15 latka w wspólnym pokoju z chłopakiem.

alenudaale-Każda tak mówi,a potem są w ciąży.Ale w sumie to nie moja sprawa.Skoro twoi rodzice mają cię gdzieś,i nie przeszkadza im że ktoś sobie "używa"na ich córce,to w sumie co mnie to obchodzi?Ty i tak wiesz przecież najlepiej.Do takiej nastolatki jak ty,to i tak nic nie dotrze,więc szkoda mojego pisana.

Moi rodzice nie pozwalają mi z nim być w pokoju więc nie pisz ze mają mnie gdzieś. Nie starasz się nikogo zrozumieć tylko ciągle swoje.

To że Ty Poganim jesteś tak wyposzczony że chętnie byś w*******ł wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka to nie znaczy że każdy jest taki ;] Chyba czerpiesz wiedzę o nastolatkach tylko z jakiś sensacyjnych artykułów w prasie i rozciągasz na całą populacje. To jasne że 15-latek myśli o seksie ale raczej jest w tym myśleniu osamotniony gdyż jego 15-letnie koleżanki wolą się poprzytulać.

15 lat miałam dawno temu, ale szczerze mówiąc nie widzę nic złego w jej propozycji. Niektórzy na tym forum jak widać myślą fiutem, a nie mózgiem i wydaje im się, że każdy inny jest taki sam :o Żenada.

ty jesteś jakiś chory, uwziąłeś się na szczęśliwej nastolatce, która ma szczęśliwe życie z chłopakiem i wyrozumiałymi rodzicami - bo moi by nawet nie wzięli w takim wieku chłopaka na żaden wyjazd chyba, więc naprawdę masz fajnie, a może uda Ci się jeszcze przekonać mamę, a jak nie to po prostu trudno, masz szczęście, że możesz spędzać z nim cały czas w ciągu dnia:) a ty poganin prawdopodobnie jesteś nieszczęśliwym nieatrakcyjnym frajerem, który nie potrafi sobie znaleźć dziewczyny i wyżywa się na normalnych nastolatkach. Co z tego, że dziewczyna ma 15lat, być może ma więcej oleju w głowie niż ty mądralo. Nie znasz jej, więc nie masz prawa jej oceniać. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. To że jakiś tam procent nastolatek zachodzi w tym wieku w ciąże to nie znaczy że jest to 100 % albo większość. Wiele dziewczyn już od dawna wie co to jest antykoncepcja, więc na pewno rozsądni ludzie nie próbowaliby bez zabezpieczenia. Tym bardziej, że dziewczyna napisała ci chyba z 10 razy, że nie zamierza z nim teraz współżyć. Ale żeś się uczepił :|

Inga87-Ja też miałem 15 lat,moi koledzy i koleżanki również.Więc twój nick wskazuje że jesteś kobietą,więc co ty możesz wiedzieć o męskim popędzie seksualnym?A po za tym skąd w takim razie jest taki ogromny wysyp nastoletnich matek? alenudaale-Już ci mówiłem że normalni rodzice to nie pozwolili by 14 letniej córce spotykać się z chłopakiem.Przynajmniej kiedy bym by ł ojcem to nawet jak by była w wieku 17 lat to patrzył bym na to krzywym okiem.A co dopiero 14 lat.Przecież to jest dziecko!!!!Czy twoim rodzicom nie przeszkadzało że ktoś dobiera się do ich dziecka?

ja to po prostu nie mogę czytać tych wypocin które ty tutaj piszesz. Ludzie powyżej mają rację. naczytałeś się głupich gazetek i teraz uogólniasz wszystkich:) Może sam przyłóż się do nauki? Myślisz, że jak jesteś 12 lat starszy to jesteś bóg wie jak mądry i czujesz się jakbyś pozjadał wszystkie umysły? W ogóle to kim ty jesteś, żeby prawić kazania nieznajomym ludziom? Wiele dziewczyn na dyskotekach wciąż nie pozwalają się obmacywać. To po prostu faceci stali się bardziej odważni i bez skrupułów macają dziewczyny. Ja mimo, że nastolatką już nie jestem to nie pozwalam się macać i jak ktoś próbuje mnie zmacać podczas tańca to od razu od niego odchodzę

poganin - może ty w wieku 14 lat byłeś jeszcze dzieckiem, bawiłeś się samochodzikami i biegałeś po osiedlu, ale ja byłam już dosyć dojrzała jak na ten wiek. Nie każdy jest pusty w nastoletnim wieku... Powiedz mi ile znasz takich nastolatek osobiście które zaszły w ciążę? Chyba znasz ale tylko z gazet:) A jeśli chodzi o twoje żałosne poglądy to mogę tylko współczuć twoim przyszłym dzieciom, o ile kiedykolwiek bedziesz je mieć, bo z tego co można wywnioskować to jesteś jakimś konserwatywnym nieudacznikiem z żałosnymi zasadami

cóż, widzę, że moje argumenty przemówiły albo trafiłam w czuły punkt o nieatrakcyjności ? :)

