Ludzie, dlaczego nazywacie ZWIERZĘTA imionami LUUDZKIMI ?

Ludzie, dlaczego nazywacie ZWIERZĘTA imionami LUDZKIMI ? Kurcze, no ja tego nie potrafię zrozumieć.... Np o zawsze podobało mi się imię Jakub. No i masz, zaszłam w ciażę, jak sie okazało, ze będzie syn zaraz powiedziałam, ze będzie Jakub. Aż tu nagle widzę sąsiad ma nowego pieska i woła go .... KUBUŚ. No i już mój syn to nie Jakub :) Znam też psy o imieniu Sonia, Aga, Emi, Edek, Jasiek, Maciek, a pewnie i inne imiona też chętnie służą nadawaniu ich zwierzętom... Sama mam dwa psy, ale nazywają się normalnie jak na zwierzęta przystało. Przecież jest tyle ładnych imion zwierzęcych, śmiesznych, poważnych, no różnych... wytłumaczcie mi to....

zwierzę też człowiek

Ja nie mam absolutnie nic do zwierząt, wręcz przeciwnie, bez nich życia sobie nie wyobrażam, ale kurcze żeby je nazywać tak jak ludzi to ja nie wiem... Ja mimo wszystko nie chciałabym się nazywać jak pies sąsiada, nawet jakby ten pies był przesympatyczny :)

a dlaczego by nie? kto powiedził że nie mogę dać psu imienia Kuba jeśli mi sie takie podoba. zresztą akurat Kuba to bardzo popularne imię dla psa. Poza tym, napewno nie przejmowałabym się tym faktem szukając imienia dla dziecka.

Filozofując twierdze, że niektórzy ludzie sa bardziej dzicy od zwierząt a zwierzeta bardziej ludzkie od niektórych ludzi.

Nikt nie powiedział, że masz tak nie nazywać psa. Twoja wola oczywiście..... ja sie tylko zastanawiam, dlaczego ludzie muszą nazywać zwierzęta ludzkimi imionami, skoro są przecież inne, zwierzęce a też ładne....

uzależniasz decyzję o imieniu dla dziecka od imienia psa sąsiada ? a jak pies - nie życzę mu taego - wpadnie pod samochód , a ty nadasz dziecku imię Maciek i sąsaid nowego maćka sobie sprawi - to jak bedizesz na dziecko wołać ? po nazwisku ?

i słusznie to dla ludzi nobilitacja , że ich imieni8em można nazwać zwierzęta , zresztą polaczki to też ... bo to goji z hebrajskiego zwierzęta

Świniak Kubuś a i kot Tania :)

Kurcze, ale mimo wszystko zwierzę to zwierzę a człowiek to człowiek.

Niech nazywają jak chcą. Najważniejsze, że kochają te zwierzaki. Moje zawsze miały i mają fajne nieludzkie imiona

człowiek jest zwierzęciem

No niestety, ale jakoś nie chciałam, żeby mój syn nazywał się tak jak pies..... Na szczęście imię mojego syna jest takie, że raczej dla zwierzaka odpada :) Przynajmniej nie słyszałam, zeby jakieś zwierzę się tak nazywało :)

ja mam na drugie imie sonia- tak, jak trzy psy w okolicy... przez cale dziecinstwo wstydzilam sie komukolwiek mowic, jak mam na drugie imie bo wszyscy sie ze mnie smiali;) jest tyle fajnych imion dla zwierzat a ludziska musza im dawac te ludzkie...

no to chyba najprostrzym wyjaśnieniem jest to że podoba się komuś jakieś imię i tak nazywa swojego pupila. ja mojej suni dałam na imie Lady - ale niech mnie nikt nie pyta dlaczego, po prostu takie imię do niej idealnie pasowało. Koty mam dwa: Pieszczocha - wiadomo czemu, i Pysię, samo też wyszło. Miałam też kota Perszinga -- bo jak był malutki to biegał non stop, nie mógł ani chwili wysiedzieć spokojnie na miejscu ;)

O właśnie, ja też uważam, ze dziecko nie było by zadowolone z faktu, iż nazywa się tak jak zwierzak....

ja mam 3 psy - Kubusia, Maćka i Czesia :) miałam kiedyś kota Krzysia i żółwia wodnego Zenka :)

nie nazywaja zwierzat pelnymi imiponami, np Stanisław czy Kazimierz, ale zdrobnieniami Np Mikus, Mis, MIki( nie Mikołaj),Roxy ( nie Roksana), a zdrobienia i oficjalne imiona to troszke co innego

tamiła a co mnie obchodzi opinia jakiegoś bachora? :D

Mój pies ma ludzkie imię ale wyszło to zupełnie przez przypadek. Dałam mu "eleganckie" imię ale nie wiem kiedy zaczęłam na niego wołać Aluś, bo to mały piesek i bardziej pasowało (w oryginale nazwałam go Allure ;) ) i tak zostało. Nie nazwałabym psa Kasia, Ania, Wojtek czy Jakub, ale są ludzkie imiona, które według mnie pasują psom. Np Sonia (nie lubię tego imienia) od razu kojarzy mi się z psem (z jamnikiem sąsiadki :P). Śmieszą mnie (w pozytywnym znaczeniu) imiona typu Teodor, Baltazar czy Gustaw :D Albo amerykańskie, np Jackie itd.

ja nazywałam swoje zwierzęta nazwami innych zwierząt, np. Panda, Niedźwiadek, Czarnuch

Myśle, ze jeżeli to będzie Twój bachor to będzie Cię obchodziła jego opinia.

Nie wiedziałaś, że teraz jest moda na robienie z psa dziecka ? Są ubranka, majteczki na cieczke i inne dziwactwa :) Stąd pewnie też imiona. Co ciebie to obchodzi ?

Mój kot to Lucyfer :-o

Dodam tylko, że nie uważam za nic niestosownego nazywania psa, kota czy żółwia ludzkim imieniem. Widze, że wiele osób tutaj jest zbulwersowanych faktem, że ma takie imię jak jakiś pies :D Macie ze sobą problem :P

ja nie będę miała bachora, ja będę miała dziecko :)

ROSALINDA PACZEKO - obchodzi, a co, nie moze ? O ile ubieranie psów itp mam gdzieś o tyle chore jest dla mnie nazywanie je imionami ludzkimi.

Mój kot to Ziuta

tam imiona to jeszcze nic,moja sąsiadka ubiera kota w takie ciuszki co mu na szydełku wydziergała,wkłada do koszyka i jeździ z nim na rowerze mówiąc że Wacław miał ochotę na przejażdżkę:D:D:D:D byłam też świadkiem jak się z Wacławem pokłóciła:D:D:D

A dlaczego nie nazywacie dzieci imionami typowo dla zwierząt? Przecież to bez różnicy czy Sonia nazywa się dziecko czy pies. To dlaczego nie moze być odwrotnie?