Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ęfa78

Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

Polecane posty

wlasnie jedlismy obiad, wchodzi do naszej kuchni H. i mowi ze dzwoni do komandosa a on nie odbiera. mowie, no to h...j pozamiatane.... H. zapytal sie czy ma kogos wyslac do domu komandosa zeby sprawdzil czy pije...mowie ze nie ma sensu, bo nie otworzy nikomu drzwi...tylko mnie. zadzwonilam przed chwila do komandosa, odebral, nie robi wrazenia ze pil, na 14.30 ma termin u lekarza, nie wierze ale dobra.Powiedzialam ze moze po lekarzu przyjechac do mnie do pracy.Zobaczymy, rozmawialam przed chwila z H., powiedzialam ze komandos robi wrazenie ze jest trzezwy...musialybyscie zobaczyc jak sie H. ucieszyl...jak dziecko...widac ze bardzo lubi komandosa. jutro jedziemy do mojej mamy na 60 urodziny...jak dzisiaj zapije...to go zapier****le wlasnymi rekami. aona ona u niemcow cieplo a jutro ma byc jeszcze cieplej.Ja na drugi tydzien robie malutki remoncik , zeby bylo ladniej :D anja a szpile czarne lub czerwone masz do tej sukienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Drach fatalna sprawa :] czemu to wszystko musi być ta skąplikowane i zawsze musi być jakieś ale ... :( chciałąbym abys w jakiś sposób wyciągnęła go z tego gó***a!!! ale tez nie swoim kosztem nerwow bo niby dlaczego masz to robić... A widzisz Ty jestes w temacie i byłabyś odpowiednia dla tego PAna wiesz o co chodzi w chłpach :) a ja szara biedna myszka nic nie kumam :D A_ona_ona Ja bym nie pojechała bałabym sie ze wszystko powróci ... jestem za słaba i mnie Twoj R by złamał ... jak raz koncze nie wracam ! Tego nie zmienię aczkolwiek załuję kiedyś ze nie wrociłam do mojego pierwszego ex byłam zawzięta i na tym straciłam , ale kto wie moze byłabym dzis po rozwodzie ... niegdy nie wiadomo wiec nie ma tego złego !!! tak sobie tłumacze i to mi pomaga ;) co do mojego związku... dalej nie dzwoni :( jeszcze nigdy nie było tak długiej przerwy między nami... nie wiem co myśleć i nie znam jego mysli jest skąplikowany i zamknięty... tez myslę ze jest blizej konca natomiast boję się ze jak zmienię na weterynarza i bedzie jakiś problem (a rozowo nigdzie nie jest wiec bedzie) bedę załować ze zamieniłam na duuuzo gorszy model a wtedy nie bedzie juz odwrotu ...pozostanie tylko zal do samej siebie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Drach mam czarne ale bardzo wysokie ja mam 168 wzrostu a on wyzszy odemnie ale nie tak wysoki jak moj R a szpile własnie pod niego były kupowane i zdaje sie ze beda niepotrzebne :( bedzie trzeba kupic nowe nizsze:D myslisz ze kolor czerwony ok ? zebym go nie wystraszyła na AMEN :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anja zalezy jaka ta twoja kiecka, jak uszyta i z jakiego materialu...wiesz zawsze najbezpieczniejsza jest ,,mala czarna"...mam kilka,bo wiem ze zawsze sie przydadza. czerwona tez moze byc, nie boj nic...a jak nie mozesz teraz pozwolic sobie na kupno nowych butow idz w tych wysokich szpilkach,to tez nie problem. pamietaj jedno, znam ludzi wyksztalconych, oczytanych, bystrych itd. ale takich skurw****now i chamow ze sobie nie wyobrazasz. wiadomo ze dobrze jest miec wspolny temat...ale to nie zawsze musi byc literatura,sztuka itd. wazna w zwiazku jest podobna wrazliwosc, np. na to co nas otacza...i tu wyksztalcenie nie ma nic do rzeczy. nie mozesz skazywac sie na przegrana tylko dlatego ze np. nie przeczytalas chlopow...ja czytam bardzo duzo literatury niemieckiej,polska tez uwielbiam, ale nigdy nie przebrnelam np. przez trylogie sienkiewicza, bo po prostu nie interesuje mnie ta tematyka.I co z tego ze uchodze za bardzo oczytana osobe,trylogie czytalam ale Tolkiena :P...bo bardziej mi