Pierwsze kroczki,czyli roczek za mną-zapraszam mamy roczniaków i nie tylko!

dziekuje za zaproszenie, ale nie chcialabym zostac rozpoznana :-) Poza tym nie bardzo tu pasuje, bo na razie dzieci nie mam ;-)

Aha okej fajnie ze napialas okazuje sie ze nie tylko 2 mamy osoby L... dosc !

Ano mam dośc... osoby, która w centrum stawia siebie i swoje dziecko i zakłada, że dla innych też to jest najważniejsze. Przynajmniej tak ją postrzegam... dziecinna bardzo, egoistyczna, lubi sie chwalic, myśli że wszystkie rozumy pozjadała.... mam tez wrażenie że połowę niesamowitych spraw ktore jej się przytrafiły, tylko sobie wymyśliła... żeby wzbudzac sensację, zainteresowanie czy cholera co jeszcze. Nieważne, działa mi na nerwy i tyle. Więc się wygadałam a teraz już idę spac. Dobranoc, może jeszcze zajrzę któregoś dnia, w każdym razie nie siedzę na necie codziennie :-)

Tak uciekłam,a raczej po prostu odeszłam z tamtego topiku . W100% popieram Twój ostatni post! Pozdrawiam gorąco i zapraszam na nasz topik :) . Witam z rana ;)

hejka dzieciaki rozrabiają w swoim pokoju czyli wszytkie zabawki z półek wyladowały na podłodze:P a ja mam chwile spokoju:) co do klapsów to ja w stosunku do swoich czasem stosuje tzn do karoli bo Tomek za mały żeby wiedzieć o co chodzi ale Karola wasnie kilka razy urządziła takie sceny rozpaczy i zazdrości i mnie biła że dostała klapsa, co oczywiście nie oznacza że jestem za biciem.....ja jako dziecko dostałam parę razy porządne lanie ale teraz wiem że słusznie i żyje:) patzrąc na dzisiejszą młodzież to az strach....i to właśnie efekt bezstresowego wychowania:P co do spania to Tomke od 18.30 do 7 a Karola od 20 tez do 7 bo braciszek zawsze ją obudzi ale sama by pewnie dłużej spała :) no ale jak spia dłużej to my tzn mąz rano budzi i do żłobka bo ja o 7 zaczynam pracę:) teraz mąz przejął poranne obowiazki :)

Hej daiewczyny . Stawiam poranna kawke :) A poranna dlatego ze moje dziecko spalo dzis do 12 .... no normalnie jestem w szoku ja z nia do 11 a potem sobie lezalam ... hehe

Dzień dobry kobietki, dołączam się z poranną kawką! ;) Co prawda wstałam dziś o świcie i zdążyłam już oblecieć kuchnie z jadalnią na święta, ale dopiero teraz usiadłam z kawką ...i wielką michą spaghetti. :P Wiem, że trochę jeszcze wcześnie na obiad, ale co tam, mam takiego 'głoda' po robocie że ani myślę czekać do wieczora. ;) Dzieciaki wygonione na taras, więc mogę wreszcie pozachwycać się ciszą. O co chodzi z tą jakąś L....? Bo ja niewtajemniczona?

Olga Hej ... a to taka wredna dziewczyna tak jak napisane wyzej ... Pisalysmy z nia na prywatnym forum ale z Martyna sie nie zgodzilysmy z jej zdaniem to nas wyzwala Nie ma o czym mowic ... Moje dziecko wlasnie zjada 2 kromke z drzemem :)

Kochana zaczern nick bo tak jak wczesniej pisalysmy a tym forum ludzie lubia sie bawic w podszywy

Prywatnym forum? Tu na Kafe sa prywatne fora? :) Where?

Nie chce mi się bawić w logowanie, bo rzadko tu wpadam. Niestety pracuję od pon. do pt.

Nie nie na kafe zalozyla na innym portalu . Aha oj super mama jestes jak pracujesz i wychowujesz 2 synkow Pelen podziw:)

Babcie to użyteczne instytucje :P ...jeśli wiesz co mam na myśli.

No pewnie ze wiem szkoda ze moje nie sa takie .. tzn moja mama ma 2 synkow jezcze na glowie jednego 5 ateniego drogiego 7 miesiecznego :) A tesciowa oh ... to powinno sprawe wyjasnic :) hehe Tez z checia bym poszla do pracy ale niestety zlobka u nas nie ma ..

