Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rogaczka 1980

przyłapałam męża w łóżku z koleżanką

Polecane posty

Gość kot13
z każdym dniem ból tej historii będzie blaknąć a sinusoida Twoich huśtawek nastrojów będzie coraz bardziej spłaszczona. Myślę, że ta sprawa będzie dla Waszej Rodziny wystarczającą lekcją i życzę, abyście wszyscy byli znów szczęśliwi:-) Jakkolwiek wasze życzie się nie potoczy- razem czy osobno- wierzę, że będzie dobrze.Dbaj o siebie autorko Pozdrawiam i spokojnego wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się uspokoiłem, ale przez moment pomyslałem, no tak inni to są płodni :) Rogaczko ale Ty jesteś Tą którą jesteś, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Drogiej Autorce, aby ze swoimi najbliższymi przeżyła wspaniale urlop, trzymam w kciuki!:) P.S. Może lepiej skończyć z ta Rogaczką, lepiej brzmi i nastraja: Inteligentna1980 albo Sympatyczna1980 albo Nadzieja1980, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
jak chcesz zmierzyc owa inteligencje tu na tym forum , ze proponujesz taka nazwe ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Rogaczki
jak po urlopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredman
Szmata nie facet. Dziecka szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
zaraz tam szmata i dlaczego dziecka szkoda ? przypomne , ze tu to juz tylko decyzja matki spowoduje owa szkode dziecka . Sumując - jesli brak bedzie reakcji z strony matki , jesli wezmie to na klatę , ze tak to ujmę , dziecku nic kompletnie nie bedzie , bo bedzie jak było ! Wiec prosze mi tu nie pisac , ze facet szmata i ze dziecka szkoda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredman
Dzieci potrzebują kochających się matki i ojca. Ich wzajemny stosunek do siebie i ich miłość jest wzorcem dla nich. Na całe życie. Teraz biedne dziecko będzie miało ostro pod górę w nawiązywaniu relacji i budowie swoich związków, przez to wszystko, że szmata myślała kijkiem a nie głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvbdfbdf
No tak, ale to tylko jedna strona medalu. Wez pod uwagę co tu zostalo zasugerowane. Jezeli matka nie poradzi sobie ze zdrada i nie wybaczy to nie owa szmata ponosi wine za stan psychiczny dziecka, a matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollercoaster
"Jezeli matka nie poradzi sobie ze zdrada i nie wybaczy to nie owa szmata ponosi wine za stan psychiczny dziecka, a matka. " Tyś się chyba z koniem na łby pomieniał! :O Jakby on zamordował teściową, to też matka byłaby winna, że doniosła na tatusia i teraz dziecko ojca nie ma, bo ten w pierdlu siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
Wydaje mi sie , ze wybiegłas za daleko , bowiem co nie jest prawem zabronione , jest dozwolone , wiec twój przykład jest po prostu smieszny .Dopowiem ze zyjemy w kraju katolickim , biorac wiec pod uwagę ze maż i zona to katolicy , to co ja napisałem a ktos podjoł ma jak najbardziej sens .Ustalen prawnych z którymi wiazą sie konsekwencje karne , nie mozna porównywać do moralnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
Oczywiscie notoryczne zdradzanie to inna sprawa , jednak incydent - i chec poprawy , prawdziwy zal ... stanowi - jak powyzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka 1980
Wypoczęta,zadowolona, w cudownym nastroju witam wszystkich! Jestem ponownie w tej szarej rzeczywistości :) rogaczką pozostanę hehehe chyba już do końca życia ;) mm zorganizował naprawdę cudowne wakacje. postarał się i stara nadal wynagrodzić mi krzywdę. zaczynamy nowy rozdział w życiu . nie wiem czy nie za szybko ale szykują sie duże zmiany. znaleźli się klienci na nasze mieszkanie są w trakcie załatwiania kredytu - pewnie to potrwa ale cóż poczekamy. z\w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
kazdy sie moze potknąć ! warto go wtedy złapac za reke by sie nie wywrócił . Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rogaczki
Kobieto!!!! napisz coś więcej, co się działo, co robił mąż, jak jest teraz, gdzie teraz mieszkacie. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesze sie ogromnie
najwazniejsze ze jestes zadowolona zeby nie powiedziec szczesliwa pouklada sie powoli bo madra z ciebie kobietka ...a napisac tak tak mogla bys cos wiecej bo powiem szczerze ze bardzo przezywam cala ta sytuacje zwiazana z waszym malrzenstwem...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
najważniejsze, że poprawił się autorko Twój stan- to ważne dla Ciebie, dla córeczki . Fajna z Ciebie babka:-) Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredman
Pieprzenie w bambus z tym, że krzywda zależy od decyzji matki i te pe - jakby ta żałosna podróbka faceta myślała głową a nie wiadomo czym, to matka nie musiałaby podejmować żadnych dramatycznych decyzji. Jako mężczyzna wstydzę się za takich skurwieli, którzy zdradzają swoje rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
