa plusy i minusy bardzo mnie dziwi to ze kobiety w UK nie sa badane ginekologicznie w czasie ciazy dlatego bylam w Polskiej klinice u Was w MANCHESTER tez jest ''zielona przychodnia'' ta sama co w Londynie.Powiem Ci ze ja jestem negatywnie nastawiona do Polakow w Londynie przyjechalam do UK jeszcze wtedy gdzie jezyk Polski byl nie znany a teraz w szpitalu spotykam dziewczyny ktore nie znaja ani slowa po angielsku dostaja od szpitala tlumacza i jeszcze maja pretensje mam kolezanke ktora w Uk nie przepracowala w Anglii ani jednego dnia urodzila dziecko w Polsce a w Uk dostaje od panstwa 1200 funtow a jej maz zarabia dwa razy tyle tylko polowe na lewo i jeszcze nazekaja ktora matka w Polsce ma taka pomoc moje wszystkie kolezanki w Polsce opowiadaja jak jest ciezko albo caly dzien w pracy i dziecko wychowuje babcia albo zlobek albo siedza w domu i biduja czesto na wynajetym mieszkaniu nie maja wogole pomocy od panstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam robionych .W ogole o Paciorkowcu dowiedziałam się z tego forum. W środe chce iśc do mojego GP i zapytac się o mozliwość badania,ale wątpie aby mi zrobili...Od stycznia męczy mnie kaszel. Zaden lekarz nie potrafi mi pomóc, dostałam antybiotyk Amoxicylline to jest na bazie Penicyliny. Czytałam,że paciorkowca leczy sie Penicyliną. Tak wiec jeśli miałam Paciorkowca to możliwe że się go pozbyłam ;) Co do ruchów dziecka : Jeśli wyczuwasz 10 ruchów w ciągu dnia to z dzieckiem jest wszystko ok.... To usłyszałam od lekarza ;/ ale na szczescie ja czuje moją dzidzię cały czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wyobrazam sobie teraz, ze w ciazy mialabym chodzic na kase chorych....... Chodzilam chyba do 26 tygodnia az w koncu zaczelam krwawic i trafilam do szpitala gdzie mnie w koncu zbadali, wogole karte ciazy mialam nie uzupelnioną, ogólnie wszystko zaniedbane.... Umówilam się z lekrzem, ktory mnie badał ( Oczywiscie prywatnie ) I po 1 wizycie wiedziałam wiecej niz przez te 26 tyg. ciazy jak chodzilam na nfz. Ogolnie na kazdej wizycie mialam USG gratis ;p;p;p Uroki małych miejscowosci..... Yhhh... Myłam dzisiaj ściany, podlogi, Wszystko.... I nie wyobrazam sobie jak bym miala taka zmeczona trafic na porodowke... :P:) Musieli by mi cesarke robic ;] Mam nadzieje, ze sie bedziemy motywowac w czasie dochodzenia do siebie :) Utraty kilogramów... Kolek, płaczu i całego zamieszania :) I jeszcze jedno..... Dzis sobie umyślałam, ze jak moja waga jest teraz 81 to po urodzeniu dziecko 3,5 i wody z łozyskiem z kilogram ;p to automatycznie 4,5 odejjjjjjdzie w zapomnienie :):) I TO MNIE BARDZO CIESZY ;] Pozdrawiam lasssski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
NATALIA Wlasnie o tym pisze ze w Polsce prawie wiekszosc kozysta z prywatnych gabinetow i nie mowie tylko o ginekologu ale za pediatre i dentyste tez sie placi i teraz o dobrego prywatnego lekarza tez ciezko!!!! a moge sie zalozyc ze w NFZ tez nie robi co miesiac USG bo wszedzie jest limit wiem ze Janiczka tez USA miala tylko 2 razy USG wiec jest to na calym swiecie. NATALIA tak zmieniam temat czy ten sklepik na allegro jest twoj widze ze masz tam akcesoria do paznokci a mnie by interesowal dobry zel do paznokci.Jak moja malutka podrosnie to mam zamiar wrocic do mojego zawodu i w domku zrobie osobny salonik aby nie zwariowac i czyms sie zajac myslalam tez o profesjonalnym kursie przedluzania rzes widze ze tez masz zestawy a to bardzo teraz na topie osobiscie wole wszystko naturalne ale dziewczyny lubia takie zabawki a ja lubie to robic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam powiem, że mimo, iż na wyspach nie badają ginekologicznie wolałabym skorzystac z ich opieki. Również mam kiepskie doświadczenia z naszym NFZem. I fakt faktem w czasie ciąży ani razu nie skorzystałam ze składek zdrowotnych, które państwo ode mnie pobieralo. Ale nie załuje tez tej kasy, którą wydałam na lekarza i lekarstwa. Chociaz mam tam jakąś świadomość, że