Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Hej laseczki U mnie spokoj ze wszystkim. Juz po pogrzebie. M grzecniutki a dzieciaki daja czadu. Oliwia.chce jutro kwiatki na procesji sypac. Tylko.ze.ja nie mam kwiatkow. Tych na klabie troche mi szkoda. Musze na lake pujsc poszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja my na urlop jedziemy jutro wracamy w niedziele.nie znosze pakowania.. TNKS-mam obecny twoj styl i tam wlasnie pisza o terapii malzenskiej,to nie jest glupi pomysl. ale to raczej w przypadku jak sie juz para chce rozstawac.no i to tez troche kosztuje te wizyty. mysle,ze sami rozpracujecie wasze problemy. my tez mamy swoje, maz ciagle w pracy ja ciagle w domu z dzieckiem. wraca pozno,malo gadamy idziemy spac,kazde zmeczone.ale ostatnio sie zaczelismy zauwazac, nawet w lozku cos ruszylo z kopyta bo mam jakos opory jak wciaz karmie piersia-wlasnie dlatego chcialabym tez juz przestac.. moze mi tez skoczyly humory jak zaczelam brac tabletki,to tez moglo wplynac,stalam sie bardziej krzykliwa i upierdliwa o wszystko.ale juz patrze na to z boku jako 3 osoba i mysle,ze znow odkrywamy siebie na nowo sprzed ciazy kiedy bylismy tylko we dwoje.wspolny wyjazd wlasnie tez duzo daje.mimo,ze beda mecze euro,ale przeciez nie caly czas ;);) trzymam kciuki,zebyscie sie dotarli na nowo :) moja wcina ostatnio arbuza,cmoka sok i sam miazsz, bardzo jej smakuje.wafelki hippa i chrupki tez. nie wiem tylko czy jej nie przytuczam??? nie chcialabym zeby utyla przez to..ale apetyt ma. od wczoraj nie umie cos zasnac,ma problemy. milego weekendu!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł doopeczki kochane:D:D:D jakby co to ja nadal z Wami, chociaż czas...rzecz ulotna i brakuje mi go na pisanie, choć czytam Was namiętnie jak zawsze;) Villa🌻 dzielna z Ciebie babeczka❤️ TNKS🌻 przypomnij mężowi jaką zajebistą kobietą jesteś, sama spójrz na niego w podobny sposób i wszystko się ułoży!!! Głowa do góry❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! mum to become! udanego urlopu zyczę :) dziadek mam pytanko do Ciebie: w czym spi Twoj starszy rozrabiaka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga🌻 ostał nam się jeden ...hmmm.... bodziak? nie wiem jak to nazwać, takie nogawki 3/4, zapinane w kroku. Poza nim nigdzie nie jestem w stanie dostać na jego wzrost czegoś podobnego. Oprócz tego....piżamy, koszulki, spodenki ...ale on jest mega duży, więc mi trochę łatwiej coś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek rozchodzi mi sie czy w łózeczku czy w lozku ??:) zle napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D faktycznie....pytanie "w czym" należy rozpatrywać dwojako:D:D:D:D W łóżku i za cholerę nie da się wygonić do łóżeczka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile wogóle dzieci mają lat jak przechodza spać do własnego łózka?? czemu wszyscy już spicie?? TNKS gdzie jetses?? wybacze Ci jedynie jak miło spedzasz czas z M a tak to bierz ta komórke i napisz co tam u Ciebie słychac? jak nauka picia z kubeczków? olinka, hjk, vilia, pocahontas, misiaczkowa, agajabi, aga15510, 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema!!! Jeszcze mało poczytałam ale widzę, że kryzysowo? U nas też kiepsko. I to bardzo. Dla przykładu od 2 m-cy się nie kochaliśmy. On nawet nie dąży. Więc pewnie jestem brzydka, gruba i wstrętna. Czuję