Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

nie no kochane w tym tygodniu sie spakuje :)w czwartek jade po reszte zakupków :)w sumie to brakuje rzeczy tylko dla mnie :) kobietki ja 26 marca wybieram się jeszcze na wieś hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE-nawet teraz gdy to pisze ,to płacze.Wiecie juz ze nasz synek Mikołajek nie zyje.Urodził sie przez cc 27.02 o 3.45 i wazył tylko 1100g.Niedługo sie nim cieszylismy 28.02 o 19.20 jego serduszko przestało bic.Nic nie mogłam zrobic.W dniu pogrzebu po raz pierwszy i ostatni go przytuliłam-mojego Mikusia, mojego Aniołka-tak strasznie mi ciezko:( uwazajcie na siebie,dziekuje wam za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka to straszna tragedia, nie potrafie sobie wyobrazić co teraz przechodzisz, strasznie mi przykro, jednak musisz być dzielna,wiem że na tym etapie wydaje się to trudne, jeteśmy z Tobą i modlimy się za Was, pamiętaj że jesteśmy tutaj i zawsze możesz nam się wygadać i wyżalić, tulimy do serducha kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MALINKA- bardzo mi przykro i nie jestem w stanie wyobrazić sobie twojego cierpienia i smutku. Wiem, że żadne słowa nie ukoją twojego bólu ale musisz byc dzielna i sie trzymać. Jesteśmy z tobą i w razie potrzeby jesteśmy tutaj tak jak to SABIBA wcześniej napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUPERBUREK tak wybrałam lekarza dr Muszyńską i jestem zadowolona i będę rodzić na Żelaznej. Jak o każdym szpitalu są dobre i złe opinie. U mnie przeważyło to, że mam lekarza z tamtego szpitala. KASIA- nie jeszcze nie byłam na basenie bo miałam bardzo zajete ostatnie dni. Poza tym czekam na te tabletki TRIVAGIN zapobiegawczo przed jakąś infekcją. Ale wybieram sie w przyszłym tygodniu bo czuję się, że mi się kości zastoją a ja uwielbiam pływać. Bardzo sie cieszę, że u Ciebie po szpitalu wszystko ułożyło się dobrze. Teraz odpoczywaj i leniuchuj. Ja tez jestem na zwolnieniu ale uwierz mi, że nie zawsze mam czas odpoczywać bo zawsze jest coś do zrobienia i załatwienia:-) MAJA- musisz przeprowadzić ze swoja dzidzią poważną rozmowę aby już pojawiła się na świecie bo dzieci muszą słuchać rodziców :-) KRUSZYNKA gratulują córeczki. Widzę, że miałaś podobnie jak ja. Modlę się aby dzidzia była zdrowa ale chciałabym dziewczynkę. Oczywiście jak będzie chłopiec też będę przeszczęśliwa. SABIBA ja też bym nie zwlekała z pakowaniem torby do ostatniej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka>tak bardzo mi przykro z powodu Waszej tragedii! trzymaj sie kochana,choc wiem,ze nie jest to latwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif>wybralas bardzo dobra lekarke,rozumiem,ze chodzisz do niej prywatnie,tak? Kasia>po tylu latach harowki trudno Ci bedzie pewnie usiasc na pupie i leniuchowac hehe Sabiba>nie zapomnij zabrac na wies spakowanej torby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUPERBUREK- tak chodzę do niej prywatnie ale to mój wybór. Nawet sie nie starałam przez szpital ani przez przychodnię przyszpitalną bo pracuje i tu i tu. Ja już troszkę przeszłam drogi u lekarzy których wizyty miałam na NFZ ginekologów, endokrynologów, i nawet jak mąż się leczył to wiem ze swojego doświadczenia, że tylko chodzi o jednostkę dawaj dawaj następny. Oczywiście nie zawsze jest tak i nie każdy tak robi. Ja akurat mam inne doświadczenia na swojej skórze. Dlatego wolę zapłacić i być pewną. Wizyta zawsze jest długa bo mam milion pytań, lekarka zawsze