Jacy są mężczyźni spod znaku Bliźniąt?

skorpiony mają super poczucie humoru uwielbiam skorpiony- ale gadamy o blixniakach:-)

moja kuzynka żyje z facetem lwem i też jest załamana ;) hihi ... myślę że jest dużo nieudanych związków gdzie drugą połówką nie koniecznie jest bliźniak po co generalizować :) pozdrawiam

kot 13 widzisz ty uwielbiasz skorpiony a ja bliźniaki ale nie wszystkie - ojciec mojej koleżanki to okropny typ a przykład ze skorpionem podałam po to żebyście zdały sobie sprawe że nie ma złych znaków tylko takie ktore nam nie odpowiadają :)

Mam brata spod tego znaku.Jest bardzo dobrym mężem. Zreszta to tylko znak zodiaku i nie decyduje charakterze czlowieka.

o tym , jakim się jest człowiekiem decyduje świadomosć , można oczywiście przeciwstawić się przeznaczeniu ale potrafią to nieliczni( patrz film Matrix i jego bohater Neo:-) ). Niestety maluczkim pozostaje płynąć z prądem rzeki wkodowanych zachowac:-) Bliźniaki do związku potzrebują kobiety z batem i tyle- moim zdaniem

wkodowanych zachowań*

blizniak nie pootrafi zaspokoic potrzeb emocjlnanych partnerki lub kobiety o którą się stara. Nie słuha tego co ta kobieta do niego mówi, pisze itp. Tym samym olewa jej pragnienia i nie zaspokaja potrzeb emocjonalnych, które np dla wodnizek są bardzo wazne...ale blizniak tego nie rozumie albo robi jej na złosc. Mysle, ze to drugie. Jak nabroi zamiast dązyc do wyjasnienia sprawy, on żąda..od kobiety usmiechu i zeby do niego zagadała..:o moim zdaniem ta rola nalezy do niego, zawinił i powinien sam wejsc w rozmowe. A ten nic. Zachowuje sie oschle. Jest pod silnym wplywem rodziny, rodzenstwa co tez dobrze nie słuzy związkowi. zamiast słuchac co mówi do niego kobieta, jakie ona ma pragnienia i odczucia. daje mu znaki jak z nią postepoac. On słucha co rodzenstwo mówi. A to są inne kobiety o innej mentalnosci innej wrazliwosi, innych potzebach tak emocjolnyach jak i sexulanych. Wiec na zdrowy rozum czemu słucha ich? A nie tej do której chce dotrzec? One mówią badz blisko niej - na ulicy. Nic nie rób. A ona mówi badz ze mną teraz, porozmawiaj ze mną, a ten nic. Szkoda słów. Jest małoromantyczny to fakt. Nic nie celebruje. Żadne swieta rocznice nie traktuje jako chwili zaciesniania wiezi z kobietą czy checi poznania jej...

celebrattionn - co ty sie tak ufiksowalas tej rodziny i rodzenstwa??? :O Moj brat jest blizniakiem i nigdy mnie nie slucha, wrecz przeciwnie :P Zreszta on nikogo nie slucha, zawsze chadzal swoimi sciezkami :O

jak chodzi własnym ścieżkami to tez sie do związku nie nadaje a do samotnego zycia. zwiazek to zaspokajanie potrzeb emocjonalnych. O czym wielu zapomina. Wiem co pisze. Rodzenstwo ma wpływ. zamiast słuchac kobiety to on robił co one mu wymyśliły..widziałam jak jechały i go wczesniej wysadziły..ale zabawa..Ile one mają lat

sylwetsra i swieta spedza z nimi..powinny go popędzic..napisz do niej, spotkaj się z nią..a one nic. Chciały imprezy dla siebie. To miały.

taaa, bo ty wiesz, czy moj brat sie nadaje do zwiazku czy nie :O Jak na razie jego narzeczona nie narzeka, a sluchac to mnie nigdy nie sluchal, a jestem jego starsza siostra i przeciez chce dla niego dobrze :P

Z moich obserwacji wynika, ze faceci spod tego znaku sa bardzo pewni siebie, uparcie daza do celu, nie zrazaja sie zadnymi przeszkodami. a gonienie kroliczka to ich hobby chyba...

