UMARLAM JUZ WIELE RAZY - ZNAM KAZDY SZCZEGOL SWOJEJ SMIERCI

wynaturzenie zbyt nadwrazliwej dzierlatki:D

Dokładnie. :) A jak widać prowadzi całkiem normalne życie a dziś to tak napisała, jakby w ogóle ją to nie obchodziło. Ot, tak nie ma dziś czasu bo obiad itp. Będzie wieczorem i odpowie na pytania... tia, już to widzę ;) Potem pewnie brat będzie chciał siedzieć itp. A topik będzie się ciagnął miesiąc i nic z niego nie wyniknie.

I pamiętajcie: pisała, że niby raz brała amfę, czyli ma skłonności do tego i nie wiadomo czy tylko raz, czy bierze ciągle. Tak samo jak może brać dopalacze. Dziś pisała całkiem normalnie a wczoraj mogła być pod wpływem np dopalaczy właśnie. ;)

A wieczorkiem sobie coś wciągnie i wtedy będzie opisywała swój świat w którym ciągle umiera i cofa się w czasie tak już 7 lat ;)

Nie czytałam wszystkich wpisów, ale temat jest jakby mi znany. Kiedyś czytalam ksiązkę o tytule"Pętla czasu"- chyba taki byl?! . Nie pamietam juz dokładnie bo bylo to dosc dawno.. Ale bylo prawie taka sam tresc Facet przezywal to samo, ale w takiej pętli zył nie 7 lat, ale ponad 20. Tez był potrącony przez samochód i tez zawsze się budzil po tym wypadku w swoim łózku . Historia s-f ;) Myślę , ze autorka tematu własnie tą ksiązką się zainspirowała ;) Pozdrawiam

Wątpie że odpowie na pytania.. pewnie znowu ich "nie zauważy"...

Jesteś dzisiaj rwewrr ?

16:37 [zgłoś do usunięcia]rererrerere W dodatku nie było jej niby cały dzień. Teraz idzie na obiad w restauracji o godz 17. Nie za póżno? To śniadanie pewnie mieli o 12 I przecież jest sobota więc czasu mama i ona nie miała żeby obiad zrobić? Co robiła przez cały dzień? Widać że prowadzi całkiem normalne życie a kity takie wciska aż miło. Ale mnie rozbawilas/es!!!!!! To już w sobotę ludzie nie pracują? Śniadania nie można zjeść o 12? hehehe a propos obiadu ja zawsze jadam o 17 :D. Skąd ty się urwalas /es????????

Taak.. ona nie pracuje akurat a ma 28lat więc do cholery przecież obiad w weekend może zrobić co nie? To ty żeś się urwał nie wiadomo skąd.

Jestem Megi Ren. To ja :)

Landrynka - a widzisz, być może rozwiązałaś ten zagadkowy temat. :)

Skoncz z tym obiadem dziadu . Nie ma obowiązku robić obiadu w południe. Chciała wyjść o 17 to wyszła. W czym problem?

Można sobie cały dzień do góry dupa leżeć .

W niczym problem kretynie. Chodzi o sam fakt ściemy że nie ma czasu bo to bo tamto. Poczytaj wątek to zrozumiesz że nie tyczy sie obiadu palancie.

obaczymy, czy rzeczywiście Gaga nagra kawałek "Looking for you" i czy X-Factor wygra czarna. te dwa wydarzenia stanowiłyby zaiste dość ciekawy zbieg okoliczności

Dokładnie rwerrw, tu chodzi o ścieme Marceliny.

Rwerrw???

Teraz weż sobie dopalacz i czytaj taką ksiązkę o jakiej pisała landrynka i świat staje się inny ;)

I nie rozumiem co was tak ekzajtuje w tej opowieści?

Temat okazał się po prostu ciekawy i pod jego wpływem masa różnych dyskusji wynikła. I ciekawi nas to, co marcelina dalej nam opisze. :) Czy wymyśli coś więcej, wytłumaczy nam bardziej jej sytuację itp.

Tak se siedzimy ;-) a co pogadać inteligentnie juś nie wolno?

Z niecierpliwością niektórzy czekają na dalszą część opowieści marcyci :) to lepsze niż serial :)

Przejechał ja samochód .

nie, jeszcze za wcześnie na to. najpierw brat rękę złamie, potem pożar domu i wtedy samochód ją przejedzie. ;)

Czekamy na autorkę.

i znikła i się nie pojawi hahahaha

zdiagnozowano w szpitalu?? Obchodzi nas najbardziej odpowiedz na to pytanie

Ona się nie pojawi już. A jak nawet się pojawi, to szybko zniknie i nic już nie napisze nowego.

PO PIERWSZE IDIOTO AUTORKA PISALA ZE JEST Z ANGLII WIEC JESLI U CIEBIE JEST 17 TO U NIEJ 16. O 16 JE SIE OBIAD W ANGLII NA PEWNO NIE WCZESNIEJ. ALE Z CIEBIE MADRALA RRRR NAJPIERW SIE NAUCZ CZYTAV

To ty czytaj ze zrozumieniem bo nie chodzi o żaden obiad tylko o to że ściemnia z nim jak i ze wszystkim. Czepiasz się godziny jak rzep psiego ogona a to nie ma żadnego związku z tematem. Nara.