mi wszystko wyjaśnia nawet to o co nie pytam i nie patrzy na zegarek. Nie ma problemu ze zwolnieniem gdyby co. Pozyjemy zobaczymy czy dobrze wybrałam:-) PS. Zazdroszczę tobie biuściku. U mnie sie powiększył także ale gdzie mi tam do Ciebie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif>rozumiem co masz na mysli piszac o prywatnych wizytach,bo ja chodzac panstwowo doswiadczam tych wszystkich przyjemnosci,ktore wczesniej byly mi obce,bo zawsze chodzilam prywatnie!! dr Muszynska ma bardzo dobra opinie,sama mialam do niej chodzic,ale ze wzgledu na nasza kiepska sytuacje finansowa zdecydowalam sie na wizyty panstwowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej :-) Malinko "śmierć spełnionego marzenia" to ogromna tragedia. Ciężko zrozumieć czemu tak się dzieje, nawet nie próbuję sobie wyobrazić przez co przeszłaś, przechodzisz. Pamiętaj, że tu zawsze możesz liczyć na wsparcie i dobre słowo. Tulę mocno do serduszka :-) Sabiba 26 marca - słoneczko czy Ty zmieniałaś plany i zamierzasz rodzić na "łonie natury" hi hi :-) Nie szalej proszę Cię, a przynajmniej będzie tam z Tobą ktoś poza babcią? :-) Ale poszalałabym z Tobą na tych jutrzejszych zakupach, udanych zakupów :-) Akif jak ja Ci zazdroszczę ( tak pozytywnie oczywiście ) tego "ruchu". Korzystaj póki się da :-) Superburek oj, masz rację będzie ciężko.Jak tak dalej pójdzie to zaczne jajka w łóżku znosić, święta za pasem to się przydadzą hi hi :-) Ale takie 100% leniuchowanie to nie jest, pracuję sobie przez internet, a popołudniami kobitka przynosi mi dokumenty do domku :-) A Ty jesteś na zwolnieniu? :-) Magia gdzie się ukrywasz? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kochane malinko łzy mi nie przestają lecieć jak myśle o tym co przeszłaś, nie ma słów które ukoiłyby teraz Twój ból, myślę o Tobie a Twój Aniołek w niebie napewno wyprosi dla Ciebie siłe do dalszej walki kasieńko a więc teraz już do końca lezenie? czy narazie a potem się zobaczy? wiem jak to jest ciężko szczególnie jak było się aktywnym, ja też nie wyobrażałam sobie życia bez chodzenia do pracy i zakładałam że będę tam biegac ile tylko dam radę ale życie weryfikuje plany i zmieniają się priorytety, jak widać na moim przykładzie leżenie sie opłaca:) już widzę mine lekarza jakbym nie urodziła do soboty i do niego pójdę na wizytę:)będzie w szoku co do ponownego zachodzenia w ciążę to mam fajny przykład koleżanki która przez 4 lata nie zachodziła, wprawdzie pierwsza iui się udała ale ona po porodzie zakładała że napewno nadal byłby problem z zajściem i się nie zabezpieczała no i po 4 miesiącach od porodu zaszła w ciążę, była w szoku, ale dopiero szok przyszedł jak się okazało że to bliźniaki:) teraz się śmieje ze jak zobaczy bociana to od razu będzie do nich strzelać a ja siedzę w domku, córcia posłuchała męża bo nie kazał jej wcześniej wychodzić bo było zimno:) ale przeraża mnie to wszystko, poród i to żeby mała była zdrowa ale się spisałam no ale w każdej chwili mogę zniknąć to muszę nadrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superburku a ten Twój ból pleców to coś poważnego, byłaś u lekarza? przepraszam jeśli czegoś nie doczytałam :-) Maju jeszcze nic nie jest przesądzone, przez najbliże 2 tygodnie maksymalnie w łóżeczku, a potem wizyta, badanie i zobaczymy. Chociaż lekarz uświadomił mnie cobym nie liczyła na wielkie zmiany, tzn. jakiś wielki ruch czy wyjazd do Zuzy, klopsssss Bardzo grzeczna ta Wasza córcia, posłuchała taty i czeka sobie na sygnał