sie podobala :P wazne jest byc wrazliwym na innego czlowieka, zwierzeta...reszta sie nie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha wlasnie dzwonil komandos ze o 16ej przyjedzie do mnie do firmy bo musi cos z H. omowic odnosnie tego zestawienia ktore mu zlecil.No robi wrazenie ze nie pil...ja wyczuje od razu... moze my juz z H. jestesmy przewrazliwieni bo znamy komandosa.No ale jak tu sie nie bac...pewnie ze mnie ta sytuacja troche meczy...ale ja chce byc z komandosem bo to dobry chlopak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Nie chodzi o kase ale o to ze nie jade do de teraz a ja tylko tam robie zakupy ... jezdziłam do mojego R i chulaj dusza a teraz ... :S mam mała czarną i to nie jedną wiec posłucham sie Ciebie i ja założe , a czerwoną zostawię sobie na następne spotkanie jezeli wogole do niego dojdzie :D szkoda ze nie mozna wkleic zdjątka sukienki:S Drach trzymam kciuki za Was i bardzo bym chciała aby sie Tobie z komandosem ułożyło !!! czekam na dalsza Twoją relację tylko nie pisz ze PIŁ :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Zadzwonił moj R i tak jak to z nim bywa mowił tak jakby nic sie nie stało :s powiedziałam mu ze nie podoba mi sie to i ze musze wszystko przemyslec ...potrzebuję czasu... tak zycia sobie NIE wyobrazam...on powiedział ze jak tak ma być to on wie ze zle się to dla nas skonczy... pytał czy sie z kimś spotykam...:p na koniec oczywiscie focha strzelił zapytał czy jestem pewna powiedział czesc i odłożył :s a ja byłam twarda pomimo ze kocham go ale nie odpuszcze mu tym razem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie przyjechal komandos do naszej firmy...trzezwy, zero alkoholu... mi to juz chyba odbija z tego starchu ze moze znowu zaczac pic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
o prosze czytam co napisałam hulaj przez ch ... a ja tu sie szykuję na wyjscie z wysoko postawioną osobą ... sorry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
nie odbija tylko najzwyczajniej w swiecie zalezy Ci na nim wyolbrzymiasz wszystko ... ale wiem ze masz ku temu prawo !!! wcale sie Tobie nie dziwię i lepiej trzymaj rekę na pulsie i badz czujna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
drach ale przytrzymalas mnie w napieciu jak czytalanm po kolei Twoje posty:) Piowiem Ci,ze czulam,ze nie zapije:) :) :) pewnie caly dzien nie moglas sie skupic i tylko o tym myslalas zobacz jaka mila niespodzianka:) a ona ona🖐️podrozniczko:)masz juz tego laptociaka?;) anja ten Twoj to zwykly fochmen:Pkurcze ze mna by sie nie dogadal bo tpo ja zawsze mam fochy:Drzucam sluchawka,za chwile dzwonie,rzucam itd chociaz ostatnio sie wyciszylam i wypoziomowalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
My wlasnie wrocilismy z jaskini solnej:)pelen relaks i spokoj przez godzine:)Przysnelo mi sie dzisaj wrocilam z pracy i obiad na mnie czekal::)taka glodna bylam a tu mila niespodzianka kurczaczek,ziemniaczki,marchewka z groszkiem i rosolek jutro z rana nalot mamuski.Musialam wydzwaniac i sie dopytywac kiedy bedzie-wiedzialam ,ze pod koniec tygodnia ale kiedy dokladnie nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Hay ;) jak Wam mija piątkowy poranek ? u nas słonecznie az chciało sie wstać choc z tym zawsze sa problemy :p jeszcze kilka godzin pracy i WEEKEND ;) UDANEGO DNIA Wam zycze !!! do wieczora papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry zza miedzy :D u niemcow cieplutko...jeszcze pol godziny pracy i URLOP !!!!!!!!!!!:D odpoczne w koncu od tych obkurwiencow,juz zdazyli mi dzisiaj podniesc cisnienie... i po poludniu jedziemy do mamusi na urodziny... komandos trzezwy i bardzo kochany... milego weekendu Laski...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
