Mam dziwkarską naturę, i co z tego?

Tajwemnicza...Popieram...Zaczynam byc twoim fanem:) Lada...No ciągnie i wiesz,ze to nie jest przypadek.Nieraz o tym pisałem i mówiłem.Nie spodziewalem się jednak takiego obrotu sprawy i w dodatku tu...No ale gdzie skoro sie odciełaś? Jak widac niezupełnie.Zresztą ja też:P

Tajemnicza...grunt mial być neutralny ale podlegał ewolucji:)

Tajemnicza...tylko,ze...dla nas...kazdy grunt jest niebezpieczny...Albo sie pozabijamy albo nie powstrzymamy pożądania:)

malcolm , jak myslisz czego ona sie boi ? Moze za szybko sie chcieliscie spotkac?

Tajemnicza - wpiszę twoje słowa do protokołu jako prowokacja

pozabijacie ? Na pewno nie bedzie tak zle a jak bedziecie mieli na cos ochote to przeciez nic zlego.Jestescie dorosli,oboje lubicie sex ,nie widze zadnych argumentow przeciw.

nie wiem czego sie boi ale wiem czego się mogła bać.Tego co w niej się otwarło podczas naszej znajomosci...

tajemnicza,więc jej to uswiadom,bo ja to już wiem od dawna:)

co do szybkosci spotkania to było to planowane po ok miesiącu,więc nie tak szybko a przedłuzanie uznawałem jako niepotrzebne zwlekanie

malcolmie popelniles blad,nawet jak widziales , ze cos sie w nie otworzylo to trzeba bylo sie nie przyznawac i nie ciagnac tematu,facet musi byc na luzie i niestety troche grac,najlepiej lekko zlewac dziewczyne wtedy ona chce gonic kroliczka.A juz najlepiej jest jak facet od razu mowi,ze nie zwiazek mu w glowie wtedy to ona chce mu udowodnic.

MALCOLM! a po co ci ta Tajemnicza, jak taki kozak jesteś....to nie proś o pomoc drugiego, jak chodzi o intymność człowieku........no chyba że jesteś w zmowie............a Ladacznica jest mądrzejsza niż myślicz cwaniaku

daj sobie z nia spokoj,nie to nie.Ma do ciebie kontakt jak bedzie chciala to sie odezwie. Tego kwiatu to...

nie sądzę,żebym popełnił tu błąd.Deklarowałem,ze na luzie i dopiero spotkania pokażą co i jak tym bardziej,że jestem w układzie i byla akceptacja i jasność od początku dopóki się nie wyjasni jak potoczy się nasza znajomość

Power tak wszyscy jestesmy w zmowie,ja ci powiem jak to jest.Malcolm jest moj,wyrwalam go na innym forum i poprzez pomaganie mu spotkac sie z ladacznica tak naprawde chce popsuc ich relacje bo mam na niego ochote :D zadowolony jestes teraz?

jest tak mądra jak ja ..... ;P

jestem mądrzejszy niż myślisz, więc przestań blefować.......

Tajemnicza...Nie jestem omnibusem a to,że tu wpadła...Jakaś przyczyna być musiała.Przecież zniknęła a sama widzisz co i jakk pisze.Spokój mam ale takie sytuacje sie nie zdarzają, wiec mnie to intryguje.Póki co robie swoje ale mam oko i na to:P

to ja juz nie wiem co nia kierowalo,nie widze bledow z twojej strony.

Tajemnicza...Z głupcami dyskkutuje tylko głupiec, więc odpuść sobie kolesia,który nie ma nic do powiedzenia.W końcu mu sie znudzi:P

ale nasza glowna bohaterka zniknela :( To co teraz? O czym bedziemy rozmawiali ?

ladacznica moglaby sie ustosunkowac do naszych insynuacji

Ciekawie tu sobie gawedzicie:P Musialam wyjsc na chwile ale jestem :)

Damesso, wolalabym nie dyskutowac o naszej "relacji" na tym forum

Malcolm wiesz dlaczego nie chce o tym rozmawiac?

Moze też zbyt emocjonalnie podeszła do moich wpisów na kafe a ja nie powstrzymałem się przed tym mimo obietnic? Sama pisałaś,że nie powinna mieć pretensji.Z kolei Ona szminkowała prawdę i kiedy się odciąłem od wpisów i kafe-zamilkła na kilka dni co uznałem za unieważnienie umowy i wróciłem na kafe za co dostałem krótką piłkę

Ladacznica bądź mądrzejsza i nie dawaj się robić w konia

ale my same ogolniki przedstawiamy,uchyl rabka tajemnicy jaka byla przyczyna twojej niecheci do spotkania :P

dobra...sorry...zmieniam temat,bo juz dosyć domysłów,dociekań i gdybania.Jest co jest i tylko tyle albo aż tyle:)

damessa moge powiedziec tyle, moze nieslusznie ze pojawily sie jakiekolwiek obietnice, chuj wie po co :P a niedotrzymywanie ich jest dla mnie nie do przyjecia

Lada ceni sobie prywatność ponad wszystko i pewnie nieraz kosztem czegoś.Ma takie prawo.Nieważne czy to ok czy nie