Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Gość miluchnaaa
Hej babki ciesze sie Pysiaczku ze Cypiskowe bioderka ok i ze jestes spokojniejsza po konsultacji z lekarzami,pewnie kamien z serca Lulaby tak w sobote syncia zobacze:) z jednej strony ogromna radosc,ulga bo ciezko mi nawet zasypiac z brzuszkiem:) a z drugiej lekkie poddenerwowanie bo jednak jakos stresuje sie i dociera do mnie,ze bede odpowiedzialna za tego mlodego czlowieka:) Lulaby przygode pt ciaza,zawsze mozna powtorzyc,pamietaj ,ja ogolnie tez nie moge narzekac,myslalam ze bedzie gorzej ale cudowne to szczescie jak widzisz ze rosnie w tobie nowe zycie i jak baraszkuje w brzuszku:) Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AHOJ!!! :-D Ależ miło mi się Was czyta i ze mnie tak wolacie :-) wybaczcie nie bede uzywala polskich znakow - tak bedzie szybciej :-) Dacie wiare ze ja juz pracuje prawie miesiac! Ale to minelo! Przez ten czas Jasio jest w domu z tata i babcia, ktora przyjezdza do nas, musi dopilnowac wnusia. Jasio juz zaczyna siadac z klęku. Pelza do tylu, przymierza sie do raczkowania do przodu. Wsuwa juz mleczko nr 2 z kleikiem kukurydzianym, z glutenem. Bardzo lubi zupki i obiadki z mieskiem - kroliczek, cielecinka, jagniecinka, rybka. Do tego co 2 gi dzien 1/2 zoltka. Jest super grzeczny, ale i pokazuje juz charakterek, jak przypadkiem zabiera sie za komorke lub pilota i zabieram to juz taki placz i krzyk ze szok! Zakupilismy juz specjalne rajstopki z abs do raczkowania :-) A ja stalam sie korporobem :-) Brakuje mi jak cholera czasu spedzonego z Jasiem, ale mam taka szanse na rozwoj ze szok i chociazby z tego sie bardzo ciesze. Miluchna kochana trzymam kciuki za sobote, prawdopodobnie jak wejde nastepnym razem to juz bedziesz Mamusia całą gębą :-) Trzymajcie sie cieplutko wszystkie brzuchatki i Mamusie oraz jeszcze-nie-brzuchatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie dziewczynki część z was może mnie kojarzy z innego forum .Serdecznie was wszystkie pozdrawiam i gratuluję nowym mamusiom. Rybciu, kulfoniku ,drugaszanso pysiaczku wam już serdecznie gratuluję sorki że dopiero teraz.Przepraszam ,że nie wymieniam wszystkich. miluchnaaa31 ,Daisy Emi Kasiu wy też już nie długo zobaczycie swoje maleństwa jak ten czas szybko leci , cieszę się,że wasze marzenie się nie długo spełni .Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie jeszcze raz gratuluję wam wszystkim. Zaglądnijcie czasami na inseminacja komu się udało napiszcie co u was .Azjo i kanapko jak czytacie to forum to napiszcie co u was . Miłego wieczoru wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) XXX Lullaby-li :-) tak, Bartuś jeszcze w brzuszku. Dziś mieliśmy ostatnią wizytę w klinice, w poniedziałek idę już do szpitala i tam będę sobie oczekiwać na cc. A u Ciebie widzę, że szykuje się poważna rozmowa z synkiem, oby grzecznie posłuchał mamusi ;-) Pysiaczku :-) dużo zdrówka dla Cypiska :-) Miluchna :-) powodzonka w sobotę :-) Beata :-) szybkiego pożegnania z mdłościami :-) Madzik :-) słodkie kilogramki, dużo zdrówka dla Ciebie :-) Martucha :-) na porodówce jeszcze nie byłam, tylko w szpitalu na dole na kontrolnych badaniach i usg, na porodówkę dopiero w poniedziałek. Doszłaś już do siebie :-) Kulfoniku :-) bardzo mi przykro z powodu babci :-( Drugaszansa :-) co u Was? Jak sobie dajesz radę :-) Daisy :-) jak samopoczucie, spakowałaś się już :-) XXX Pozdrawiam pozostałe forumowiczki, buziaki dla wszystkich :-) XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, A ja dziś wstałam i z przerażeniem odkryłam, że mam bolący