Bo ty głupi jestes i nie chcesz zrozumiec ! widzisz tylko swoją prawde i nic innego ! nie ma odcieni szarosci jest albo białe , albo czarne . Niestety - swiat i zycie jest kolorowe z całą paletą barw . NA DOBRE I NA ZŁE , W ZDROWIU I CHOROBIE ! I tak jak zdrady tu w zadnym razie nie usprawiedliwie jak i jej nie popieram - to jednak to co wielkimi literami obliguje do czegos i mam nadzieje ze wiesz do czego zmierzam . Jesli dalej nie - głupiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka 1980
Mieszkamy jeszcze osobno bo ja do tamtego mieszkania nie wrócę. Ustaliliśmy,że gdy tylko sprzedamy chatkę wybierzemy nowe mieszkanie i zaczniemy wszystko od nowa oddzielając tamte wydarzenia grubą kreską. Mam nadzieję ,że nam się uda w końcu życie to nie tylko sielanka a być może złe wydarzenia zbliżą nas do siebie. To już będzie inny zwiazek nie taki jak był.Nowy , lepszy. Mąż się starał choć pierwsze dni na wakacjach nie były dla mnie łatwe .Żałowałam ,że zgodziłam się w ogóle na ten wyjazd.Jego obecność sprawiała mi ból bo wszystko mi się przypominało.Wtedy byłam przekonana ,że nie dam rady jednak wybaczyć. Przełom nastąpił pewnego wieczoru.Mała już poszła spać a my przegadaliśmy całą noc o wszystkim.On płakał,mówił o tym jak się czuł gdy się wyprowadziłam, jak czuł się przez ten cały czas gdy mnie oszukiwał.Płakałam i ja.Być może była to jakaś forma oczyszczenia z tego całego brudu. Wtedy poczułam ,że jego intencje są naprawdę szczere.Przeprosiny,obietnice.Powiedział ,ze zrobi wszystko by mi to wynagrodzić itp.itd. Nie powiem,że "to" we mnie już nie siedzi.Będę jednak się starała z całych sił nie wracać i już się nie zadręczać. Był i jest miłością mojego życia ,nie umiem sobie wyobrazić życia z kimkolwiek innym on też więc cóż dałoby nam rozstanie? ps.powiedziałam mu o tym forum o Was ,którzy przez ten czas wspierali mnie. być może i on sie kiedyś tu odezwie - nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helkaelka
ciekawi mnie dokąd potrwa ta sielanka?:P Ja bym takiemu juz nie uwierzyła ani w łzy ani intencje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka 1980
a jak mam się o tym przekonać? cóż mam do stracenia? czy lepiej odejść mimo,że się kocha i zadręczać się tym ,że a może jednak jego intencje są szczere? Czy lepiej sie przkonac na własnej skórze? nie miałabym dylematu gdyby on się nie starał ale on staje na głowie,widze ,że chce ratować to co starcić może. czasem człowiek dopiero w takim momencie uświadamia sobie ile ma do stracenia. jeśli zrobi to drugi raz będę wiedziała co zrobić a wątpliwości o słuszności mojej decyzji nie zatrują mi reszty zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam 28 stron wypocin
ale nigdy bym mu szansy nie dala, wspolczuje ci tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z ciebie dumna
jestes bardzo madra kobieta i decyzja jaka podjelas jest moim zdaniem sluszna ,jestesmy tylko ludzmi slabymi istotami a bledy niestety popelnia kazdy nie zabila waszej milosci ta zdrada i mysle ze tylko was to wzmocni co sie stalo ,przykre to ale ilez gorszych zeczy moglo was spotkac.... szkoda zycia by bylo tym bardziej ze on tak zaluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka 1980
" nie czytalam 28 stron wypocin ale nigdy bym mu szansy nie dala, wspolczuje ci tej decyzji" kiedyś też byłam tego taka pewna jak Ty póki mnie to nie spotkało........ _______________________________________________________________ "jestem z ciebie dumna jestes bardzo madra kobieta i decyzja jaka podjelas jest moim zdaniem sluszna ,jestesmy tylko ludzmi slabymi istotami a bledy niestety popelnia kazdy nie zabila waszej milosci ta zdrada i mysle ze tylko was to wzmocni co sie stalo ,przykre to ale ilez gorszych zeczy moglo was spotkac.... szkoda zycia by bylo tym bardziej ze on tak zaluje..." dziękuję .też tak myślę , że jest wiele innych tragedii ,które mogły się wydarzyć.wiem,że czasu cofnąć się nie da ale to być może uda nam się naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz męża i chcesz z nim
być i rozumiem to. Mam jednak pytanie, jak mąż podczas "wieczoru szczerości" wytłumaczył romans z sąsiadką? wiesz co się u niej dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
od sąsiadki i informacji o jej zyciu moim zdaniem jak najdalej. Mąż powiedział jasno- to nikt ważny.Skoro zdecydowali się na bycie moim zdaniem węszenie świadczyłoby o małości a także rozbiłoby ledwie sklejony dzbanek. Autorko- jesteś silną i mądrą kobietą. Mam nadzieję , że mąż już widzi jak o mało nie stracił takiego skarbu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
Przeszłasc , ta złą nalezy zapomniec - albo conajmniej nie wracac do niej - jesli chce sie budowac przyszłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
nie czytalam 28 stron wypocin ale nigdy bym mu szansy nie dala, wspolczuje ci tej decyzji ----------------------- Bo jestes z tych najgorszych sort kobiet ! co to nieby tak strasznie kochają , a byle incydentalna zdrada daje obraz wlasnie tej miłosci - kochasz tylko i wyłacznie siebie ! inaczej nie myslałas bys tak i tak bys nie pisała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×