Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sobie popiszmy

zakupowe błędydla naszych dzieci (przed ciązą i po)

Polecane posty

też jestem zadowolona z wózka 3 w1 i u mnie długo służyła gondola, nosidełko a teraz spacerówka, choć małuy już troszkę wyrasta, to ma ten plus, że jak dziecko uśnie śmiało rozkładam i śpi wygodnie. Mam tez tzw parasolke - ale z tymi mini kółeczkami prowadzi sie jak pijany zając:P z tym że ma 1 minus taki wózek, jak zresztą większość! jest trudno wnosić, po złożeniu zajmuje trochę miejsca i jest ciężki. natomiast jest komfortowy i wygodny dla dziecka:)) jeśli ktos mieszka np na 4 piętrze bez windy i nie ma możliwości pozostawiania wózka na klatce, to może być problem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam do Was pytanie...jakie proszek lub płyn do prania kupić ?? Ważne żeby dobrze dopierał... znam Lovela, Jelp, Dzidziś itp. Nie chcę płatków mydlanych. Cena jest mniej ważna - ma być dobry ale który w praktyce się sprawdził?? Aha...czy jest potrzeba używania płynu do płukania (zmiękczania) - u mnie jest bardzo twarda woda więc wszystkie ubrania bez płynu są "sztywne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekit nieba
wszystkie które wymieniłas są do prania rzeczy czystych , a i tak niszcz ą ubranka! najlepszy to taki, którego używasz do swoich ubrań i jesteś zadowolona. Dziecku p[ież w tym samym, tylko dodatkowo wypłucz. i na początek nie używaj żadnych płynów zmiękczających, lepiej uprasuj ubranka:)) po jakims czasie jak nic nie będzie możesz zmiękczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekit nieba
persil ma serie delikatną dla niemowląt może być, a u mnie sprawdza sie ariel:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad kropkami !
Słowo jeszcze o wózkach. Każdy ma onne potrzeby więc nie ma jednego, który będzie idealny dla każdego. Mnie bardzo się sprawdził 3 w 1 z wielkimi pompowanymi kołami. Nie miałam kłopotów typu schody, podjazdy i walka z bagażnikiem, więc ten wózek był dla mnie idealny. Ale gdyby go miała brać na zakupy, znosić po schodach czy składać po każdym przyjściu do domu to pewnie szlag by mnie trafił i nie polecałabym nikomu. Teraz dużo jeżdżę i jest dla mnie ważne, żeby wózek składał się najlepiej do formatu damskiej torebki :) Musi mi się mieścić do bagażnika, składać się za jednym dotknięciem, i jeszcze zostawić mnóstwo miejsca na zakupy. Musi mieć wypinaną górę, którą w całości przeniosę z dzieckiem do samochodu, zamiast wyciągać śpiące dziecko, przenosić do fotelika samochodowego, przypinać itd. Dlatego wybrałam bebe confort model loola i w moim przypadku jest to wózek idealny, spełniający wszystkie moje obecne potrzeby. Ale dla kogoś inego może być przecież kompletnie do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marulka
ja używałam Lovela i płynu Lenor biały sensitive, ale proszku dla dzieci tylko przez ponad miesiąc po tem już normalne "dorosłe" proszki, natomiast dla mnie podgrzewacz to rewelka, nawet do dziś a dzieciak ma już 1,5 roku laktatory i butelki w różnych rozmiarach - nie wykorzystane, karmiłam przez rok piersią i nie potrzebowałam, potem jak już zaczął pić co innego np. herbatę i soki, to jedna czy dwie butelki się przydały. Gąbka do kąpieli super ale do 3 miesiąca i oczywiście codziennie prałam ją po kąpieli w pralce i suszyłam. Wózek 3 w 1 porażka, chociaż gondola była ok, jednak zejście z nią z góry po schodach - porażka, ponad 16 kg + dziecko - koszmar, po 6 miesiącach sprzedałam i kupiłam lekką parasolkę spacerówkę. Tormentiol do pupki - rewelacja, reszta kremów i maści a miałam różne rodzaje, łącznie z sudocremem - nie pomagały, w ogóle najlepsza była i jest codzienna kąpiel i brak jakichkolwiek dupkowych zasypek i maści, a tormentiol jedynie na jakieś wypadki. Hit to frida i Sterimar oraz Olbas jak dzieciak miał i ma katar, do inhalacji, dzięki temu mógł przespać noc. Śpiworki nie stosowałam nad czym ubolewam bo do dziś się rozkopuje i muszę go przykrywać, ale może gdy się nauczy dziecko od początku to będzie umiało w tym zasnąć. Leżaczek do karmienia - rewelka, używałam chyba do 10 miesiaca, potem krzesełko do karmienia Do kąpieli oczywiście na początek Oilatum i delikatne mydełko Bambino, potem po roku już bez Oilatum i zamiast tego płyn do kąpieli. Z oliwek mieliśmy jedynie Johnsona i stosowałam nie bezpośrednio na skórę, ale po kilka kropel do kąpieli. Porażka dla mnie to kaftaniki, zwijające się na plecach, nierozpinane pajace i pajace z wielkimi zatrzaskami na plecach - nie wiem co za cudak je wymyślił, plus oczywiście bluzy z kapturami dla dzieci które nawet nie siedzą, nie można ich położyć na plecach bo kaptury mu się zwijały pod karkiem. Nosidełko do dziecka dla mnie też porażka, myślałam że mi plecy i ramiona odpadną. Do chust niestety nie miałam cierpliwości żeby je zakładać, moje dziecko też nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad kropkami !
