Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Kończę na dzisiaj.Dobranoc .

trzymaj sie Zosiu i staraj sie tak nie prezjmowac

Ps:Staram się , ale to staranie kiepsko mi wychodzi.

Zosiu - kiedyś też spotkało mnie coś takiego, a przecież często powtarzał, że ludzie by uniknąć nieporozumień powinni ze sobą rozmawiać. Bolało bardzo, jeszcze długo wchodząc na pocztę miałam cichutką nadzieję, że przyszła od niego wiadomość. Nie doczekałam się, na szczęście czas zrobił swoje. W sumie tak do końca nie wiemy kto siedzi z drugiej strony, a klawiatura przyjmie wszystko...Potrzeba dużego dystansu. Oczywiście takie sytuacje zdarzają się i w realu. A może wszystko się jeszcze wyjaśni. Życzę Ci tego z całego serca. Dobrej nocy wszystkim.

tak masz racje

Witam . Miałam bardzo duży dystans do tej znajomości, a jednak cała ta sytuacja jest dla mnie bardzo przykra. Nawet mnie to zabolało. Spokojnej niedzieli.

Miłej niedzieli:)

Dziś mam gorszy dzień. Czuję straszną niemoc, nie chce mi się palcem kiwnąć. Mam nadzieję że to minie.

minie :) kiedys na pewno ;) slonecznego dnia zycze wszytskim

a ja z córką i z rodziną brata świętowaliśmy 18stkę jego córki , oczywiście bezalkoholowo ( musiałem prowdziić , zresztą moja prawie 18stka mogłaby krzywo popatrzeć ..... zresztą ja wcale nie piję )

tnij.org/nakx

Przyjemnej niedzieli wszystkim.

Kamień spadł mi z serca. :) Wszystko jest już ok . :)

Zosiu, cieszę się.

Hej :) Też się cieszę. :) Jak mija dzień?

Ja prawie cały dzień spędziłam na powietrzu, mogę więc zaliczyć go do udanych. Jutro wracam na szczęście do obowiązków, będzie mniej czasu na rozmyślania. Czujna, jest lepiej?

u mnie też była piękna pogada i spędziłam dzień poza domem. Dobranoc :)

Widzisz Zosiu :) nie warto sie przejmowac na wyrost, co ma byc to bedzie ,a zamartwianie nic nie zmieni, milego dnia ja dzisiaj do pracy :O

Panno 51 lepiej, lepiej:) Po prostu musiałam iść do ludzi, też spędziłam kawał dnia na powietrzu.

Czujna, to dobrze. U mnie naprzemian wzloty i upadki. Czekam aż czas zrobi swoje. Oby jak najszybciej bo jeszcze czasami boli nie do wytrzymania.

panno M, naprawdę uważasz, że co ma być to będzie?

Witam wieczorkiem :) Wiem,że co ma być , to będzie i martwienie się nic nie da, ale ja już taka jestem ,że ze wszystkimi chciałabym żyć w zgodzie. Unikam konfliktów i wszelkie nieporozumienia wyjaśniam od razu. Dobrze,że jest już ok. , bo taka cisza jest męcząca. Panno M, jak w pracy? :) Pozdrawiam Wszystkich:)

fajnie , że ten ktoś się wreszcie odezwał do Zosi , może jakoś się ułoży. ja przynajmniej , trzymam kciuki zaciśnięte :)

Zosiu , ja tez bardzo sie ciesze , ze masz z kims kontakt i trzymam kciuki , zycze powodzenia . Wyssany , a co nowego u Ciebie ?

nic nowego :) jeszcze miesiąc , półtora dość nielekkiej pracy , i będę szukał nowej :) nawet mam już coś , ale zobaczymy , właściwie wolny i niezbyt zobowiązany miejscem i czasem jestem w tym temacie

wiem że znacie ale po pijaku inaczej się słucha więc 3 koniaki i http://www.youtube.com/watch?v=6FptH05pGiY&feature=related

pewnie , ze wszystko będzie dobrze :D

nioooooooooo, ale ja pijana dziś i mądrze nei napiszę

to napisz niemądrze :D tych moondrości czasami za dużo , a nic z tego nie wynika :D

:D:D:D dobre chęci ładne widoki spojrzenie w górę paproch w oku układ słoneczny, niedaleko pada człowiek, człowiekowi orłem, machaniem, machaniem ręką dowód osobisty 24 h na pochyłe drzewo każda koza WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE....... ....(tu głupio ) :D:D:D