UMARLAM JUZ WIELE RAZY - ZNAM KAZDY SZCZEGOL SWOJEJ SMIERCI

zielona mucha jhhjhjhjhj888 no wlasnie ja mialam to samo co ty i ja sie w te wibracje wglebilam na maxa i mialam uczucie wylotu z ciala, ze tak to nazwe, cholera wie co to jest To się nazywa chyba OBE - poszukaj w necie. Kiedyś było forum na ten temat i pewnie niejedno jest w sieci.

Megi Ren - ciekawe jak można się odsunąć od Boga skoro wszystko jest Bogiem

Megi Ren a czym jest dla Ciebie Bóg?

zielona mucha jhhjhjhjhj888 no wlasnie ja mialam to samo co ty i ja sie w te wibracje wglebilam na maxa i mialam uczucie wylotu z ciala, ze tak to nazwe, cholera wie co to jest To się chyba nazywa Obe, czy jakoś tak. Poszukaj w necie. Kiedyś trafiłam na forum o tym. Pewnie jest niejedno takie w sieci.

Wręcz przeciwnie - no właśnie, miałaś uczucie wykotu z ciała bo to ciało to TYLKO powłoka ale ja bym uważal z takimi wyjściami z ciała bo są duchy które chętnie by się wprowadziły do twojego ciałka w czasie tej nieobecności :)

Jak ktoś się skontaktuje z autorką niech da znać.Ktoś tam maila jej podał. Może napisze. Zresztą powinna napisać bo co ma do stracenia. Osobiście chciałbym ją poznać jeśli to nie prowokacja. (choć wątpię ;) )

zielona mucha Wręcz przeciwnie a te sny proporocze dotyczyly jakichs waznych spraw ? Jedna była wręcz komiczna, a dwie dotyczyły śmierci osób z rodziny. :-(

a to zielona mucha wyleciała z ciała :)

a ja w rejkarnacje wieże a tez jestem katolikiem -seans hipnozy jest na to dowodem !!!!!!!!!!! temat extra dużo się dowiedziałem dziękuje wszystkim!!!!!!!!!

Darken rall - ja nie miałam uczucia wyjścia poza ciało, nigdy. Tylko przez przypadek trafiłam kiedyś na takie forum i przez ciekawość zaczęłam o tym czytać, bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam.

do tej reinakarnacji mam duze watpliwości. Nie mam pewnosci czy ta "profesor" i inni badacze zwyczajnie sobie tego nie zmyslili. I dreczy mnie pytanie, czy wedlug reinkrnacji im młodsze pokolenie, tym ma na swoim koncie więcej lęków, wspomnień?

" Niewidomi łatwo poddawali się hipnozie i póki terapeutka cofała ich w różne momenty obecnego wcielenia, z narodzinami włącznie - było dobrze. Gdy chciała ich cofnąć wcześniej - natychmiast się wybudzali. Mało tego: gdy tylko zdążyła pomyśleć , że za chwilę ich cofnie do poprzedniego wcielenia - już się budzili, przerażeni. Dopiero po ukończeniu trzyletnich badań zrozumiała, że wrodzona ślepota jest karmicznym skutkiem wielkiej niegodziwości w poprzednich wcieleniach. Jeden z niewidomych, zanim się wybudził, zdążył "jedną nogą" wdepnąć w poprzedni żywot, usłyszał przerażający krzyk kobiety, usłyszał strzały, sam zaczął krzyczeć, przerażony tym co robi i siłą woli wydobył się z przeszłości ,wybudzając się." - DARKEN WALL / sam widzisz, że w tym nie ma żadnego DOWODU!!!

ja tutaj nie dałem żadnego dowodu tylko napisałem parę rzeczy dowody są dla wtajemniczonych

jhhjhjhjhj888 do tej reinakarnacji mam duze watpliwości. Nie mam pewnosci czy ta "profesor" i inni badacze zwyczajnie sobie tego nie zmyslili. I dreczy mnie pytanie, czy wedlug reinkrnacji im młodsze pokolenie, tym ma na swoim koncie więcej lęków, wspomnień? Poczytaj sobie te linki na temat reinkarnacji, które zamieściłam wcześniej, może tam znajdziesz odpowiedzi.