Rozumiem. A to ty masz takie młode rodzeństwo? Ojej, jak fajnie. :) Przyrodnie czy rodzone? Jaka jest różnica wieku między tobą a tym 7-latkiem?

Przepraszam, 5-latkiem, a nie 7-latkiem.

Ja mam brata Konrada co ma lat 17 Huber 6 pomylilam sie heh ciagle mysle ze 5 a 7 grudnia 6 skonczyl :) i Karolek ma 7 miesiecy a ja mam lat 19 :) Czyli miedzy mna a tym 6 latkiem jest 13 lat roznicy :)

Konrad i Hubert to sa moi bracia rodzeni a Karolek jest po innym ojcu . Ale tak samo mocno go Kocam :)

A to ty młodziutka jesteś. Ja myślałam, że mocno po dwudziestce (czyt. bliżej trzydziestki), więc sobie jakąś kolosalną różnicę wyobraziłam. :) No, ale teraz już jasne. A te małe dzieciaczki to twoje rodzeństwo przyrodnie? Twój najmłodszy brat jest nawet młodszy od twojej córy. W sumie to fajne, że z tego samego roku, bo mogą się razem wychowywać, jak rodzeństwo.

(Nie zauważyłam twojego ostatniego postu. Aha.) :)

Nio strasznie sie lubia chociz Nikolka bardziej upodobala sobie starszego bo juz prawie chodzi to wszedzie gdzie on pojdzie tam i ona :) Mlodziutka :) ale juz po jakich przejsciach hehe

Dobra, będę się powoli zbierała do dalszych porządków, bo chcę przez ten weekend wszystko skończyć i już nic nie tykać do świąt, bo od poniedziałku muszę lecieć do pracy, a w następny weekend mam jedyną szansę, żeby wreszcie jechać po prezenty, bo nic a nic jeszcze dla nikogo nie mam i porobić jakieś zakupy spożywczo-drogeryjne. A u ciebie jak tam świąteczne przygotowania idą? Zakupy już odfajkowane, czy jeszcze nie? :)

Wolisz chlopcow zostawiac u babc niz poslac do przedszkola??

Przejściach? :) Eeee, dzieci się zdarzają ludziom w różnym wieku (co zresztą widzisz po sobie samej i swojej mamie). Głowa do góry kochana!

U mnie jak narazie kupione tyko prezenty i jakies drogbne zeczy ale do swiatecznych potraw jeszcze niestety nic .. zabiore sie za to dopiero w przyszlym tyg zreszta tez jestem uzalezniona od meza jaka bedzie mial zmiane w pracy zeby ze mna pojechac ( niestety nie mam prawa jazdy a mieszkam na wsi ) i od pogody bo jak bedzie bardzo sypalo nie wyjde z domu bo musze wszedzie zabierac Nikolke.

Babcie przychodzą do nas. Czasem nawet zostają na noc. Starszy idzie do przedszkola dopiero od wrzesnia.

Coreczka byla planowanym dzieckiem tylko poprostu jak sie urodzila byla chora i tak cale te 11 miesiecy jezdzilismy po specjalistach rechabilitantach masarzystach a jak wyszla na swoje i jest wszysto OK to znowu ma problem z brzuszkiem i tak w kolko ... No ale nie bede pisac nawet o tym ...:)

Aha . Super ze babcie sa takie chetne do pomocy przy chlopcach ... Tyljko pozazdroscic :)

U nas ciągle sypie, nawet w tej chwili, a dzieci wyganiam na podwórko. :) Uwielbiają kiedy pada! W deszcz też ich wypuszczam w wodoodpornych ubrankach (o ile nie ma burzy z piorunami). To bardzo zdrowe. Polecam! Mała będzie zdrowa jak ryba. :)

Wiem ja tez tak bede robic w sumie juz robie wczoraj byl wiatr ja w wozek i na polko na spacerek bude zakrylam tak zeby jej bardzo nie wialo wogole jak ona sie urodzila 3 stycznia ja juz 10 w mroz -18 bodajze bylam z nia 10 min na polku i z chorobami typu przeziebienie czy grypa nie mialam u niej jeszcze do czynienia czasami tylko przyplacze sie katarek ale dosc szybko znika ...