i jeszcze o chustach. Problem z nimi nie polega na tym, że jest się pierdołą i nie potrafi nosić dziecka.... Problem polega na tym, że dziecko w chuście ma pozycję embrionalną. A to nie jest najlepsza pozycja dla dziecka urodzonego. Nie zapominajcie, że dziecko w łonie matki oddycha przez pępowinę, więc taka pozycja jest dla niego wygodna i bezpieczna. Ale po urodzeniu potrzebuje płuc! Dziecko w chuście często ma tak przykurczoną sylwetkę, że nie może wciągać do płuc odpowiedniej ilości powietrza. I to się kończy tragicznie. Stąd tyle przetróg wszędzie na temat tej mody, tyle udokumentowanych zgonów noworodków. To wasze dzieci i wasz wybór, ale ja bym tej chusty nie stosowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a napiszcie prosze ile czego kupic na poczatek, ja mam termin na maj wiec bedzie cieplutko ale nie wiem kompletnie jak sie zabrac za kompletowanie wyprawki - jestem laikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początek to nic nie kupuj i zobacz ile rzeczy dostaniesz. Ja sie bardzo cieszyłam za zakupowe szaleństwa, a skończyło siętak, że skupuję tylko pieluchy, bo ciuchów, ciuszków, ręczniczków, kocyków, pajacyków, śpiwoków i innych cudów dostałam tyle, że połową jeszcze obdzielę inne koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnietamamaaa
kompletne niewypaly to : - taki stelaz do kapieli, tzn niby lezaczek podporka na dziecko, maskara, dziecko prawie mis ie utopilo jak sie zsunelo, nie ma to jak podtrzymywac malucha reką -oliatum do kapieli, maly dostal wysypki i ja tez -hustawka rozkladana , taka co i na polku moze stac, -nocnik foka porazka -rekawiczki na raczki zeby sie nie drapal -myjki do kapieli -szklane butelki -kojec kurcze wiecej chyba nie mialam "wpadek" zakupowych wiem co sie sprawdzilo u nas: - akurat rozek byl ok, pozniej sluzyl jako mata na podloge po wyjeciu usztywniajacego wkladu -baldachim tez, zaslanialam malemu od strony okna, zeby np mial ciemniej -wozek spacerowka 3 kołowy -obecnie nakladka na wc-mozna ze soba wziac wszedzie i dziecko nie siada na obcych wc pupą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnietamamaaa
Trelevinaaaa ja mam synka z maja 08, podopowiem ci co mniej wiecej warto na poczatku miec, dodam jeszcze niewypal -nakladki do karmienia na sutki ciuszki podostawalam w sumie ale nieliczne, jak masz rodzinke itp to poprzynosza w prezencie w sumie, piewrsze rzeczy dla maluszka mialam kupione osobiscie, ale cos tam dostalam tez -wyprawka byla w rozmiarze 56 i tak byla za duza, mimo iz syn mial 58 cm, -czapeczki po kapieli jakies cieniutkie -skrapetki -smoczek -tetrowki(ja nie uzywalam jako pieluch na pupe, ale do kapieli w wanience zeby sie nie slizgal, na przewijak zeby sie nie zbrudzil i bylo milej dziecku , do wycierania buzki itp) - body, spiochy, kaftaniki tez sie przydadza -nozyczki do paznokci - maj byl dosc chlodny wiec jeszcze mozna jakies cieplejsze rzeczy kupic -laktator konieczny, od razu po porodzie mialam nawal pokarmu i moje piersi byly jak kamienie -butelki do np odciagniecia mleka nie kupuj za duzo, lepiej jak juz bedziesz w domu to sie zorientujesz co i jak, moj maz latal na zakupy jeszcze pare tygodni:) zainwestuj w podgrzewacz do butelek, laktator (ale nie przed porodem, zobaczysz po)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z czystym sumieniem...........