http://qck.pl/94y

celebrattionn zwiazek to zaspokajanie potrzeb emocjonalnych związek - to bycie razem, budowanie czegoś wspólnie, wspieranie się wzajemnie zresztą w związku - zazwyczaj powinny być dwie osoby kochające się a definicją miłości nie jest ZASPAKAJANIE POTRZEB to tak jak by ludzie się pobierali w celu zaspakajania wzajemnych potrzeb - sorry ale dziwacznie to brzmi co napisałaś - zaspakajanie potrzeb emocjonalnych a gdzieś jakiś pan może napisać - czemu tylko emocjonalnych a gdzie potrzeby seksualne :D myślę że do każdego związku trzeba dorosnąć - i wiązać się z kimś po to bo się komuś chce ofiarować swoją miłość a nie oczekiwać żeby dana osoba zaspakajała moje potrzeby emocjonalne czy jakie kolwiek inne z takimi oczekiwaniami to KAŻDY związek skazany jest na porażkę to jest tak samo jak z tym zdaniem: - potrzebuję cię ponieważ cię kocham albo - kocham cię ponieważ cię potrzebuję prawie to samo??? - prawie robi czasem dużą różnicę

potrzebuję CIę ponieważ Cię kocham kocham CIę ponieważ Cię potrzebuję obydwa określenia moim zdaniem błędne. Miłość wyklucza potrzebę moim zdaniem- w Miłości występuje bowiem całkowity brak egoizmu- jest to jej przeciwienstwo:-) No piszcie jeszcze o bliźniakach , chętnie poczytam:-) a jak jeszcze się nazbiera stronek znów przypomnę dla ciekawych horoskop pani Bakuły;-)

a ty z tym horoskopem Bakuły jakaś nawiedzona jesteś? raz go napisałaś drugi raz przypomniałaś - to jakaś świętość czy co? każdy czytać potrafi i może zmienić stronę może najlepiej powklejaj go pod rząd wydaje mi się że chcesz usidlić jakiegoś bliźniaka. a teraz na sile chcesz opisac wszystkie blixniaki na naszym globie i dopasowac do nich horoskop BAKUŁY.

Rzecz w tym że nie wierzę również w znaki zodiaku Miałam pecha że założyłam rodzinę z potworem najgorszego rodzaju ubranym w uroczą maskę, ale to zbieg okoliczności że ten potwór jest spod znaku Bliźniąt aha...dodam że nie miałam szansy zobaczyć kim naprawdę jest ten potwór, ani nikt z mojego otoczenia przez wiele lat nie zorientował się że to potwór i psychopata...słynny fałsz Bliźniaka to jest.

Nie lilianna mylisz sie zaspokajanie potrzeb emocjonalnych to równiez w zanczeniu bliskosci, więzi, uczuc ich okazywania. Jeżeli kobieta ma potrzebę czułych smsów..(tymbardziej jak on daleko w pracy, w święta itp) to facet, który to olewa...nie zaspokaja jej potrzeb emocjonalnych. i taka kobieta nie jest szczęsliwa w takim związku. Chocby miała łóżko ze złota i spała nim w nim. To taki najprostszy przykład. Jeżeli kobieta w ramach przeprosin chce rozmowy, słowa przepraszam, a facet sobie z tego nic nie robi. Tylko postępuje jak mu siostra kazała dalej jeżdzi. on zaspokaja potrzeby ale siostry, nie kobiety. To nie tyle nie dba o ten związek co na domiar złego nie zaspokaja jej potrzec emocjonalnych. potrzebą emocjonalną jest np wpólna rozmowa na spacerze, słuchanie muzki wieczorem itp. Są one różne. Owszem są kobiety co im starczy sex w tyłek i wypłata. Ale są takie co chcą związku na wielu płaszczyznach w tym emocjonalnej. Więc uważam, że kobiety, siorty, kuzynki itp to ktoś inny niż kobieta, z którą skrzyżowały mu się drogi.

14:46 [zgłoś do usunięcia] jamalsman Z moich obserwacji wynika, ze faceci spod tego znaku sa bardzo pewni siebie, uparcie daza do celu, nie zrazaja sie zadnymi przeszkodami. a gonienie kroliczka to ich hobby chyba... --- a co wy z tym gonieniem króliczka? chyba nie znacie definicji.. gonic czyli podsłuchiwac komórkę i jezdzic autem? To jest zwykła zabawa na miarę gówniarzy. Gonic to równeż w zanczeniu zaspokjac potrzeby emocjonalne. Właśnie takie: są święta, nowy rok, urodziny jej, moje urodziny nie mozemy byc razem wiec chociaz jestem z nią myślami posyłam sms..jak szkoda mu kasy na tego 1 sms'a yto powinien włożyc do skrzynki na listy widokówkę lub zwykłą kartkę z zeszytu a na niej życzenia dla NIej. Koszt zero a efekt bezcenny. Kobieta czuje się szanowana, że jest dla niego ważna, spełniona emocjonalnie. Jesli chce rozmowy są nieporozumienia tymbardziej..droga prosta.

