problemy samotnej mamy by znaleźć faceta

Nie oczekuję przecież nie wiadomo jakich kokosów czy urody amanta filmowego. Ale nie chcę bezrobotnego Quasimodo, to chyba logiczne, co? Sama jestem strasznie zadbana, szczupła, mężczyźni oglądają się.

Najlepiej byłoby, gdybyś trafiła na faceta, który także ma dziecko. Wówczas wymagałoby to kompromisów i zrozumienia z obu stron, myślę, że byłoby łatwiej. Pozdrawiam.

To musi być prowokacja :-O nie wierzę, że autorka naprawdę tak się zachowuje i tak myśli :-O

pamiętaj że jeśli ten bąbel to chłopiec to wyrzadzasz mu wielką krzywdę. po pierwsze, w tym wieku MĘZCZYZNA jest dla niego całym światem, on chce grac z mzczyzną wpilke, sluchać go i chce zeby go nazywać TWARDZIELEM, WOJOWNIKIEM, ŻOŁNIERZEM, a nie kurwa bąblem. Jako kobieta tego nie zrozumiesz ale kastrujesz dziecko (jesli to chlopiec)

I co z tego ze jestes szczupła i zadbana, jesli jestes samotną matką... A to jestponiżające w spoleczenstwie. Wolałbym widziec kobiety nieszczupłe, ale kochajace mezów, dbające o rodzine, a nie sztuczne laski ktore robia kariere a z ich synow przez brak ojca wyrosną ciapy.

To chłopiec, pisałam już. Jest wciąż dzieckiem, a nie żadnym tam żołnierzem. Potrzebuje matki. Ojca próbuję mu przecież znaleźć. Wręcz można powiedzieć że kieruję się głównie tym - na potencjalnego partnera patrze jak na ojca bąbla, pod tym kątem raczej, co świadczy o tym że chcę głównie dobra dziecka. I jeśli nie spodoba się synowi to raczej nic z tego nie będzie.

bedzie tak jak pisałem wczesniej ze bąbel za 20 lat załozy temat ze jest prawiczkiem i ze go kobiety nie chca....zniewieściały jest na bank ...sam kiedys mialem do czynienia z takim młodym bo był przez matke wychowywany cał czas to piszczał jak panienka , płakał jak mu cos nie wychodziło ,,mowił zdrobniale , masakra ,a chłopak miał wlasnie 9 czy nawet 10 lat ...koleżanki z klasy mu dokuczały ,a on ni potrafił sobie poradzić bo brakowało mu męskiej ręki ....żal żal zal ;/

i tym sposobem doszlismy do sedna - szukasz ojca dla dziecka a powinnas szukac partnera dla siebie..

JA rozumiem ,ze ciązko czasem jest facetom zaakceptować cudze dziecko... niewiem jak to u mnie w pracyktyce będzie, jak jużzamieszkamy razem.. narazie obserwuje.. postaram sięzrobić wszystko, zeby dziecko nie odczuwalo ,ze jest inaczej traktowane niz prawdziwe dziecko.. Niewiem jak to by bylo jakbym to ja miala taka sytuacje, czy rowno bym kochala, .. ale dla mnie to wazne. Wiem, ze moj facet postara się.. ja no nie wymagam Bog wie czego.. tylko chce normalna pozadna rodzine, ja tez juz sporo przeszlam.. Nie zwiazalabym sie natomiast z bezrobotnym, takim ktory ma w nosie prace i zyje sobie dniem.. to chyba normalne. Musi byc na przezycie, wyzywienie oplaty.. Tez bym nie wziela takiego ktory nie umie utrzymac rodziny.bo woli np pic... zreszta nie chodzi mi tu o calkowite utrzymanie, bo sama tez pracuje.. Facet popsrotu musi byc odpowiedzialny. Nie musi miec niewiadomo ile pieniedzy, to niewazne.. takze my nie mmay niewiadomo jakich wymagan, ale tez nie czuje sie gorsza, przez to ze mam dziecko. . Ja juz swoje konsekwencje ponioslam, teraz jestem ostrozniejsza, madrzejsza i mam tak samo prawo do sczescia jak kobieta bez dziecka.

