Problem z zazdroscią siostrzenicy, powinnam sie obawiac najgorszego?

najlepiej niech czyjes dziecko ja bije a ona niech nie dotyka sie do meza chodzi na bacznosc i pozwala sobie wchodzic na glowe. jakie to wkurzajace... i co ze to nie moje dziecko ale dala bym mu w dupsko ;/ bezczelny gowniarz

Dowiedzieli się tego samego dnia. Tego samego dnia dzieciak także wyleciał z naszego domu. Siostra musiałą zrezygnowac z roboty bo nie było jej stac na niańkę a przedszkola pozajmowane. Teraz ma czas WYCHOWYWAĆ przynajmniej tego przestępce. Już 4 razy była znim u psychologa bo sama też z nim sobie nie radzi.

Kringdon - ale czy na pewno dziecko zrbiło to specjalnie ? Mojej siostrzenicy tez się zdazalo, w trakcie zabawy, nie wychamowała, gdzieś chciała wskoczyć i ciach. Za każdym razem tłumaczono jej że na ciocie musi teraz uwazac bo ciocia w brzuszku ma dzidzie. No i co, mam dziecko ukamienować ?

maaalena dokladnie, tez tak to widze, zreszta jak chyba kazdy rozsadny czlowiek

To mój dom i w moim domu mogą lezeć wszędzie noże i nic nikomu do tego. On na górę nie miał wstepu i było mu to stale powtarzane. Nie mam zamiaru zmienic swojego domu tylko dlatego że dekiel nic z tego nie rozumie. Na całe szczęście mam z nim spokój. A biorąc pod uwagę jego zachowanie pewnego dnia zarabie swoją matkę i ojca bo ich także ma w dupie.

'Już 4 razy była znim u psychologa bo sama też z nim sobie nie radzi.' byc moze dziecko jest nadpobudliwe, ale chcialabym tez ja poznac i zobaczyc jak zchowuje sie w stosunku do swojego dziecka, moze sama tez ma jakies problemy ze soba? jest np. bardzo nerwowa i to sie odbija na dziecku

Malibu, Maleena, dorze że śa tu jakieś głosy rozsądku ;)

Bardzo dobrze, że to dziecko już nie ma z Tobą kontaktu, nie wiadomo co by mu znów do głowy strzeliło. A tak niech się męczą rodzice. Dlatego jestem przeciwna wychowywaniu dzieci przez dziadków którzy w większości przypadków nie znają umiaru i nie umieją nic wyperswadować takiemu dziecku.

czytalyscie w ogole temat? autorka mowi ze nie wie co robic jak zwrocic uwage zeby to dziecko je nie krzywdzilo?! k** czy wy nie umiecie czytac?! ona pisze ze jak tylko przytula meza to zaraz to dziecko ja kopie i jest zazdrosne strasznie! no wiecie nie... n ie specjalnie dopoki mlodego drzewa nie ugniesz starego tymbardziej ludzie nie ukamieniowac ale odizolowac od tej pary! albo jakos zwrocic uwage...! to tak ciezko zrozumiec? najlepiej niech jej maz zajmie sie obcym dzieckiem ... a ona swoim tak o to chodzi? moze jeszcze lepiej jak sie wyniesie i rozpieprzy swoja rodzine w drobny mak bo dzieku kurna uwagi nie mozna zwrocic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

kringondon brawo:)

Przeczytałam cały ten wątek i zastanawia mnie jedno.... GDZIE SĄ RODZICE.... czemu ciocie, wujkowie babcie dziadkowie muszą się borykać z wychowaniem nie swoich dzieci???? W sumie to szkoda mi dzieciaków, które "nie mają rodziców" i podrzucane są do rodziny, która nie chce się nimi zajmować

Jesteś zaślepiona zarówno zazdrością o siostrzenicę i jak i o siostrę.Chcesz, aby mąż poświęcał uwagę Tobie i Twojemu dziecku,a siostrzenicę 1.5 roczną traktujesz jak rywalkę-jednym słowem z Twoją główka nie jest dobrze:O.

