Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ęfa78

Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

Polecane posty

drach no to Tylko sie cieszyc ;P super:) randka z T. w piatek :) i teraz do niej nie dojdzie ;P zawsze tak jest jak wypeplam ;) drach podziwiam za te fikolki bo moja waga nie wyglada rewelacyjnie :( a ja dupki ruszyc nie potrafie taki len jestem ;) anja czekamy na relacje ;) a ona ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie w wakacje ale teraz juz na serio ;) damy rade :) w Kolobrzegu ;) albo Wrocek;) a ona ona Ty i ja teraz jestesmy jeszcze silniejsze :) nie damy sie im! p.s. musze sie poskarżyć bo jutro mam imieniny... ale wiekszosc o nich nie pamieta(oprocz najblizszej rodziny) bo wszyscy i tak wiedza ze to dzien babci :(((((;) wiem wiem wymuszam zyczenia ale wredota jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
blueoczka wszystkiego naj z okazji imienin🌼🌼🌼 ja wlasnie wychodze do pracy i wroce po 21wszej:O masakra od poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I najcieplejsze i najpiekniejsze zyczenia imieninowe zza miedzy :D jestem w pracy, napisze pozniej :D zasypalo niemcy, i slizgawica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja1976
Dzień dobry ;) Drach Ciesze sie ze Twoi rodzice tak bardzo pozytywnie zareagowali :D super ,czyli teraz my czekamy na zaproszenia :D :P A ona ona jak u Ciebie ? bidulko tak mi przykro :( U mnie nawet nie było zle powiem Wam ze spotkałam sie z chłopakiem wczoraj czwarty raz i nie jest najgorszy ... powiem Wam w skrócie ;) roberto jest bardzo prostym facetem ale dobrze sie ubiera super ma perfumy i co najwazniejsze umie sie zachowac to obserwuje od poczatku , podam Wam jeden przykład .... zwracam na dzien dobry jak ide na kawe z kims co robi z łyżeczką ;) czyli "oblizywanie łyżeczki " byłam z wieloma facetami i kazdy bez wyjątku zrobił to samo nawet weterynarz czyli oblizywali :D Roberto zrobił tak jak sie nalezy .... :D chłopak ma bardzo duze gospodarstwo ale spotkając go na "drodze" po jego stylu ubierania i zachowania sie w zyciu nie powiedziałabym ze jest z wioski i ma gospodarsto .... zdziwił mnie pozytywnie jeszcze paroma szczególami ale zobacze co bedzie dalej jak na razie jestesmy umowieni na narty i na niedzielę, sam zaproponował teatr MAYDAY 2 :D jedyny minus bo przeciez zawsze musi cos byc to ze jest młodszy o 4 lata :O i drugi to jego wzrost :P czas pokaze.... miłego dnia papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wlasnie..jak przetrwac dni skoro to juz koniec..jakies pol roku temu bylam wrakiem czlowieka jesli o to chodzi..teraz jakos sie podnioslam ale nadal za nim teksnie..zwlaszcza ze ciagle mam z nim konkakt..a nie jestesmy razem:( Bylismy ze soba 2 lata, znamy sie jednak nieco dluzej. Ogolnie historia jak z bajki - ale mniejsza z tym. Koleś od poczatku wpadl mi w oko. Dlugo nie musialam czekac na reakcje, zdobyl kontakt do mnie i napisal (wyobrazcie sobie ma radosc..). Od samego poczatku chlopak wyraznie pokazal ze jestem dla niego calym swiatem, nosil na rekach .. Zaczely sie klotnie, jego straszna zazdrosc najczesciej do nich doprowadzala. "Rzucalam" go kilka razy w czasie tych dwoch lat, jednak wiedzialam ze bedzie dobrze za kazydym razem, bo "rozstanie" nie trwalo nigdy dluzej niz dwa, trzy dni. Podswiadomie wykorzystywalam to, myslalam ze nawet jakby mnie zostawil to splynie to po