Podejdź do mamy i powiedz, że współczujesz ojcu...skoro ona myśli, że seks się tylko uprawia jak ma się osobny pokój:D

Mądra matka by porozmawiała z córką i wytłumaczyła o co jej chodzi...A tak jedynie zbuduje barierę między sobą a córką, do tego córka i tak jak będzie chciała uprawiać seks to zrobi to gdzie indziej. I być może obie na tym gorzej wyjdą. Z resztą kto powiedział, że oni zaraz muszą seks uprawiać? Nawet jak się trochę poobmacują to komu to szkodzi?

do poganina-Atrakcyjność to rzecz względna.Czy jestem atrakcyjny?Z jednej strony nie,bo niektóre dziewczyny dawały mi kosza.Ale było też sporo takich,które były w mnie zakochane i same mnie podrywały.A więc czy jestem według ciebie atrakcyjny? A wracając do tematu.To oczywiście,widzę że ty uważasz że dziasiaj jest wszystko w porządku.Tylko szkoda że nie widzisz co się dzieje wśród nastolatek.Zobacz ile galerianek,jeszcze parę lat temu tego nie było.Zobacz jak dzisiaj nastolatki szybko zaczynają z sobą współżyć.Często już na pierwszym spotkaniu.Wiek rozpoczęcia życia seksualnego jest coraz to niższy.Ale skoro ty nie widzisz w tym problemu to ok.Ja na szczęście nie mam dzieci i problem jak na razie mnie nie dotyczy.A jak miałem 14 czy 15 lat,to jedynie co mnie interesowało to nauka i sport.Jakoś nie miał bym nawet czasu żeby w tym wieku zajmować się związkiem.Ale widać że dzisiaj nastolatki zamiast zajmować się nauką,to wolą zajmować sie związkami.Potem szybko dzieci i ślub.Ale dzięki temu to na kafe jest ciągły ruch.

Dziwne, bo wcześniej napisales ze kazdy 15latek marzy tylko o seksie. A Ty w tym wieku zajmowałes sie nauką i sportem.

Zajmowałem się nauką i sportem po to żeby nie myśleć za dużo o seksie.Jak już pisałem,to nie do pomyślenia było żeby dziewczyna z kimś szła za rękę w tym wieku.A o jakiś wspólnych wyjazdach to wiadomo że nie było szans.Więc dziewczyny które znałem to nie zajmowały się tymi sprawami w wieku 15 lat.Pewnie dlatego każda z nich ma maturę a niektóra to i magistra.Większość z nich ma już dzieci i rodziny.Zakładali je przeważnie po studiach.A studia mogli skończyć tylko dlatego że się uczyły,w ciążę nie wpadły i chłopakami się nie zajmowały.Ale widać że czasy się zmieniły.A więc daj mu tyłka już teraz.Skoro zamierzasz z seksem czekać tylko dwa lata,to co za różnica czy będzie cię dymał jak będziesz mieć 15 czy 17?

nic dziwnego, ze poziom dzisiejszych nastolatkow jest taki, jaki jest, skoro dorosli ludzie, jak poganin, wypisuja i sugeruja nastolatkom takie rzeczy,jak robienie loda itp...zapewniam cie, ze 90% nastolatek w ogole sie czym takim nie interesuje...

Podziekuj rodzicom, że zabiarają Twojego chłopaka na ferie. Co za wymagania.... jeden pokój. Zresztą, 15 lat to za wcześnie na chłopaka.

One może nie,ale ich chłopaki już tak.Jest też takie coś jak strach przed porzuceniem.Chłopak ją rzuci jak nie zrobi mu tego czy tamtego.A po za tym każdy w tym wieku chce cię poczuć dorosły i dojrzały.A sex jest tylko dla dorosłych związków,więc nastolatkowie chcą już być dorośli.Jedni próbują papierosów czy alkoholu a inni seksu.Lub też wszystkiego chcą spróbować.Ale jak pisałem,wali mnie to,nie moja córka,nie mój problem.

siedziec mozecie razem do pozna a potem sie rozchodzicie jakiz to problem? tez bym nie wyrazila na kurestwo w pokoju

Ale kurestwo mozemy zrobic tez wtedy, jak rodzice wyjda gdzies, bo my nie bedziemy wychodzic i zostajemy sami w domu wtedy... Nie ma rodzicow za sciana ;p Wiec beznadziejny Twoj argument.

Dzieciakom się w głowach przewraca. Zamiast dziękowac rodzicom, że łaskawie biorę tego jej chłopaka na ferie, to jeszcze na jakies wymagania... Świat na głowie staje.

