*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

MAJKA- mam do Ciebie pytanie dotyczące tej toxoplazmozy.Dziś odebrałam wynik toxo jgmi tym razem jest wątpliwy to znaczy że na tą toxo chorowałam kiedyś i przeciwciała jeszcze są czy jak nie mogę tego ogarnąc:(

Lady_Ania109 no to przyjmij gratulacje z okazji manicure i pedicure ;)! Tak się składa, że zrobiłam sobie wieczorem taki sam zestaw przyjemności :). Dzięki za pochwałę wózka, jak będę go miała w domu to coś jeszcze napiszę o nim. Muszę przyjąć twoją strategię odnośnie interpretacji wagi/wieku dzidzi. Mnie zawsze mówią, że: "jest JESZCZE w normie" a to JESZCZE mnie strasznie stresuje. A tak jak piszesz brzuch ewidentnie rośnie... dzidzię wyczuwam bez trudu przy głaskaniu i czuję że z dnia na dzień jest coraz większa. Koszulki fajne :) ja jak na razie mam tylko jedną i będę szukać w sklepach, może znajdę tanią. Ja na pewno - kryteria: w miarę lekki, zwrotny, duża gondola i spacerówka (ta ponoć starcza do 2,5 -3 roku życia), wysoki (jako jeden z nielicznych ma osadzoną gondolę na wysokości 60cm), regulowana rączka, możliwość szybkiego składania, możliwość wczepienia fotelika samochodowego w stelaż wózka (my wybraliśmy maxi cosi pebble bo ten z kompletu nie ma testów bezpieczeństwa), możliwość prana poszycia, duży kosz na zakupy (w naszym wypadku na naszego pieska ;)]moskitiera i folia p/deszczowa, torba/przybornik. Dokupiliśmy śpiworek i parasolkę z kompletu.

Bardzo dziękuję ci za informację:)

Ps: JA Na PEWNO- zapomniałam o amortyzacji i możliwości robinia takiego "buju buju". Wózek na żywo wygląda jak te z katalogu/ze zdjęcia ale zaznaczam: wózek wykonany jest ze śliskiego materiału (na żywo nie wygląda tak matowo jak na zdjęciach katalogowych). I nie przeraź się czasem amatorskimi fotkami z netu bo na tych fotkach poszycia się świecą jak psu... a w rzeczywistości wózki są naprawdę śliczne :).

koteczkowa 1 984 , ja mam nieraz takie drgania :)

Jeśli chodzi o fotelik to ja wybrałam maxi cosi cabrio fix, bo wypadł w testach lepiej niż pebble.

co do drgan tez je miewam,ale rzadko, moze raz na 3dni. wrazenie jest takie jakby dziecko wszystkimi konczynami ruszalo na raz. mnie tez czeka malowanie paznokci,ale tylko u rak,bo do stop to mi juz za ciezko! wczesniej jednak musze sie zajac brudnymi naczyniami... no i zaczne segregowac i prac ubranka w weekend. no i trzeba polubic prasowanie... ;)

Wiecie co zapomniałam Wam napisać, że w Lidlu są bardzo fajne gatki- bezszwowe. JA kupiłam dwie pary S i spokojnie się w nie mieszczę. Są bardzo wygodne i rozciągliwe. Polecam.