mnie, w koncu wiedzialam ze gory by dla mnie przeniosl to co mnie to obchodzilo ? Oczywiscie ten zwiazek to nie tylko kllotnie, bywaly momenty niesamowite, wrecz idalnie, wspolne wyjazdy, wycieczki itd. Doszlo jednak do kolejnej klotni..znowu powiedzialam KONIEC! Od tamtego czasu cos sie zmienilo, zaczelismy osobno wychodzic, czulam dystans z jego strony (mimo tego ze nadal mnie calowal, tulill - czuc bylo dystans). Powiedzial ze cos sie zmienilo, ze nie jest jak na poczatku ale tez nie powiedzial "NIE KOCHAM CIe" - nie bylo czegos takiego, to ja powiedzialam "okej skoro cos sie zmienilo to tyle, nic na sile". Zaczelo mi cholernie zalezec, nie potrafilam sobie zycia bez niego wyobrazic, myslalam jakim cudem ? zapewnial mnie o milosci, mowil ze nie da mi spokoju, ze kocha .. nie moglam w to uwierzyc, totalnie inny czlowiek..alee! pomimo tego kontaktu nie porafil zerwac, powiedzial ze nie umie, nie potrafi. Do tej pory go mamy, rozmawiamy, spotykamy sie (calujemy, przytulamy), nadal jest o mnie zazdrosny, pyta z kim wychodze, gdzie, kto byl, czy beda faceci, nawet proponuje wspolne wyjscia..ale ja sie nie zgadzam, nie chce robic sobie zbednej nadziei.. Gdy mowie o jakims facecie dostaje szalu, obraza sie wrecz ale nie powie 'wrocmy do siebi", ostatnio powiedzial ze zaluje ze tak wyszlo, ze teksni..na co ja nie doslownie ale powiedzialam ze to juz nie to, ze nie czuje tego itd (sklamalam by sie zaczal starac?). Jego zachowanie ukazuje ze zalezy mu na mnie i to bardzo..ale chyba nie chce sie do tego przyznac..wnioskuje to z tego co pisze.. Dodam ze nie chodzi o zadna dziewczyne, znam go pod tym wzgledem bardzo. Co o tym myslicie..? potrzzebuje pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wszystkim dziewczynkom za zyczenia :)))))) na Was moge liczyc :) w pracy tez mnie zaskoczyli "rzucili" sie z zyczenimai na mnie to mile bylo ;) anja szalejesz i dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezsilnaOna ja proponuje sie spotkac i szczerze pogadac i zrobic krotkie Ciecie ... albo koniec albo jestescie razem na 100%, musicie sie okreslic bo to dziwny uklad ..;P niby osobno a jednak czasem razem ;P to do niczego nie prowadzi;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie..najgorsze jest w tym wszystkim to ze nie ma chyba miedzy nami szczerosci..troche sie szarpiemy czasami i specjalnie mowimy jakies przykre slowa.. sama tego czasami nie rozumiem ;/ strasznie dziwna sytuacja. kiedys kochal mnie ponad zycie..kazdy mowil ze wskoczyl by za mna w ogien - a ja wtedy do konca nie wiedzialam co czuje, gdy zaczelam go tracic ocnlema sie :/, moze on boi sie byc taki jak dawniej bo mysli ze znowu bede czasami obojtna na niego ? ehhhh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anja komandos ma na imie roberto :P ja wiem ze sa rzeczy nie do wybaczenia...ale nie przeginaj :D bezsilnaona powody tej sytuacji sa 2 :albo cie facet juz nie kocha albo duma nie pozwala mu wrocic. Bardziej wyglada mi to na ,,gasniecie milosci", niestety, facet sie chwilowo szarpie by sprawdzic na ile jeszcze cos czuje...standard w zwiazkach ktore sie koncza. Ja widze to czarno, ale walcz do konca...moze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio zapytal mnie czy chcialabym jeszze z nim byc czy juz nie.. a ja, dlatego sama nie wiem co o tym myslec..nie polecialam od razu w jego ramiona, nie tak latwo - jesli bedzie chcial wrocic