Co do wypowiedzi powyżej, najwidoczniej nie miałaś problemów z karmieniem, mi nakładki na sutki uratowały życie;) W drugiej dobie mąż szukał ich po aptekach, bo mnie mdliło z bólu przy karmieniu. Zatem to rzecz indywidualna. Gdybyscie były zainteresowane ubrankami dla chlopca w rozmiarze 68-92 to zapraszam na aukcję- http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16435103

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież w chuście nie trzeba nosić dzieci w pozycji embrionalnej. A przypadków śmierci dzieci w chuście, to chyba ze dwa są jedynie. Jak dziecko nie może oddychać w chuście, to znaczy, że matka je źle włożyła, a nie że chusta zła. To matki błąd, a nie idei chustowania w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika36
Ja podobnie: - gąbka/podkład do kąpieli - baldachim na łóżeczko - pajace i śpiochy rozpinane z tyłu i bez rozpięcia w kroku - patyczki do uszu dla niemowląt - łyżeczka silikonowa do karmienia - tani laktator tłokowy - ubranka stylizowane na dorosłe: bluzy z kapturami, sztywne dzinsy, ogrodniczki, szlafrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hity (kolejnosc nie gra roli): * sterylizator mikrofalowy Avent * lezaczek Primi Sogni - ma tacke, palak z zabawkami - i USZY do noszenia - FP nie maja...dla mnie to problem, bo targam Synka ze soba po domu * chusta - najstarszy sposob "transportu" niemowlat - boska! * baza do fotelika Maxi Cosi - coz za wygoda w przypinaniu fotelika, z Corka sie tak z tymi pasami szarpalam. My mamy bodajze EasyFix - Moj Maz ma isofix w aucie, aj nie - ta baza pasuje nam do obu samochodow *spiworek maxi-cosi do fotelika * krzeselko do karmienia - *body H&M - rozpinane "po calosci". I kazde ubranko z H&M. Kazde, ktore sie latwo rozpina - pajac, etc. * la furra - Mutsy - dla mnie the best! Stelaz next single spoke - pomopowane kola/skorzana raczka.3w1! *wklad/nosidlo/spiworek do gondoli. Kutnik. Ma uszy - ideolo! *konik morski F.P. - idealny do zasypiania *karuzela F.P. - RainForest z pilotem - bajera! *zyrafa Sophie - jako gryzaczek. *sloiczki ;-)! *pieluchy Pampers Premium Care * chusteczki Huggies pure *SabSimplex na brzuszek! *Frida *torba do wozka JJ Cole - ja mam dokladnie taka: http://torbydlamam.pl/product.php?id_product=82 Duuuzo tych ulatwiaczy - ciesze sie, ze zyjemy w XXI wieku. Aaa, i kupilismy pralko-suszarke - przy tempie opluwania sie mojego Synka - idealna sprawa, bo pierze, suszy, mozna brudzic dalej ;-)! Kity: * laktator Lakta - Chlop mi qpil do szpitala - chyba Jemu bardziej bylby przydatny ;-) *mata edukacyjna - nie chce sie Maly tam bawic i juz * dzinsy, ogrodniczki dzinsowe... * spiworek do spania - ani razu nie wykorzystany, a pol roku polowalam na Kiddopotamusa... ;-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje niewypały zakupowe 1.poduszka do karmienia -nie używałam 2.kołderka i poduszka do tego pościel droga antyalergiczna- nie potrzebny wydatek pieniedzy mała śpi pod kocykiem nie chce pod kołderką ma ma prawie 2 lata. 3.ciuszki stylizowane na dorosłe w rozm 56, 62, 74 dzinsy, sukieneczki, spódniczki nie założone lub po razie bo po prostu nie praktyczne na małę dziecko lepsze spioszki i body bawełniane. 4. butelka lovi i akcesoria np silikonowa łyżeczka 5. kubek lovi 360 stopni sam nie umiałam z tego pić co dopiero dziecko. 6. wożek spacerowe per perego p3 używam ale przereklamowany i nie wart swojej ceny moje hity 1. spiworek z otworem na zapięcie w foteli samochodowym rewelka polecam w okresie zimowym dla noworodka 2. butelki aventa 3. rożek mi sie bardzo przydał 4.łóżeczko turystyczne polecam gorąco może służyć za kojec. 