Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

wyslalam Wam prywatną wiadomość oficjalnie nie mogę go wrzucić a nawet nie chce oficjalnie:-P buziaki i dziękuje że jesteście ;-) bardzo mi to pomaga!

pisze z telefonu i czasem podwójnie cisna napisze. .oficjalnie sorry!

Hej laski ja dopiero wracam od Kijanki, jutro do pracy na 05:30 rano ale co tam :p fajnie spędziliśmy czas Kijanka zrobil porządne zakupy Alkoholowe i jedzonko, zadbal o wszystko nawet deserki były :)) dziś kaca nie było, wczoraj oglądaliśmy filmy dziś gralismy w xboxa i lezelismy brzuchami do gory.pamiętacie Mario bross? Hehe ;-) było bardzo miło i oboje cieszylismy sie ze jesteśmy sami a nie na zmuszanych imprezach bo to Sylwek to trzeba sie bawić. Anja przynajmniej nie masz już żadnych wątpliwości ze to nie to, próbowałas, dalas wiele szans ze może uczucie i porozumienie przyjdzie. Nie przyszlo i trzeba żyć dalej a mama jak to mama chce dla Ciebie dobrze, w jej czasach wychodziło sie za mąż wcześnie, teraz - niekoniecznie. wszystkiego naj moje gwiazdy życzę Wam tego co najpiękniejsze, zdrowia, miłości i spokoju ;))

to wszystkie zameldowane w nowym Roku:P ania pieknie:)Ty juz wiesz;) Blueoczka dziewczyno zaszalalas z randkami Czekamy na relacje na biezaco;) Randki,spacery,patrzenie soebie w oczy,taka niesmialosc,czekanie kiedy zadzwoni,poznanawanie siebie od poczatku ehhh:)

tak meldunek jest :) zauwazylyscie ze sie 3maiemy ciagle razem zadna nie wymiekla i nadal mamy kontakt :) anja Dobrze ze sie przekonalasa tym sylwkiem co i jak:) wspieram ;) buzka:) a ona ona super ze mialas taki romantico luzacki wieczor we dwoje :) efa spokojnie o randkach sie mowi ale konkrety dzien a ni godzina nie ustalona ;) teraz tydzien na popoludnie wiec musze sobie poczekac do przyszlego tygodnia moze cos bedzie a jak nie wyjdzie ... to ide dalej :P nie bede sie ogladac ;) Ale faktycznie pierwsze spojzenia rozmowy niesmiale robienie dobrego wrazenia usmiechy gesty no nie wazne porazka szczerze nie chce mi sie tego od nowa robic ...ale z drugiej strony do odwaznych swiat nalezy i siedziec i plakac w poduszke nie mam zamiaru ;)!!! a wiec do boju dziewczyny ale bez desperacji i na szybko ;) buzka dobranoc:)

Blueoczka czemu porazka? to jest wlasnie fajne:)

efa porazka bo zaczyna sie od zera, znowu trzeba sie starac poznawac, pokazac z jak najlepszej strony, by soba zatrzymac te osobe na dluzszy czas kolacyjki przy swiecach itd, itd trzeba po prostu troche sie postarac zaciekawic ta druga osobe, a ja nie lubie zmian czasem jest dobrze jak jest.... ale w moim przypadku wiem marudze ;P nie ma odwrotu bo z M juz nigdy nie bede razem nigdy. A samotna byc tez zle ;) wiec czas ruszac do boju ;) troche pomarudzilam ale lenistwo wzielo gore ;)

z reszta efa to chyba tak dziala ze teraz nie ma dla kogo sie starac i dlatego tak gadam ale jak poznam kogos interesujacego to na pewno bedzie inaczej ;) dobranoc

Hej dziewczyny co tak cicho dziś? Rozlozyla mnie choroba i idę spać bo ledwo zipie ale na boot campie byłam oj glupia :) Blueoczka powodzenia fajnie ze wybór jest :)