kaszel w oskrzelach, katar nie przeszedł, jutro mam się pojawić u lekarza i boję się, że dostanę antybiotyk buuuu :( czy któraś z Was brała w ciąży? boje się czy nie zaszkodzę Olafkowi :( właśnie staram się umówić do lekarza :( Z dobrych wieści u endokrynologa wyniki dobre, mam się teraz dopiero pokazać ok 6 tygodni po porodzie i od razu zmniejszyć dawkę euthyroxu, u diabetologa też sukces bardzo dobry wynik hemoglobiny glikowanej norma jest 4,5 do 5,7 ostatnio miałam 5,71 i pani dr straszyła mnie insuliną, a teraz dzięki diecie mam 4,55 i dostałam pochwałę... :) Przeraziłam się czytając Was, że faktycznie ten mój synek taki duży kurka niech on nie przesadza i 4 kg mi nie przekracza, bo u mnie w szpitalu stawiają na sn aaaaaaaaaa!!! miłego dnia kochane. Postaram się po południu poczytać Wasze wpisy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moncia ja zagladam czasami na cafe iseminacja /bo kibicuje "starym' kolezankom? ale udzielam sie juz tam sporadycznie :( Ciebie oczywiscie tez pamietam i kibicuje Ci. Powiedz jakie masz dalsze plany ? xxxxx Miluchna jak samopoczucie w ostatnich dniach ? xxxx Kasiu jestem juz spakowana, nareszcie :) A Twoja cesarka ktorego ma byc ? i wogole jak sie czujesz ? bola Cie moze nogi ? XXXXX Madzik nie przejmuj sie waga Olafka, jak rosnie to dobrze :) Zreszta jak widzialam na zdjeciach to Ty i Twoj M jestescie dosc wysocy- moze ma to po Was ? XXXX Miholicholu corporobocie :) nmilo ze zajrzalas, prosimy czesciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Moncia pewnie ze Ciebie pamietamy,trzymam kciuki i kibicuje dalej,czasem zajrze tez na inseminacje ale nie pisze ,wene stracilam odkad ten orange atak sie zaczol tam nasilac...ale pamietamy o Tobie i innych babkkach i trzymamy kciuki byscie szybko na to forum dolaczyly:) Daisy samopoczucie ....jestem poddenerwowana...mam stresa ...boje sie ze sobie nie poradze z takim maluchem....,ze nie bede miec pokarmu a on bedzie plakal .wszystkiego sie tak naprawde boje,ciesze i boje sie:) dzis w nocy bolal mnie brzuch jak na @ ,juz myslalam ze cos sie zaczyna ale cisza,nie moglam spac ,spalam moze z 4 godz,ech moze to z emocji sama nie wiem... Madzik ja biore antybiotyk teraz tez,co prawda nie na gardlo ale gin ci przepisze napewno taki ktory nie zaszkodzi Tobie i dziecku,co prawda na kazdym leku pisze by nie stosowac w ciazy ale na to nie patrz,zawsze kazdy producent sie tak zabezpiecz.nie zapomnij o probiotyku,ja biore multilac...uszka do gory Miska super ze Jasko zadowolony i tak pieknie zajada i Ty jestes spokojniejsza i mozesz w pracy sie realizowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchna zobaczysz będzie dobrze :) trzymamy kciuki! no a jaki będzie maluszek po porodzie tego nikt nie wie ale będzie "działał" twój instynkt macierzyński dasz radę:) xxxxxxxxxxx kasiu miło Cię czytać:)jeszcze momencik i też będziesz tuliła Bartusia:) xxxxxxxxxxx pysiaczku jejku zastrzyki w taką małą pupeńkę:( dobrze ze jest lekarz któremu ufasz.My często kładlismy i kładziemy małego na brzuszku,możesz wypróbować też ciepłe okłady na brzuszek podczas kąpieli mały to uwielbiał.