Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ęfa78

Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

Polecane posty

napisal mi smsa co robie w weekend... a pozniej jak powiedzialam ze mam plany to ze chetie spedzi zemna walentynki jesli nie mam planow trzymajcie mnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie ma ale to nic :)) wiecie co wszytko bylo by moze ok, jesli w zeszla niedziele w czasie rozmowy powiedzial mi ze musi to przemyslec co on do mnie czuje,ze nie moze mi powiedziec ze mnie kocha, ze ja jestem wspaniala kobeta i zasluguje na super faeta itd... jesli sie slyszy takie slowa to wiadomo o co chodzi.... ze tej osobie nie zalezy, tak samo jak sie mowi "zostanmy przyjaciolmi" i co odmienilo mu sie ?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Morgen ;) A_ona_ona ja zawsze rano jestem :D Wiesz faceci to czasem tępe masy (bez obrazy) i do konca nie przemyslą co mowią ...teraz przemyslał i widzi co traci... Ale z drugiej strony to ja na Twoim miejscu zastanowiłabym sie ze dwa razy... u mnie bez zmian ..jedyna zmiana to ze zatoki mam zawalone i biore antybiotyk i od wczoraj jestem na scisłej diecie :D jak mam stres to daję rady bez problemu ..mogę nie jesc przez cały dzien ,to jedyny plus :D a weterynarza wywołałam myślami...musze dziś pojechać do niego mój kotek znow ma coś z oczami ...no masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja!! ;) niewiem czy weterynarz to akurat facet dla Ciebie ale jednak go wywowalaas ;)) mam nadzieje ze bedziecie zdrowi szybko ;)) wiesz, poprostu takie slowa co uslyszalam brzmia mi w uszach codzien , i teraz ma czelnosc zapraszac mnie na swieto zakochanych!!! nie bylo awantury wszytsko ladnie i spokojnie... ale swoje powiedzial, ze 3 razy dowiedzialam sie w tym dwa razy chyba w smsie ze nie moze mi powiedziec ze mnie kocha, ze zasluguje na lepszego faceta... pewnie ze zasluguje a co!! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Z cała pewnością ZASŁUGUJESZ !!!! ;) a weterynarz ...no coz nie do konca moj typ ... nie pasuje mi nic do konca u niego ... tata tez tak stwierdził ze ten typ nie dla mnie ale moje życie i zrobie z nim co zechcę :D czas pokaze co mądrego wykombinuję :D :D :D dziś już jakoś troszkę lepiej się czuję na duchu ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ech u mnie zawirowania :) po 1.wyszla mi oprycha na dolnej wardze i wygladam uroczo...:/ po 2. m zadzwonil i nie ma zastepcy na walentynki w pracy wiec sama siedze:/ po 3. z Moim M dobrze czaaem cos mu odpierwiastkuje ale zaraz sprowadzam go na ziemie. do tego przyznal mi racje ze przesadza wiec git ;) walentynki zrobimy sobie w week :) dziewczyny damy rade a ona ona teraz od Ciebie zalezy czy dasz mu szanse :) anja 3maj sie swojego slowa zdania itd :P buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
pewnie,ze damy rade bo w kupie sila:) wczoraj poszlam po treningu do przyjaciolki,ona biedna zwolnila sie z pracy,ma depresje,z facetem tez sie nie uklada ogolnie to widze,ze nie wie co ma zrobic ze swoim zyciem,nie ma pomyslu teraz na siebie co chwile strzela jakas nowa myslą i naprawde potrafi zaskoczyc jednego dnia lecio do ameryki,to znowu moze urodzi dziecko i posiedz w domu a moze Norwegia Pogubila sie biedna w tym wszystkim Jak tylko skonczyla 18lat to wemigrowala do niemiec.Tam byla w toksycznym zwiazku gdzie komandos(prawdziwy taki)zamykal ja w domu i nie pozwala=l nigdzie wychodzic:O a ta tak tkwiula 3 lata bo strasznie go kochala Kupila nawet na wyprzedazy suknie slubna:D ale wiedziala,ze slubu nie bedzie bo on nie mial zadnych planow teraz lezy na strychu,wyszla z mody po 10latach:D pozniej uciekla-doslownie od niego wrocila na troche do kraju poleciala do Ameryki pozniej Angli-powroty z planami pozostania w kraju i po 3miesiacach znowu wyjazd do Anglii tak kilka lat teraz wrocila do kraju bo ciocia opiecala jej extra prace w siebie w firnie wiec sila prawie sciagnela ich do Polski On i jej facet pracowali u tej cioci Ciotka walnie ta niezle-cale miasta ja z tej strony zna Psychiczna,wyzywajaca od najgorszych,z chorymi emocjami No i moja przyjaciolka wytrzymala tam z 4 miesuace(w ciagu miesiaca kilka razy rzucala ta prace ale przyjezdzali pod jej dom,wydzwaniali i zawsze ja udobruchali) Zaraz po nowym roku rzucila ta prace po akcji jej facet tam zostal w domu niefajnie bo ciotka na nia nadaje do jej faceta masakra szkoda dziewczyny:(ona by serce kazdemu oddala wypilysmy winko na smutki i sie zasiedzialam do 1wszej dzisiaj glowa mnie bolala i na trening nie dalam rady isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona21