oczywiście że mozna zwrócić, a nawet powinno się. ale zachowac przy tym swiadomość że to dziecko a nie mały diabeł który robi to specjalnie. mała mA 1,5 roku a nie chociażby 5 lat. P za tym autorka sama przedctawila inne sprawy, to że niszczy żeczy, że prawie wylała picie na kompa, ze skacze i że nie może przez nią ogladać tv. Ja się pytam co w tym nienormalnego ? Fakt dziecka trzeba nauczyć zeby tak nie robiło, ale stwierdzenie że dziecko te zeczy robi na złość specjalnie autorce to lekka przesada. Krinngdon nikt nie mówi że dziecka nie trzeba upominać ale traktowanie go jak wroga nr 1 i osobe świadoma która terroryzuje autorke to przesada. a Co do zazdrości to gdzieś jest problem. Ale nie tylko w dziecku bo i w samej sytuacji Dziecku trzeba wytłumaczyć, nauczyć a przede wszystkim porozmawiać o problemie. Czego autorka nie robi tylko patrzy z nienawiścia na małą :)

Na twoim miejscu bym oswoiła to dziecko, zaprzyjaźniała się po prostu. Przecież to tylko dziecko! :) bądż sprytna! kup jej czasem jakiś upominek, skoro nie pracujesz, to np. róbcie razem ozdoby świąteczne,lub bawcie się. Twoja niechęć tylko pogłębia problem, nic w ten sposób nie ugrasz. Jest takie chińskie powiedzenie "Jeśli nie możesz pokonać wroga, to oswój go", a Ty jak widać widzisz w tym dziecku swojego wroga, więc zmień tą relacje, nie licz, że ono to zrobi. To ty jesteś dorosła i masz o wiele większe pole manewru, możesz zrobić co tylko ze chcesz. Przez zabawę możesz sprawić, że twoja siostrzenica Ciebie będzie bardziej jak matkę traktować, niż twoją siostrę, która jak widać nie chce się zajmować własnym dzieckiem, skoro nawet w weekendy nocuje u babci...

do tej idiotki co napisala - autorka to zazdrosnica. a ty kretynko sie nie wypowiadaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kobieta ma problem jest w ciazy obce dziecko ja bije a ty pustogłowa kretynko mowisz ze jest zazdrosna? a czytalas kurna temat!!!!!!!!!!!! zazdrosna... o nie moge wez idz stad bo tu głombem pachnie.. takie wypowiedzi sa bez sensu..

maaaalena - święta racja :) A taka przyjażń z dzieckiem potrafi naprawde dawać dużo radości :)

przedewszystkim... autorka nie jest od niczego uzalezniona... nie musi sie z dzieckiem zaprzyjazniac wcale do niczego nie jest zobowiazana niech idzie do matki tego dziecka i porozmawia o tym problemie... nie rozumiem... jak matka tego dziecka moze byc taka slepa i pozwalac na takie zachowanie..tymbardziej ze autorka jest w ciazy... potrzebuje spokoju,, ja bym tej mamusi powiedziala co o tym sadze ... jak moze podrzucac ciagle dziecko bez pytania.. to po co to dziecko robila? zeby jej ktos inny wychowywal?

kiri coś tam swoją wypowiedzią dałaś pokaz swojej oszałamiającej inteligencji:D:D.Zal mi takich idiotek jak ty. Zgadza się jest w ciąży no i co z tego-każdy ma jej ustępować,inne dzieci mają zniknąć bo szanownej pani urodzi się maleństwo??

Kurna przeciesz to nie jest obce dziecko !!! Naprawde trudno mi to pojąć. Może dlatego że ja z moją siostrzenica się przyjaźnie, ona się mnie słucha i że tak powiem mamy sztame, ale to ogromna zasluga tego jakie miałam do niej podejście. To też kwestia wspólnie spędzonego czasu i zabaw. aczkolwiek nigdy nie pozwolilam sobie wejść na głowe, moja siostrzenica usłyszała - nie wolno, nie i jesteś niegrzeczna. Ale Nigdy by mi nie przyszło do głowy traktować ja oschle, przeciesz to dziecko mojej siostry ! jestem jej najblizszą rodziną zaraz po rodzicach. Oczywiście że nie istnieje zaden obowiązek ale jak dla mnie to zwykły ludzki odruch.

bo tak i już-popieram w 100%.