Życzymy dużo zdrówka dla Cypiska. xxxxxxxxxxx miholicholu no mamcia i tak cię podziwiam ze masz czas tu wpadać.Super że się rozwijasz sama popracowałabym w takim miejscu;)buziole dla Was a Jasio pewnie w oczach rośnie?cmoki xxxxx madziku buziaki będzie ok!! xxxxxxx kulfoniku przykro mi z powodu babci,a ty mamusiu kiedy wracasz do pracy? a nasz skrzacik to mały śpioszek sie zrobił przesypia całe nocki w dzień ma 2-3 drzemki -oczywiście nie narzekam:)mały jest baaaaardzo kontaktowy i ciągle się uśmiecha ot taki słodziak kochany :)m pozdrawiam wszystkie kobitki i skarby wasze oraz trzymam kciuki za te co wkrótce znajdą sie na porodówce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki My jestesmy wlasnie po wizycie u endokrynologa i moje ft4 jest wporzadku dok zadowolony i nastepna wizyta za 2miesiace martiwe sie ze tak dlugo ale chyba wie co robi niejedna ciaze prowadzi z haschimoto , a jutro czeka nas wizyta u ginekologa troszke sie boje czy wszytsko bedzie dobrze niby wymioty ustaly mam lekkie mdlosci przewaznie wieczorami cycuszki bola ale jak mocniej dotkne i jak klade sie wieczorem sapc na boczku to troszku przeszkadzaja i draznia mnie sutki w pizamie i jak dotkne wrrrrrrrrrrrrr Mdziik kochana zdrowka dla ciebie napisz jak tam po wizycie u lekarza sloneczko a antybiotykiem sie niemartw niejedna kobieta miala w ciazy i maja zdrowe dzieciaczki mojego meza bratowa miala wczenie w 15tc tez antybiotyk maly jest zdrowiutki dla Olafka 👄 Miluchnaaa w sobote twoj=wasz piekny dzien i zobaczysz maluszka ❤️ Pysiak aj ten mał@y Cypisek biedaczysko takie bolaczki w pupke sumienia niemaja niedziwie sie ze placzesz razem z nim trzymajcie sie Micholku ty nasz pracusiu a Jasi to juz prawie duzy chop wiec sie niedziwie ze prze komore chce pogadac hhihihihii dla was moc 👄 Dla reszty dziewczynek i malenstw moc usciskow i wirtualne 🌼 Dla dwupaczkow i milusinskich sle duzo caluskow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja też brałam antybiotyk w 16 tc bo inne leki typu wit c, rutinoscorbin czy tantum verde nie pomagały. I z dzidzią wszystko ok rośnie jak na drożdżach, jak to moja lekarka powiedziałam lepiej brać antybiotyk niż dopuścić do rozwinięcia choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie babeczki!!! U,nas w sumie nic ciekawego sie nie dzieje,nastepna wizyte mam 7 listopada ale moze wczesniej bede miala jeszcze w szpitalu na cukrzyce i z szyjka. Szyjka dluga i zamknieta byla tydzien temu,a z cukrzyca nadal mierze sobie cukier 4 razy dziennie,ale troszke mi skacze,zawsze wiekszy mam po dobrym obiedzie :) a tak w normie. Kevinek daje o sobie znac bo sa dni,ze niezle bryka mi w brzuszku a sa tez i takie dni,ze sie zamartwiam bo malo czuje w ciagu dnia. Ale czytajac wczesniej Daisy czy Madzik tez tak mialy,to staram sie nie panikowac zaraz. no i w koncu doczekalismy sie 30 tc,czas tak szybko leci,ze nie obejrze sie a bedzie juz moja kolej. I,mamy zmiane drugiego imienia. Bedzie Kevin Jason z Nicholaska zrezygnowalismy. powoli juz tez kompletuje wyprawke,mamy juz wozek Bugaboo Frog czerowny,foteli do wozka i samochodu i najwazniejsze ubranka. wlasnie dzis piore pol dnia. Ubranek mamy tyle,ze niewiem czy maly da rade we wszystkim chodzic. Ogolnie czuje sie dobrze,ale jest juz mi coraz ciezej chodzic,brzuszek z gory czasami mnie cisnie,wiec musze sie szybko zaraz polozyc,nogi nam wysiadke robia,moze nie sa az tak spuchniete ale bola mnie cale nie moge dluga chodzic bo zaraz szukam siedzenia. Brzuszek mamy juz spory,do tej pory nie widzialam jego,ze taki jest juz ale jak obce babki zaczepiaja czy juz na dniach jestem to mordka sie usmiecha juz sama. Z powodu brzucholka bo one mialy taki jak szly rodzic a u nas 7.5mies. wlasnie sobie przekalkulowalam,ze pewnie za 8 tyg zobacze juz swojego kochanego,wyczekiwanego synusia,az sie nie chce wierzyc z jednej strony,ze bedzie juz maly. mamy juz lozeczko w sumie wszystko,oprocz moze kosmetykow. Zakupilam nawet w amerykanskiej pharmacy kropelki Biogaia. Czym blizej do konca