niestety nie powiodla sie proba porozumienia z matka:(powiedziala,ze jestem zerem,nienawidzi mnie,od dzisiaj jestem dla niej obca osoba i wystepuje na droge sadowa ona ma tu swoje miejsce a ja jej nie pozwalam korzystac darla sie,ze caly blok ja slyszal,ze jak ostatnio byla(ja wtedy bylam na wyjezdzie pozalatwiac sprawy spadkowe)to jak pies sidziala caly dzien na przystanku bo ona nie ma zamiaru spotykac sie z moim X i jego ogladac powiedzialam -mamo Twoj wybor,klucze masz,ja ci nic nie utrudniam wyzywala,zeukradlam jej to mieszkanie,zajebalam jej jej wlasnosc:O jestem szuja,gnida machala rekoma i przystawiala mi piesc co chwile do twarzy:O trzasnela drzwiami i wyleciala a ja otwzorzylam dzrzwi i ja wolalam ale jeszcze mnie wyzywala jadac winda takze nie wiem co ze soba zrobila:(od poniedzialku ma zabiegi przez 2 tygodnie -wykrzykiwala,ze musi teraz wynajmowac kwatere bo nie moze patrzec na mojego X ja jej powie,zeby odzielila te 2 sprawy proponowalam 100tys ale powiedzial,ze znajdziemy sie w sadzie krzyczala,ze my jestesmy u nie a ja-mamo teraz ty jestes u mnie a ona wrzask i qrwy:O horror:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Efa Twoja matka jest psychicznie chora !!! Beznadziejna sytuacja ...zostaw ją może sama się opamięta i pojdzie po rozum do głowy... :$ no brak mi słów !!! Strasznie masz skąplikowana sprawę... przytulam mocno :* moj R od wczoraj nie dzwonił dzis w nocy bedzie pewnie w pl ... ciekawe kiedy sie zjawi i co bedzie dalej z nami ... ech wszystko to popieprzone... miłych kolorowych snow Wam życzę :* dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do elfa
Elfa, Twoja mama tak samo wrzeszczy jak moja kiedyś. Długo walczyłam aż pewnego dnia po następnej kurwie w moją stronę urwałam z nią kontakt na ponad rok. Nie odbieralam telefonów, nie otwierałam drzwi. Z początku straszyła mnie policją, nasyłała na mnie znajome, sąsiadki, ciotki:O Oczywiście wyzywała mnie od najgorszych. Na policję na mnie poszła. Efekt? Z początku nawet niektórzy jej wierzyli ale nikt nie jest głupi, każdy jakiś rozum ma i później nikt już jej słuchać nie chciał. Teraz kilka lat później mama bardzo uważa co mówi o mnie i do mnie. Liczy się z moim zdaniem. Elfa, nie poddawaj sie, skoro zaczęłaś to postaraj się nie "pęknąć" przed matką. Dobrze zagrała co nie? teraz biedna i opuszczona będzie nocować na przystanku. Nie bądź głupia i nie daj sie nabrać na te jej psychologiczne zagrywki. Poszła, jest dorosła, poradzi sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
tak wiem pomaranczko-nie poddam sie i nie ulegne nie chce jej widziec ale wiem,ze ma klucze i w kazdej chwili moze wpasc tutaj czuje sie znacznie lepiej niz rok temu-moze dlatego,ze zainwestowalismy w to mieszkanie i nie mam wrzenia,ze mieszkamy u niej,korzystamy z jej rzeczy-wszystko mamy swoje,wymienione mameza i niech on sobie z nia radzi-to nie moj problem ja zyje swoim zycie i swoja rodzina,z nimi dziele radosci i smutki mame mam jedna ale jak sie mnie wyrzekla to jej wybor kupilam jej taki ekstra francuski krem na urodziny-oczywiscie sama taki wymusila bo powiedziala ,ze dermika to szit dobrze,ze zdazyla wziac przed ta awantura chce sie calkowicie odciac od niej i jej cwanego meza anja czekam z niecierpliwoscia kiedy Twoj sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej efa przegiela kobieta juz na calego...co tu pisac...szok...dasz rade.... wrocilismy juz z urodzin mojej mamy do domu... niespodzianka nie sie nie udala, bo w kwiaciarni tam gdzie zamowilam 60 roz doniesli mojej mamie ze przyjade... ucieszyla sie ale zachwycona nie byla... jutro napisze, bo glowa mnie boli i musze sie polozyc...trzymajcie sie ...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