lekarze sami sobie w PL nakrecają biznes. A pacjenci nie pozostają dłużni wciskając lekarzom koperty. Ja pewnie chodziłabym do lekarza u mnie w poradni na nfz, bo jest jeden z 3 , który jest ok. Natomiast w tym czasie kiedy sie dowiedziałam o ciąży był na urlopie. Potrzebowałam zaświadczenia o ciąży do pracy, gdyż maleństwo wtedy było dla mnie ważniejsze niż praca. Tak się składa, że spedzałam tam 13-14h (uroki pracy w gastronomii) i czasami bywało ciężko. I los tak chciał, że trafiłam do mojego obecnego lekarza i tak juz zostało, ale nie załuje. Do mojej poradni chodzę teraz oddać material do badan i niejednokrotnie jestem świadkiem beznadziejnego traktowania pacjentów przez personel. A jak widzę położną srodowiskową, to nóż mi się w kieszeni otwiera. Nie wpuszczę jej do domu hehehe Jak słyszę opowieści Gabulca, to jest mi naprawde żal, że ojczyzna nie jest nam w stanie zapewnic takiej opieki. Pozostają nam skorumpowani lekarze przez firmy farmaceutyczne, którzy przez wizje jakiejs wycieczki zapominają o powołaniu :-( smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABULEC. W UK jestem ponad 3 lata nigdy nie pobierałam żadnego benefitu. Przylatując tu miałam juz prace nagraną przez Polaków.Na początku zawsze jest pieknie. Moja sielanka trwała zaledwie 3 miesiace i wtedy się zaczeło.... niestety nasi rodacy zamiast sobie pomagać to przewaznie dołki kopią. Przez te 3 lata dostałam szkołe zycia. UK bardzo mnie zmieniło zrobiłam się nieufna, mało mam tu znajomych. Na szczescie nie ma tego złego.....Widocznie tak miało być. TU poznałam mojego Darka i los sie do mnie usmiechną, bedziemy mieli cudną dzidzie,skończyliśmy remontować mieszkanie,jeszcze nie nasze, ale chcemy je wykupić teraz czekamy na KUBUSIA :) o benefitach możemy pomarzyć, za dużo zarabialismy...hyh ja najniższą, a Darek ciut wiecej. Wiadomo,że najwieksze benefity ciągną PAKISTANY I ANGOLE.Na becikowe nie wiem czy sie załapiemy. O pierwszy benefit jaki możemy sie starac to dopiero po porodzie.... Moja znajoma jest w takiej samej sytuacji urodziła w październiku , złozyła wniosek o benefit,ale wiadomo angielscy urzednicy mają na wszystko czas i nie załapała się na te 500F ;( Tak wiec na angielską pomoc nie licze. I możliwe że już w paździeniku bede musiała wrócić do pracy... Na razie nie chce o tym myśleć... Nie wyobrażam sobie aby zostawić moją dzidzie z kimś obcym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila ujęłaś mnie tą tabelką. Tak ładnie sie wpisałaś według terminu porodu. Chociaz pewnie gdybyś to olała malwka, by uporządkowała tabelke :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki, witam w ostatni dzien lutego :). Ja jednak wyslalam mojego meza do pracy dzis bo on chce juz pracowac z domu tylko ale ja juz jestem nim zmeczona. Budzi mnie o 8 rano i nie moge sie wyspac, caly czas chodzi i gada cos. Potrzebuje troche spokoju w domu. Tez chce sciszyc telefon i byc niedostepna na skype. Juz mnie meczy to dzwonienie pytanie i gadanie z ludzmi. Nie chce byc niegrzeczna ale chociaz jeden dzien dla siebie.Dzis czuje sie nawet niezle pospalam sobie do 10 i jestem taka wypoczeta jak dawno nie bylam :). Moze nawet posprzatam sobie dom dzisiaj. Jeszcze po gosciach nie wysprzatalam a juz ich prawie tydzien nie ma. Uroki gosci, trzba przy nich sie tez nabiegac a niby przychodza zeby pomoc czlowiekowi :). Tez mam troche papierkowej pracy w domu. Zaczynam maly business na internecie na ten czas gdy bede w domu z Amelia. Lubie wydawac pieniadze ale lubie tez sama zarazbiac :). Mam kolezanke ktora mieszka w UK, Manchester i miala tez niezbyt mile doswiadczenie podczas ciazy i porodu. Dzieciatko jest zdrowe i jest ok ale jej sie ciezko bedzie zdecydowac na kolejne. Dodam, ze moja znajoma pracuje jako pielegniarka w UK juz od dawna. Jesli chodzi o brzuszek to czekam na nasza Amelke bardzo, ciezko spie po nocach ale lubie byc w ciazy :), lubie ten moj duzy brzusio. Do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
