Koleżanka kąpie swoje dzieci raz, dwa razy w tygodniu !! Uważa, że ja robię źle.

a co ci do tego? kazdy kapie sie wedlog potrzeb. ja czasem kapie sie 2 razy dziennie a czasem i 2 razy w tyg. jak sie spoce to sie myje , jak siedze w domu i NIC ie robie to i sie nie kapie. umyje rece twarz i ide spac.

Sama jesteś żałosna sierota. Nie muszę nikomu nic udowadniać. Mam tu swojego czarnego nicka i jednego pomarańczowego. Ale jak nie wierzysz to odbij na Wietnam i hamuj uszami. :D

wpadłam na chwilkę zobaczyć, czy u Was w dalszym ciągu tyle niedomytych ciał... :-P Pozdrawiam brudasków i spadam "zdzierać naskórek" pod prysznicem :-D

tak z czystej ciekawości - przecież o wiele przyjemniej jest położyć się spać czyściutką, prosto spod prysznica, pięknie nabalsamowaną i pachnącą niż tylko umytą w umywalce? Przecież jeśli myjecie się w umywalce czyli myjecie tylko strategiczne miejsca to nie smarujecie ciała balsamem, bo po co? Jest tyle wspaniałych specyfików dla kobiet i mężczyzn że wybierać i przebierać. Nie rozumiem tego. Wg mnie utrudniacie sobie życie. Pozdrawiam serdecznie.

z czystej ciekawości przeczytaj temat od poczatku - my tez jestesmy czyste

wszyscy są czyści to fakt... ...tyle tylko, że niektórzy są czyści "inaczej" :-D

Współczuję;/ Normalnie zalecana jest codzienna kapiel szczegolnie miejsc intymnych by np uniknąc zapalenia pęcherza;/

jvgt - jesteście tak czyste, że stara rozkładająca się ryba przy Was to perfuma. :D :P

W ogóle fajnie to brzmi - "my", "wy". Normalnie dwa obozy muahaha. :D

mycie w misce czy umywalce to tylko rozcieranie brudu... jak myjecie krocze w umywalkach??? ps. mialam kiedys kolezanke takak w pracy... asystentka prezesa w duzej miedzynarodowej firmie... myla sie co kilka dni, myla wlosy co kilka dni, mimo, ze juz drugiego dnia smierdziala na kilometr a wlosy tluste i widac, że poduszką czesane. zeby brudne, z japy smrod... ona myslala, ze sie "myla" codziennie bo ochlapala twarz i rece... i tez NIKT jej nie powiedzial, ze smierdzi. ona myslala, ze nie. az pewnego dnia prezes ja odsunal od siebie na rzecz mlodszej, zadbanej, pachnacej i rownie madrej pracownicy :) a ona biedna jako jedyna w biurze "nie wiedziala dlaczego" hahaha.

i tyle

No bo brudas własnego smrodu nie czuje i myśli, że jest super zadbany i oprany. Mamy nawet przykłady w tym temacie. :)

ble ble ble wiesz co, jak żyję to dawno takieg szoku nie przeżyłam jak dziś po przeczytaniu tego topiku!!!! w pake się nie mieści, młode dziewczyny a qfa brudaski jakich mało, ja myslałam że to ewenement że ktoś się nie myje i że dzieko myje 1 w tygodniu to w życiu nie słyszałam!!!!! MASAKRA TO SIĘ NORMALNIE DO DISCOVERY NADAJE ALBO DO JAWOROWICZ!!!!!

Wielbicielko czystości - ja mam dokładnie tak samo. I tak jak napisałam powyżej, ze dla niektórych czynność, która dla mnie jest tak naturalna jest takim problemem. :) A najlepsze jest to mycie poszczególnych części ciała i zastanawianie się co się w danym dniu zbrudziło. :)