się nieatrakcyjna. Gadamy niby normalnie, ale on mnie w ogole nie zauważa. Jestem niewidzialna. Czasem rzuci tekstem, ale sory jakoś mnie specjalnie nie zachęca "może byśmy się dzisiaj pokochali?" :o To trwa odkąd wrócił z Afganu. Cóż pożyjemy.... Idę czytać. Mam koniec roku i masakrę papierową, dzisiaj piszę bo jutro wolne, a tak siedzę do 1-2 rano i piszę, a pracuję przecież w oddziale przedszkolnym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa nie wiedziałam ze ten Twoj po tym Afganistanach jeszcze jezdzi :( dziewczyny chyba niema pary idealnej gdzie wszystko jest cacy, my też czestotliwością nie grzeszymy, kłócimy sie ale zawsze jestem dobrej mysli, przynajmniej staram sie. Co do czestotliwosci musimy spytac sie Grays jak to oni robią ze mają 3 dzieci taki staz za sobą a kochają sie codziennie jak nie czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga dzięki za kwiatka,jeszcze nie śpie ale już się zbieram,wpadłam tylko zobaczyć czy ktoś tu jeszcze jest.Pozdrawiam te jeszcze nie śpiące i dobranoc,no i miłego jutrzejszego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki u mnie w relacjach z chłopem chwilowo dobrze bo mamy wspólny problem- czytajcie- wygnanie. główny remont zakonczony ale zostały jeszcze pierdoły no i sprzatanie- teraz srednio sie da mieszkac. no i tu zaczynaja sie schody bo potrzebuje 3 dni zeby wszystko wypucowac a tesciowej znudziło sie zajmowanie małym przez cały dzien no bo przeciez to takie pracochłonne! tylko ze ja sie nie rozdwoje. na chłopa pomoc nie mam co liczyc bo przez pierdolone euro ma jakies dziwne godziny pracy i juz teraz utrudniony dojazd a co bedzie jak sie zacznie! tak tak dobrze przeczytałyscie ja mam w dupie euro i nie obejrze zadnego meczu . chodnik na swojej ulicy mam w takim stanie ze co rusz musze lawirowac miedzy autami i na to pieniedzy nie ma nie mówiac o jednym porzadnym placu zabaw bo o parku juz nie marzę ( ja wychodze na spacery za miasto nogi mi potem do dupy wchodza ale cóż) a inne matki na spacery chodzą .....na cmentarz:-((( za to na rynku ostatnio tak zaszaleli z klombami ze hej! jak znam życie to jednorazowy incydent. mały od niedzieli na lekach i w poniedziałek wtorek było duzo lepiej a teraz znowu gorzej:-((( jedyna pociecha ze nie jest w chorobie marudny . Dziadek czyli Twój potomek śpi w rampersie w łóżku:-D ja z truskawkami jeszcze poczekam az bede miała od rodziny z gwarancją ekologicznosci bo moi znajomi rzucili sie na takie z bazarku i chyba były spryskane ze hej bo struli sie porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Fajny taki wolny dzień w ciągu tygodnia. Moje chłopaki śpią, a ja jak to matka polka próbuję ogarnąć mieszkanie bo w sobotę mamy gości. Antoś próbuje ode mnie wszystkiego co jem. Wczoraj wchłonął część mojego obiadku tzn ziemniaczki z sosikiem czosnkowym, na kapustę pekińską zrobił minę jakbym nie wiadomo co mu do ust wkładała. Schabu z grilla się nie odważyłam mu dać. Dziś jadłam pączka i też mi się wgryzł. Jak tylko widzi że coś jem to on tez chce. Co podajecie dzieciakom na kanapeczki? Ja co drugi dzień w ten sposób przemycam żółtko, bo w zupce kręci nosem. Dziś chce mu zrobić łososia na parze z warzywkami i jogurtem naturalnym z koperkiem. Samej mi ślinka cieknie na takie jedzonko. Znalazłam fajną stronkę z różnymi przepisami, również dla niemowlaków. Jest tam dużo przepisów z kaszą. Muszę jakieś wypróbować: http://kuchniaelaimy.blogspot.com DJ ten strój który opisujesz to rampers. Dla mnie super wynalazek na piżamkę w upały. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Helloł Vilia właśnie u nas życie wygląda tak samo :o na wszystko brakuje czasu :o a wieczoram padamy jak niemowlaki :o Misiaczkowa witaj w klubie :o DJ ale ja zaczynam wątpić w ów zajebistość nas obojga :o Mum my od czasu jakiegos rozmawiamy o rozstaniu wiec pod tym wzgledem terapia jak najbardziej na czasie, jednak jakoś ciezko mi sobie wyobrazic zwierzanie się obsej babie czy facetowi :o DJ ja też lubie rampersy dla Kali ;) a jak jest bardzo ciepło to w ogóle spi w bodziaku ;) _aga_ spanie we własnym łóżku czy łóżeczku? Do łóżka bałabym się teraz dać małą, bo ona się tak kręci, że na bank by spadła :o a w łóżeczku śpi od dawna, z reszta zawsze spala osobno... Nauka picia z otwratego kubka zawieszona :o musze kupic ten tt i od niego zacząć... Póki co pije ze słomki co i tak uwazam za sukces ;) wczoraj widzialam się ze znajoma której syn ma 13 msc i wlasnie zaczyna go uczycc pic z niekapka... Ale póki co pije tylko z butli... Nie je też rzadnych stalych pokarmow "bo sobie nie radzi"... Ma 8 zębow i nie potrafi niczego ugryzc... Kali wpierdzielala mieso a on kaszke taką lejącą... Wiec roznica kolosalna.... I tal się zaczelam zastanawiac czy moje dziecko takie do przou czy jej takie do tylu? Bo jak czytam ile wasze dzieciaczki potrafią, to się nadziwic nie mogę, a tu potem spotykam jeszcze starsze stworzęcie które daleko w tyle... Może ja zbyt duzo oczekuje od Kali? Ale wiecie co najgorsze? Upal wczoraj u nas byl wiec moja mala miala na sobie sukieneczke i nic wiecej, a jej syn przyszedl w rajstopach, na to spodnie, buty, bodziak z dlugim rekawem, koszule z długim rękawem, bezrekawnik ( sweterek), kurteczka i czapka!!! Dodam że byl tak ubrany u innej znajomej w domu gdzie było milion stopni :o chyba wyrodna ze mnie matka... Ciotko ja też mam euro w 4 literach... No chyba, że ktos chcialby mi dac banknoy zwane euro- wowczas bym się nie obrazila ;) Co jeszcze chcialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS a w papierku to i ja nie pogardzę:-D :-D laseczko ale ty przeciez jedziesz na wywczas na mazury! noo praca bedzie daleko to odpoczniecie odstresujecie sie a i hormony moze dadzą znac o sobie:-D :-D a dzieci cóż jedne rzeczy łapia predzej inne póżniej róznie to bywa. mój np za chiny ludowe nie potrafi siedziec na nocniku- bawic sie i przewracac go to i owszem ale posiedziec na nim to niewykonalne:-((( chyba bedzie lał w pieluchy do 2 rż:-D jak tak dalej podzie nam ta nauka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak sobie mysle ze to chyba przez to ze on nas nigdy nie widział na nocniku!!! chyba dokupie ich wiecej i całą rodziną bedziemy siadac:-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Ciotka ja wiem, że kazde dziecie w innym czasie łapie różne różności jednak myślałam że moje dziecię to jedno z bardziej zacofanych i w szoku jestem że są jednak bardziej ;) A co do nocnika to uwież, że my też na nocnik nie sramy :D hehehehhe ale mała na nocniku kupke robi z ochotą ;) wie już że to jest na siku i kupke ale nie potrafi w rzaden sposób dac znac że planuje ją "oddac"( kupe) wiec trza polowac ;) A co do wywczasu na mazurach