hehe.. ksiądz w kościele też Ci dowody pokazuje? :P

A jakim dowodem jest ta hipnoza??? Ze 2000 lat temu byl Indianinem i wydlubywal oczy ptakom? A jak to potem sprawdzono, ze te 200o lat temu rzeczywiscie taki wodz byl??? To jakis wymysll umyslu podczas hipnozy i tyle. DOwodem byloby, gdyby ktos powiedzial podczas hipnozy, ze np. miszkal w chinach jakies 60 lat temu , byl np 6 letnia dziewczynka z biednej rodziny. Podal nazwisko i opis dokladny okolicy, opis rodzicow . A potem sprawdzonoby i znalezino w jakis archiwach ta dziewczynke. Okolica i reszta opisow zgadzalyby sie. To balba dowod

Odchodzę na dziś od kompa uff . Jutro tu zajrzę. Pozdrawiam wszystkich biorących udział w tej ciekawej dyskusji :-D

tak ja wylecialam z ciala:) i jak juz wylecialam, mialam uczucie innej swiadomosci, jakby znieksztalcenia czasu i przestrzeni tzn czulam sie tak, ze moge sie znalezc w jednej chwili 100 lat wczesniej i 100 km dalej, taka mialam swiadomosc;P ale juz wicej nic nie pamietam wiem ze to co pisze jest dziwne, ale i tak mnie nikt tu nie zna wiec moge sie zwierzyc:)

Dori30 no i takie dowody są o ile to już cię przekonuje

Dokładnie. Nie ma żadnych dowodów dotyczących reinkarnacji. Ktos sobie kiedyś wymyslił że tak może być i tyle. A to buddyści byli przecież.

Darkenrall - trzecie oko?

Madlen..... hehe.. ksiądz w kościele też Ci dowody pokazuje? No właśnie - są pewne sprawy, które mogą się opierać jedynie na wierze, a inne opierają się na wierze do czasu, aż człowiek nie osiągnie takiego poziomu wiedzy, by nauka potrafiła je wyjaśnić i wtedy stają się czymś normalnym, jej częścią.

zielona mucha - najciekawsze jest to, ze fajtycznie mogłabyś to zrobić dla ducha nie ma ograniczeń ani czasu ani przestrzeni nasze ciało jest paskudnym więzieniem

Ostatni post na dzisiaj. darken wall/ przecież dałeś dowód na to, że niewidomy nie określił się, nie opisywał kolorów.A to, że niby nie chciał, to tylko fakt, że SZATAN, tam już nie miał dojścia, bo nie miał takiej mocy, aby dać człowiekowi wzrok.

trzecie oko czyli szósta czakra o ile dobrze liczę? może kiedyś się uda to osiągnąć

"No właśnie - są pewne sprawy, które mogą się opierać jedynie na wierze, a inne opierają się na wierze do czasu, aż człowiek nie osiągnie takiego poziomu wiedzy, by nauka potrafiła je wyjaśnić i wtedy stają się czymś normalnym, jej częścią." Lub człowiek sam sobie nie udowodni poprzez swoje własne doświadczenie i dociekanie ...

noz kuźwa teaz będą nas szatanami straszyć..

MegiRen - dlaczego dla Ciebie wszystko to od razu szatan?

taaaaa, taaaa slyszalam juz o tym, ze PODOBNO takie dowody sa. Ale kto to tak naprawde sprawdzil? Kto to rozglosil jako dowod? Gdzies tam cos tam slyszalam, gdzies tam czytalam. Ale w wiadomosciach nie podawali jako odkrycie PRAWDY O Reikarnacji. O Ufoludkach tez juz slyszalam, gdzies tam... jak londuja i porawaja ludzi, albo zostawiaja jakies straszliwe dowody swojego bycia.I tez jakis fanatyk naukowiec cial obcych ma jakies swoje dowody. Ale czy mu trzeba wierzyc?

Megi Ren jest książka polskiego lekarza który w latach 80 tych prowadził takie badania regresyjne z dziećmi niewidomymi od urodzenia i one pamiatały te poprzednie życia i widziały kolory