kiedy opuścic brzusio, byle tatusiowi wiosna wystarczyła i nie czekał do lata hi hi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kobietki, Kasieńko kochana cieszę się, że wróciłaś bo bardzo tęskniłyśmy i dzięki za wywołanie, ty zawsze o nas pamiętasz Kurde z tym lekarzem i szpitalem nie fajnie- ale teraz uważaj na siebie bardzo, leż, nadrabiaj zalęgłości książkowo- serialowe i nic nie rób. Ja odkryłam stronkę serialeonline i oglądam, jakoś wcześniej nie było okazji Sprawy z łożyskiem są poważne i nie możesz tego lekceważyć pod żadnym pozorem. A moje paskudztwo przesunęło się o 3 cm i jest nadzieja że jeszcze trochę się przesunie a to dałoby mi chwilę spokoju. Pożyjemy, zobaczymy Malinka- skarbie współczuję Ci bardzo, bardzo mocno i nawet nie chce sobie wyobrażać co czujesz. Takie tragedie ni powinny się zdarzać, ale niestety nic nie możemy poradzić. Trzymaj się kochana, nie poddawaj się w walce o dzieciątko bo na pewno na nie zasługujesz. I my zawsze tu dla Ciebie jesteśmy jak będziesz się chciała wygadać. Gosia- czadowo, super i w ogóle ekstra :d Tez bym chciała mieć dzieciaczka rok po roku, taka mała różnica wieku jest świetna. To co koleżanko- walka ciążowa zaczynana od nowa nadzieja- to macie co świętować babeczki:) Ząbki to w końcu ważna sprawa...:)) maja- ty już na ostatnich nogach widzę, 40 tydzień- jeszcze trochę i będziecie razem Powodzenia. Jeżeli chodzi o witaminy to ja wcinam od kilku tygodni coś o nazwie Pregna PLUS. Mają zaletę- bo są małe w porównaniu do reszty, a w czasach jak tak wymiotowałam całe dni miało to wielkie znaczenie :D. I mają dodatkową ilość kwasów omega3, co podobno dobrze maluchowi robi. W każdym razie takie dobraliśmy i takie jem. Byłam w zeszłym tygodniu u nowego doktora, trochę się obawiałam tej wizyty bo jednak zmiana lekarza w 22 tygodniu to nie fajna sprawa - ale jak się człowiek przeprowadził nie ma zmiłuj. Nowy doktor okazał się bardzo miłym człowiekiem, który dokładnie się o wszystko wypytał, pozapisywał co potrzeba i nie robił żadnych problemów. Zaletą jest też to, że pracuje w tutejszym szpitalu i w razie czego będzie a oddziale. Pooglądał moje dzieciątko na usg, popatrzyliśmy jak fika (co teraz czuję już mocno i to większość dnia) i zaprosił za miesiąc. jeżeli chodzi o zwolnienie też nie robił żadnych problemów, zatem wizytę uważam za udaną;)A no i moje łożysko przesunęło się ponad 3 cm, zatem powinno być dobrze i bez zastrzyków na płucka malucha- to jak dla mnie fantastyczna wiadomość:)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu spokojnie to czy pojedziemy na wieś zależy od wizyty we wtorek, wtedy bedziemy wiedzieli jakie plany i zamiary ma Gabrysia :)sama nie jade, pojede z mężem :)na wsi jest też moj brat i bratowa no i całkiem spora rodzinka :) na zakupy mozemy Cię zabrać ale razem z Gabryśka :)teraz masz na siebie uważać i dużo odpoczywać. majamalutkiej dobrze u mamusi, a nie posłuchała tatusia hihi dobrze ze taka różnica między nami, bo było by wesoło jak bym Cię wyprzedziła :) ja kwitne 3 dzień w domu oszaleje chyba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia superrrrrr wiadomość, czemu się nie chwaliłaś łobuzie :-) 3 cm to sporo i najważniejsze, że nie będziesz musiała brać zastrzyków - mnie raczej nie ominął. Cieszę się, że "spodobał" Ci się nowy doktorek, ciekawe czy maleństwu też. A przy okazji potwierdził płeć dziewczynki? :-) Sabiba ja chwilowo .... wskakuję na zakupy na allegro hi hi :-) i jak to superburek napisała