ja zylam w podobnym zwiazku przez dwa lata na poczatku nic nie wskazywalo na to mial firme dobrze sie maskowal dzielilo nas prawie 400km jak przyjezdzalam do niego bylo ok.ale po paru dniach widzialam ze lubi sobie popijac bez okazji niby piwo ale hmm nie skonczylo sie na jednym tylko np5 a pozniej to juz nawet wodka mowiac ze byla okazja bo costam costam fakt grozilam mu odejsciem to powiedzial ze sie wyglupiam ale dalam mu szanse i faktycznie przestal pic przynajmniej nie tak bo zamieszkalismy razem ale minelo 4 miesiacde rutyna juz mozna powiedziec przychodzil z pracy lekko podpity w domu codziennie po piwku albo 2 albo 3 nie wytrzymalam tego byly awantury wyprowadzalam sie od niego za kazdym razem mnie zatrzymywal ale kiedys podjelam ostateczna decyzje o rozstaniu niewiem czy tego zaluje czy nie ciezko mi ale nie zaluje ... ja mam przynajmniej czyste sumienie ze probowalam go wyciagac z tego ale niestety .....a pocieszylam sie facetem innym ktory dla odmiany przestal sie do mnie z dnia na dzien odzywac on byl mozna powiedziec taka pocieszanka a teraz mam 2 rozterki naraz hmmm ale nie warto .. dobrze robisz i zycze ci powodzenia i w wytrwaniu w tej decyzji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
wkurzona ale chyba tylko przeczytalas pierwsza strone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D widze ze sie troche nawydziwialo dziewczynki :D ale jak same stwierdzilyscie, za spokojnie nie moze byc... zje****lam dzisiaj komandosa, bo po party jak szykowalismy sie do wyjscia , lafiryndzie pierwszej podal plaszcz....o zesz ty sobie mysle, nie zostawie tak tego:P...jej byl na wierzchu i zrobil to odruchowo, ale mnie to nie interesuje, powiedzialam ,ze nawet jak bedzie 100 plaszczy na moim wisiec to ma najpierw moj wyszukac.Przeprosil mnie, ze zrobil to odruchowo, to ja jemu na to ze ma panowac nad odruchami :P ale on ma ze mna jazde :D :D :D przyjechal do mnie do pracy i jechal swoim autem przede mna,zeby mnie asekurowac bo slisko, jak za daleko odjezdzal to hamowal i zjezdzal na bok i czekal...rozmiekczyl mi serce tym :)...i jak tak stalismy na swiatlach to zadzwonil tak sobie i powiedzial tylko ze mnie bardzo kocha :)....ale plaszczyka mu nie popuscilam :P a ona ona ja nie rozumiem tego apolla, jezeli facet nie wie czy cie kocha to po kiego grzyba chce walentynki razem spedzac, nie ma nikogo innego pod reka? czy moze ma problem z wyrazaniem uczuc...tez moze tak byc... anja nigdy nie mow nigdy, weterynarz nie jest wcale taki zly :) blueoczka samotne walentynki? lepiej jeden dzien spedzic osobno, niz pol zycia, odbijecie sobie :D efa to ta twoja kolezanka to prawdziwa turystka :D jak ja :D to ona chyba trafila na jakiegos wybitnego sk****na tutaj w niemczech :D...moj komandos (JEZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WLASNIE ZADZWONIL STRAZAK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ), ale numer...komandos jest w szoku, ja chyba w jeszcze wiekszym :D :D :D ale numer.......................serce mi malo nie wyskoczy :D :D :D wlasnie przyszedl sms....nie przeczytam teraz, bo komandos juz jest chory :P pieknie, niech sie troche pomartwi, Boze w zyciu bym sie nie spodziewala ze strazak sie jeszcze odezwie...w zyciu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
drach🖐️ Ty to jestes terrorysta jak ja:P a co strazak chce?;)wywolalas go piszac o nim niedawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja76
Hehe wywołujemy ich myślami ;) Dach pisz co Ci strażak pisze :-D umieramy z ciekawości :O:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
anja🖐️ wieczor w domku?mna spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja76
Kotek przebadany dostał kropki masc i w środę do kontroli :-D Powiedziałam mu że będę musiała przy takim schronisku wykupić u niego abonament ..:-D wesoło było ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja76