5. leżaczek bujacze na pierwsze miesiące niezastąpiony 6. wozek xlander bardzo dobry ale nie polcam do bloku bo ciężki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super dziewczyny dzieki za rady niby rodzine sie ma i kazdy cos przyniesie no ale wiadomo ze cos musi byc nie wiem po ile sztuk kupic tej bielizny zeby nie przesadzic - mysle o rozmiarze od 62 jestesmy dosc wysocy oboje.. korci mnie zakup laktatora ale skoro mowicie ze lepiej po porodzie to chyba tak zrobie bo jak cycochy zastrajkuja i pokarmu nie bedzie to kasa w bloto wpuszczona... a co do butelek czy warto kupowac?? czy tez sie wstrzymac? jesli kupic to ile sztuk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie kupowała.Jeśli będziesz mieć dużo pokarmu to tylko wyrzucone pieniądze. Ja akurat takmiałam, więc butelka nie zostałanigdy użyta, bo jak przestałam karmić piersią, to już był czas na kubek niekapek. No i tyle kasę straciłam na butelki Aventu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ezi mezi
Hitem u mnie był i jest leżaczek bujaczek fisher price. Hitem był - bo już nie karmię - laktator Avent. Butelki też się wszystkie przydały, bo z czasem zaczęłam karmić butlą. Hit to też przewijak. Nie wyobrażam sobie do dziś przewijania bez niego. Hit z ubranek to wszelkie body, pajace i śpiochy rozpinane w kroku. To najbardziej się przydaje. Kitem był rożek taki puchowy ze sklepu. Mały się w tym pocił. Nieprzewiewny, kicha. Miałam nowy rożek a i tak robiłam zwykły rożek z kocyka powleczonego powłoczką od poduszki. Kit to też ręcznik dla niemowląt. Używaliśmy bardzo krótko, bo mały z niego szybko wyrósł i trzeba było używać większych, dorosłych ręczników. Tak że taki ręcznik to tylko 1 wystarczy na moje kupić. A na zmianę można wziąć zwykły, normalny ręcznik, tylko jakiś bardziej miękki. Kit to też kombinezon zimowy jednczęściowy, ale w przypadku dziecka takiego co ma z 8-9 miesięcy.Wiele lepiej się sprawdziła kurteczka i spodnie zimowe na szelkach osobno. kombinezon w całości krępował ruchy dziecka i za bardzo go opatulał i ściskał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ezi mezi
Codo butelek to się nie zgodzę. Mi się bardzo przydały. Też karmiłam piersią. Mały ma teraz 9 mies i nadal butelki są non stop w użyciu, a niekapek stoi, bo mały kiepsko z tego pije, nie za bardzo chce. Niekapek to moim zdaniem też kit. Mały nie za bardzo z tego chce pić. Podobnie napije się ze zwykłego kubka, albo z butelki, od której odkręcę smoczek.Niekapek to dla mnie chory wymysł. Praktycznie niewiele różni się od ssania z butelki.lepiej już uczyć z normalnego kubka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ezi mezi
Słuchaj, ja dziękowałam niebiosom, że kupiłam laktator przed porodem.Tak sie przydaje że hej. Nie raz piersi bolą, robi się jakiś zastój, bo dziecko akurat nie zje, to laktatorem świetnie można odciągnąć taki zastój. Ja bym na twoim miejscu kupiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljanka
rożek nie przydał się ani w domu,ani w szpitalu-mieli swoje rożki śpiochy nie rozpinane w kroku i bluzki wkładane przez głowę rozmiary 56-62 porażka wózek 2 w 1 ok,ale jak się nie musi chodzić po schodach.Przeprowadziłam się i spacery stały się przykrym obowiązkiem,ciężka karioła strasznie ten wózek karuzela nad łóżeczko,dziecko nie zwracało na nią uwagi,mechanizm zepsuł się po tygodniu,kosztowała 55 zł oliwki inne niż nivea baby brudziły ubranka,tłuste nie wchłaniały się najtańsze pampersy z reala,przesikane moment,u mnie sprawdzają się cały czas dada z biedronki chusteczki chagis i pampers porażka,sztywne,mało nasączone ubranka stylizowane na dorosłe:dżinsy za sztywne,niewygodne w zakładaniu,rajstopy za 7 zł sztywne,szorstkie najtańsze krzesełko do karmienia,dziecko obracało się plecami-za duży odstęp pomiędzy oparciem i podpórką,mąż je przerobił,ale i tak dziecko nie chce w nim siedzieć Ogólnie wszystko co kupiłam ja sama sprawdziło się w 100%,a wszystkie prezenty okazały się chybione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljanka
kubek treningowy avent za długi ustnik z twardego plastiku,leży nieużywany smoczki do uspakajania bezużyteczne,dziecko nie chciało lampka maskotka do łóżeczka :przestałą działać po 2 tygodniach,a wszystko jest zaszyte w maskotce ,a nawet sklejone klejem,nie można rozmontować i wymienić zepsutych elementów nie psując całej maskotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljanka
i zgadzam się ,jak tu ktoś napisał o kombinezonach zimowych dla większego dziecka,porażka,w środku zimy musiałam dokupić kurtkę i spodnie,strasznie niewygodne,z tyłu robił się luz na karku,a z przodu jakoś ciasno nie dopinał się pod szyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie jeszcze kombinezon, mały jak narazie w kurtce jeździ. Kombinezon dostałam( i tak okazał się zły bo stopy małemu nie wchodziły, ma duże jak na swój wiek) Za to ogrodniczki uwielbiam,( nie ubieram dziecka w śpiochy odkąd skończył 4 miesiące- w dzień oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora córcia i tatusia
Przyjemny temat widzę ze nie popełniliśmy wielu błędów ale za dużo ubranek w rozmiarze 56 moskitiera osłona łóżeczka ( na szczebelkach) generalnie później również za dużo ubranek mała za szybko wyrasta i fikuśne sukieniusie były zakładane raz a może dwa gruszka do nosa huśtawka ( choć ją lubi używana sporadycznie) i oczywiście zabawki za dużo szybko się nudzi lepiej bawiła się zwykłym papierkiem czy pudełeczkiem niż wyszukaną markową zabawką . porażką są oczywiście słoiczki z jedzeniem - oczywiście bardzo wygodne ale nic poza tym ( nie pije tu do pochodzenia warzyw użytych do ich wytworzenia aleeeee do ich walorów odżywczych) podgrzewacz laktatator avent przewijak na łóżeczko w naszym przypadku nie było wyjścia ale niestety brak pod ręka blatu na którym ustawiasz kosmetyki , pieluchę było strasznie niewygodne porażka istna temat jest o błędach ale skoro piszecie o hitah wózek dwu funkcyjny na gumowych wielkich kołach nigdy przenigdy nie kupie 3 funkcyjnego . fotelik ma być najlepszy z możliwych po testach zderzeniowych pisząc najlepszy mam na myśli dostosowany do zasobowy finansowych a nie wysadzany diamentami top 1 świata:) piszę o tym gdyż nie mogę uwierzyć że dla niektórych matek ważniejsza jet wygoda niż bezpieczeństwo dziecka. czy sprawdzaliście wogóle czy ktoś testował te wasze 3 w 1 homologacja i atest którą okaże wam sprzedawca jest jak najbardziej ale do prędkości 50 /h dla wrażliwszych na ten temat dam wam linka do markowego produktu który ma atesty i nie został po emisji wycofany z rynku, oczywiście nie jest to 3w1 ale pokazuje jak sprzedawcy maja nas konsumentów w 4 literach. ma atest to sprzedaję powodzenia w zakupach ale rozsądku życzę bo parafrazując moja wygoda nie może równać sie zdrowiu mojej córci http://www.motocaina.pl/Niebezpieczne_foteliki_Chicco_dla_dzieci_film,1,1,4417,1.html sorka za te pouczenia ale irytuje mnie fakt iż niektórzy cenią sobie wygodę zamiast bezpieczeństwo , ale każdy robi to co lubi i jeszcze jedna rada jezeli nie masz kombi w domu każdy no może z wyjątkiem sklepów typu market/smyk renomowany sklep z wózkami powinien udostępnić Ci wózek do sprawdzenia czy pasuje do bagażnika po złożeniu. co do hitu leżaczek z wibracjami ale nie dla wibracji bynajmniej tego nie używaliśmy. służył jako segregator na dziecko. wpinana była, unieruchamiana dzięki temu można było coś zrobić w domu a ona nie traciła z oczu mamy. mata - uwielbiała tam przebywać nie będę tez powtarzał o pajacach itd bo szkoda czasu na czytanie książeczki pisze o tym co do końca roczku było hitem puzzle trójelementowe - bardzo przyspieszyło rozwój żadnych debilnych kokosowych materacyków tylko dobry piankowy materac w utrzymaniu niezły no i wyrzucić nie żal jako ze dziecko było po 6 miesiącach pilnowane u babci łóżeczko rozkładane( turystyczne) butelki i smoczki avet inne odpadły po testach body tylko i wyłącznie body dziś ma 2 i 4 miesiące do dziś nosi plecki zakryte zawsze tyle na razie przyszło mi do głowy może ktoś założy topik i zmusi :) was do pisania np co warto w wieku 2-3 3-4 3-5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×