to wlasnie z 1 str duzo sobie obiecuje po nim ( że faktycznie wylaczymy telefony i się soba nacieszymy) i będzie inaczej, a z 2 str zastanawiam się czy ma sens jechac w ogóle? To nie jest tak, że u nas jest jakas masakra, wszystcy sadza że jest "słitaśnie"... A jest nijak... Z małymi przerwami na "źle " :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ja tam wiem kiedy mój potomek produkuje nr 2. w 90% przypadkach podczas jedzenia:-D TNKS ty sobie wybij z głowy ze nie pojedziesz! jedziesz i juz! a jak bedzie to sie okaze. to nie jest wycieczka koleja transsyberyjską! najwyzej wrócisz pekaesem jak ci sie nie spodoba i jak sie nic nie zmieni w relacjach z m. ale niech to bedzie scenariusz taki jak najmniej brany pod uwagę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko chociaż za chwilę skończy roczek unika nocnika jak ognia, misia posadzi na nocniku, ale sam za żadne skarby nie usiadzie, a ja naiwna myślałam, że zaoszczędzę na pieluchach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Heh Afawes :) ja też myslalam że zaoszczedze a to że kupy ida do nocnika nie wiele zmienia ;) Ciotka no pojade ( chyba) i będę się trzymac tego, że będzie cud malina :D Aga15510 - moja Kluska też już wcina od nas wszystko i wszyscy się dziwia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zrobiłam super jedzonko, a moje maleństwo postanowiło być dzisiaj tylko na cycu. Zjadł tylko kilka kęsów kanapki, kilka truskawek z działki od dziadka i flipsa. A tak ryk i tylko cycuszek. Łosoś mu nie zasmakował, a mi nawet smakował, gdyby był tylko bardziej słony to sama z chęcią zjadłabym taki obiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie widze ze u wielu jest problem z M. To chyba taki okres,bo maluszki ruchliwe sa.i faktycznie czlowiek pada wieczorem na pysk. Moj tez marudzi ze wieczory nie takie jak kiedys,ale to ja spie jak widze lozko a on jeszcze cos idzie ogladac itp. U nas lepiej ,ciekawe na ile czazu. P Malemu zeby chyba wychodza,bo dzisiaj plakal przez godzine az mu lek przeciwbolowy podalam to sie uspokoil. Och wymeczyl sie biedaczek. Laski mi przyjaciolka poradzila jak mialam kryzys z M,abym jak dzieci beda spaly,ubrala sie apetycznie,zrobila drinka z lodem,zapalila swiece i zaczela flirtowac niegrzecznie z M. DZIALA wiec do dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Aga15510 Kali uwielbia ryby wszelakie, a łosoś to totalny numer 1 ;) chyba dlatego, że my z m też "rybiarze" ;) Pocahontas jakoś nie wierze w takie załatwienie sprawy :o oczywiście życze powodzenia, ale gdy ktos Cię wkurza samym tym, że jest to nie pomoze flirt ;) jeśli jestes wykonczona po calym dniu zapierdzielania (kolejnym) i ze swiadomoscia, że czeka Cię kolejny taki dzien, że jest godz 23( bo tak z reguly konczymy prace - ta w domu) i że ok godz 6 trzeba wstac i caly dzien zapierniczac to nawet drink ani sexi ciuch nie pomogą ;) świeczki natomiast ułatwiają mi zasypianie co jest skrajną nieodpowiedzialnością :o ale generalnie na sex ostatnio mam ochote z reguly jak mój m jest już w pracy, czyli rano gdy czasem mala da mi się wyspac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS, my też się z M drugiego dziecka nie dorobimy ;) Chyba, ze adoptujemy ;) A tak serio to może dziwnie to brzmi, ale cieszę się, ze nie jestem sama z podobnymi problemami... Jakoś mam wrażenie, ze życie mi ucieka między palcami. Że nie ma kiedy odpocząć, odsapnąć, pogadać, pobyć w spokoju razem. Bo ciągle w biegu. Milion spraw odkłądanych na jutro bo z niczym nie mogę się wyrobić :( I jutro do tego do pracy. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, my nawet nocnika jeszcze nie zakupiliśmy..Może czas chociaż kupić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę wojaży, my dopiero w sierpniu. TNKS--widzisz u nas tak samo, każdy myśli że mamy cud malinę związek a tak naprawdę zarosło chaszczami. pocahontas---a wiesz co, pewnie ten sposób działa, ale niby dlaczego ja mam się ciągle starać. W końcu to ja jestem kobietą, to ja potrzebuję adoracji, miłości, żeby chcieć się kochać. A on do mnie z tekstami, jak na podanie do szefa, "że liczy iż dzisiaj będę gotowa". W dupie mam takie zaloty. Owszem mamy dwoje dzieci, ale na czas nie narzekam, dzieje się dużo, dzieci od 21 śpią. Dlaczego on nie zapali świec, nie naleje wina i nie zacznie mnie adorować. We mnie coś padło, jak wrócił z Afganistanu. Sądziłam, że wejdzie, rzuci torby a jak dzieci zasną to się na mnie rzuci. Rzucił się, ale na łożko. Myślę sobie, dobra, zmęczony, 10 godzin lotu, kilka godzin na lotnisku, odprawa, zdanie broni. Następny dzień przyniósł kilkuminutowy, że tak powiem "stosunek", żeby to był wytęskniony sex po prawie 5 miesiącach?!? Ja wiem, przytyłam, ale nie aż tak żeby kuło w oczy, nie chodzę w szmatach, mam ładną fryzurę, makijaż. No i kolejna rzecz, nie dążył do zbliżeń a zawsze to on był motorem sexu naszego związku, wiadomo czasem ja ale zazwyczaj on inicjował, ja zazwyczaj chętnie. A teraz z jego strony nie ma nic. Ja czuję się niesamowicie urażona, zraniona i na wszelkie uwagi reaguję, jak ślimak, byle szybciej w skorupę, bo sobie już takową uwiłam. Rozwodu to raczej nie będzie, mamy dzieci no i kto by chciał rozwódkę z dwójką dzieci, zresztą nie chciałabym fundować dzieciom takiego czegoś. Nie wiem ile z uczucia pozostało, trudno na dzień dzisiejszy oceniać. Szkoda gadać. Nocnik--błeee temat rzeka. Zacznę coś w tym temacie po roczku, jak będzie chodziła do żłobka, to może coś tam ruszy, ale na razie poszła plota, że dzieci mają mieć pampersy, więc chyba wysadzać będą dopiero od 2-latek, w starszej grupie. Lenka dostała się do młodszej, od roku do 2 lat. Na wakacje jedziemy do Świnoujścia, nigdy tam nie byliśmy, wiele osób poleca to próbujemy :) No i w górki na 4 dni się wybieramy, ale my na festiwal muzyki turystycznej, pole za free, więc tylko przejazd i żarcie trzeba mieć. No i kolejny problem, Lenę coś ugryzło albo coś jej wyskoczyło i była sobie kropka, takie coś zdarza nam się już 3 raz, więc mnie to niepokoi. Ta kropka pęka (chyba) i następnego dnia w miejsce kropki pojawia się okropna ranka, plama do krwi. Taka plama rozrasta się do 1-2 cm, dookoła jest czerwona, niby robi się strupek, ale bardzo długo się to goi. Teraz Lenka ma takie coś na czole i pod paszką, niby jak ją miał komar ugryźć pod paszką. Nie wiecie co to może być? Jutro idę do pediatry, ale czy ten pacan będzie wiedział więcej ode mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa ma ona dookoła taka czerwona obwódkę, a w środku jest bledsza? To może byc liszajec. Miałam kiedyś i konieczna była wizyta u dermatologa. Pozdrawiam. Ps.Ja tez jutro do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×