drach🖐️ ale fajny prezent mamie zrobilas:)na pewno sie ucieszyla Twoja mama waga?;) moja tez waga a ja panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej efa juz teraz wiem dlaczego nie mozesz dogadac sie z mama, moja waga ja tez panna, cale zycie sie klocimy, wczoraj tez juz byla ,,akcja ogniowa",dlatego zwinelismy sie do domu,reszta zostala. troche sie cieszyla ze przyjechalismy, ale nie byla wniebowzieta...ten typ juz tak ma, na glowie mozesz stanac i niedogodzisz...ale ja juz sie tym nie przejmuje...bylam,lista podpisana i mam spokoj. chociaz mialam kiedys jedna kolezanke wage i rozumialysmy sie super, ale tylko jedna.Najlepiej dogaduje sie z innymi pannami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
drach🖐️ ja w te horoskopy i znaki zodiaku to srednio wierzeze ale jednak musi cos w tym byc;) widze,ze Twoja mama nawet we wlasnu urodziny nie odpuszcza;)zawziety osobnik jak moja:O jak wczoraj rano wyszla tak sie nie odzywa:(ja do niej tez nie dzwonilam pewnie poszla na jakas stancje bo od poniedzialku ma tutaj umowione zabiegi jej wybor dolozylaby niewiele i mialaby kawalerke,spokoj,wlasny kat nigdy nie zrozumie dlaczego ona tego nie chce:Ona pewno nie dlatego,ze honor czy godnosc jej nie pozwalaja dla kasy ona i jej maz moga zrobic duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Nawet nie pytajcie jak wygląda mój weekend :( masakra! Dzwonił r o godz 11 ale nie miałam czasu odebrać więc dzwonił jeszcze dwa razy ale nie odbierałam... W końcu przyjechał o 17 stej. I myślał że wszystko będzie ok... Ją byłam zła za całą sytuację a do tego byłam umówiony z moja przyjaciółka i jej mężem w restauracji na 19 żeby pogadać i coś zjeść... Nie pytajcie jak się zachował siedział nieobecny z wielkim fochem ... Było mnie tak wstyd za niego że nawet moja bratowa powiedziała że to nienormalne... Jak pojechali on powiedział że ma dość i żałuję że wogóle przyjechał... Powiedziałam. Że dłużej takiego życia nie wytrzymam ...pojechał a ją płakałam jak bóbr. :( bratowa mnie pocieszala i mówiła że mam go pierd nie jest mnie wart... Nie trwało długo godz czasu przyjeżdża wielce kochany pytam co tym razem .. Nie chce mnie stracić itd więc mu tłumacze że tak dłużej nie może być żebym ją pracowała np a ty będziesz spał do poludnia ..nie pytajcie co było dalej wstał i pojechał ... I najgorsze to że moich rodziców wykanczam bo tez nie jest im to obojętne... :( kocham go ale dłużej nie dam rady tak żyć... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anja
czego Ty dziewczyno w koncu chcesz? Nie bronie go, ale skoro Tobie nie jst latwo na odleglosc to jemu pewnie tez, tak? Mowilas ze mial przyjechac w sobote a Ty sie umawiasz gdzies do restauracji, przeciez nawet dlatego odmowilas wyjscia do teatru. No to nie dziw sie ze byl sfochowany chcial miec Ciebie tylko dla siebie, zamiast porozmawiac z nim szczerze Ty jakies gierki prowadzisz. Chlopak w koncu zglupial, moze Ty sie zastanow czego tak naprawde chcesz i mu powiedz? Porozmawiaj szczerze z nim a nie przy psiapsiolach w jakiejs knajpie. No chyba ze czegos nie doczytalam. A kiedy jest sytuacja ze on spi a ty pracujesz do poludnia skoro on jest za granica?..... Chlopak sie staral przyjechal ponownie a Ty z dziwnym tekstem, nie zdziw sie ze on to oleje i znajdzie sobie kogos kto go rozumie :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
