Dlaczego tak nie lubicie prostytutek i utrzymanek?

Gdy pojawi sie temat dziwka zaczyna sie jazda po łysej kobyle. Co one wam zawinily? Sponsoring to wsrod studenten norma, w jednej grupie zawsze znajda sie utrzymanki. Prostytutkami jest masa kobiet w Polsce w kazym wieku , i ogromny rpocent za granica. W czym dziwka jest gorsza od panny z dyskoteki ,ktora nie wie komu daje?

ja lubię popatrzeć jak zimno i pada deszcz i jadę samochodem i widzę biedne dziewczyny marzną a nie lepiej w biurze posiedzieć za mniejsze pieniądze też seks może tylko rzadziej :)

nie to , że się ich nie lubi ale zawód utrzymanki lub prostytutki dyskredytuje kobietę jako równoprawnego partnera mężczyzny i sprowadza kobietę do roli przedmiotu użytkowego. Kobiety -prostytutki i kobiety utrzymanki same sobie gotują przyszły los niestety dla nich.

sos bardzo się mylisz. Seks za który CI płacą uprzedmiatawia Cię jako człowieka..Wtedy nie bierzesz a jedynie dajesz. To nie ma nic wspólnego z pruderią.

nigdy nie miałam utrzymanki/ka, do prostytutek nic nie czuję oprócz wspólczucia; poświęcają swoje ciała...i tyle.

sos- i jest jeszcze jedna ZNACZĄCA różnica- prostytutka i utrzymanka nie raz musi zacisnąć zęby i nogi rozłożyć nawet, jeśli niespecjalnie darzy uczuciem partnera seksualnego.

Prostytutka bądź utrzymanka jest dla faceta kobietą, która niżej się stoczyć nie mogła. Prostytutka nadaje się "w sam raz na raz", ale na stałe facet weźmie prędzej "dupodajkę z dyskoteki" niż kobietę, która nie miała innego wyjścia, jak oddawać się za pieniądze. Ale drogie panie, zawsze są desperaci i fetyszyści.

sos- od żon prostytutka czym się różni? np tym , że rodzi mężowi syna- takiego jak Ty:-) Jest też chroniona prawem , honorowy mąż również ją chroni i otacza miłością i szacunkiem

myślę, że od żon (zwykłych czy niezwykłych) różnią się przede wszystkim tym, że możesz je mieć kiedy chcesz...jeśli to oczywiści kogoś kręci...poza tym ni robią zbytnich ceregieli...żona często chce coś ugrać na sexie..w sumie wtedy mało się różni od nich...ale niestety to częsty problem.

Osobiście nie mam powodzenia z kobietami, ale jeszcze nie osiągnąłem poziomu dna, żeby związać się z byłą prostytutką (utrzymanka to jest to samo). Choćby była czarnooką brunetką!

Ethno- znasz wiele zon?:-)

sos- mówisz o prostytucji czy patriarchalnym świecie? czy może o tym , że żadna mądra laska nie rozłozy nóg przed nieudacznikiem życiowym gdyż nie uzna go za dobrego ojca swych przyszłych dzieci? bo to i prostytucja to dwie różne kwestie

naczytał opinii 40 letnich sfrustrowanych dziadów, on tak nie uważa, bladego pojęcia nie ma, tylko powiela ta opinie często pojawiającą się tu, na kafe. Ja zaś mam niechęć do mężczyzn korzystających z usług prostytutki, natomiast samych prostytutek nie potępiam.

nie przesadzajcie, są faceci co od żon bardziej szanują prostytuty. Na to nie ma reguły. Bycie prostytutą nie oznacza stoczenia się na samo dno.

tak kocie, znam ich trochę...sama też nią jestem..

sos- samica wybierze najbardziej optymalnego samca- takiego , przy którym poczuje się bezpiecznie na tyle, że będzie w stanie wychować mu potomstwo. Proste?

ojj pieprzysz jak potłuczony sosssek.

a ty kocie przestań darwinizować. Kobieta to nie samica.

Samica przede wszystkim szuka najbardziej agresywnego i najsilniejszego osobnika na ojca biologicznego. A na tatusia najbardziej łagodnego oraz bogatego osobnika.

oj piepszysz... to skąd te samotne matki i dzieci w sierocińcach???

to było do jhv

a co ma piernik do wiatraka?

To co wy , nie odróżniacie człowieka od prostytutki ? Utrzymanka to też prostytutka. Ale co z wami że nie widzicie różnicy między człowiekiem jakim jest normalna kobieta, a przedmiotem jakim kreuje się prostytutka? Czy wy też nie potraficie zauważyć czym są faceci którzy zaplugawiają się w prostytutce? Jak można zadać tak bezmyślne pytanie jak autor tematu? Jaką sieczkę ma w mózgu że nie rozumie co to jest prostytutka? i dlaczego nie można rozważać dlaczego nie lubi się prostytutek? (czy też kochanek bo są niżej niż prostytutki?)

90-99% kobiet porzuci skromnego nauczyciela z pięknym charakterem, mającego klasę, dla nowobogackiego cepa, któremu rzeczywiście poszło w interesach, ale ... trudno znaleźć drobinki wysokiego poziomu intelektualnego.

skoro mu nie poszło w interesach to gdzież tu intelekt?? a odwrotnie skoro mu poszło to chyba mu go nie brak... ale ktoś tu już wspomniał o instynkcie samicy....no cóż, nie wypada się nie zgodzić, że dla inteligentnych kobiet wygląd zewnętrzny ma drugoplanowe znaczenie....podczas, gdy dla facetów..wiadomo:)) stąd i lądują z kurwiszonkami...na zdrówko im!

głupio gadasz Stalingrad i nie masz jeszcze pojęcia, czym dla Kobiety jest bezpieczenstwo. Ale co tu dużo gadać- interesuje CIę temat prostytutek i to bardzo z tego co wiem. A popyt rodzi podaż.

Stalingrad- głupie kobiety kochają facetów i litują się nad nimi- mądre - wybierają tych , co dobrze rokują i tych kochają. Rozum to potęga, niestety kobiety bardziej czują. To mężczyźni nie potrafią kierowac się uczuciami więc mi tu nie biadol o miłości.

Nie wiem, czym dla kobiety jest bezpieczeństwo. Kiedyś była to siła Pudziana, dzisiaj zapewne siła portfela.

nie lubimy dlatego bo same siebie sie nie szanuja , skoro ktos wystawia swoje cialo jako towar to bedzie traktowany jak towar , a towar jest bezosobowy wiec przez nikogo inteligentnego i szanującego sie nie bedzie uznawany za cos wartosciowego nie zaleznie od sytuacji materialnej

"mądre - wybierają tych , co dobrze rokują i tych kochają." Fakt, z tym że uczucia gasną, gdy nie daj Bóg noga w interesach facetowi się powinie, ewentualnie znajdzie się na horyzoncie "bardziej rokujący samiec" :D