ja tez bede sie pytac o rozne rzeczy,nawet nie wiem jakie sa kropelki od kolki co trzeba podac malemu od zaparc co jest dobre itd. pisze moze tp haotycznie ale pozniej moge zapomniec. Miluchna to juz w sobote kochana przytulisz pierwszy raz swojego synka. kciuki zacisniete za cc. Lullaby to ktora z Was pierwsza idzie na start kasia czy Ty?, Jak brzusio duzo juz urusl,jak sie czujesz ogolnie? Kasiu Ty juz tez lada dzien zobaczysz Bartusia,ktory juz masz tydzien? Daisy no kochana,kiedy to zlecialo juz 36tc,ty juz ustawiaj sie w kolejce na porodowke. Madzik ty tez kochana pedzisz ja patrze tylko na Ciebie,ktory u ciebie tydzien ciazy i robie wdech i wydech bo ja juz za Toba. buziak dla Olafka. Pysiaczek jak synus sie czuje,kolki przestaly czy sa nadal? kulfonik,wyrazy wspolczucia z powodu babci,moja tez najukochansza odeszla 3 lata temu i zdazylam sie z nia pozegnac jeszcze w Polsce. Jak Zuzia? drugaszanso co u Was? Martucha jak sobie radzice? rybciu co u Was jak Stasiu i maz sie czuje?,ja pisalam wtedy do Ciebie i bylam pewna,ze mialas cukrzyce. buziale dla Was za sile!!! miholihol zapracowana mamuska cos malo ciebie widac tu i tam,jak dajesz sobie rade polaczyc prace z Jasiem? Eewa co u Was? Gusia a u Ciebie ktory juz tydzien,jak sie czujesz,mialas juz prenatalke? Andzka jak Ty sie kochana czujesz co u Was,nie slychac Cie ostatnio wcale? beata**kochana juz mdlosci przestaly ,ktory tydzien u Was? Gusia jak sie czujesz? kushion jak dajesz rade z Dominisiem pracujac? Ty zanosisz malego do opiekunki czy u Was jest na czas nieobenosci waszej? Buziak dla Dominika Mama Urwisow,ja nie zdazylam rowniez pochwalic ciebie za Twoje madre posty wielkiej wiedzy. co u Was jak Olenka i Piotrus? moncia ,trzymam kciuki za Ciebie,zaciazaj nam szybciutko bo miejsca sie ciezarowkowe sie zaczynaja juz zwalniac.jakie plany macie? dziubasek co Was? Kochane nie wymienie Was wszystkie ale mamusie bardzo serdecznie pozdrawiam a dzieciaczkom daje wielkiego calusa. Brzuchatki mam nadzieje,ze wymienilam wszystkie,posmyrac prosze brzuszki od ciotki Emi {kwiatek }. mnie czeka jeszcze dzis chyba prasowanie Kevinka ubranek ale przynajmniej to co wywalilam z prania. To co lubie robic najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja mam taki http://allegro.pl/sensillo-materac-lateks-pianka-kokos-120x60x10-i2705223434.html kupilam u siebie,cena podobna,tez myslalam nad gryka ale dalam sobie spokoj po tym jak zobaczylam jak materac u corki koleznki wyglada,wylalo sie cos na ten materac po stronie gryczanej,koleznka wyprala pokrowiec ale i tak ten materac wyglada jakby byl zaplesnialy,maskara,my zdecydowalismy na ten z lateksem,to surowiec naturalny ,zywica mleka kauczukowego,niealergiczny,jesli chcecie cos tanszego to lepszy od gryki bedzie pianka-kokos ,jak sie maluch urodzi to najpierw klasc na stronie miekkiej a potem na twardszej,nie kupuj kokos-pianka-kokos za twardy dla takiego malucha.pracowalam w tej branzy kilka lat i troszke wiem cos na ten temat,mam nadzieje ze pomoglam Kasiu ja za ciebie tez trzymam kciuki dzieki babki za wsparcie,odezwe sie chyba juz jak bede rozpakowana,buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje drogie.... Jejku naprawdę przepraszam, że tak zaniedbalam forum od dłuższego czasu. Pewnie mało kto mnie już tu pamięta, ale przyznam, że nadal chętnie podczytuję zza krzaków, co u was słychać. Niestety, nie potrafię się jakoś dobrze zorganizować i ciągle na nic nie mam czasu, w domu bałagan, a ja zmęczona, że padam. Dziś np od 4 rano nie spałam, bo Julii rosną 3 -kły i się budziła w nocy, nad ranem zasnęła, a ja już musiałam wstawać do pracy. Od października pracuję na cały etat, więc z dzieckiem spędzam jakieś 2-3 godzinki na dobę, czasem tylko 1,5...:( Smutne to, ale ona jak w nocy się nie wyśpi, w dzień śpi już bardzo krótko bo tylko 40 min, to ok. 18.30 już pada. W sumie dzięki temu mogę trochę ogarnąć mieszkanie, coś ugotować, przygotować się do pracy i idę zwykle wcześniej sapć, bo nie daję rady. Kasiu!!!