hej dziewczyny, chyba wszystko nadrobiłam :) byłam we wtorek na wizycie 31.tydzień, synuś waży 1830 g, jeśli chodzi o wymiary to moja pani doktor mówi, że w tym wieku ciąży już się nie da ustalić całkowitej długości, bo dzidzia ma zgięte nózki itd. Posiew zrobiony,czekamy na wyniki. Szyjka jest krótkawa, ale nie ma tragedii, jednak pani doktor powiedziała, że w sumie to już mogę za jakieś 5 tyg spodziewać się porodu...a termin mam dopiero za 9.tyg.. no ale zobaczymy... Muszę się pochwalić bo zamówiliśmy wózek, co prawda mąż nie chciał z netu, więc kupiliśmy w galerii carrefoura, trochę przeplaciliśmy ale nie będę się z nim już o to kłócić...a jest to X-lander XT kolor z modelu 2011 amethyst... fioletowo-szary, trochę zaczynam mieć wątpliwości czy jednak nie fajniejszy niebieski...no ale już za późno... Co do fotelików a właściwie bazy isofix do nich, to sprzedawca powiedział, że to nie zwiększa wcale bezpieczenstwa i wymyślili to tylko dla bogatych, którzy nie mają co z pieniędzmi robić... więc my kupiliśmy sam fotelik maxi cosi, który też można montować na wózku. Leżaczek mam bright stars żabka, kupiłam do 9.kg po wysluchaniu wielu opinii, że dziecko jak zaczyna siedzieć to już nie chce w leżaczku, tylko w tych krzesełkach karmidełkach, zobaczymy... Łożeczko i inne pierdółki też kupiliśmy (czeka na złożenie), ale jeszcze i tak bardzo dużo zostalo... Ubranek już trochę mam, ale bodziaki póki co same zakladane przez glowę co mnie trochę przeraża, koteczkowa masz już te zapinane po całości? Przypomnij mi link... Dziewczyny brzuch mi się robi nieraz twardy, jak siedzę to mnie uciska i oddychać nie mogę, a co do spania to nic sie u mnie nie zmieniło, dalej się rzucam, spać nie mogę, jest mi niewygodnie i w ogóle... ale już trzeba jakoś wytrzymać... Olinka dziękuję za pozdrowienia i dla Ciebie również :).

Byłam dziś oglądnąć kilka wózków i mam mętlik w głowie, ponieważ owszem te ze skrętnymi kołami (koszt ok. 1150 zł z fotelikiem i spacerówką), fajnie się prowadzą, są wysokie i łatwo nimi "wyrobić w miejscu". Ale.. wózek z kołami pompowanymi lub piankowymi- na paskach, świetnie się bujają we wszystkie strony i mimo,ze ciezsze, fajnie się ruszają pdczas jazdy co moze uspic latwo dzidziusia a koszt z fotelikiem i spacerówką ok. 700 stów. Z tym, że dość niskie. I teraz juz nie wiem. Ten bujający się nazywa się Adbor Ring. Jeśli cos wiecie o nich prosze napiszcie. Podoba mi sie tez Peix ale on sie "nie buja". Sprawdzalam tez te 10 kg i jednak nie kupie takiego lekkiego, bo jest jak wywrotka:-)

To nosidło/ gondola do wózka to coś w tym stylu: http://allegro.pl/nosidelko-gondolka-do-wozka-i1666283952.html Ja kupiłam takie: http://allegro.pl/nosidelko-gondola-i1604278429.html

Witam w ten piękny poranek :D ! Nie mogę spać, wieczorem mięliśmy gości i to mnie zmęczyło, ale co najdziwniejsze nie ululało do snu, drzemałam może ze 2 godziny, a od 5rano - witaj nowy dniu :). Najgorsze, że dziś teście wyprawiają w restauracji rodzinną uroczystość a ja od wieczora nie domagam (nogi obrzęknięte, kręgosłup boli, alergia i mega zgaga).... Łazanka co z kicią-bidulką??? Mam nadzieję, że weterynarz ją uleczył. :) To okropna potworność co się stało z kotkami. A jak to przeżył Ziemek?Moja Puca też zginęła w ten sam sposób w okresie wakacyjnym. Jeśli chodzi o testy bezpieczeństwa fotelików sam to maxi cosi pebble i maxi cosi cabrio w połączeniu z bazą wypadły na takie same oceny. Ocena pebble jest niższa od cabrio (bez bazy) ze względu na trudniejszą obsługę. Testy wykonane w Niemczech 2011r.

ps: sprawę tych fotelików wyjaśnił mi M, jak coś pokręciłam to sorki... Miłego dnia :D :) :D