Argumenty syfiar za nie myciem sie: 1. Dziecko kapane codziennie nabawia sie alergii :D:D:D Moje dzieci, kapane od pierwszych dni swojego zycia nigdy nie mialy zadnej alergii, baa, nawet tylka nie mialy odparzonego nigdy. 2. Oszczednosc czasu :D:D:D Prysznic zajmuje ok 10 minut, mycie sie w umywalce (jezeli faktycznie myte jest cale cialo a nie tylko rece i twarz), sprzatanie lazienki zachlapanej takim myciem zajmuje minimum dwa razy tyle czasu. 3. Gimnastyka :D:D:D Mycie sie w umywalce zmusza do podnoszenia nog (:D) wobec czego od razu syfiarka sie gimnastykuje. A nie lepiej poswiecic pare minut rano na porzadna gimnastyke, przy otwartym oknie a potem wziac szybki prysznic? Zdrowiej brudaski, zdrowiej. Wiecej bzdur nie pamietam :P Wiecie, ze juz na innych forach sie z was nabijaja? :D:D:D http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=500614

hahaha a czyscioszka dalej rozmawia sama ze sobą, zmienia nicki, na sile szuka argumentów, wyzywa od syfiar, smieje sie, poniza... Myslisz ze tym czyms zmienisz czyjes zdanie? Ktos sie przestraszy, przejmie byle kim z internetu?? Dla twojej wiadomosci osobiscie tez myję intymne czesci ciała 2 razy dziennie (przy okresie czesciej jesli mam mozliwosc), pachy codziennie + antyperspirant, inne czesci ciala nie śmierdza mi tak jak tobie i nie czuje potrzeby chlapania ich codziennie. tobie sie wydaje ze jak chlusniesz sie wodą to już jestes czysta, piekna i pachnąca :D to jest tylko odświezenie dla twojego samopoczucia, przyzwyczajenia, itp. nie taplam sie w błocie zebym musiała codziennie szorowac całe ciało, nikt nigdy nie powiedział mi że śmierdze, dookoła mam porządek... Brudas to osoba, która się nie myje lub myje się dość rzadko, czuć nieprzyjemny zapach, nosi przepocone ubrania, widać brud na poszczególnych częściach ciała i/lub ubrania. Wszystkie te określenia przeważnie występują jednocześnie. Jesteś kobito tak prymitywna jak cep ,masz jakies kompleksy poprostu na tym punkcie, współczuję ludziom z twojego otoczenia bo chyba chodzisz koło nich i wąchasz im pachy, po czym stwierdzasz ze nalezy powąchać krocze - zamaszystym ruchem podnosisz komus nogę i wsadzasz swoj wyczulony do przesady nos :D

Do twojej wiadomości pisze tylko pod swoim nickiem „wielbicielka czystości, ale tak jak brakuje argumentów to najlepszą obrona jest atak! Porażająca i przerażająca jest twoja świadomość że wystarczy myć tylko pachy i dupe, żeby nie śmierdziały, bo przecież ty się nie musisz myć codzienne bo się z gównem nie biłaś i w błocie nie taplałaś! Tu już nie chodzi o śmierdzenie, chociaż tez, ale o sam fakt mycia całego ciała codzienne. Codzienny prysznic zajmuje mniej czasu niż twoje chlapanie pach i tyła przy umywalce, a to własnie ty się ochlapujesz, a nie ja. Dla mnie jest oczywiste żeby się umyć po całym dniu i nikt nie musi mi tego tłumaczyć! Wielka filozofia, wskoczyć pod prysznic, namydlić całe ciało i spłukać, qfa 5-10 minut roboty! Ty myślisz że jak chodzisz cały dzień to spocone są tylko pachy i krocze? A twoje nogi, szyja, ręce, plecy, dekolt i piersi po całym dniu nie są okurzone i z warstwą spoconej wody, której nie czujesz ani fizycznie ani organoleptycznie, a która wyparowała z organizmu, a nie ma jedynie woni potu jak spod pachy? Do twojej wiadomości, ja obracam się w towarzystwie wielu przyjaciół i znajomych z którymi wiele razy byłam na różnych wypadach i którzy zawsze wieczorem szli pod prysznic, a wielu z ich jeszcze rano dla odświeżenia i nie trzeba było nikomu tłumaczyć tak oczywistych rzeczy! Moja teściowa ma 70lat, kobieta naprawdę w podeszłym wieku i tez codziennie bierze prysznic a rano do tego poranna toaleta i jej również nie trzeba tłumaczyć tak oczywistych rzeczy! A tu młode dziewczyny i się wody boją i takie ceregiele z codziennym myciem, po prostu wstyd! Ale takie rzeczy to się z domu rodzinnego wynosi, jak się w syfie chowało i zamiłowaniu do niedbalstwa to takie same przyzwyczajenia się wynosi potem do swojej rodziny. Ciekawa jestem jak wygląda takie zbliżenia ludzi myjących się 2 razy w tygodniu, z pokemonami w pępku, biznonami w dupie, serem na zębach i smalcem we włosach sam miód i orzeszki! :P Przypomniała mi się też taka sytuacja ze szpitala w którym rodziłam. Młoda dziewczyna, która dopiero co urodziła, miała może 20lat, pyta na obchodzie pediatrę; czy ona ma codziennie teraz myć swoje niemowlę? odpowiada pediatra, najlepszy i szanowany w mieście stateczny człowiek- TAK, CODZIENNIE!!! Na to ona: a przez jaki okres mam tak myć dziecko? Pediatra zrobił gały jak 5zł szczena jakby mu opadła do ziemi - PRZEZ CAŁE ŻYCIE!!! Masakra jednym słowem, a widać na tym forum takich kretynek nie brakuje! Aż szkoda mi tych odparzonych dzieci!!!