- Ale zleciał ten czas! Julka już skończyła 14 miesięcy, ma 8 zębów i idą kolejne. A Ty już na finiszu!! Ale się cieszę, ze ciąża przebiegała właściwie bez problemów. Przykro mi z powodu kolejnej przykrej sytuacji w Twojej rodzinie, ale wierzę, że teraz zawita do Was szczęście na zawsze. Zobaczysz jaką wielką radość wniesie do waszego życia Bartuś. Dziecko to naprawdę największe szczęście jakie może się życiu przytrafić, największy skarb. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, abyś szybko doszła do siebie po cc i oby Bartuś był zdrowy! Moja Jula jest naprawdę bardzo odporna choć karmiłam tak krótko piersią, to ani razu nie była chora. Raz miała 2 dni katarek, nigdy nic więcej, żadnej gorączki itp. Może też kropelki bio gaia dodają jej odporności. Napisz, czy już wszystko macie gotowe, pokój , mebelki itp bo ubranek to chyba masz sporo:) Buziaki dla was! maju- jak tam u was? Wierzę że już dobrze. U nas z jedzeniem nadal słabo, choć odpukać tydzień temu Julka zjadła pierwszy raz miseczkę ugotowanej zupki i od tej pory codziennie trochę jej zjada. Poza tym je 3 razy mleko, sucharki, suchy chleb, makaron, ryż, czasem kawałek szynki czy jabłka. Od jakiś 7 miesiecy nie zjadła żadnego słoiczka, nawet owocowego choć próbuję niemal codziennie jej coś dac, ale nie zje żadnej papki i koniec. Lekarka powiedziała, ze powinna jeść już tylko 2 razy mleko i że jakby była głodna, to by wszystko zjadła. Tylko że na nią to nie działa, raz 15 godzin ją głodziłam i w końcu dostała mleko, bo nic innego nie chciała. Na Jule działa tylko jak ją karmię przez zabawę i lubi sama jeść, sama trzymac łyżkę, choć przy tym połowę wyleje ale coś tam zje. Na wadze póki co nie przybiera, stanęła na 9400. Pozdrawiam Was serdecznie! kushion- Pięknie piszesz o swoim synku. Ja też chodze dumna jak paw. Tak starsznie uwielbiam tą moja córeczkę, że jak wracam z pracy, to cały czas ją ściskam i całuję! Jest naprawdę cudowna i codzień nie mogę się nadziwić, że takie cudo to moje dziecko i że już zawsze będzie ze mną. Buziaki dla was Pozdrawiam wszystkie forumowiczki, a zwłaszcza te "stare":) Napiszcie, co u was?? ola fasola, iwi, magia, czarnulka, Akif, mama urwisa, ona81, wesoła......buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jak najbardziej polecam lateksowy materac, Jula jak nie ma bólu zębów, to odkąd skończyła 7 tygodni śpi całą noc - od 18.30-19 do 6 -7 rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki:-) mm teraz troszke czasu to nadrobie zaległości:-) Kasiu jejku jak ten czas leci!!!! juz na finiszu, super:-) XX Emi-75 też jak z bicza strzelił....7,5 miesiąca, a jeszcze niedawno dobre wieści przynosiłaś:-) rośnij zdrowo dziewczyno, dobrze, że Kevinek ma dużo miejsca w brzuszku, może nie będzie problemów z bioderkami:-) XX Kushion widzę, że ciągle szalejesz za Dominikiem, to super:-) XX miholu korporobie :-P ależ Jasio zdolna bestyjka;-) pięknie się rozwija, oby tak dalej :-) XX miluchnaaaa to chyba już, prawda?:-) czekamy z niecierpliwością:-) XX moncia, pamiętamy:-) i czekamy na Ciebie :-) XX madzik kuruj się:-) kawał chłopa Ci się szykuje:-) XX Eeewa ja wracam