BAGDAD troche sie dzisiaj rozpisalam na ten temat ale denerwuje mnie to ze Polacy tak bardzo nazekaja na UK a przeciez nikt tu nikogo nie trzyma na sile Bagdad jestem pelna podziwu dla ludzi z Polski ktorzy sie czegos dorobili bo naprawde widze ile to wysilku i pieniedzy kosztuje mam znajomych ktorzy naprawde ukonczyli dwa kierunki studiow i zarabiaja psie pieniadze.Ja nie mam szans na pomoc z panstwa ale szczeze nie potrzebuje bo oboje z mezem legalnie pracujemy moj maz ma bardzo dobra prace i ukonczyl w Polsce tylko licencjat ja jestem teraz na macierzynskim i dostaje 128 funtow tygodniowo przez 9 miesiecy do tego rodzinne po urodzeniu 20 funtow tygodniowo a jak mi sie skonczy macierzynskie to moge wrocic do pracy z moim dzieckiem bo bylam zatrudniona w angielskiej rodzinie i opiekowalam sie 2 dzieciaczkow i moglabym zabierac moja dziecinke ze soba miala by od malego kontakt z angielskim a ja normalna pensje albo bede pracowac w domku jak wczesniej pisalam jeszcze jest troszke czasu ale wiem ze mam sporo mozliwosci i to bez wiekszego wysilku.A w UK czasami warto przeczytac swoje prawa pytalam poloznej jak to jest mozliwe ze matka z dzieckiem wychodzi po 4 godzinach do domu na to ona weszla w system i pokazala mi moje prawa ze nikt nie moze mnie wyzucic do 48 godzin po porodzie ze szpitala nawet jak bede w swietnej formie powiedziala to z usmiechem i zaznaczyla ze ja wolalaby zostac chociaz dobe wiec to nie jest tak ze to lekarze o wszystkim decyduja jak bym sie uparla i postawila na swoim to by mi zrobili dodatkowe badania!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabulka, ja już wcześniej gdzieś pisałam, że moja znajoma rodziła pierwszą córe na wyspach 3 lata temu. A syna teraz w styczniu w Polsce i przed porodem tutaj była przerazona. Nigdy nie byłam w Anglii, ale jakiś tam obraz mam mniej wiecej od znajomych, którzy tam przebywają i naprawde bez wahania zamieniłabym się miejscami. To nie jest tak, że nie lubie Polski, ale rzeczywiście ciężko jest młodym (a najbardziej tym, którzy nie chcą zaciągać kredytu na mieszkanie) Ciągle ktoś rzuca kłody pod nogi, to jest przykre, bo chcesz być uczciwym czlowiekiem, ale tutaj się po prostu nie da. Ja zawsze byłam i uważam, że nadal jestem patriotką. Tylko coś tu jest nie tak, skoro młodych ludzi bardziej wiąże kredyt niżeli przysiega małżenska (na szczescie mnie to nie dotyczy) Nam natomiast marzy się od dawna Norwegia, planujemy tam wyjechać i żyć. Z tym, że nie na wariackich papierach. Przygotowujemy się do tego wyjazdu od dwóch lat, mąż poszerza swoje uprawnienia i certyfikaty, bo nie chcemy jechać do cudzego kraju i liczyc na starcie na social i byle jaką prace. Tym bardziej jeśli za chwile będzie nas trójka :-) Jest też druga opcja. Mąż mi postawi restauracje, bede ją prowadzic a on bedzie kogutem domowym. W tej sytuacji moge mu nawet machnac jeszcze trójkę dzieci, żeby się nie nudził hehehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, trzeba też sobie zadać troche trudu i dowiedzieć się jakie ma sie możliwosci.W tym wypadku opuszczenie szpitala po porodzie. Chociaz ja się przyznam, że skorzystałabym z wczesniejszego wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
BAGDAD wlasie trzeba wiedziec czego sie chce na poczatku pracowalam jak wol i to co zarobilam wystarczylo mi na szkole ale od poczatku trzymalam sie daleko od Polakow to jest przykre ale niestety prawdziwe wolalam zaufac sobie i skonczyc szkole bo wiedzialam ze to jedyny krok do lepszego zycia i tak bylo ja nigdy na nikogo nie liczylam tylko na siebie i wierze Purpelince ze musiala przejsc koszmar ja mialam to szczescie ze przyjechalam tu z mazem i on od drugiego dnia pobytu w Uk mial dobra prace wiec ja moglam sobie pozwolic na to aby inwestowac w siebie heheh Bagdad w Uk tez zaczelam od kuchni jako kelnerka wiem co to za praca i ile trzeba miec milosci do gotowania!!! Ja uwielbiam nasza Polske moje kochane gory ale niestety przyszlosci nie planujemy w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