Tak efa w domku jutro gdzieś wyskocze :-D choć w taka pogodę nawet Wychodzić się nie chce a do tego polozylam się już bo nie czuje się zdrowa :O Koleżanki szkoda ... Tak czasem to życie sie beznadziejnie układa ...możemy się pocieszyc że u nas nie jest aż tak źle;-) pogubila się biedna :O Efa a jak Twoja koleżanka się czuje ? Ta która ma raka? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
wiesz tamta kolezanka nie odbiera telefonow.Jest w szpitalu.Jest po operacji i miala wyjsc 2 tygodnie temu ale cos ma z reka Rozmawialam z jej facetem dzwonie do niej ale nie odbiera tel:(moze nie ma nastroju?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja76
Ok, w tym stanie nie można jej tego mieć za zle ... Tyle pisałas o niej że czasem myślę co u niej pomimo że jej nie znam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
martwie sie o nia ale jak cos to dzwonie do jej faceta i pytam on nie wie czemu ona nie odbiera moze potrzebuje spokoju?moze jest rozzalona dlaczego to wlasnie ona? wycieli jej piers a dla kobiety to wiadomo jakie uczucie zyc bez piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
a moj poszedl dzisiaj na bal.Mial odebrac jakoas nagrode dla stowarzyszenia umawialismy sie ze odbiera i wraca bo ja nie chcialam isc dzwonie za ile bedzie a ten ze go jakis Y ciagnie na drineczka:oale tylko jednego:O zaraz mnie rozniesie:O qrwa mogla isc i go terroryzowac,pilnowac ubiore sie chyba i po niego pojde zachlaj morda:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efa daj spokoj, co sie bedziesz denerwowac, lyknie z chlopakami i przyjdzie, jeszcze bardziej cie bedzie kochac jak go nie bedziesz pilnowac :D wlasnie byl kuzyn komandosa u nas, wypilismy po lampce winka, zaprosil nas na swoje wesele 31 sierpnia.I od slowa do slowa,powiedzialam mu ze nie toleruje zadnych lafirynd u komandosa,chodzilo mi o ta ktora kartke na swieta napisala.I kuzyn zje***l komandosa,ze ja mam racje i ze jest glupi jezeli tego nie rozumie.jak skoczylam o nia, to komandos zrobil sie czerwony jak burak...czyli czuje sie winny, myslalam ze mu przypier***le ! oj strazak sie spoznil jeden tydzien...gdyby zadzwonil tydzien temu...to nie wiem jakby sie to potoczylo...to ja go pogonilam i myslalam ze zapomni mnie jak jakis nieznaczacy epizod...nie zapomnial...juz wtedy wiedzialam, ze tego faceta ciagnie do mnie jakas wewnetrzna sila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja76
Efa może nie będzie tak zle.. Wypije drinka i wróci na dwóch nogach... Ale jak masz możliwość to lepiej pójdź z nim posiedzieć ...kontroli nigdy za dużo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
to nie chodzi o tego drinka tylko o umowe zachlaj morda nie wytrzynma i umoczyc gebe musi a ja glupia siedze w domu na wlasne zyczenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
juz teraz to sie nie bede szykowala bo bez sensu a jakos trzeba tam sie ubrac bo to bal miasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet mowi ze idzie na jednego, to wiadomo ze na jednym sie nie skonczy....oj baaaaardzo czesto tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komandos kupil mi flaszke wina dzisiaj i robie sobie drineczki z cola ( samego wina bym nie zdzierzyla )... smakuje wysmienicie :D zrobcie sobie tez cos do picia i popartujemy same :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
ja lubie winko;)samo albo zagrzane ale dzisiaj nic bo mnie glowa lupie po wczorajszym winku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
jestem zla bo inaczej sie umawialismy poza tym w niedziele jedzie na impreze coroczna i tam na pewno niezle poplynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
drach jutro wolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
trzezwy:) dzwonilam bo nie moglam wytrzymac mowi,ze porozwozi kolegow i zaraz wraca to nie pil na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz dobrze ze umowe mozna zerwac :( zrobisz mu ,,rodeo" jak wroci do domu to poczujesz sie lepiej :D ja bym na pewno zrobila...:D...kto wie moze jakbym nie miala nic ciekawszego do roboty to bym znowu spakowala komandosa? :D u mnie to wystarczy iskra...i poszlooooo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×