Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sobie popiszmy

zakupowe błędydla naszych dzieci (przed ciązą i po)

Polecane posty

Gość dopisze sie i ja
jana, tak masz racje, duzo zalezy od naszego indywidualnego odczowania ciepla. np moj mezczyzna jest taki jak twoja mlodsza corka - wkolo chodzilby boso i wkolo ma cieple stopy, a ja z kolei mam wkolo zimne (i dlonie tez), jest to kwestia krazenia i tak np nie usne jesli sie przed snem nie wymocze sie w goracej wodzie i nie rozgrzeje stop, albo nie zaloze cieplych grubych skarpet ...mam tak od dziecka. moze sproboj swojej malej zamiast spiochow kupic pizame i na spodnie pizamowe naciagac podkolanowki (ale nie zbyt scisle, zeby nie przeszkadzaly). to powinno rozwiazac problem. gore od pizamy mozesz wciagnac w portki, a jesli bedzie miala gole plecy to sprobuj kupic koszule nocna (taka przed kolano) i wciagac ja w spodnie pizamowe. powinno byc ok. - ja nie mam tego problemu, ale mysle ze tak wlasnie bym zrobila gdyby mi sie dziecko rozkopywalo tak jak twoje. (albo ewentualnie spiworek kup, taki przedszkolny prostokatny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalllennnnaaaaaaaaaaaaaaa12
Prawda jest taka, ze ilu ludzi tyle opini. Kazde dziecko jest inne i co innego mu odpowiadalo. Moj syn nienawidzil lezaczka, corka siedziala godzinami. Syn nie spal w spiworku, corka tak. itd, itd Dla mnie rewelka bylo nosidelko, innym nie odpowiadalo. Ktos pisal, ze sloiczki sa porazka. I znowu-syn tylko tolerowal sloiki, corka tylko moje zupy. ( a swoja droga co za bzdura, ze sloiczki sa niezzdrowe). Karuzele nad lozeczkiem moje dzieci olewaly. Hit nr dla mnie to FRIDA. Jedna ososba tylko pisala na temat podstawki pod fotelik w aucie. Rewelacja. BNie trzeba za kazdym razem mocowac sie z pasami, tylko siuuup i jedziemy. Wozka z gondola uzywalismy 4 miesiace, bo dzieci ciekawskie i trzeba bylo do spacerowki przejniesc, wiec nuie wiem czy nie leopiej kupic sobie po prostu stelarz i na to fotelik. Krem do pupy najlepszy wedlug mnie METANIUM. Co do wanienki zgadzam sie, ze najlepsza zwykla jak najwieksza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie znów najwygodniej kąpało się małą w zwykłej, normalnej dużej wannie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisze sie i ja
shalla, zgadzam sie z toba i uwierz ze gdybym ja tylko miala nie kupowalabym wanienki. niestety mam sam prysznic i to jeszcze bez brodzika, tylko ze zwyklym odplywem w podlodze, wiec wanienka byla nieodzownym wydatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisze sie i ja
magdalena tez ma duzo racji - ilu rodzicow tyle przyzwyczajen, warunkow mieszkaniowych, przyzwyczajen dzieci itd itd itd... co sie jednym przydaje dla drugich jest beznadziejne i vice versa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisze sie i ja
wydaje mi sie ze ta coneco jest strasznie malutka i plytka, wiec na bardzo krotko starczy - pewnie na okolo 4-5 miesiecy. my mielismy duza tradycyjna drewniana - 100x50 cm i bardzo gleboka z pelnymi bokami, a i tak starczyla ledwo ledwo do 7 miesiaca (w zasadzie juz w 6 szukalismy lozeczka, bo dziecko sie podciagalo do siedzenia). takze bardziej polecalabym te tradycyjne starodawne duze kolyski, zamiast tych nowych z wibracjami i melodyjkami, bo te ostatnie na krotko starczaja. te drewniane nie latwo znalezc, ale nie jest to niemozliwe ...trzeba poszukac u ciesli, w necie albo na pchlich targach ...albo kupic od razu lozeczko i miec klopot z glowy, bo i tak trzeba je predzej czy pozniej kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisze sie i ja
