Dopłaty,dopłaty

halina,gabi i ja mamy blisko,gabi weż elane,ja wezme anela,swatamy icl zamieszkaja u niego-swoja elane wezme do siebie

halina ja moge do ciebie wskoczyc ja mieszkam 70km od bydgoszcy ale z bydgoszcy pochodze i tez tam przyjaciol i rodzine mozemy zaszalec

no a iwona nam sie zatracila:( co sie z nia stalo??

Gabi, zapraszam. Z Bydgoszczą jestem związana bo tam chodziłam 5 lat do szkoły i z tamtąd mam męża. Mieszkam jednak w wielkopolsce , koło Trzcianki ale serdecznie zapraszam.

Dzień dobry coś ta wiosna niezbyt śmiało idzie ja wczoraj chciałam sobie szpadlem skopać to ziemia jest jeszcze zamarznięta a co się dzieje z Iwonką

Jestem,jestem,jeszcze w życiu tak nie przeziębiłam się,kurwa wiosnę poczułam,w nocy to myślałam że korknę.Taki mam katar,że uszy mi pozatykał,głucha jak nasze dopłaty jestem.Co tam dziś pitrasita kobitki,bo ja to chyba chińszczyznę za złotówkę.Stary gada walnij se małego z pieprzem to ci przejdzie,no kurwa z rana to jeszcze nie piłam i chyba nie zrobię tego.Skalniaczek obsadziłam nowymi cwietami,powiedzcie tylko,czy bratki na cmentarz to można już wsadzić,czy jeszcze poczekać?

witam witam halina ja kocham moja bydgoszc tam byly najpiekniesze 18 lat mojego zycia:) iwonka jestesss:) poczekaj kobieto z tymi bratkami:) to jeszcze nie pora ja jeszcze nic nie wsadzalam bo pogoda jeszce jest nie taka narazie wysialam kwiatki w domu w pudelkach milego dnia iwona zdrowka ja dzis robie misz masz:) zaiemniaki kroje jak na fryty,dodaje kapuche kiszona,grzyby,cebule,przecier i wszystko do gara.palce lizac

Witam ,pogoda piękna narazie po południu ma podać,u mnie dzisiaj żurek z jajeczkiem i kiełbaską.

hanka u nas slonce ale tak pizga jak w kieleckim wcale nie ide dzis nic nie robic na dwor bo to bezsensu jeszce bedzie czas:)

Cytrynka SkładnikiPrzepis Składniki na biszkopt: 3-4 jajka 1/2 szkl. cukru 1/3 szkl. mąki tortowej 1/3 szkl.mąki ziemniaczanej 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia Składniki drugiej warstwy: 2 szkl. wody 4 łyżki cukru 1 galaretka cytrynowa 1/2 szkl.soku z cytryny 2 budynie cytrynowe bez cukru (mogą być waniliowe) 1 kostka masła (margaryny) Składniki trzeciej warstwy: 1/2 litra śmietany kremówki 1 galaretka cytrynowa Na wierzch ciastka petitki i lukier Upiec biszkopt Ubić białka z cukrem potem dodać po jednym żółtku i gdy są ubite powoli dodawać zmieszane mąki z proszkiem.Upiec. Ugotować budyń na masę budyniową Zagotować wodę z cukrem .Budynie rozrobić w soku z cytryny.Do gotującej wody wsypać galaretkę i potem rozrobione budynie,ugotować budyń i go wystudzić. Utrzeć masło i dodawać do trochu zimny budyń,powstałą masę wyłożyc na biszkopt. Rozpuścić galaretkę w 1/3 szkl.wody.Kremówkę ubić i zmiksować z tężejąca galaretką,wyłożyć na masę budyniową. Na wierzch poukładać petitki maczane w soku z cytryny i polukrować. Smasznego!!!

Dla mnie też Bydgoszcz to pierwsza miłość i wogóle wszystko naj. Chodziłam do szkoły na Kapuściskach a męża mam z Wilczaka z ul Nakielskiej. Od 15 do 20 roku życia tam mieszkałam i chciałam tam zostać. Ze względu na problemy mieszkaniowe musiałam wrócić do rodziców. Później wyszłam za mąż( mam męża ze swojej klasy) i mężowi zachciało się kupić gospodarkę. Zaczynaliśmy od kredytu na ziemię, później na dom i maszyny. Przez 18 lat prowadziliśmy też sklep na wsi ale już mi się odechciało. Teraz siedzę w domu a mąż uprawia ziemię. Ja robię tylko w ogródku i na klombach.

to prawda mimo słońca jest zimno nie wybieram się na dwór jeszcze czas ,tulipanki tylko oczyściłam bo ładnie wyszły ale nic na siłę jeszcze się narobimy.