do pracy w połowie grudnia, więc już niedługo. Na szczęście Zuza zostanie z dziadkami, więc będe miała spokojną głowę:-) super śpi wasz maluch, oby tak dalej...Zuzka dziś w ciągu dnia w sumie 4 godziny spała....no ale padła za to o 19.....ostatnio tak ma... XX beata oby mdłości ustały i rowijaj się zdrowo:-) XX Emmi 82 charakterna ta Twoja malutka:-) moja młóci deserki aż się trzęsie,za to zupki jej nie pasują..... XX dziubasku, wesoła, maja,niunia, idea i pozostałe niewymienione co u Was? XX my dziś byłyśmy na szczepieniu. Zuza waży 7400.....grubas normalnie...:-)dostała skierowanie do poradn rehabilitacyjnej, bo jednak dr. stwierdziła, że trochę jest opóźniona przez te szelki...ja tam w zasadzie tak nie uważam, ale nie zaszkodzi pójść... mała przewraca się na bok w szelkach, bez szelek potrafi wrócić na plecki, na brzuszku ładnie podnosi głowę, opiera się na przedramionach, próbuje się podnosić do siadu, ale jeszcze głowa za ciężka....nie wiem gdzie ona opóźniona, ale co tam. pójdziemy. Deserki je aż jej się uszy trzęsą, dzioba otwiera do łyżeczki aż miło. Niestety zupki w dziąsła kolą....:-) dziś po raz pierwszy od dwóch tygodni zjadła bez protestu zupkę. Jeszcze daję jej w butli....akurat udało mi się zrobić jakąś mniej jałową w smaku i ładnie jej poszła, zobaczymy jutro......Generalnie to dziecko kocha jesć i krzywdy brzuszkowi nie da zrobić, trochę muszę pokombinować żeby piła, bo jakoś po lecie b. mało pije...ale działam, staram się jej wciskać picia ile się da... Poza tym jest słodka..śmieje się już w głos, pluje i patrzy jak zareagujemy:-P uśmiecha się łobuzersko i maca już kocura:-) ostatnio musiałam uwalniać mu sierść, bo piąstka zacisnęła się silnie na zadku kocim...:-P jak go widzi to się uśmiecha, śpią też razem w łóżeczku, kocur w nogach. Ciekawe co będzie jak jej szelki zdejmą, pewnie go skopie....no i ślini się jak buldog i wszystko pakuje do buzi..coś się chyba kręci już dziąsełkach:-) ostatnio odkryła też matę edukacyjną, baaardzo jej się podoba, szczególnie że można ystające części obślinić..:-P Fajna jest chociaż potrafi mnie umordować, że hej....mało śpi w dzień, w nocy budzi się raz albo wcale...no i wtedy śpiewa....:-P Jest tak podobna do M., że szok..patrzę na nią i już na siłę szukam jakichś moich cech, ale kurcze nic z tego...;-) teraz rozumiem tą szaloną miłość mieędzy ojcem a córką;-) buziaki dziewczynki, pozdrawiam i wracam do pracy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki J atylko na chwilke wpadam po wizycie u lekarza nasz skarb dzisiaj machal nam raczkami i nozkami jetesmy mega szczesliwi Emi Kevinek niedlugo bedzie z wami niemoge jak ten czas szybko leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfoniku jestem, jestem:) Staram sie podczytywac, chociaz z czasem latwo nie jest. 2 miesiace temu wrocilam do pracy. Laczenie pracy i opieki nad blizniakami bywa klopotliwe. A do tego jestem zwyczajnie zmeczona, bo malo spie i Zoska mnie czesto w nocy budzi. A to jesc, a to pic, a to musi dostac ulubionego misia bo spac nie bedzie itd, zeby tylko mama sie przed praca nie wyspala:) chce im po pracy poswiecic jak najwiecej czasu, wiec wszystkie rzeczy w dom robie w nocy. odezwe se niedlugo i skrobne cos wiecej, ale po calym tygodniu juz dzisiaj padam. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi- dzieki ze pamietasz, malo mnie bo nie dzieje sie nic specjalnego za 3tyg polowkowe ;) kurcze a u Ciebie juz 30tc ale czas le ci pamietam jak pisalysmy sobie na czacie facebooku a ty niedlugo utulisz Kevoinka! Czasem mi jes ciezko ale odpycham te mysli od siebie zwiazku z tym testep pappa ale mam wielkie nadzieje ze bedzie dobrze, dzieki Bogu juz nie plamie brzusio rosnie! Kurcze dobra moze to glupie ale to juz 17,5tc a ja nie czuje ruchow, opiszcie mi prosze czego mam sie spodziewac?