nie zapomnij z sobą na wieś zabrać walizeczki :-) aaaa byłabym zapomniała, masz już wózek :-) Dziewczyny, zaczynam odczuwać pozytywy tego mojego "leżakowania" - nie piorę, nie prasuję, nie sprzątam, nie gotuję i wszystko na nie, a kto to teraz robi MMMMMMMMMMMMMMM - jupiiiii to nawet jest zabawne :-) Oj złośliwa troszkę jestem :-) Dziewczyny, ciężarnej się nie odmawia, więc wychodzić zza krzaków :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu wózeczek już stoi i czeka na małą :) w przyszłym tygodniu składamy łóżeczko ( w tej kwestii bedzie wesoło) i robimy przemeblowanie, po niedzieli jeszcze jedziemy po kanape :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko Slonce nawet nie wiem co moge napisac domyslam sie jak ci ciezko...dlaczego tak sie dzieje...:( mam nadzieje ze dojdziesz do siebie i znajdziesz sily zeby jakos zyc dalej...pamietaj ze jestesmy tutaj z Toba Twoj aniolek bedzie czuwal nad Toba...sciskam Ciebie mocno! moja Laurka 2 dni temu skonczyla pol roczku i z tej tez okazji dzisiaj zabralam ja do kosmetyczki zeby przekluc uszka...wiem ze kazda moze miec inne zdanie ze np. za szybko ale mysle ze to jest odpowiedni czas bo pozniej to malutka moglby ciagnac za kolczyki a tak teraz szybciutko sie wygoi i zapomni o wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was jakie samopoczucie u Was w ten pochmurny dzień? Malinka bardzo Wam współczuję i żadne słowa nie są w stanie zmniejszyć bólu jaki czujecie... Kasiu od jutra tydzień został mi do wizyty u gina, już nie mogę się doczekać. Kochana teraz przestań myśleć o pracy i obowiązkach domowych odpoczywaj!!! Maja no to Twój mąż nieźle zagadał z Córką, że nie chce jeszcze wyjść, wie gdzie jest najlepiej! Superburek rozumiem Cię ból pleców może być bardzo uciążliwy sama mam problemy z kręgosłupem tak, że nie umiem w nocy spać. Zastanawiam się nad kupnem rogala, ma któraś z Was jak się sprawdza? to link z allegro http://allegro.pl/poduszka-rogal-dla-kobiet-w-ciazy-i-do-karmienia-i1489334089.html Sabiba życzę właściwie to nie wiem szybkiego rozwiązania, czy urlopu na wsi. Bądź co bądź uważaj na siebie i Maleństwo. Jaki kupiłaś wózek? Nadzieja ale Laura szybko rośnie. Jak była reakcja na kolczyki jak minął pierwszy ból? Pozdrawiam Was i buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabiba "robimy" - rozumiem, że miałaś na myśli Ty pokazujesz palcem, a mąż robi hi hi :-) życzę Wam miłej zabawy z łóżeczkiem :-) u nas też zmiany, od poniedziałku przychodzą panowie zrobić "porządek" z pokoikiem Dawidka i muszę do końca tygodnia zdecydować się na mebelki coby dopasować kolorki :-) Buziaczki :-) Ines a Ty słońce wybrałaś już mebelki? :-) Nadzieja Laura jest coraz ładniejsza :-) A pomyśł z kolczykami mnie osobiście się podoba. Ja myśłam o takim prezencie dla Zuzy na 1 roczek :-) Iwi już nie mogę doczekać się, kiedy pochwalisz się kto z Tobą zamieszkał :-) Trzymam kciuki oby maluszek nie był wstydliwy :-) Gosia pisałaś, że przez pewien czas nie będziesz miała dostępu do netu, czy to znaczy, że wy już po przeprowadzce? :-) Idea czemu ostatnio tak mało bywasz na forum? Czy to znaczy, że jesteście z Tomaszkiem już u taty :-) Emka zaglądasz jeszcze czasem? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam problem. Mam taka suchą skórę, że mogę na niej pisać. Stosuję oliwkę ale nie pomaga a wcześniejsze balsamy i mleczka były jeszcze gorsze. Muszę chyba zakupić jakis dobry preparat dla kobiet w ciąży żeby nawilżał i zapobiegał rozstępom. Może macie jakieś dobre specyfiki godne polecenia za rozsądną cenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUPERBUREK- rozumiem twoją sytuacje finansową bo ja też niestety na forsie nie śpie i w lotka też cholercia nie jest mi dane wygrać. Chociaż narzekać też nie ma co bo mogłoby byc gorzej. Ale widzę jak za każdą wizytą kasa leci, kolejne badania, a na dodatek jeszcze za endokrynologa musze płacić 120 zł co miesiąc bo na NFZ zapisana jestem na maj bo kto by wiedział, że zajdę w ciąże i bedę musiała być pod jego stałą kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif ja zdecydowanie polecam kosmetyki Mustela, sama używam od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona. Wiem, że Superburek też jest nich zadowolona i chyba jeszcze jedna dziewczyna na forum, ale nie pamietam która. Niestety nie należą do najtańszych. Chociaż jak dobrze poszukać to jest sporo promocji w necie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze uściślic mój wyjazd na wieś :) jeśli pojedziemy to tylko na dwa dni, w sobote pojedziemy a w niedziele wrócimy :) Iwi kupiłam chicco trio tour 4 w kolorze fuego :)taki mi się podobał, a jak będzie sie sprawował to zobaczymy :) kasiu oczywiście, że ja jestem tylko od pokazywania palcem :) chociaż przyjemności składania łóżeczka z męężem sobie nie odmówie, my uwielbiamy robić różne rzeczy razem :) Akif ja sie smarowałam takim balsamem dla kobiet w ciaży przeciw rozstępom z rossmana, taki ich firmowy płaciłam grosze bo jakieś 13 zł, i odpukać jak do tej pory nie mam rozstępów i skóra nie była sucha, brzuch smarowałam codziennie a reszte ciała 2-3 razy w tygodniu, teraz używam zwykłego balsamu nawilżającego bo szyciej sie wchlania a w 9 miesiącu ni ejest juz wskazane masowanie brzuszka :) dziewczyny nie wiem co się ze mna dzieje, ale mam gorsze zachciewajki niż na poczatku ciaży :)ostatnio gotowałam nawet grochówke bo tak mnie naszło, że nie mogłam wytrzymać :)a lody mogła bym jeśc tonami :) strasznie puchną mi nogi znacie jakieś sposoby na to ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu ja też nic kompletnie nie robiłam i plusy takie że mój m nauczył się gotować i wcześniej kurzu nie starł bo twierdził że go to denerwuje a teraz wszystko musiał zrobić, śmieje się z niego że ukręcił sobie bicz na siebie:) bo już się nie wytłumaczy że nie umie mówię mu że po porodzie my we dwie będziemy leżeć na kanapie a on będzie "obsługiwał" swoje dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziś mieliśmy wizytkę wszystko dobrze:))) maluszek rośnie książkowo jak powiedział Dr. dziś ma 1.93 cm, serduszko biło głośno , moje wyniki krwi i reszta tez dobre. Jejku kamień z serca:)))))))) Mam kartę ciąży i tp 24 październik. Ale jestem szczęśliwa!!!!!!!!! Kolejny raz widzimy się za miesiąc-wtedy już może przez brzuszek?? Kasiu co do mebelek to nie:) ja nie będę kupować tylko łóżeczko do sypialni, a za jakiś czas..2 latka myślę jak zrobi się ciasno wtedy dopiero odstąpimy naszą sypialnię i przeniesiemy się do salonu...choc moj M mówi ze nie przeżyje spać na narożniku więc do tego czasu zmienimy mieszkanie na większe:) (ale ja wątpię, -już nie ma zagranicznych wypłat, a kredyty to cos przed czym bronię się będę rękami i nogami) zresztą kocham moje 52 m -to nasze pierwsze M, od roku w nim mieszkamy, dosłownie wszystko jest w nim nowe, włożyliśmy w sam remont i uprzędzenie ok 80 tys więc szkoda .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×