Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Marika pilna rada, tylko z niej skorzystaj, bo mozesz potem płakac, naprawde. Lec jutro zrobic TSH. Jezeli wyjdzie Ci wiecej niż 1,5 to zwiększ na własną rękę dawke. Jezeli chcesz to podpowiem Ci o ile zwiekszyc. Napisz jutro wynik TSH i obecną dawkę jaką bierzesz. Ja z tarczycą od 3 lat lecze sie sama. Sama sobie podosze i sama sobie obnizam. Pamietam jak mialam w 9 cyklu tsh powyzej 4 to sama sobie zwiększyłam dawke. Trzeba to robić umiejętnie. Jezeli chcesz to moge Ci podpowiedziec tylko potrzebuje najświeższego wyniku i danych jaka dawke przyjmujesz.

Marika gratulacje :) a jak reakcja przyszłego Tatusia? :)

Wiecie co dziewczęta, tak troche poczytałam neta i stwierdzam ze mam zajefajny wyznacznik owulacji. W necie piszą ze piersi moga bolec przed i w dniu owulacji, no i takze po owulce, przed miesiączką. Od dwóch dni mam coś takiego ze 9 dc zaczynaja mnie bolec piersi. bolą dwa dni, potem dwa dni przerwy i potem az do 3 dnia przed miesiączką znowu bolą. Z ciekawości kupiłam w tym miesiącu testy LH. Jeden zrobiłam w piątek -jedna krecha. Drugi zrobiłam w sobote rano -1 krecha. Trzeci zrobiłam w sobote po południu -dwie krechy identycznej grubości. Czwarty zrobiłam rano w niedziele, dwie krechy z tym ze ta od piku LH wyraźniejsza, no i piaty zrobiłam przed chwilą jedna krecha. Poczytałam neta i poprzez te testy doszłam do wniosku ze na dzień przed owulką bolą mnie piersi, bolą mnie również w owulke, a dzień po owulce juz lżej. Potwierdziły moją teze testy. Sądzę ze za dwa dni znów mnie będą mocniej bolec bo progesteron bedzie większy. Jezeli by mi tak zostało, to spokojnie na podstawie bólu piersi moge sobie wyznaczyc owulacje:) Nie wiem na ile moja teza ma uzasadnienie medyczne, ale są dziewczyny które przed lub w dniu owulki maja ból piersi, potem na dwa dni im przechodzi i potem znowu jest ból. Ma może któras z Was coś takiego? Testy potwierdzają moją teze, wiec chyba mam racje. Zreszta wczoraj i przedwczoraj miałam płodny sluz , więc tez potwierdza moją teorię. Zobaczymy jak będzie w nastepnym cyklu :)

Widzę coraz lepsze statystyki ;) Marika gratuluję!

=) jeszcze raz dziekuje =* powiedzialam mu dzis po poludniu, nadal do niego nie dociera ale cieszy sie bardzo :)

Marika!! Gratuluje z całego serduszka :* Dbaj o siebie i maleństwo :) Wiecie może dlaczego niektorzy praktycznie po godzince maja wyniki bety a niektorzy czekaja 2-3 dni? Ja robilam w sobote wieczorkiem i nadal czekam na wyniki. Pielegniarki pow ze to jest badanie ilosciowe i dlatego tak dlugo trwa ale jak dla mnie beta to beta. Skoro inni moga miec wczesniej to czemu musze tyle czekac? :/

Ja juz podjęłam decyzję. Ten cykl następny postaramy się o dzidzie jak zwykle,a jesli się nie uda to idę wyciąć tego potworniaka żeby mieć święty spokój. Nie będę niczego testować przed @,nie będę niczego interpretować i doszukiwać się na siłę.mąż mi mówi żebym poszła się leczyć na głowę jak widzi te wszystkie strony internetowe które przeglądam.. ;) to moje fsh jest niepokojące ale jeszcze niczego nie przesądza, trzeba jeszcze zbadać mezulka i wtedy się martwić a w razie czego zawsze zostaje in vitro...