te drewniane bywaja glegokie na okolo 40 cm, albo zdarza sie ze i wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisze sie i ja
glebokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama xxx
nie polecam pajacow, ktore nie przylegaja do ciala dziecka. Wlasnie wczoraj taki zalozylam malej po kapieli i kiedy coreczka zginala nozki to pajaczsuwal sie z nozek i potem mala nie mogla z powrotem nozek wlozyc... beznadzieja- lepiej kupic DOPASOWANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelien
A u nas sie najlepiej sprawdzily: - uspokajacze i gryzaki z Canpolu i Lovi - i spacerowka Graco Citysport (tania i boska!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małej leniwicy
a aja się przekonałam do tanich rzeczy z tesco albo rossmana jak córka nie chciała pić z "drogich cudów antykolkowych anty coś tam" wszystko co anty jest nie anty bo akurat ja wydałam mase kasy na butelki z Lovi 29,99 z szt a kupiłam 3 bo często zmieniałam (mamy twardą wodę która zosatwia osad) a po cudowaniu ze zmianą smoczków to tesco 3but.za 24,99zł okazały się najlepsze! Moja porażka to kupowanie masy oliwek,szamponów,kremów itp. Jak mała miała 2miesiące okazało się że ma alergie kontaktową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaaaaaaa
u mnie nie uzyteczne było nosidelko oraz huśtawka taka stojąca dla dziecka ok 4 mce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelien
O tak! Racja! U mnie tez sie nie sprawdzila chustawka pokojowa. Mialam taka 2w1 Graco, z ktorej po zdjeciu siedziska z mechanizmu bujajacego robil sie lezaczek, ale byl do niczego bo strasznie maly i dziecko momentalnie wyroslo. A chustawka sama w sobie byla bardzo bateriozerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelien
Smoki i butle Nuby tez sa bardzo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelien
Z Tesco butelek nie probowalam, ale polecam stamtad kosmetyki, pieluchy i zabawki - szczegolnie te drewniane sa super! W Rossmannie tez sa fajne drewniane zawieszki do wozka, klipsy do smoczkow, plastikowe lyzeczki, dobre sloiczki i kaszki. Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelien
Lubimy tez od czasu do czasu kaszki Hero Baby. Sa bardzo smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelien
A co do pajacykow, to dopowiem ze nie tylko nie powinny byc za szerokie w pupie i nogach, ale i dla wiekszych niemowlat (takich r. 62 w gore) nie oplaca sie kupowac pajacow ze stopkami, tylko juz bez bo wtedy sa bardziej rozwojowe i na dluzej starczaja. Na stopy mozna zalozyc do nich porzadne niespadajace skarpety i spoko, dostajemy bardzo wygodne ubranko. Fajne sa tez pajace przypominajace takie jednoczesciowe cieple wdzianko, np. takie z welny albo weluru z kapturem, na suwak albo guziki i bez stopek. Nadaja sie i po domu i na spacer i pod kombinezon. Co najwazniejsze najczesciej sa same w sobie cieple i nie trzeba nic juz pod nie zakladac, wiec sa wygodne i dla dziecka i dla rodzica zmieniajacego pieluchy. Jak jest chlodno to ewentualnie mozna dac pod spod bodziaka albo t-shirta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontynuujcie!