I'm baaack Hehe Kochen przyszło mi do głowy (do Mamuś mieszkających w blokach).. tak piszecie o wózkach - uważajcie z tym zostawianiem ich na klatce. W bloku mojej mamy często widuję tam śpiące blokowe koty, które same wiecie.. :( Moje Maleństwo też ma czasem takie drgawki.. i to nawet kilka razy pod rząd. Z czkawką podobnie.. ale to chyba nic złego :) Nie ma mój Skarb litości.. kopie na całego, aż wystają mi z brzucha to jedno, to drugie kolanko (tak podejrzewam po ułożeniu). Ale przeżyję :) Zaczyna mi się jutro 34 tydzień.. A tak poza tym to żyję i morda mi się śmieje od ucha do ucha - w środę odbieramy klucze do naszego mieszkania :D Od razu wchodzą nam z oknami, później trochę wyburzania, gładzenia i przewózka :D Takiego powera nabrałam, że hej! Normalnie ponadludzkie siły mam :D Aż się dziwię, że tak dobrze i z szyjką ok po tym co wyprawiam :P Heh no ciekawe która z nas pierwsza będzie uszczęśliwiona :) Ja niby termin mam na 15 ale lekarz uprzedził, że mogę spodziewać się wcześniej.. Całuję Was mocno

Aaaa co do malowania paznokci :P Ja też MUSZĘ :P Nie wiem jak ze stopami (hehe też jeszcze daję radę) ale u dłoni nie można mieć pomalowanych, bo w razie cesarki to.. no właśnie.. coś tam robią i nie można mieć lakieru :P

Dzień doberek!! :) Jak tam Wam minęła nocka?? Ja jak zwykle musiałam zaliczyć kilka wizyt w wc co mnie kompletnie wybija z rytmu spania. Mam już dość. Teraz też tylko lezę i czuje sie jak wieloryb ;) Dobrze ze istnieją książki to przynajmniej mam jakaś rozrywkę :) mama8327 może troche zregenerujesz sily i nabierzesz ochoty na imprezę. Ja chetnie bym gdzies wyszla ale niestety nic sie nie kroi. Na gosci u siebie to zupelnie nie mam sily ani ochoty. Bombastycza gratuluje mieszkanka :) Sama mysl o nowym mieszkanku na pewno dodaje Ci mnostwo energii. Ja mam termin na 9... juz nie moge sie doczekac :)

bombastyczna Gratulacje mieszkania:) nie kazdy moze sobie na taki rarytasik pozwolic.Ale bezcenne jest bycie na swoim.My na przyszły rok bedziemy zaczynac budowe tylko ze troche pewnie to potrwa. Musze sie pochwalic..wczoraj wzielismy cichutki skromniutki slub cywilny:) a calkowita koronacja naszego zwiazku we wrzesniu:)

Witajcie sierpniówki:) Też mam termin na sierpień ale prawdopodobnie go nie dotrzymam bo już od 11 tyg leże z rozwarciem,teraz jestem w połowie 33 tc. I mam do was pytanie - czy miałyście lub będziecie miały robiony wymaz pod kątem badania na paciorkowca? Pytam bo chcę zrobić to badanie tylko nie wiem czy robić go już teraz czy jeszcze poczekać... noi jak długo czeka się na wynik.Mój gin ma urlop i nie mogę u niego zasięgnąć informacji. Z góry dziękuję za info:) Pozdrawiam

Dziewczyny RATUNKU! Nie wiem co się dzieje. Byłam w toalecie i żywa krew.. wydaje mi się, że przy wypróżnianiu, włożyłam wkładkę i jeszcze obserwuję. Co to może być? Nie mam zaparć ani hemoroidów.. chyba, że jakieś wewnętrzne. Dziś sobota, mój lekarz nie przyjmuje.. jak ruszę do szpitala to mnie zostawią do pon. Co robić???????????????

meeg Kochana dopiero zobaczyłam. Gratuluję z całegoi serca. peg - wymaz w kierunku paciorkowca robi się po 35-36 tyg, a jeśli masz planowaną cesarkę to nie ma potrzeby robienia tego badania. Dziewczyny głupieję i nie wiem co robić :(

Bombastyczna moim zdaniem konecznie do szpitala zeby skonsultować sie z lekarzem

meeg przyjmij gratulacje też ode mnie :D Wszystkiego najlepszego :)

lady_Ania czekam jeszcze.. wydaje mi się, że ta krew to jednak nie z pochwy. Na wkładce nic nie mam. Czytam właśnie, że przy wypróżnianiu to może się zdażać.. zastanawia mnie tylko jakim cudem, jeśli nie miałam zaparć i nigdy żadnych problemów. Jeśli to to, to poczekam do pon i pojadę do swojego lekarza, a jeśli z dróg rodnych to zaraz idę się pakować :(

Jeśli to nie jest krew z odbytu, to leć do szpitala!!!