Zdzisia życzę Ci, aby się udało :) Ale jeśli nie, to zamiast in vitro zgłoście się do kliniki naprotechnologii. Skuteczność metod naprotechnologii jest o wiele wyższa niż in vitro a ich koszty są nieporównywalnie niższe. Poczytaj na ten temat :) Pozdrawiam!

Moniasonie, dziekuje ci kochana za chec pomocy ale ide jutro do lekarza i zobaczymy co stwierdzi.

zdzisia trzymam kciuki:) napewno Wam sie uda !!! Marika daj znac jak bylo u lekarza...

zdzisia trzymam kciuki napewno Wam sie uda !!! Marika daj znac jak bylo u lekarza...

Dziewczyny czy otoras wie czy to normwlne aby szyjka w 9dc byla pulchna jak na @? raczej nie zaobserwowalam u siebie nigdy takiego objawu.

Dzięki dziewczyny,jesteście kochane, jak wam będę zadawać za tydzień głupie pytania to mi przypomnijcie o moim postanowieniu :) i czekam na wieści ze się kolejnym z was poudawalo bo widzę ze się naprawdę statystyki ruszyły w dobrą stronę ;)

oj skakanka nie wiem , ale chyba moze tak byc, moja tez czasami szaleje :/ dlatego ja sie wogole nie orientuje jak to ma byc :/ i przestalam badac bo u mnie to sie takie badanie zawsze konczy infekcją :/

Dziewczyny może będziecie sie orientowały co oznacza rozciągliwy śluz podczas @ i czy to normalne...

Szyjka otwarta i miękka podczas owulacji jest zupełnie normalna - taka powinna być aby plemniki miały łatwy dostęp dalej. Podobna jest w trakcie okresu aby ułatwić oczyszczanie macicy. "płodny" śluz w trakcie okresu i chwilę przed nim też jest normą. Przed okresem spada poziom progesteronu i najczęściej zaraz przed miesiączką i w trakcie jest on na tyle niski, że w organiźmie przeważają estrogeny odpowiedzialne za objawy płodności takie jak np rozciągliwy śluz, rozpulchniona i twarta szyjka itp.

Witam wszystkie panie :) Gratuluje zafasolkowanym, trzymam kuciucki za starajace sie, no i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swego grona. U mnie sprawa wyglada nastepujaco : 3.03 @ 10dc owu i oczywiscie przytulanki dokladnie tydzien pozniej bol plecow i podburzsza i tak przez tydzien do wczraj. Pojawi sie metaliczny posmaak w ustach i dzisiaj cisza tylko plecy zostaly ;/. dodam ze mometalnie odrzucilo mnie od papierosow. Miala tak ktoras z was? Przepraszam za pisowne ale moja klawiatura niema polskich znakow. pozdrawiam ;)

dziewczyny moje kochane, długo do Was nie zaglądałam, bo miałam doła... brak okresu, leki na wywołanie nie pomogły, okresu nie ma, a łykałam przez 5 dni progesteron... a oprócz tego od 2 mcy biorę BROMERGON na zbicie prolaktyny. Ale ostatnio coraz gorzej sie czułam, nudności, zawroty głowy, senność... a okresu brak... wczoraj wyslałam męza po test ciażowy, nie wiem czemu, bo niby skąd ciąza skoro od 15 grudnia nie mam @ a 7 lutego badał mnie lekarz , ROBIŁ USG i nie było ciąży, nawet jaja, przepisał mi PRIMULOT NOR na wywolanie okresu , bralam ale nie pomogł, a dzis , pare sekund temu zrobiłam test ciążowy i SĄ DWIE TŁUSTE KRECHY!!!! o co tu chodzi?? nie chce sie cieszyć na darmo, bo moze to leki fałszują wynik? miała któraś z WAS coś takiego? JESTEM W SZOKU....