Hej ludzie:) U nas wiosna całą gębą:) Przepisy na ciasta notuje ta Cytrynka smakowicie mi wygląda,Iwonka walnij a co! :D Teściowa to temat rzeka,Gabi jak nic nie pomaga to ściśnij zołzę gdzie w kącie po cichu i sprostuj poglądy.

witajcie dziewczyny,u nas piekna pogoda,ale bardzo mokro,w pole jeszcze sie nie wyjedzie,Iwona kuruj sie,niech cię tam mąż w nocy dobrze wygrzeje i choroba minie

Witajcie dziewczyny,Iwona kuruj sie bo w sobote u mnie balanga,pogoda super pranie schnie od ręki.u mnie dzis tylko pomidorowa bo mam nygusa garowego hihi

witam.u nas już ciepło,dziś owies siejemy na piochu.iwonka,weź zrób tak zwana góralska herbate:zrób zwykła herbate,wlej sok z cytryny i sete spirytusu.łyknij to na noc.

U nas nie ma mowy jeszcze o wjechaniu na pole z orką a co dopiero o siewach. Dobrze że my siejemy proso a to dopiero sieje się w maju.

halina,jak ty wycodzisz w cenie na tym prosie?

no ja tak się nie mogłam doczekać wiosny no to dziś prawie cały dzien byłam w polu i ścinałam patyki w malinach bo na jesieni już nie z dążyłam dobrze się ścina bo to najesieni były sadzone dziś hektar i na jutro 90 ary i to sama i na obiad lepiłam pierogi ruskie

Iwonko życzę szybkiego powrotu do zdrowia bo bardzo nam smutno bez ciebie

Samo proso jest strasznie tanie ale dostajemy dopłaty rolnośrodowiskowe 570 zł od ha. Nakłady też nie są duże bo tego mało sieje się na hektar. Coś koło 15 kilo czy nawet mniej. Rośnie to proso dobrze. W ubiegłym roku nie dawaliśmy żadnych nawozów. Kosztowała nas tylko uprawa pola. Dzięki tym dopłatom to bardzo opłacalne. My mamy ziemię VI klasę i aż dziw że to u nas tak roslo.

Problemem było załapanie się na ten pakiet rolnośrodowiskowy bo to była ograniczona ilość i za plan musieliśmy zapłacić koło 4 tys. To jest jakiś procent od kasy którą nam wypłacą przez 5 lat. Mamy jeszcze 2 pakiet- poplony . To i bezpośrednie to całkiem przyjemna kwota. Jest i za co kupić maszyny i na chleb nie brakuje.

Już się dowiedziałam więcej szczegółów od męża odnośnie tego prosa. Cena prosa 2000-4000 za tonę. Jak w okolicy dużo to bywa tańsze po 800-900 za tonę. Wydajność z hektara na bardzo słabych ziemiach to około 3 tony a na lepszych do 6 ton. Nie wymaga oprysków. Wystarczy po wzejściu przebronować. No i jeszcze znaleźć odbiorcę. Najlepiej jak jest gdzie przechować do wiosny to teraz jest w cenie. Najtaniej po 2 tys za tonę.

pozdrowienia dla wszystkich.co taka cisza na forum,iwona czy jesteś juz zdrowa,miałas wczoraj kilka porad jak się kurować.

witam chyba wszyscy na dwor uciekli bo u nas dis pieknie iwona a ja sie chyba zarazilam od ciebie i strasznie mnie jeb..e milego dnia

słońce świeci a co z tego wieje i zimno.W ogródku jeszcze nic nie robię narazie chodzę i oglądam ,jak się zrobi cieplej to liczę na córcię jak zjedzie na sobotę do domu to coś wymyśli uczy się architektury krajobrazu. Dziewczyny kurujcie się ,ta pogoda to jest taka zdradliwa bo niby słońce i wyleci się na bluzce i choroba murowana

ja koncze obiadek i jade po wierzby iwy przed wjazdem do domu wsadze

a co cie Gabi akurat na wierzby naszło.

witam.u nas po staremu,słońce ale wieje.stary pojechał dziś do kolegi co nam kosił na odrobek(na poczatku był odrobek,teraz już jest zarobek)

WItam.Ja dziś kopałam ziemię w ogródku a teraz boli mnie z lewej strony w klatce piersiowej i szczypia nogi pod kolanami okropnie i to juz pare dni ,moze ktos ma jakas rade jaka masc stosowac?