za dwa tygodnie slub a on mi mowi ze nie ma sensu...

autorko wspolczuje ewki 33 nie sluchaj to zlodziejka i kurwa kurwila sie nawet z mezem swojego gacha zdradzila swojego meza i okradla go

ja bym ich wszystkich nazywywala.. a co to ... masz w dupie to ze on nie chce rozmawiac albo nei jest w stanie naleza ci sie wyjasnienia

jak ci zależy to jedź do niego jak czujesz się oszukana to odejdź aż żal mi niektórych tematów!!! jedna by wróciła i prosiła o wyjaśnienia, ja bym nigdy nie wróciła do takiego faceta (może jestem zbyt honorowa) wole związać się z szympansem niż być z kimś takim.. nie wiem jaka by musiała być wymówka tego wszystkiego... jeśli bym się dowiedziała o zdradzie na bank bym go zostawiła nawet jak bym sie dowiedziła po 20 latach małazenstwa. i tyle.

i to spadlo na mnie z dnia na dzien... przeciez w niedzile bylo wszytsko ok, normalnie, jak zwykle!

up z synem swojegogacha mialo byc sama o tym pisala na kafe

bezwzgledu na to czy z nim bedziesz to jedz no nawet jesli juz nie masz zamaru z nim spedzic zycie masz prawo wiedziec co sie stalo i dlaczego zmarnowal ci kilka lat i zrobil taki numer akurat przed slubem

no wiesz- juz bardziej wpsrt ci nie powie ze niechce z toba slubu chyba musisz go odwolac powiedz zeby ci wyjasnil i chyba nie masz wyborsu musisz odejsc

chyba rozsądniej poznać przyczynę i dopiero odwoływać, niż od razu rzucać, chociaż nie wiadomo co się wydarzyło

On sie w ogółe z Tobą nie liczy!!!!!! Wybakał pare zdan z których nic nie wynika i poszedł w chuj!!!! Do tego jeszcze telefon wyłączył żebyś mu dupy nie truła!!!! W dupie ma to że zawalił cały Twój świat, to co teraz czujesz... Ja bym sie pofatygowała tam jedynie z torbą jego rzeczy....

pojade wieczorem, nie jestem pewna zczy jest w domu czy jest w pracy. boje sie poznac prawde, bnoje sie ze ten slub nie wyjdzie, boje sie ze moje zycie sie zburzy;

"tesciowa bedzie mowila co siostra darka. z reszta jak wtedy mi mowla, zebym przyszla za pare dni, sama byla bardzo zgaszona i moowila cicho" Czy Twój narzeczony powiedział wprost, że odwołuje ślub? Jeśli tak, to choćby nie wiem co się działo (i z jakiego powodu), potrzebujesz pomocy jego i jego rodziny w całej akcji odkręcania. I powiedz to jego rodzinie. Jeśli zaś narzeczony nie złożył żadnej konkretnej deklaracji (czyli nie wiesz, czy ślub w końcu ma być czy nie), należy Ci się przynajmniej informacja, na czym stoisz - tego też możesz zażądać od jego rodziny, skoro z nim nie ma kontaktu.

Raz - uczucia, a dwa - skoro ślub za dwa tygodnie, to jakie koszty już są poniesione. Przepraszam,ze tak materialnie podchodzę, ale to przecież też istotne. Co na to Twoi Rodzice ? Uważan, ze rozmowa , moze Twoich Rodziców z przyszłą/niedoszłą teściową ma sens. NIE PROŚBY, tylko rzeczowe żądanie wyaśnień.

Raz - uczucia, a dwa - skoro ślub za dwa tygodnie, to jakie koszty już są poniesione. Przepraszam,ze tak materialnie podchodzę, ale to przecież też istotne. Co na to Twoi Rodzice ? Uważan, ze rozmowa , moze Twoich Rodziców z przyszłą/niedoszłą teściową ma sens. NIE PROŚBY, tylko rzeczowe żądanie wyaśnień.

jedz i zadaj wyjasnien. nie ma ze za kilka dni. niech ci to wsyztsko wyjasni!

ale jak moze miec mnie nagle w dupie?? przez 5 lat byl ze mna, oswiadczyl sie, przez 2 lata zbieralismy kazdy grosz na wesele, szsukalismy wspolnego mieszkania, ba wzial nawet kredyt!! i co teraz nagle mu sie wszystko odwidzialo? tak? to przeciez bez sensu!

zamoczył a laska zaszła w ciążę. Życie.

Ale co to za text, żebyś przyszła za parę dni ? ! PETENT jesteś, czy co ? Po co masz przychodzić ? Z podaniem o łaskawą zgodę na rozmowę ?

dnooo :D masz racje :D jak uj tak jest :D

mysle ze albo jest przerazony i to takie chwilowe nawet nie ze nie cche tego slubu ale boi sie jak to bedzie, albo po tylu latach bycia razem planowania.. zdal sobie sprawe ze jednak cie nie kocha, albo zdradzil cie i sumienie nie daje mu spokoju

moi rodzice? oni uwilbiaja darka, uwazaja go niemal za syna, ktorego nigdy nie mieli. nie chce im narazie nic mowic, poki sama niczego sie nie dowiem..po 18 pojade do niego,

zwrotu kosztow wesela

jakby mnie kochal to by powiedzial wprost. z reszta nie mowilby, ze cos zrobil, czego bym mu nie wybaczyla;! zrobil cos co moze zawazyc na anszym wspolnym zyciu. zdrada? wypadek? choroba? pieniadze? sama nie wiem!

A może jakaś inna jest z nim w ciązy....

albo jest gejem albo cie zdradzil

Wiesz co? Wydaje mi się, że lepiej w tej sytuacji się za nim nie uganiać, tylko dać mu wolną rękę. Nigdzie nie jedź i czekaj aż sam się odezwie. Niech to będzie jego wybór, a nie Twoja presja.

no jak moze byc gejem skoro uprawia ze man seks? przytula?:o

Ja bym nie pojechała, tylko zadzwoniła do jego siostry, zeby była uprzejma mu przekazać ze nie masz zamiaru czekac kilku dni. Jesli zechce Ci wyjasnić co się stało to ma to zrobić dziś bo jutro nie bedziesz już z nim rozmawiac, zajmiesz się jedynie odwołaniem gości ze swojej strony.

dostarczal to bzyknal. i dlatego odwoluje, skoro w niedziele bylo ok, to musialo sie to stac na dniach

Niezapominajka2012 --> wszystko pieknie ladnie ale dziewczyna musi wiedziec na czym stoi ! I to im wczesniej tym lepiej, Ty sobie zdajesz sprawe ile jest zalatwiania gdyby sie okazalo ze trzeba wszystko odwolac ..?! jak dla mnie to chodzi o dziecko z inna.... ale zycze Ci autorko zebym sie mylila .....................

jak mogłaś od drzwi odejść usłyszawszy "przyjdź za kilka dni". Te nie przyszłać nie umówiona do lekarza, tylko do swojego przyszłego męża!!! Za kilka dni to Ty ślub bierzesz, a nie będziesz wątpliwości wyjaśniać!!! I nie ma co "gdybać" co się mogło stać, tylko trzeba sprawę szybko wyjaśnić. OSOBIŚCIE!!!