musi mi to udowodnic..bo kiedys to on mowil ze cos jest nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na moje oko Bezsilna to jest pies ogrodnika sam do konca nie chce a opuscic tez nie, przywyczail sie dobrze mu z Toba i dlatego mu ciezko odejsc, tak samo z Toba, jakbys go kochala to nie mialabys takich rozterek ze niewiesz co robic ;-) Blueoczka wszystkiego naj ;-) bylam dzis na silowni i basenie i padam ide zaraz spac a rano na aerobik, wieczorem na moje stale cwiczenia ;-) Kijanka sie nie odzywa, moze to i lepiej przynajmniej nie musze sie szarpac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory Bezsilna moze jestem ostra ale swoje przeszlam i wiem ze jak sie pieprzy w zwiazku czy cos sie konczy to sie konczy i dowidzenia, pozniej ludzie sie schodza to sa ze soba z roznych powodow ale nie sadze ze to milosc a szczegolnie kiedy rozstanie bylo burzliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie..skoro sie konczy to tyle..a to ciagle sie cciagnie, ciezko nam bez siebie zyc..moze to chwilowy kryzys? bylo wiele spiec klotni z mojej strony, nie wiedziaalm czego chce, bylam niemila itd, dopiero gdy zobaczylam ze go trace ocknelam sie..wiec moze jeszcze sie ulozy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezSilna a Moze poprostu porozmawiajcie szczerze o waszych uczuciach I oczekiwaniach ? Moze jeszcze to uratujecie, co my na Necie mozemy wiedziec... Swoje doswiadczenia I ewentualnie cos poradzic, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja1976
Good Morning :) Gdzie sie podziewacie ? U mnie bez zmian ... choć weekend zapowiada sie dobrze ;) Ide z roberto dziś na .... ona tu jest i tanczy dla mnie ... ahahahaha wiesniactwo ale co tam :P jutro disco a w niedziele idziemy do teatru na spektakl MAYDAY 2 ;) pozdrowienia i zycze Wam miłego weekendu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja1976
Nie woj opolskie :) Jade dzis do Wrocławia chce kupic sobie spodnie diesla i przy okazji pojde do fryzjera aby coś sensownego zrobiła z moich włosów choć za wiele to ona nie zrobi jak sie ma włosy do d****y :P moze blueoczka zaprosi mnie na kawe :P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D anja takie ,,wiesniackie tance" sa najfajniejsze.Ja jezdze do pracy sluchajac na caly regulator ona tanczy dla mnie i spiewaaaaammmm :D lubie jechac samochodem i spiewac :D jutro nie pracuje, po poludniu jade z komandosem do berlina a wieczorem idziemy z anja na disco.Dzisiaj byla mamusia u mnie w pracy i przywiozla mi kozaki z Venezi, sluchajcie cudo na kiju :D jezu jak weszla moja mama to wszyscy niemcy na nia patrzyli, kobieta 60 letnia ale jak gwiazda w super futrze, torba kozaki...ze zwroku nie mozna oderwac...tez bym tak kiedys chciala :) spotkalyscie sie z blueoczka na kawusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny , ostatnio cwicze jak szalona, ;-) egzamin zdalam, glowny w lutym, jak widze ile mam nauczyc sie to mi sie cos dzieje ;-) tak to bez zmian, dzis bylam na zakupach kupilam 4 pary butow hehe :) wyprzedaze czasami sa takie ze nie da sie powstrzymac :) anja no i co ze disco polo haha fajnie mozna sie posmiac i potanczyc :) milego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ona ona wyprzedaze? ja chyba dobrowolnie sie zglosze na ebay zeby zablokowali mi dostep, znowu kupilam kurtke i plaszcz skorzany.Zawsze mi sie tam cos spodoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gwiazdy;) Co tam U was jak weekendzik? drach jak narzeczeństwo służy? ;) a ona ona jak tam odzywa sie K.? i gratulacej zdania egzaminu ;) anja jak R? efa??? ja w sobote bylam na piwkowaniu z bylymi wspolokatorkami tradycyjnie po pół roku spotkanie ;) a Dzis grzecznie w pracy :) a jesli chodzi o randki to lipa na maksa nawet nie ma co mówić... same niedorajdy, łysi i dupki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja ale fajnie opowiadasz o tym Rpberto!:) i on w tym gospodarstwie pracuje?? byłaś u niego w "wiosce"? ile on ma wzrostu , że to jest minus?:) i różnica wieku nie jest straszna;) może nawet jej u Was nie widać?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja1976
Guten Morgen ;-) A ona ona gratuluje! !!!zdolna bestia z Ciebie! ;-) ja mam dziś test z angielskiego. ... po weekendzie nie muszę Wam pisać jak wygladam. .. zwłoki :-P nie wiem jak go zalicze ale już books ;-)porozkladalam i zabieram się do powtarzania. Weekend u mnie był bardzo udany fajnie było wczorajszy spektakl był super dawno tak się nie usmialam ;-) z blueoczka się nie spotkalam bo mnie nie zaprosiła :-P tak blisko mieszkamy tak często jestem we wrocławiu a jakoś nie było okazji aby napić się wspólnej kawy .... może wiosną się uda ;-) setunia nie byłam u niego to niewypada on mieszka z rodz :-P w tym tyg przyjade sie przez jego wioskę znam jego okolice i zorientuje się w którym miejscu mieszka. ... :-) wiek jest do zaakceptowania. ..wzrost góra 175 ja 168 więc cala szafa butow na obcasach odpada :-P największy minus to dwa różne światy, wiem że jego okolice rodzice go ubija jak się zorientują że się że mną spotyka :-P idziemy jeszcze na zabawę a później zobaczę co dalej. ... chce poznać opinię moich rodziców a później zdecyduje :-) najgorszym kandydatem nie jest zawsze chciałam mieć faceta który coś w domu ogarnie np dziś jest śnieg do odgarniecia haha a wiem że roberto jest facetem któremu nie musiałbym mówić on sam wie że trzeba to zrobić :-) Nuenajlepszym wspominam jaki ma błysk w aucie można z podłogi jeść :-P miłego tygodnia laski :-) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja1976
pisze z tel sorry za błędy i słowa dodatkowe które się wkradły :-) Buziaki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja czemu nie wypada??? do jego domu? za wcześnie? czemu mają go ubić za to, że się z Tobą spotyka? bo jesteś starsza?? to zamierzasz go przedstawić teraz rodzicom? Ty mieszkasz sama?? daleko macie do siebie??? różnica wzrostu ejst moim zdaniem ok;) mi by chyba nie przeszkadzała taka:) Mój M też za wysoki nie jest, może jest między nami 10cm różnicy a może i mniej , nie przeszkadza mi to zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja, ja bym sie wiekiem nie przejmowala sliczna madra kobietka jestes a co ma wiek do znaczenia, to nie jest jakas wielka roznica, wzrost by mi przeszkadzal jakby facet byl nizszy albo mojego wzrostu, wtedy nie bardzo facet pociaga mnie fizycznie. Kiedys spotykalam sie z fajnym chlopakiem z mojej grupy gdzie cwicze, ale chlopak chyba mojego wzrostu, cialo super twarz tez ale mnie nie pociagal , nosilam szpili :P:P:P a co hehehe szukam samochodu i juz mam dosc, duzo przekretow a ja nie znam sie na samochodach wogole... i egzaminy w lutym mi sie szykuja ostatnie juz a moj nauczyciel ze tak powiem w kulki leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×