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka nie przejmuj się ja poczułam ruchy dopiero koło 20 a nawet 21 tyg a i tak nie byłam przekonana że to jest to dopiero lekarka mnie uświadomiła że to pukanie delikatne od środka to ruchy dzidzi, nie są jeszcze tak intensywne że wywala brzuchol ale czuje je już codziennie, szczególnie wieczorkiem Ala szaleje. 🌻 Emi u nas/ u mnie wszystko w porządku mała od poczatku pozwoliła mi pracowac więc dalej pracuje oby do stycznia, później zrobie przerwe przed porodem jakies 2 tyg o ile Ala wczesniej nie wyskoczy :D. A ty już niedługo, super że Kevinek rośnie jak na drożdżach ten czas leci tak szybko że sama sie zastanawiam czy zdąże wszystko kupić bo ciągle odkładam na później ale ostatnio w tesco w FF byłu promocje -30% i kupiłam sobie pare słodziaków rozm 62 na moją królewnę, nawet mój M wybrał kurteczke/płaszczyk liliowy z małym haftowanym osiołkiem z kubusia Puchatka, to nic że roz 9-12 m-cy ale tak mu się spodobała że stwierdziłam że będzie na następną zimę, z konkretniejszych rzeczy mam już wózek X-lander XA z fotelikiem Maxi cosi citi. 🌻 Po wczorajszym USG moja Alunia waży już 620g i ma 18 cm robi się coraz większa moja dzidzia :D 🌻 życze miłego weekendu wszystkim mamusiom, choć u mnie spadł pierwszy śnieg teraz deszcz i szaro buro i ponuro i jeszcze mokro że najlepiej siedzieć w ciepełku w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nadziejo,super,ze wreszcie do nas zajrzalas!!! Ja Ciebie pamietam ale chyba nie mialam mozliwosci z Toba kochana rozmawiania,niewiem czy dobrze pamietam ale ja pewnie weszlam na forum a Ty w tym czasie juz nam wymknelas. U,mnie juz 2 lata bedzie w grudniu jak zawitalam pierwszy raz. co u Was?,jak Laura.piekne imie daliscie dla corci. Pracujesz czy zajelas sie wychowaniem na calego? pozdrowionka ps. u nas huragan nadaja na poniedzialek i wtorek,moge byc odcieta od swiata:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) No proszę, trzeba było czekać do pierwszych śniegów, żeby powróciły do nas nasze "stare" mamusie ;-) 🌼 Emmi :-) gratuluję ząbków, to ile już ich macie? Jak ostatnio pisałam Ci sms'ka zastanawiałam się kiedy zaczynacie staranka o rodzeństwo dla Julci :-) 🌼 Wesoła :-) szybko zleciało, pewnie ciężko zostawiać Zosię i Wojtusia kiedy idziesz do pracy. A nie myślałaś o wychowawczym :-) 🌼 Nadzieja :-) no kochaniutka, a już myślałam, że się na nas obraziłaś .... Pisz, co u Was, jak się ma Laurka, jak mieszkanko, co w pracy, no i czy wracacie po mrozaczki :-) 🌼 A mnie dopadł lekki stresik. Z jednej strony chciałabym już mieć Bartusia po tej stronie, a z drugiej strony strasznie się boję i martwię. Chciałabym "wytrzymać" jak najdłużej, ale jak ja wytrzymam w szpitalu ...... 🌼 Pozdrawiam Was cieplutko, buziaki :-) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam dziewczynki dziękuję,że pamiętacie o mnie. Co do moich planów to 2 miesiąc próbuje podejść do crio transferu . Niestety moje endometrium nie chce się podnieść 7.5 i stoi w miejscu , w tamtym miesiącu na genopeptylu i 3 tabletkach estrofemu najpierw rosło zatrzymało się na 7 i nawet troszkę zmalało. Teraz jestem na gonalu i dalej słabo rośnie ma 7.5 jutro idę na kolejne usg ale nie oczekuję za wiele. Jeżeli się podniesie to w środę transfer jeżeli nie to znowu od początku. Mam do was prośbę