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdagfgfhswjh
A co sprawdzi się latem? Mogę takiego noworodka zostawić w domu w samym pampersie albo w samym body na krótki rękaw zabrać na spacer? Oczywiście jeśli dzień jest ciepły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdagfgfhswjh
Cóż za wyczerpujaca odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mozesz
no bo sama sobie juz poprawnie odpowiedzialas. :) mozesz. jak bedzie cieplo w sloncu, a w cieniu ciut chlodniej to zawsze mozesz przykryc takiego golasa pielucha tetrowa. jak bedzie bardzo razilo slonce to mozesz przypiac pieluche tetrowa do budki od wozka albo fotelika na agrafki, spinacze do bielizny albo spinacze biurowe. jak dziecie bedzie mialo chlodne stopy to zalozysz mu skarpety do tego bodziaka. w domu do snu przykrywac bedziesz samym przescieradlem lub pieluszka albo flanelka, a jak bedzie chlodniej to kocykiem. czapki sobie ewidentnie daruj (no chyba ze bedzie wial bardzo zimny wiatr, bo czasami latem zdarza sie niepogoda, deszcz i chlod). co poza tym? - nie boj sie wychodzic w deszcz na spacery! powietrze jest wtedy rewelacyjne i bardzo zdrowe (oczywiscie mowa o lekkim deszczu a nie scianie wody i burzy z piorunami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mozesz
przede wszystkim sie nie boj. wierze ze jestes bardzo dobrze przygotowana - w kazdym razie masz bardzo dobra intuicje co do ubioru odpowiedniego do sezonu i temperatury, wiec na 100% spiewajaco sobie poradzisz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdagfgfhswjh
Ech, mam nadzieję że sobie poradzę jakos :) Bo moja mama czy siostra twierdzą, że dziecko powinno być w rożku na początku, ale jak w lipcu owinąć nawet noworodka w rożek? W każdym razie dziękuję za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada:
NIE SLUCHAJ MAMY I INNYCH LUDZI STAREJ DATY. ONI WSZYSCY PRZEGRZEWALI DZIECI, A POTEM POILI SYROPAMI NA SPIRYTUSIE I STAWIALI IM BANKI. PYTANIE TYLKO GDZIE U NICH LOGIKA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdagfgfhswjh
No właśnie dlatego pytam się Was - bo gdybym nie widziala w ich zachowaniu braku logiki (a nie chodzi tylko o ludzi "starej daty" - moja siostra jest koło 30 ) to bym nie kwestionowała ich rad i w środku lata zawijała dziecko w becik, rożek i na dwór :P Mama radziła mi też zresztą co jakiś czas wypić szklankę winka bo na krew dobre - bez komentarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada:
jedynie z czym sie zgodze to z ciasnym zawijaniem tak jak to sie robi w rozku, tylko ze zamiast rozka lepiej jest uzyc cienkiej flanelki albo tetry. zawiniete dziecko szybko sie uspokaja, rozgrzewa i generalnie malo marudzi, bo czuje sie bezpiecznie. chodzi o to, ze w lonie matki tez mialo tak ciasno. robisz to tak: krok 1: http://3.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/R45AbIYq7AI/AAAAAAAAA9M/dEQZvXHG1tM/s1600-h/Library+-+0011.jpg krok 2: http://2.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/R45Aj4Yq7FI/AAAAAAAAA90/Yt4CgNQabY4/s1600-h/Library+-+0008.jpg krok 3: http://1.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/R45AboYq7EI/AAAAAAAAA9s/N8rCro9sxpI/s1600-h/Library+-+0005.jpg krok 4: http://4.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/R45AbYYq7DI/AAAAAAAAA9k/sqUuaRfqru8/s1600-h/Library+-+0003.jpg krok 5: http://4.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/R45AbYYq7CI/AAAAAAAAA9c/CdQG_7eYpe8/s1600-h/Library+-+0002.jpg efekt koncowy: http://3.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/R45AbIYq7BI/AAAAAAAAA9U/JEF-Y50ZnkQ/s1600-h/Library+-+0001.jpg http://3.bp.blogspot.com/_qGTLBEXnDRM/S_VwrqCJzRI/AAAAAAAADjQ/eWusfAmz53E/s1600/IMG_4332.jpg nie zawija sie glowy, ani okolic pod szyja, zeby dziecko nie bylo stymulowane skrawkami tkaniny do ssania. oczywiscie mozna zawinac na noc albo w porze drzemki w domu, bo na pewno nie jest to madry pomysl kiedy dzieciak jest latem w wozku a z niba leje sie zar. to tak na logike. trzeba podejsc do wszystkiego z rozsadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×