Tzn że nie masz żadnego pojecia o psychice dziecka. W wieku 9 lat dziecko już praktycznie w ogole nie potrzebuje matki W tym wieku chlopiec poznaje swoje meskie cechy, chce byc najszybszy, najsilniejszy, a nie ... słodki. Polecam... "Dzikie serce" J. Eldredge'a ... ksiazka taka... Bąbel kurwa, dobrze że nie "słodziutki syneczek mamusi"

KURWAAAAAAAAAAAAAAAAAA SKONCZ PISAĆ BĄBEL KRETYNKO!!!

Ale zryta jestes urodziwych lasek Ci u nas dostatek, sam tez jestem niczego sobie, ale wiem ze z ładnej miski nie zawsze sie najesz, jako rozwodnik w wieku 33 lat spotykałem się i z 25 latkami bez dzieci, i z rozwódkami w moim wieku z dziećmi, wszystkie fajne laski, ale najfajniejsza jaka spotkałem była rówieśniczka z dzieckiem, które akceptowałem nie kochałem i nie kocham do dziś i nie pokocham bo to nie moje!!!!!!!!!!!!!! Ma ojca który go może kochać!!!!!!!!!! Ja kocham swojego syna, co może mam dać to na co pracuje całe życie jakiemuś obcemu dziecku???!!!!! Pomyśl!!!!!!!!!!! To nie boli!!!!!!!!!!!! Moje to moje i koniec, obce wychowam, pomogę jak trzeba będzie ale moje najważniejsze, rozumiesz? Czego Ty wymagasz, kobieto?? W jakim świecie żyjesz??? To że jesteś fajna dupa nie znaczy że myślący facet świata poza tobą nie zobaczy!!!! A ak nie ma swojego nie myśl sobie że nie będzie chcial miec swojego, twoje go nie będzie interesowało tak jak swoje, jak tego nie zrozumiesz zostań lepiej sama bo tylko się zawiedziesz!!!!!!!!!!!11

zresztą wiadomo jakimi kobietami są w wikesozsci samotne matki... Dobre kobiety w mlodosci uczyły się, rozwijaly relacje z ludźmi, uczyly sie od rodziców swoich ról, a te ktore sa samotnymi matkami czesto cala mlodosc spedzily na imprezie... najwazniejsza byla kariera, studia, podrywy... to teraz sie mecz.

dokładnie 9 lat to juz duzy chłopak to juz chłopaki jak maja 6-7 lat zaczynaja sie scigac biegac za piłka rywalizować ,a nie się ciupciać z mamusiamy....załóż czapeczke i szaliczek bo zimniutko moj bąbelku....daj buziaczka....ja pierdole

a co byś powiedziała na faceta z samochodem,średnia krajowa zarobków,ale mieszkający z mamą?

Kutwa ale żałość :-O Autorko ty do końca życia nikogo nie znajdziesz z takim nastawieniem. I proponuję wysłać "bąbla" do ekskluzywnych klubów nocnych dla starych bogaczy na poszukiwania tatusia :-O albo niech wybierze któregoś ze swoich kolegów na tatusia wtedy będzie zachwycony a i ty szczęśliwa

Jak będę miał syna w więku Twojego BĄBLA to mu kupie plastikowy miecz i tarcze i sobie i bede z nim walczył, posadze go na kolanach i ebede go uczyl prowadzić samochód, a nie kurwa puszczał mu bajki o wesołych domkach...

milten ma rację - mój syn w tym wieku chciał zapaśc sie pod ziemie jak przy ludziach mówiłam Kubuś zamiast Kuba, za publicznego bąbla czy miśka chyba sam wystąpiłby do sądu o odebranie mi praw rodzicielskich i zakaz kontaktu ;)

w wieku 9 lat latałem po budowie z kumplami, mialem historie w ktorych narażałem zdrowie.. i dzis CZUJE SIĘ FACETEM!