Ja cnote stracilam w wieku 14 lat, z tym facetem bylam wtedy 9 miesiecy, zwiazek rozpadl sie po ponad 3 latach. Byl ode mnie 5 lat starszy. Mozna powiedziec ze go uwiodlam. Bardzo dobrze sie zabezpieczalismy, wiec pomimo tego ze seks uprawialismy czesto, nie zaszlam w ciaze. Malo tego. pogodzenie zwiazku z nauka i innymi waznymi, oraz mniej waznymi, rzeczami nie przysparzalo mi wiekszych trudnosci. Ucze sie swietnie, mam nadzieje ze za rok dostane sie na studia, kierunek mikrobiologia. W wolnych chwilach ucze sie finskiego. Tak wiec chciec to móc... ja niczego nie zaluje.

pastafarianka reaktywacja: 1)Dziewczyna ma 15 lat i jest z nim od roku.To ile miała lat rok temu?I kto tu jest głąbem 2)Pewnie jesteś w jej wieku i mówisz że mądrze myśli,bo ty myślisz tak samo.W końcu też jesteś nastoatką. Po za tym dziewczyna która ma chłopaka w wieku 14 lat to raczej w ogóle nie myśli głową.Raczej czym innym bo głową na pewni nie.

Skadi.-Twój facet był pedofilem.Jak miał 18 lat a ty 14 to powininien iść siedzieć.Współżycie seksualne z osobą poniżej 15 roku życia jest karalne. Art. 200.k,k. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Poganinie, a mnie to ani ziebi, ani grzeje... Zaden polityk nie bedzie mi dyktowal co ja mam robic z wlasnym cialem, o ile nie jestem do zadnych czynnosci zmuszana.

Skadi.-Ale umiesz ty czytać?Ciebie nikt nic nie zrobi bo ty jesteś ofiarą.A twój partner powinien iść siedzieć za współżycia z dzieckiem poniżej 15 roku życia.W pierdlu by go oduczyli miłości do dzieci.

No ale siedziec nie pójdzie. Z tego co wiem teraz ma panne w swoim wieku... hm. Zreszta mniejsza z tym. Seks jest dobry. Wystarczy miec tylko glowe na karku i odrobine dojrzalosci, a wiek jest juz rzecza wzgledna.

Poganin, nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz skoro uważasz że posiadanie chłopaka w wieku 15 lat to coś niewłaściwego. Jestem tylko 4 lata młodsza od Ciebie i doskonale pamiętam jak to było za "naszych czasów" ;] Moje koleżanki z podstawówki zaczęły się spotykać z chłopakami w wieku jakiś 10- 11 lat. Do tej pory pamiętam te "przeurocze" podchody kiedy to chłopak prosił swojego kolegę żeby powiedział jego wybrance o tym że chce z nią chodzić. Kolega coś burknął pod nosem i już go nie było ;] Ale "związek" przetrwał ze dwa miesiące. W wieku 13 lat zaczęły się już bardziej poważne dyskusje o związkach i chłopcach, żalenie się na nich, obrażanie, zrywanie. Chciałabym Ci uświadomić że każdy człowiek w każdym wieku ma prawo do bliskości, i każdy człowiek w każdym wieku to realizuje ! Tylko inaczej realizuje tą potrzebę 10 latek, 15 latek i 20 latek. Myślisz że te moje koleżanki w wieku 10 lat puszczały się po szkolnych kiblach ? Nie, one chodziły z tymi chłopakami na łyżwy czy bawiły się na podwórku. Więc nie przesadzaj że sama bliskość i same trzymanie się za ręce jest czymś złym.

Skadi.-Przykro mi że nie masz ojca i mamy.Gdybyś ich miała to pewnie już by siedział.Każdy rodzić od razu sprawę by zgłosił do prokuratury albo na policję.A ja bym go dodatkowo za jaja jeszcze powiesił.Sex jest dobry,tak samo jak inne rzeczy które są tylko dla dorosłych!!!!Dzieci nie mają prawa jeździć samochodem czy pracować zawodowo.Tak samo jak nie mogą uprawiać seksu bo jest on tylko dla dorosłych.Przykładowo w USA to dopiero z dziewczyną która skończyła 18 lat można uprawiać sex.I tak też powinno być w Polsce.A pedofilów powinni wykastrować!!!

Poganin-troszkę przesadzasz. Owszem, rodzice mają racje, ze spanie w jednym pokoju nie jest dobrym pomysłem-to krępujące, poza tym sami pewnie nie przywykli do tego, ze mała córeczka kogoś ma. Sama miałam chłopaka w wieku 15 lat i pamiętam, że rodzicom ciężko było to przełknąć i dobrych kilka lat się przyzwyczajali. Nie ma jednak sensu dziewczynie zabraniać, skoro nie robi nic złego.

No cóz, rodzice poczatkowo byli przeciwni, ale mama sama pamieta jak to z nia i ojcem bylo... poznali sie kiedy mama miala 15 lat a tata 19. Wiec doskonale wiedzieli ze jak nie ten, to inny, ze ja nie polece na chlopca w moim wieku. Ja mialam temperament, z matka temat obgadany 1000 razy, antykoncepcja tez byla, wiec ok. Moi rodzice bardzo dobrze wywiazuja sie ze swoich obowiazków, ja kocham swoje zycie, a seks to popostu kazdego prywatna sprawa.