A ona ona cisza przed burza :) wybor jest faktycznie zobaczymy kto zostanie z "castingu" pewnie po selekcji nikt ;P znajac zycie ;)ale nie poddaje sie :)

nie mam internetu od wczoraj w domu, cos sie spie....zepsulo :P mam nadzieje ze dzisiaj damy rade naprawic to napisze :D buziaczki zza miedzy Gwiazdy :)

hay u mnie nie ma zmian więc nie pisze bo nie będę wszystkich dookoła dolowac :-( odezwę się do Was jak coś w moim życiu się zmieni pozytywnie... mam nadzieję że w 13 roku czeka mnie wiele niespodzianek ale pozytywnych. ... ;-) pozdrowienia TAKE CARE your bouth! !!! PS angielski zaczęłam w najgorszym momencie w moim życiu ale udowodnie sobie że jestem zdolna i stać mnie na więcej :-)

anja brawo z agnielskim tak 3mac :D

hej :D internet dziala...chyba dlatego ze mam dla was bardzo ciekawa wiadomosc...1.06.2013 o godz.12.45....MAM SLUB :D....dzisiaj komandos zaklepal termin w usc u nas. Sama jestem lekko zaskoczona, ale ja lubie ryzyko :P

o boże aż się poplakalam! !!! jaka miła niespodzianka :-) GRATULUJE CI KOCHANA !!!! szkoda że nie moge Cię usciskc.... cieszę sie razem z Wam! a jednak trzeba kupić prasę z horoskopem i wyczytać co nas czeka? !:-) buziaki dach i powodzenia! będzie dobrze! :-D :-D :-D tylko nas nie zaniedbuj bo bardzo BY nam tu Ciebie brakowało! !! miałam nic nie pisać ale w tym przypadku muszę :-D buziaki dach:-*

drach Gratulacje:) Ktos musiał sie za to zabrać ;) albo w ta albo w druga strone i wyszlo na jego :D no to Cie złapał na amen ;) juz nie bedziesz mogla go spakowac :P Duża Buzka :)

jeszcze nikomu nic nie powiedzialam,chociaz moja mama byla dzisiaj z ojcem u mnie w firmie.Tylko anji w pracy powiedzialam,bo z mloda o wszystkim moge pogadac.Ona sie tak bardzo ucieszyla, od razu zadzwonila do swojej mamy,do swojego faceta i juz od dzisiaj mowi ze sie odchudza :D 22 czerwca ona obchodzi bardzo hucznie 30 urodziny.Tzn. czerwiec bedzie nasz miesiac :D 17 stycznia musze potrzebne dokumenty zlozyc w usc, biore wolne w pracy bo musze zaliczyc urzad dla cudzoziemcow, w tym roku moge juz skladac papiery o obywatelstwo a to bedzie trwalo. O.k Laski ide spac bo jakos jestem umeczona, do jutra :) dzieki anja za wsparcie :), czy wyjde za maz czy nie na kafe zostaje, nikt mnie tak nie rozumie jak wy :) nara .)

Drach!! gratuluje!! :))) czuje sie wyrozniona ze nas pierwsze powiadomilas :)) ja dalej chora ciezki dzien mialam, gotowa do wyra juz , kijanka tez rozlozona chyba go zarazilam :> anja wylaz z dola ;-))

Drach dratulacje naucz komandosa slow piosenki Zona moja,moja zono:D A ona ona kuruj sie kochana Anja glowa do gory,Ty silna babka jestes Blueoczka kiedy te randki?:)

efa dobre efa;-) żona moja serce moje nie ma takich jak my dwoje. ..... :-D :-D :-D dach znasz czy podeslac na FB :-D ?

heheh dobre :) no to piosenka na czasie :):))

pierwszy raz slysze ze jest taka piosenka :D tylko ze niemcom bedzie ciezko spiewac, na razie sluchaja i sa zachwyceni Ona jest tu i tanczy dla mnie :D

Może to co napiszę odbiega od tematu, ale czytam Wasze wypowiedzi i często sie z nimi zgadzam. Ja mam do Was takie pytanie co byście zrobiły będąc na moim miejscu- a mianowicie byłam z facetem 8 lat rzucił mnie dla innej, zaufanie miedzy nami było stuprocentowe wspólne konto w banku, wspólny samochód..... ale zaufanie stuprocentowe jak sie okazało dotyczyło tylko mojej strony, bo on nie dotrzymał żadnego danego słowa..... wybrał pieniądze ze wspólnego konta kupił wyłącznie na siebie mieszkanie, później sprzedał wspólny samochód podrabiając mój podpis- zaznaczam że nie miałam z nim ślubu. Podpisał sie moim nazwiskiem!!!! Kochałam go nad życie, chętnie bym go podała do sądu, a co wy o tym myślicie?