na szczescie jest mnostwo porzadnych i normalnych m,ezczyzn a nie takich durniow jacy tu sie wypowiadaja. wielu mezczyzn potrafi pokochac dzieci partnerki, wychowywac je ale wy tu prezentujecie poziom chlewa, ubodzy ludzie z was jak cholera

ja mowie tylko że naprawde PORZDNY FACET jest ze swoją żoną do śmierci, albo jest wolny i nie bierze kobiety z dzieckiem bo najwiekszym jego pragnieniem jest mieć swoje - ze swoją żoną.

halohaloo - 100% zgadzam sie z twoimi wypowiedziami, mimo, ze jestem kobieta. Masz we wszystkim racje , tak to jest , jak piszesz.

A i jeszcze jedno... ja rozumiem autorke w kwestii bąbel.. chociaz tez nie popieram. Ale niestety moze nie dokonca wychodzi nam bycie ojcem i matka w jednym.. KObieta zawsze jest dla dziecka bardziej miękka.. no i czasem mowi zdrobniale.. Moze to silniejsze od niej. Ale powinna sie postraac to zmienic.. napewno. Dlatego wlasnie potrzebna jest pelna rodzina.. matka, i ojcec. A nam czasem jest trudno samej.. ja widze, ze mojemu synkowi brak ojca.. i caasem, rzeczywiscie sa chwile kiedy przydalby sie facet.ojciec. Mozemy sie starac jak mozemy, ale to nie takie proste, jak wam sie wydaje. Dziecko potrzbuje pelnej rodziny.

milten -tez madre wypowiedzi :-)

dziewczyno az mi poprostu jest wstyd za ciebie bo przez takie jak ty co niektorzy maja o nas (kobietach samotnie wychowujacych dzieci) takie a nie inne zdanie moj syn rowniez ma 9 lat, i jakbym powiedziala do niego "babel" to by mi opowiedzial "nie rob siary mamo ":P no prosze cie, albo to prowo bo nie wierze ze mozna na 9 latka tak mowic!!!!!! a poznasz fajnego faceta tylko wtedy kiedy zmienisz swoj pkt widzenia i ten babel nie bedzie dla ciebie pepkiem swiata... ja jako "samotna matka"bylam w powaznych zwiazkach (a mam trosze wiecej lat od ciebie) i powiem ci ze sa inni mezczyzni niz tacy jak tu na kafe ( bez urazy, dla tych ktorzy w miare maja co nie co w glowie) a jestem sama nie dlatego ze ktorys z facetow "nie kochal" mojego syna, lecz z innych powodow wiec napisze jeszcze raz, dziewczyno babel to nie jest caly swiat i ten otaczajacy cie swiat nie kreci sie wokol niego....

mój syn w wieku 9 lat prowadził juz samochód sam po placu, miał rękawice bokserskie i walczyliśmy ze sobą, wogóle to z nigo niezły urwis do dziś!!!!!!!!!! A założe sie że Ty do dzis mu pupkę podcierasz, i wyrośnie z niego taka cipa męska i tyle!!!!!!!! I będziesz mu mówić w wieku lat 20 bąbelku a kanapeczke Ci zrobić??? i będziesz tez zajebistą teściową, współczuje synowej za kilkanaście lat!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak można dać dziecku na imie Bąbel?????????????????????? to w ogóle zgodne z prawem? przecież to krzywda na całe życie:O dorośnie, będzie chciał w klubie czy gdzieś poderwać dziewczynę i na starcie odpadnie : "cześć jestem bąbel, postawić ci drinka?" :O

moja matka gdy miałem 16 lat, bylo to 7 lat temu powiedziała na mnie kiedyś "słoneczko". Była awantura! to po prostu meska duma!

mam nadzieję że to prowo, ze względu na tego syna:D:D:D::D

Mój syn przyzwyczaił się że mówię bąbel. Na pewno nie jest mu wstyd przed kolegami, bo nie jestem jakąś babinką w chuście , tylko jestem laską, młodą, b. szczupłą, opalona, ładną, , podczas gdy ich matki są już starszymi kobietami po 40-tce. Poza tym tych kolegów tez nie ma dużo.