że tak sobie odbiegniemy od tematu, ale wspomnienia wracaja. Ja mieszkałam kiedyś w UK prawie 3 lata i szczerze mówiąc myślałam że zostanę, życie potoczyło się inaczej, ale tamten czas wspominam przemiło.zaznaczę że pracowałam legalnie, więc miałam różne przywileje.A najbardziej podobało mi sie że chodziłam do jakiejś katedry na angielski- za darmo:), kursy w pracy przygotowujące do zawodu- za darmo- za każdy ukończony stopień kursu- funt więcej na godzinę:) Tabletki antykoncepcyjne- za darmo:), opieka zdrowotna- połozne i pielegniarki pilnowaly terminów wizyt, badań,dzwoniły, wysyłały listy:)- za darmo! Biuro pracy: internet- do woli za darmo, telefon, do woli za darmo, osobnicy pomocnicy w szukaniu pracy wciąż w pobliżu:) Mogła bym jeszcze dużo wymieniać, ale nie o tym to forum:) A co do rodzenia i zdrówka uważam , że co Bozia przewidziała, czy to bedzie 9 usg co miesiąc, czy 1 w czasie ciąży, jak dzieciątko ma być zdrowe to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABULEC Sklep prowadzę razem z mężem. Sama uczyłam się na tych zestawach. Żele są gęste, na lampy mamy 12 mieś. Gwarancji ... no uważam, że sa godne polecenia.. Zresztą na aukcjach jest wszystko dokładnie opisane Ceny też są przystępne.. Do tego dajemy duzo gratisów .. Kleje są okropnie mocne! Mój kleił sobie nimi tablice rejestracyjną ;d i ogólnie dużo ma zastosowań w naszym mieszkanku ;d;d;d A co do rzęs to nie jestem w stanie ocenic bo nie mam praktyki ale mam chrapke i mamy chyba ich ze 3 rodzaje wiec może kiedys się przełamie i posklejam sobie oczy ;d W razie pytan pisz na maila kazikmasa@tlen.pl na pewno odpiszymy Wracając do tematu Polskiej służby zdrowia Trzeba mieć po prostu łeb na karku. I kombinowac tak, a żeby było dobrze Czekam na moją Oleczke. Niecierpliwie.. Ajj Jak oglądam filmy z porodu i widze małe dzieciątko, oczka, rączki, takie bezbronne małe dzidzie to łezki mam w oczach Mój mąż też ;d Chce widziec jego mine jak zobaczy naszą córcie! Któraś z Pań pisała, że bardzo lubi gotowac.. A ja się pochwale, ze mam meza kucharza ;p hehe miłego wieczoru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie mamuśki marcówki:) już jutro 1 marca:) życzę wszystkim mamuśkom lekkich i bezbolesnych porodów, pociechy z bobasków. Dacie dziewczyny radę- też to przeżywałam - jutro bedzie dokładnie 7 tygodni od mojego porodu. ehh jak to przeleciało:) pozdrawiam styczniówka_2011 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
Kornelinka dzieks za wsparcie zazdroszcze Ci ze masz wszystko za soba i cieszysz sie zdrowym maluszkiem GRATULACJE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki, u mnei dzis energii bardzo duzo. Nie wiem skad mi sie to wzielo? Troszke sobie popracowalam i czuje sie nawet bardzo dobrze. Zaraz bede kolacje dla meza robic, dzis bedzie rybka :). Jutro mam lekarza i ciekawa jestem ile mam rozwarcia, pogadam tez o wywolaniiu jeslie Amelia nie urodzi sie w terminie, co jest 5 marca:). Jesli chodzi i emigracje to ja tez zaczynalam 9 lat temu w greckiej restauracji jako hostes od pierwszego tygodnia w USA. Przyznam ze bylam zaskoczona jak latwo sie zarabialo. Ale od razu poszlam do szkoly bo wierze w edukacje. Najpierw byly clasy angielskiego, potem college az wreszcie zrobilam moja magisterke z business. Mialam ta latwosc ze bylam tutaj legalnie i nie musialam przechodzic przez koszmar nielegalnosci. Potem malzenstwo i teraz bedzie dzieciatko. Ja bardzo lubie USA, tutaj jest wiele mozliwosci. Jedno jest tylko wazne w nowym kraju czuc sie wygodnie z nowym jezykiem. Bez jezyka nie ma przyszlosci. Szkoda tylko ze zapomina sie powoli polskiej ortografii ;). Ok, jutro juz marzec, ale jestem ciekawa ktora z nas bedzie pierwsza. Nie moge sie doczekac naszych wrazen gdy bedziemy opisywac po porodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×