jak oni takie rzeczy jak nowy rok spędzają osobno? To właśnie okazja do bycia razem, poznania, zacieśniania więzi. Powód do zagdania jak się danej dziewcyzny nie zna. To samo ze studniówką. Chyba, że rodzina go kryła bo spędzał ten czas z kochanką.

upracie dążą do celu? Wynika z tego, że uparcie się bawią..szkoda, że kosztem drugiej osoby

potrzebą emocjonalną jest np wpólna rozmowa na spacerze, słuchanie muzki wieczorem itp. Są one różne. Owszem są kobiety co im starczy sex w tyłek i wypłata. Ale są takie co chcą związku na wielu płaszczyznach w tym emocjonalnej. Więc uważam, że kobiety, siorty, kuzynki itp to ktoś inny niż kobieta, z którą skrzyżowały mu się drogi. --- zgadzam się. Inne potrzeby ma 20, 30 latka a inne kobieta 40, 50 lat. Może ten sex w tyłek, imprezy i znajomi, dzieci to szczyt jej marzen Ale jak kobieta jest wrażliwa, inna, to chce miec w związku rozbudowaną sferę emocjonalną. A na nią sk;lada się własnie pamiec, dobre traktowanie, kultura- nie gapienie się pożądliwie na małolaty. Taka 40, 50 lat co ma związek wiecej niz 5 etni juz na to nie patrzy bo nie ma tej miłosci jest przywiązanie- msex w tyłek, kasa, dzieci. I ona nie ma nic do konkubenta ze sie ślini na inne. Choc się dziwię, bo to brak kultury

Więc pytanie się 40,50 i 60 letnich kobiet jak poderwac 20,30 jest głupie. Sa to kobiety inne. Na innych torach życiowych. O innej wrażliwosci, potrzebach tak emocjonlanych jak i sexualnych. Radziłabym słuchac co dana 20,30 mówi, pisze. Bo to ona wie NAJLEPIEJ jakie są jej oczekiwania. jak nalezy dbac w związku aby ona czuła się szczęsliwa. I jak ona mówi, że chce by facet był sam. To ma byc sam. A nie ciganac za sobą rodzinę szwagrów dzieci. Spotkania nawet wzrokowe to intymnosci 2 osób.

I jak ona mówi chce rozmowy badz w church To ma byc A nie jakies siostry Juz dosc sie nabawiły.

z jakiego kraju to numer? 418 itd? wyskoczyło, że z kaliforni..pięknie..latem ktos sie tak głupio zabawiał..a ja prosiłam o spotkanie i rozmowe..

celebrattionn napisałaś coś takiego: "Jest pod silnym wplywem rodziny, rodzenstwa co tez dobrze nie słuzy związkowi. zamiast słuchac co mówi do niego kobieta, jakie ona ma pragnienia i odczucia. daje mu znaki jak z nią postepoac. On słucha co rodzenstwo mówi." ----------------------------------------------------------------- daje mu znaki jak z nią postępować :D może on tych ZNAKÓW NIE ROZUMIE!! kurde znaki może sygnały świetlne - każecie się nam domyślać a później o wszystko pretensje macie weź sobie lepiej zamiast czytać horoskopów lepiej zapodaj książkę "mężczyzna od AdoZ" Piotra Marta a prędzej ci pomoże niż czytanie i wiara w horoskopy kurde "daje mu znaki jak z nią postępować" :D

rozumie rozumie znakiem tez jest pisanie na kaffe.

I wiem, że czyta bo nawet sobie małe baki zrobił. Wiec jak to? czyta wybiórczo? a jesli chodzi o emocje związek to juz nie czyta olewa?

faceci udają, że nie rozumieją. rozumie, rozumie:) Ale na upartego wymyślił sobie scenariusz po swojemu (trochę samolub) rozdał role, tylko kobiecie nie przekzał scenariusza..bo ona nie wie co ma robic. A ona mu pisała co i jak. Jakie są jej emocje, gdzie przeskrobał, jak ona to odbiera itp:) Pisała że ma byc w church.. to on na przekór przed na jezdni..:/ Tak sie nigdy nie dogadają...I co to za traktowanie kobiety? a jak siostra powie Mcdonald..to on tam jest. A nie jest przed mc na jezdni.. Nieh te blizniaki się w głowę uderzą.

A one tez takie samolubne..zamiast mu powiedziec idz do niej o 24 złóz zyczenia idz pokaz fajerwerki..Bedzie jej miło. To one nic. Wazne ze one same dobrze sie bawiły miały impreze facetów i kiecki:O A rada dla niego: jezdzij..jezdzij po ulicy...