Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

termin marzec 2011

Polecane posty

Bagdad dobrze ze nie jestem samotna w tym zmeczeniu :) Nic nie moge robic bo zaraz padam. Dzis robie pranie i za kazdym razem gdy wyciagam pranie z suszarki i mam poskladac to juz jestem zmeczona :) Nie mowie o prasowaniu bo to bedzie za duzo na dzis dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
dziewczyna ja jestem sama w szoku ze mam tyle energii latam jak szalona w czwartek mam gosci z Polski wiec czeka mnie zwiedzanie Londynu i big shoping z moja dobra fumfelka bardzo sie ciesze bo troche sie oderwe ale obiecuje ze o Was nie zapomne bede zagladac buiziaczki LASECZKI dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwiedzanie Londynu brzmi bardzo dobrze, nie wspomne o zakupach :) Wyobrazam sobie jakie musicie miec fajne sklepy. Nigdy nie bylam w Londynie ale wyobrazam sobie ile jest do zwiedzania :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) miło was poczytac i oderwać sie od codziennych zmartwień. Wczoraj wyszło mi, że mam cukrzycę ciążową - przez cały czas miałam cukier bardzo w porządku, ale lekarza zaniepokoiło dlaczego mały tak nagle urósł no i powtórzyliśmy obciążanie glukozą (fuj! - na szczęście tylko 50g) i niestety wyszła cukrzyca :( kurcze, ciekawe skąd to sie wzięło i dlaczego tak późno. Wizytę mam dopiero 11 lutego i mam nadzieję, że do tego czasu wystarczy tylko pilnować dietę... Wczoraj zrobiłam sobie rundkę po moich pracach z L4 i w jednej z nich pani dyrektor na mój widok zawołała: ooo bliźniaki będą! :) pomyśleć, ze jeszcze stosunkowo niedawno było niewiele po mnie widać, a teraz mały wypycha się strasznie do przodu :) Co do porodu (jeśli by był naturalny) też wiem, że trzeba się ruszać i od dłuższego czasu wybieram się na basen, ale na razie u nas panuje epidemia grypy, nawet przypadki świńskiej były i jednej kobiecie w ciąży w 26 bodajże tyg. musieli robić cesarkę, zeby uratować ją i dziecko. Więc na razie boję się zarazić, więc chyba będę musiała się zmobilizować do ćwiczeń w domku :) (juz to widze hehe) Życzę Wam miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest rznie z tym zmeczeniem, czasem mam dzień , że nic mi sie nie chce a na nast latam tam i spowrotem. Codziennie sprzatam, gotuje obiad itp, wiec nigdy nie mialam tak, żeby lezec cały dzień. Bede lezec po cc jak placek pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabulec
Maryjka nie przejmuj sie cukrzyca znika jak tylko bedziesz o siebie dbac pomysl o plusach ze musisz być na diecie I bedziesz miala potem mniej do zżucenia bo ja wciągam slodkie codziennie a co do dziecka to nie kupuj malutkich ubranek bo faktycznie rodzą się większe co do basenu to chyba bym nie ryzykowala tym bardziej ze chyba kiedys pisalas o przeziebieniu a o bakterie w takim zbiorowisku to nie trudno kobiety w ciązy są bardzo narazone na grzybice wiec pomysl o tym bo w ciązy wszystko cięzko sie leczy zycze Ci dużo zdrówka I tylko die nie przejmuj bo to nic nie da !!!! DZIEWCZYNECZKA proponuje Ci abys juz sie rozejzala za dobra mascia na blizny bo puzniej możesz nie mieć czasu myśleć o sobie a ja wiem co mówi bo miałam wyrostek wycinany I stosowalam od poczatku I po bliznie nie bylo sladu do teraz hehe dziewczynki buziaczki potem cos wyskrobie bo wchidze do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewcznki, Maryjka nie przejmuj sie cukrzyca tylko stosuj diete, przynajmniej nie przytyjesz za duzo :). Moje znajome tez mialy cukrzyce w ciazy i nie ma zadengo problemu ani z baby ani z nimi. Ja dzis znow czuje sie zmeczona ale musze to przelamac bo chyba to jest bardziej lenistwo niz zmeczenie. Zaraz ide do Walmart, to juz taki super market i sobie pospaceruje chociaz pol godzinki. Nie moge chodzic na zewnatrz bo jest snieg i slisko. trzymajcie sie cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam jeszcze jedno, dzis robie pranie dla mojej Amelci i ten plyn do prania tak pieknie pachnie w calym domu :) Az przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