Znam zajefajny kawał idealnie pasujący do tego topiku: Sprawa rozwodowa w Sądzie, sędzina pyta mężczyzny: dlaczego chce Pan się rozwieść ze swoją żoną? aaa bo syfiarą była, w zlewie wiecznie tyle garów że nie miałem nawet się gdzie odlać! :P

chyba powtarzasz się Słonko... chyba bo nie czytam tego do końca.... poza tym skąd wiesz ze pisałam do ciebie??? Napisałam czyścioszko, a ty jestes brudna nawet jak codziennie chlapniesz sie wodą.

Ha ha :D Jak nazwac kogos, kto oplucze twarz, pachy i twierdzi, ze jest czysty? Tylko slowo syfiarz pasuje. Podalam nawet inne forum, gdzie dziewczyny sie smieja z takich brudasek. I tez twierdzisz, ze to jedna osoba pisze? Po prostu osob czystych, dbajacych o higiene jest wiecej niz syfiar. Ty sie myjesz dopiero jak smierdzisz a normalne osoby nie dopuszczaja do takiego stanu. Kurze w domu tez wycierasz dopiero jak na centymetr stercza? Odkurzasz tez tylko w tych miejscach ktore widac a juz pod kanapa czy za fotelem nie bo nie widac? WSTYD!!!!!!!

Mnie najbardziej rozwalil argument "czystych inaczej" o tym, ze w zimie prysznic jest tortura, bo trzeba sie rozebrac i mozna zmarznac :D Czy wy mieszkacie w nieogrzewancyh domach, czy co? Ja w zimie TYM BARDZIEJ lubie brac prysznic, zwalszcza wieczorem, kiedy wracam do domu zziebnieta, wskakuje sobie pod ciepla wode, szybko nacieram cialo myjka z nalanym na nia zelem, potem energicznie sie wycieram, nabalsamowuje zwloki :P, ubieram sie w czysta koszulke i laduje sie w bety :D dla mnie to sama przyjemnosc, polozyc sie w cieplej, czystej poscieli, samemu bedac czystym i pachnacym, no ale widze, ze dla niektorych rozebranie sie na kilkanacie minut do naga, umycie calego ciala (niczyje cialo nie poci sie "wybiorczo", poza tym, pot splywa w dol po ciele, dziala sila grawitacji :P, nie ma tak dobrze, ze pot z calego ciala kumuluje sie pod pacha :D) urasta do rangi mission impossible :D aha, i pot nigdy nie jest "bezwonny", dobre sobie, jego chemiczny sklad i wlasciwosci (rozkladanie sie na skorze) owocuja przykrym zapachem u KAZDEGO, tylko taka krolewna, ktora myje sie 2 razy na tydzien i wiekszosc swojego zycia jest brudna juz tak przyzwyczaja sie do swojego smrodu, ze wydaje jej sie, ze nie smierdzi :D Od mycia sie nie umiera, moje drogie, a niemyte codziennie cialo naprawde zalatuje i nie a w tym wzgledzie wyjatkow, niezaleznie od tego, co sie wam wydaje i marzy. Amen.