Roksana witaj:-) Pammy 3mam kciuki zeby Ci sie udalo:-)

WOW Pammy!!!!!!!!!! :D Te Twoje leki raczej ich nie mogą sfałszować bo test bada zupełnie coś innego niz one robia w Twoim organizmie :D Brawo Brawo :D Idź do lekarza :) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! RoxKanka - będziesz testować?:)

iczozord dziekuje za odp, bo w tym cyklu mam cos duzo tego rozciągliwego śluzu, az mnie wkurza.... Pammy o kurcze... lec do lekarza jak najszybciej ! :D gratuluje !!! :)

Cholera dziewczyny mówiłam ze coraz lepiej wam idzie? Pammy leć do lekarza ;)

blondyneczka moze to oznacza ze bedziesz bardziej płodna? *8-)

narazie nie. czekam do pon. zobaczymy co tez dzien przyniesie ;) @ mam zazwyczaj jak w zegarku..... narazie nie mam zamiaru sie stresowac tym bardziej ze to nasz pierwszy cykl, a ja mam tylozgiecie, takze podchodze puki co do tego z rozsadkiem pewnie po 6 cyklujak nic nie wyjdzie zaczne swirowac ;p;p

iczozord fajnie by bylo ;P ale byc moze to przez ten duphaston bo biore go juz 5 cykl, jeszcze jeden i badania... @od dwoch cykli mam bardziej skąpą az w szoku jestem... ale w tym cyklu to moze rowniez przez to ze bralam antybiotyk dopochwowy na infekcje... zobaczymy co będzie dalej... pammy dawaj znac jak tam sytuacja u Ciebie

duphaston wpłynąłby raczej na zmniejszenie ilości rozciągliwego śluzu :)

no to w takim razie nie wiem co sie dzieje, ja duphaston biore na podniesienie progesteronu... powiem lekarce ale nie wiem czy ona cokolwiek powie... ahhh ale ja mam ciezkie zycie...

Nie nie nie nie o to mi chodziło :) Na pewno skoro bierzesz duphaston to na pewno masz progesteron wyższy niż w tej fazie cyklu. Ale widocznie estrogenów masz na tyle dożo ze pojawia się płodna wydzielina :) Choć nie mam do końca pewności czy ta wydzielina jest z krypt szyjki macicy tak jak płodny sluz. W każdym razie ja też ją mam w trakcie miesiączki :) To zupełnie normalny objaw!

blondyneczka ja tez przed @ i w trakcie mam płodny śluz, także sie nie przejmuj. Pammy jestem w szkoku ze dwie krechy. Pamietam jak dzis jak wyczekiwałyśmy razem i blondyneczka na test na święta. Najwyraźniej Ci sie udało :) Mam kolezanke która była u lekarki po okres jej sie spóżniał, podejrzewała ciążę, ale lekarz ze ciązy nie ma. Potem poszła za jakis krótki czas do innego gina i okazało sie ze jest w 3 miesiącu. Moze podobnie jak moja kumpela trafiłas na jakiegoś jełopa a nie ginekologa. Idz na bete i do lekarza bo raczej jesteś w ciąży :)

Dziewczny, co dziwne, badało mnie 2 lekarzy, 1 na NFZ i stwierdził, że jestem za stara i dlatego nie mogę zajść w ciążę a drugi prywatny, w obu przypadkach miałam usg. Pierwszy raz jak zyje zatrzymal mi sie okres, myslałam, że to stres, rozmawiałąm z kilkoma dziewczynami co miały podobnie i ostatecznie okres wywołano zastrzykami. Od 9 lutego przez 5 dni brałam progesteron na wywołanie okresu i po odstawieniu do 10 dni miał byc okres, czyli do około ostatniej niedzieli. ALE OKRESU brak, no wiec tak dla picu wysłałam męża po test ciążowy, bo na 1 forum przeczytałam ze własnie dziewczyna brała luteine na wywołanie @ a okazało sie ze zaszła w ciązę.... i dlatego zrobiłam test, od razu sie pojawiły 2 grube krechy. po paru sekundach. TERAZ wróciłam z pracy i kupiłam nowy test, powtórzyłam go - i nadal 2 krechy!!!!!! szok!!!!