HEY laski ja wlasnie wrocilam z pracy i zaczynam robic golabki,serniczek,salateczke i schabik nadziewany heheh jutro mam gosci i Polska goscina zostala mi we krwi nie mam nawet chwili pomyslec o lenistwie ale prawde mowiac kuchnia to dla mnie relax uwielbiam gotowac i mowia ze mi to wychodzi moja dzidzia rusza sie bardzo calym cialkiem to jest zabawne czuje ze glowka jest juz bardzo nisko bo jak ma czkawke to na samym dole czuc najbardziej Buziolki kobitki JANICZKA uwazaj na siebie bo o upadek to nie trudno naszczescie kocham Londynska zime jest tak jak jesienia w polsce wiec luzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , jak wasze samopoczucie? Ja się niepokoje, ponieważ wieczorami i nocą boli mnie brzuch, mam wrażenie, że się napina ech....a mój lekarz bedzie dopiero w poniedziałek.Miłego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem z FORUM MARCOWYCH MAM 2011 tego wiekszego topiku niestety pomaranczowe niki zniszczyly nam pisanie mozecie sprawdzic co sie tam wyprawia teraz ostrzegam was przed nimi;/ trzymajcie sie i zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiczka prawdopodobnie juz mi się skurcze zaczynaja albo to szaleństwo mojego maluszka, ktory jest niezwykle energiczny:)) Boję sie nocy, bo wtedy najbardziej maly daje znać o sobie... Zapytam teraz z innej beczki; sypiacie z mezami/chłopakami czy obawiacie sie że mozna dziecku zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem sypiamy, oczywiście rzadziej niz wcześniej, ale to nie wygląda apetycznie. Raczej jak jakaś komedia, gdybym miała oceniac z boku. Koniec konców jest wiecej smiechu z tego naszego sexu niż romantycznej atmosfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyneczka myślę, że jak do tej pory kochaliśmy się dość regularnie, to nie wpłynie to na szybszy poród teraz. Ty sama z siebie się boisz, czy lekarz Ci zasugerował, że lepiej się wstrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mezem spie ale nie mamy seksu :). Z tego co wiem to na naszym etapie seks moze wywolac skurcze, wiem tez ze niektorzy maja seks zeby przyspieszyc porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie z wami jeszcze podzielic, ze zrobilam wczoraj karpatke bo to moje ulubione ciasto ale moj maz nie lubi tego, ogolnie moj maz nie lubi za bardzo polskiego jedzenia. Lubi tylko nalesniki i cos tam jeszcze lekkiego. Problem jest taki ze ja teraz w ciazy mam caly czas ochote na polskie jedzenie i gotuje dla siebie osobno i dla niego osobno. Mowie wam urwanie glowy :). I musze sama jesc ta karpatke a ma tyle kalorii. W poniedzialek przyjada do mnie kolezanki ale chyba nie wytrzyma ta karpatka do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiczka mój je wszystko co mu przygotuje, ale jak zapytam na co ma ochote kiedy nie mam pomysłu na obiad, to nigdy nie wie. Wkurza mnie to, bo czasami on powinien pomyśleć za mnie :-P Mimo, że pracuje jako kucharz, to przyznam się Wam, ze ciast nie potrafię piec. I wiem dlaczego, ponieważ przy wypiekach trzeba się trzymac dokładnego przepisu. Mam z tym cholerny problem. Ale z drugiej strony mam ochotę na jakieś ciacho, tylko boje się, że