Sprawdź sobie palcem w pochwie czy nie ma tam krwi, albo wydzieliny o różowym zabarwieniu.

meeg- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!! bombastyczna- gratulacje domku bo to bardzo ważne, szczególnie teraz gdy ma się pojawić Maleństwo. Co do krwawienia, to weź pod uwagę, że na tym etapie ciąży dzidziuś ciągle rośnie, wywiera duży ucisk na wszystko co masz w podbrzuszu, również naczynia krwionośne. Nawet w ciągu jednej nocy może powstać żylak. Ponieważ mamy więcej krwi i mamy też słabsze żyły to przy wizycie w toalecie może dojść do krwawienia gdy naczynie puści. Ja tak miałam już kilka razy więc moja ginka kazała mi używać czopków. Dla świętego spokoju możesz iść na izbę i to skonsultować ale myślę, że powinnaś kupić w aptece maść lub czopki na hemoroidy. Ja stosuję posterisan i bardzo sobie chwalę. mama- dziękuję, że pytasz o naszą Kicię...niestety została w klinice. Jedyne co lekarze mogli zrobić, to ulżyć jej w cierpieniu. Jedak nie była pogryziona tylko również potraktowana przez kierowcę, miała uszkodzony kręgosłup i obrażenia, po których nie powinna chodzić...a jednak dotarła do domu...:( Pozdrawiam Was cieplutko! Witamy nową Mamusię!!!!

Dziewczyny to napewno nie z pochwy. Ulżyło mi. Zadzwoniłam jeszcze do swojej położnej. Daruję sobie szpital ale w pon polecę na wizytę sprawdzić co i jak i może dostanę jakieś czopki. Tym bardziej, że Mała rusza mi się normalnie, brzuch dość miękki.. eh ale zgroza. Łazanka - dzięki wielkie Dobrze, że Was mam

Dziękuje dziewczynki:) bombastyczna... Co do krwi to powinnas to sprawdzic,nie wazne czy z odbytu czy z pochwy.Jezeli byłaby z pochwy to moze ujscie sie otwiera albo czop schodzi tak mi sie wydaje.Ja nadal mam te brunatne upławy a do gin.dopiero wcisnełam sie prywatnie na pon.bo moja do 20 lipca i te"sikniecia" czegos tez nadal mam lae to np 4-5x dziennie tak ze wkładka mokra i czasem bielizna zamoknie ale wody chyba to by nie były?? Kupiłam fotelik:) za 30 zł!!taki łądny róz a'la fuksja:)uzywany a jedyny mankament to ten ze przy nózkach jest delikatnie tapicerka zmechacona ale ja sobie to "zregeneruje:)"

Tęskniłyście?:P bombastyczna_mam nadzieję, że u Ciebie oki, rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale co do tych osłabionych naczyń krwionośnych to 100% prawdy. Pewnie, że skonsultuj z lekarzem ,ale nie martw się za bardzo. Meeg___wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkim gratuluję zakupów wózków, nosidełek itp itd;) Ja mam wrażenie, że Franciszek biega w brzuchu:O Bronek chyba nie był taki narwany,,,normalnie cały brzuch mi lata:D:D:D Napiszę potem coś więcej, bo znowu gdzieś mnie mąż goni

meeg-gratulacje :) cichy niechichy ale slub!!! najlepszego :) bombastyczna-nie mialam krwi z odbytu,ale mialam z pochwy i zaraz lecialam do szpitala (lezalam miesiac..). jesli jestes pewna ze to z odbytu to pewnie to hemoroidy jak dziewczyny pisza, ale zawsze lepiej sprawdzic. ja juz na widok krwi chucham i dmucham... skoczylam z mezem na zakupy w godzine zalatwilam to co chcialam, musze teraz robic sobie plan wyjscia bo inaczej sie zameczam na nogach. a chodzic po centrum juz nie mam sily. kupilam spiworek dla malej, 70cm, taki cienszy,mysle,ze na letnie noce sie przyda.