jak któraś z was ma jakiś sposób na endo to napiszcie winko wiesiołek i orzechy brazylijskie, akard przerabiałam i nic mie pomogło. Z góry dziękuję i pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie i jeszcze raz wam wszystkim gratuluję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moncia :-) u mnie też endo było kiepskie, ruszyło dopiero po 4 tabletkach estrofemu. No i pamiętaj, żeby nie łączyć estrofemu z czerwonym winkiem. Zaciskam piąstki za dobre wieści i transferek :-) XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy :-) nogi troszkę puchną i bolą, ale nie ma co się dziwić skoro dopiero od piątku zamieniłam szpile na buty na płaskim i to tylko dlatego, że siadł mi kręgosłup :-( 🌼 Madzik :-) jak zdrówko :-) 🌼 Miluchna :-) Ty już pewnie po cc, skrobnij jak już dojdziesz do siebie :-) 🌼 Eewa :-) ano zleciało. A jak u Was nocki wyglądają ;-) 🌼 Emi-75 :-) u nas już 37 tc :-) 🌼 Kulfonik :-) Zuza rośnie Wam jak na drożdżach, dużo zdrówka :-) 🌼 Beata :-) super widok i niezapomniany :-) XXXXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu- Jula ma już 8 ząbków ale jej wychodza hurtowo, więc chyba idą kolejne 2 lub nawet 4 i stąd te bóle w nocy. Dobrze, że w dzień jakoś jej nie boli. Co do rodzeństwa, to wiesz ja zawsze chciałam mieć dwójke dzieci. Widzę, że przy drugim mielibyśmy dużo mniej wydatków i dlatego póki co wszystko trzymamy. No ale jak to będzie w praktyce, to zobaczymy. Myślę, że już byśmy "szli na żywioł" gdyby nie moja praca tzn do końca grudnia mam okres próbny, potem umowa na rok,a potem dopiero an nieokreślony. Wiem, że dzieci są ważniejsze, ale jednak praca też, zwłaśzcza, że mój m też ostatnio ma problem z pracą. Wiec najrosądniej by było poczekać do stycznia 2014, ale z drugiej strony u nas na bank łatwo nie będzie i boję się, że z czasem może być coraz trudniej. Może jak juz dostanę umowę na rok, to popróbujemy ale na IUI to pójdziemy dopiero w styczniu 2014. Poza tym doszliśmy do wnisoku, ze z drugim to nie będziemy juz tak walczyć za wszelka cenę, jak się nie uda, to po prostu się z tym pogodzimy. Julka jest taka wspaniała że wynagradza nam całą gromadkę:) A Ty się nie bój, dasz radę! Trzymam mocno kciuki!! Całuję wszystkie forumowiczki i obeicuję pisać częściej!! nadzieja- witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu- Jula ma już 8 ząbków ale jej wychodza hurtowo, więc chyba idą kolejne 2 lub nawet 4 i stąd te bóle w nocy. Dobrze, że w dzień jakoś jej nie boli. Co do rodzeństwa, to wiesz ja zawsze chciałam mieć dwójke dzieci. Widzę, że przy drugim mielibyśmy dużo mniej wydatków i dlatego póki co wszystko trzymamy. No ale jak to będzie w praktyce, to zobaczymy. Myślę, że już byśmy "szli na żywioł" gdyby nie moja praca tzn do końca grudnia mam okres próbny, potem umowa na rok,a potem dopiero an nieokreślony. Wiem, że dzieci są ważniejsze, ale jednak praca też, zwłaśzcza, że mój m też ostatnio ma problem z pracą. Wiec najrosądniej by było poczekać do stycznia 2014, ale z drugiej strony u nas na bank łatwo nie będzie i boję się, że z czasem może być coraz trudniej. Może jak juz dostanę umowę na rok, to popróbujemy ale na IUI to pójdziemy dopiero w styczniu 2014. Poza tym doszliśmy do wnisoku, ze z drugim to nie będziemy juz tak walczyć za wszelka cenę, jak się nie uda, to po prostu się z tym pogodzimy. Julka jest taka wspaniała że wynagradza nam całą gromadkę:) A Ty się nie bój, dasz radę! Trzymam mocno kciuki!! Całuję wszystkie forumowiczki i obeicuję pisać częściej!! nadzieja- witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×