Autorko postaw sprawe jasno-jak mala zaczyna buszowac,mowisz "nie umiesz sie zachowac,wiec idziesz do dziadkow"i prowadzisz,a drzwi do pokoju zakluczasz/zastawiasz.niech twoj maz zacznie reagowac,ona go lubi,wiec ma u niej autorytet.a jesli rodzice beda sie przeciwstawiac,to powiedz,ze nie zyczysz sobie takiego zachowania Malwiny i albo zacznie byc wychowywana,albo sie wyprowadzicie.

Dlaczego niby autorka jest zazdrosnica?dziecko musi znac granice,wiedziec co wolno,a co nie.takie rozpuszczanie,pozwalanie na wszystko to glupota.siostra autorki tez powinna wziac sie za dziecko i zaczac mu tlumaczyc,czego robic nie wolno,a jesli nie,to zamek w drzwi i koniec ze wstepem do pokoju cioci.siostra cale dnie w pracy,dziadkowie rozpuszczaja,to w koncu co z tego dziecka wyrosnie?

do autorka to zazdrośnica- masz coś z rycerza? zakuty łeb pusta idiotko... inteligencje to ty pokazałaś .. jak dziecko może rzaądzić w domu?... boże jak tu głombem pachnie no nie mogę... po sposobie twojej wypowiedzi od razu widac ze brak ci inteligencji.. bronisz dziecka które rzadzi w domu przypominam jezeli mlodego drzewa nie ugniesz starego tymbardziej chyba jestes no przepraszam ze to powiem ale za głupia i pusta zeby to zrozumiec ty tempa strzało.. wez idz stad .. bo coraz gorzej tu głombem jedzie .. pieprzysz glupoty az glowa boli idz spac wiesniaro prymitywna

kiri -kto cię tak w życiu skrzywdził,że wyżywasz się na obcych ludziach??Lepiej ci,jak upuściłaś sobie tego jadu trochę?:D:D:D

nie rób z siebie ofiary bo ci to nie wychodzi pierw wyzywasz autorke a teraz szukasz wsparcia i robisz tutaj ze mnie wroga... przypominam ze to nie ja uwazam ze autorka jest zazdrosna tylko ty.. bo jestes za tempa zeby zrozumiec kilka podstawowych rzeczy wydaje mi sie ze nie masz wiecej niz 15 lat. jakim prawem wrzucasz na autorke? ha? jest zazdrosna bo chce normalnie zyc? ! ogarnij sie.. nikt ci tego doslowniej nie wytlumaczy.. ofiaro.

Dziewczyny ja od samego początku uwielbiałam tą małą, załozyłam jej nawet lokate oszczędnosciowa zeby w wieku 18 lat podarowac jej wieksza kwote pieniedzy na nauke czy cos w tym stylu. były ciągle prezenciki. Ale zawsze sie stawialam gdy cos nie pasowało na nic!

To że dziecko rządzi domem,to nie wina dziecka tylko dorosłych,którzy nie potrafią ze sobą normalnie porozmawiać i nie umieją pokazać dziecku granic takiego czy innego zachowania.No ale jak tam wszyscy na siebie spod byka patrzą to co się dziwić.

Nie zwracajcie uwagi na wypowiedzi takich ludzi, widocznie naprawde nie mieli takiej sytuacji bo by zrozumieli, jak to jest bedac samemu w ciazy niańczyc 12h dziennie obce, nieusłuchane dziekco

autorka to zazdrosnica- sądzisz, ze w momencie jak to dziecko robi cos co mnie dosłownie wyprowadza z rownowagi bede sie zloscic na jej mame czy na nia?

kiri-idz się dziecko poucz, bo twoje zdania to są bez składu i ładu,tylko pełno w nich wyzwisk.