hej bialyaster mialam kiedys podobna sytuacje tylko ze po 5 latach...wiem jak sie czujesz...zostalam bez niczego jeszcze musialam z 2 dzieci 500 km przeprowadzic sie ( wrocic do rodzinnego miasta), bo ta jego nowa lafirynda miala sie wprowadzic, mnie kazal sie wyprowadzic, chociaz mielismy dziecko. co zrobic? ja wtedy nie walczylam, odleglosc byla za duza i nie mialam pieniedzy zeby sie ciagac po sadach.jesli mozesz,idz do adwokata, powiedz jak jest, niech wysle mu pismo z wezwaniem do zaplaty ( ugody),poniewaz inaczej wystapisz na droge sadowa.Moze cos odzyskasz. Ukladaj zycie na nowo, wiele kobiet bylo juz w takiej sytuacji.

dziękuje "drach" byłam u adwokata po poradę, określił sprawę jasno że jest do wygrania.... a nawet wiecej podrobienie podpisu to już sprawa karna. Nie spytałam tylko ile taka sprawa by kosztowała, gdyby prowadził adwokat. Wiesz co, tylko te emocje jak ja to przeżyje? Miłość mojego życia /tak mi sie wydaje/ a jednocześnie wróg nr jeden.... w jeden osobie

drach - z całego serca gratuluję Ci ślubu i trzymam kciuki za Wasze szczęście. No przecież kiedyś musi sie udać, może i mi się kiedyś ułoży- ech,takie to życie poszarpane

ja tez zostalam oszukana ( bo jak to inaczej nazwac,jak facet zostawia cie nagle dla 18 lat STARSZEJ od ciebie lafiryndy :O ).Ja potrzebowalam 3 lat zeby sie pozbierac i na nowo uwierzyc ze to nie jest koniec swiata, po zadnym facecie tak nie plakalam.Pierwszego roku po rozstaniu nie pamietam prawie wcale ( nie pilam alkoholu), po prostu bylam w takim szoku ze moj mozg wyparl tamten czas, moj syn, wtedy 9 letni zajmowal sie domem, zakupami, mlodszym 3 letnim bratem.nieprawdopodobne,ale tak bylo.Dopiero po 3 latach sama, ale na pewno dla dzieci, zaczelam myslec o przyszlosci.W tej chwili ten facet jest mi obojetny, wtedy go nienawidzilam, teraz...olewam, w glebi serca mu wybaczylam...bo moje pozniejsze zycie bylo jednak fajniejsze niz z nim, przez przypadek mnie uwolnil od siebie...tylko ze wtedy myslalam 24 h na dobe zeby popelnic samobojstwo, nie wyobrazalam sobie bez niego zycia, on byl moim zyciem.Ja go tak kochalam...tak mocno ze nie wiem jak to opisac :D Uwierz ze jak facet jest swinia ( a ten twoj niestety taka sie okazal) to lepiej niech sobie idzie, ciezko to na poczatku zrozumiec ale dla ciebie na pewno lepiej :)

dzieki za gratulacje, wiesz, ja nie mysle w kategoriach teraz sie uda, teraz to juz bedzie tylko miod :D jestem optymistka, ale rowniez realistka.Zycie potrafi nas zaskoczyc.Jak bedzie zobaczymy, mam nadzieje ze oboje z komandosem bedziemy sie starac i nie spier....spieprzymy tego :P bialyaster ile masz lat?z jakiego jestes wojewodztwa?masz dzieci? jak widzisz jestem jeszcze na dodatek baaaardzo bezposrednia :D

u mnie będzie rok na walentyki...... ja tak jak Ty nie mogę sie pozbierać, tez myslałam o samobójstwie bo tak bardzo go kochałam i tak bardzo mnie zranił..... musiałam podjąć leczenie u psychiatry inaczej napewno bym zwariowała, a on by sie cieszył że uwolnił sie od waryjatki....... Tylko niech by sobie zadał pytanie co on ze mną zrobił? z moim uczuciem? z moją miłością? z moim uczciwym i szczodrym sercem? Ale jak może sobie zadać takie pytanie- przecież to beton, bezmuzgowiec, pozbawiony wszelkich uczuć..... On nawet nie czuje że wyrządził mi krzywdę, a nawet więcej to on jest tym skrzywdzonym.........

mam 2 dorosyłych dzieci, / córka i syn/ z Polski z nad morza, przed pięćdziesiątką....... i to mnie przeraża bo już jestem za stara na ułożenie sobie życia, a przecież teraz właśnie czuje sie wewnetrzną samotność, bo jak sie ma małe dzieci to one w pewnym stopniu wypełniają pustkę....