anja przytulam Cie mocno:) pomaranczko spac nie mozesz po nocach;Pniedziela 8ma rano?;) anju o co chodzi z tym spaniem do poludnia?On jest w Niemczech to strefa czasowa ta sama Nie pracuje czy jak/O co mialas zal? ja mysle,ze Ty bylas po prostu negatywnie do niego nastwiona od poczatku i stad to nieporozumienie Z drudiej strony jezeli on nie odzywa sie calymi dniami to Ty tak naprawde nie wiesz na czym stoisz ehhh:( ja wczoraj bylam u kumpeli ,takiej ktora nie widzialam chyba ze 2 lata,na drinku.Pogadalysmy,posmialysmy sie dzisiaj na razie siedze w domku.Moj sobie zrobil wypad z kolegami ale pytal czy nie mam nic przeciwko.Bedzie o 17nastej a ja mam czas dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guten Morgen zza miedzy komandos zrobil sniadanko...brzuchy napasione, teraz siedzimy w trojke kazdy przy swoim laptopie i komentujemy co ogladamy, ja buty, komandos motory, mlodszy syn mieszkania :D....szuka wiekszego dla wszystkich. efa mama sie odzywala? anja po prostu puscily ci nerwy, zdarza sie...na spokojnie jak emocje opadna pogadaj z R., powiedz mu co ci przeszkadza i czym robi ci krzywde, nic nie tracisz...i bierz sie w garsc, szkoda czasu plakac...i tak bedzie dobrze, zobaczysz :) jaki spokoj u mnie...cichutko, fajnie...milej niedzieli Laski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
drach🖐️ nie mama sie nie odzywa i jak ja zna to sie nie odezwie.ja tez do niej nie wydzwaniam.Po co?Zrobila z siebie ofiare,osobe pokrzywdzona Poszla na kwatere chociaz mowilam,zeby zostala Pozdrowienia dla Twoich bliskich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efa to nie twoja wina!!!!Ty nie masz wplywu na to co zrobi twoja matka.Pogodz sie z tym.Ona miala wybor, dokonala takiego wiec to nie twoja wina.Dla mnie to chore dlatego ze traktujesz ja jak swoje dziecko, matka zamienila role, bo tak jej wygodnie, ale ty ta role narzucona przyjelas i prawdopodobnie nie wiesz ze mozna inaczej.To znaczy wiesz ale ze to nie w twojej sytuacji itd.A ja cie zapewniam ze ,mozesz zyc inaczej, musisz zmienic schemat w swojej glowie.Nie dziewie sie twojemu x ze nie odzywal sie do twojej matki, on cie kocha i musi patrzec jak twoja matka cie krzywdzi.Porozmawiaj o tym z psychologiem moze on powie jak nalezy to zmienic.W koncu po to tam chodzisz by pomogl.Anja ja nie zgadzam sie z opinia ze bylas negatywnie nastawiona, ja mysle ze ten twoj sie po prostu nie stara.Tak wlasnie wygladaja zwiazki na odleglosc, albo sie zaciesniaja albo rozpadaja.Ja mysle, ze oni po pracy imprezuja, rano trzeba wstac, to idzie do roboty, ale po poludniu musi odespac.Mialas prawo byc na niego zla, bo tak cie potraktowal przez telefon.Ja mysle ze on zdal sobie sprawe z tego ze nieuchronnie zbliza sie czas stabilizacji , mieliscie zamieszkac razem, i spanikowal, jak wiekszosc mezczyzn.A wy juz chyba nie umiecie sie dogadac, kazde z was ma pretensje do drugiego i oczekiwania ze ta druga osoba cos zrobi.Dlamnie to sygnal bardzo powaznego kryzysu.Uratowac by was mogla szczera rozmowa, albo zakonczyc ten zwiazek definitywnie.Drach ja nic nie mowie nie zapeszam.I tak sie ciesze z postepow.A ona ona slyszlam ze Barcelona jest piekna, a jak Hiszpanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efa78
No nie moglam spac wyobraz sobie, to takie dziwne? Ja 8 na necie ty 9.30 na kafe - ze tak powiem jeden ciul.... I nie broncie tu anji bo to jakies cieple kluchy sa, jakby sie zawinela to ten jej facet juz dawno by zdecydowal czy chce byc w DE czy z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
Pomaranczko tak sobie tylko zazartowalam;)fajnie jak rano ktos cos napisze tez wczesnie wstalam mimo wczesnoporannego powrotu do domu dammar tak masz racje.U mnie te role matka-corka sa poprzestawiane dlatego,ze jak bylam mala to o wszystko musialam sie martwic,musialam zapewnic,myslec za dorosla osobe a dzisiaj caly dzien mysle gdzie moja matka jest:(i smutno mi:(chociaz ciesze sie,ze mialam spokoj i odpoczelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×