chciałabym zobaczyc te osoby co tak ubliżają czy one faktycznie tak mają w domu czysto - myjąc codziennie podłogę za szafą i pod fotelami. Wątpię. Tam też się kurz osadza i NIGDY nie uwierzę, że myjecie każdy zakamarek własnego ciała i mieszkania codziennie. Znałam taką jedną dziewczynę co mówiła identycznie a jak przyszło co do czego to dopiero widać było ten myjący codziennie SYF. Przykre ale prawdziwe.

nareszcie...już zaczynałam wątpić w ludzi!Witam codziennie się myjących i wzywam do poparcia:):):)

poparcie sobie mozesz miec tylko kogo ono obchodzi...? :D Nikt nie będzie zmieniał swoich przekonań na podstawie oceny byle kogo z netu. Jak mi ktos powie osobiscie słuchaj umyj sie bo jestes brudna i smierdzisz to zaczne sie myć nawet 10 razy dziennie :D

to brudaski dzisiaj wasz dzien zdrapywania syfu z ciala? :D:D:D:D:D:D:D Pokazalam ten topik mezowi, nie uwierzyl wrecz z e sa takie swinie na swiecie :P

mąż lepiej niech se jajka ogoli

Do tych mniej czystych... Codzienna kąpiel ma zasadnicze znaczenie zarówno dla zdrowia, jak i dla urody. Nie zależy Wam na tym pieerwszym czy na drugim? Skóra brudzi się nie tylko od cząsteczek kurzu i zanieczyszczeń znajdujących się w naszym otoczeniu, ale także sama stanowi organ wydalający pot i łój, złuszcza komórki naskórka i to właśnie mieszanina wszystkich tych składników musi być regularnie usuwana z jej powierzchni. Po całym dniu skóra jest brudna, spocona, choć nie zawsze jest to wyraźnie odczuwalne (!!) Dlatego też codziennie należy zastosować kąpiel.

my nie musimy codziennie szorować całego ciała bo nie mamy takich problemów jak te "bardziej czyste". Jakoś dziwnym zbiegiem okolicznosci na temat nie odpowiada długo długo nikt, a potem co kilka minut pisze tyyyyyle osób tylko pod innymi nickami. Dobrze wiemy Słoneczko pod nowym pseudonimem "pseudospecjalisty", że tak naprawde jesteś cały czas jedną i tą samą osobą, która wałkuje temat i na wszystkie sposoby stara się bezwzględnie narzucić komuś swój tok myślenia. A wszystko na nic :D I nie pomogą techniki wyśmiewania, płakania, pouczania, wyzywania a nawet jak to wszystko nie pomogło - specjalizowania się :D Ciekawe co jeszcze wymyślisz. Nosz normalnie mam rozrywke :) Nagimnastykujesz sie a i tak nic Ci to nie da.

jvgtvfyhj nikt z otoczenia nie powie Ci, że śmierdzisz, bo zwyczajnie głupio jest komuś zwrócić uwagę.

Ja kąpie sie cała co 2 dzien i wcale z tego powodu nie smierdze wy jestescie jacyś chorzy chyba!!! moje dziecko ma alergie i codzienna kąpiel całego ciala tylko pogarsza sprawe .to prawda ze woda zmywa barierę ochronną skóry powie to wam wielu lekarzy. a to ze ktos nie myje całego ciała 2 razy dziennie wcale nie oznacza ze jest brudasem bez pzrresady .nie kazdy ma tak intensywny zapach ciała ze musi sie zmyc cały -miejsca intymne bezwzflędnie MUSI ale to chyba oczywiste. Poza tym podajcie mi jakas fachowa literature na temat codziennosci kąpania całego ciała bo jakies wypowiedzi na forum postronnych osob wogóle do mmnie nie przemawiaja ,wy macie jakies schizy przekomarzacie sie jak male dzieci .kazdy robi to co uwaza ten jest czysty co nie chodzi pobrudzony i nie smierdzi do tego nie nosi jakis zapoconyhc ubran leczcie sie............sory ale taka jaest moja opinia .Higiena to nie tylko kąpiele nie ośmieszajcie sie .wyzywaja od brudasow dwoja sie i troja jakies chore jestescie .