znowu do kosza pójdzie. Macie jakieś propozycje? Coś czego nie da się spieprzyć ;-) Janiczka to dla Koleżanek zrobisz następne. A co mężowi się nie podoba w naszej kuchni? :-) Powiedz, żeby lepiej nam, się nie narażał hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagdad, maz uwaza ze polskie jedzenie jest ciezkie i tluste. Tutaj mysli o schobowe, smazone na oleju, etc. My w lecie grilujemy na zewnatrz a w zimie mamy mini grill wewnatrz. Czasem zazdroszcze mojej kolezance gdy ja odwiedzam i widze jak jej maz Polak zajada sie polskimi przysmakami. Bigos, fasolka po bretonsku to moje przysmaki ale zajadam sie tym sama. Ja uwielbiam gotowac cos nowego, najczesciej z you tube. Jesli lubisz jablecznika to mam przepis super prosty, ktory musi wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiczka pokaż ten przepis, wypróbujemy. No nie da się ukryć, ze nasze potrawy nie należą do lekkostrawnych. :-) Ale może jeszcze kiedyś się przekona. Ale popatrz jest nadzieja w dziecięciu, może polubi jedzenie tak samo jak Ty i już będą dwie osoby, które jedzą bigos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwielbiam karpatke o fasolce nie wspomne :)) Obawiam sie jednak, ze nie dotrzyma do poniedziałku, bo ma krem a ciasto z kremem szybko sie psuje.... Ja tez nie potrafie piec nawet prostych rzeczy, moze dlatego ze mama jest cukiernikiem i mnie rozpusciła. Próbowałam zrobic ostatnio mufinki i nawet one nie wyszły, nie urosly nic a nic:( Co do seksu ja mam opory, tym bardziej, że mały teraz tak kopie, że brzuch mnie cały boli od jego zabaw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rozyczka, zapraszamy do nas :) Na kiedy masz termin, wiesz juz czy to chlopczyk czy dziewczynka? Przepis na jablecznika 2 szklanki maki, kostki masla, 6 zoltek, 3/4 szklanki cukru( ja zawsze daje troche mniej) proszek do pieczenia, cukier waniliowy. Maka i maslo posiekac razem na stolnicy, dodac, proszek, cukier i zoltka i polaczyc razem na jednolita mase. Jablka ( czasem dodaje brzoskwienie z puszki ) pokroic na kawalki i podsmazyc z troche cukru( ja daje okolo 1 lyzki) dodac cynamon do smaku. Jak jest lekko podsmazone klade na czesc ciasta i przykrywam druga polowka. Ciasto trudno jest walkowac wiec trzeba je kawaleczkami ukladac. Piec okolo 45-50 min, az jest upieczone. Ja pieke w szkle dlatego moge widziec jak wyglada spod. To ciasto musi wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin mam na koniec marca :). Spodziewam sie synka,teraz dużo chłopców sie rodzi-podobno. Widze,że podajecie przepis na szarlotkę :D a za mna chodzi taka juz od jakiegoś czasu,więc może i ja skorzystam z okazjii i upiekę :). A sprawdzony ten przepis?? Okrutnie męczy mnie zgaga... :O juz nie wiem jak spać żeby te soki trawienne mi nie podchodziły,żeby nie piekło :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabulec
Hey brzuszki wy tylko o jedzeniu a o Gabulcu nikt nie wspomni hehe maialam super dzionek ale triche przesadzam jestem aktywna od 7 rano do tej pory I widzicie jeszcze o Was pamietalam BABULCE :) co do sexu moja położna bardzo zalecala tak samo jak dużo ruchu w Londku są preferowane aktywne porody w dowolnej pozycji więc z męzem sobie nie żałujemy od początku ciąży!!!co do pieczenia ciasta to uwielbiam robic wszystko co zwiazane z kuchnią uwielbiam gotowac I mam do tego profesjonalny sprzęt wiec dla mnie to czysta przyjemnosc może slyszalyscie o thermomix polecam :) ok. IDE spac bo znajomi przylecieli z 3 letnim synkiem wiec budzika nie nastawiamy hehe pozdrawiam Was cieplutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×