Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Teoretycznie po skończeniu krwawienia. A nadal krwawię, ze zmienną ntensywnością. Czasem brudzę na brązowo, czasem jest taka śluzowa krwawa wydzielina. W niedzielę, pon i wtorek krwawieniu towarzyszyło oczyszczanie macicy z endometrium, plus takie skrzepy krwi. Lekarz powiedział, że to może trwać do 2 tyg. Póki co czekam, nic mnie nie boli o zobaczymy co czas pokaże. Ciężko nas to macierzyństwo doświadcza... :(

kurcze natura potrafi byc wredna... bo zamiast szybko sie wyczyscic i pozwolic kobiecie zapomniec i znow starac sie o malenstwo to ją meczy i dreczy i niewidomo co jeszcze :( straszne to jest i nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie jak sie z tym wszystkim czujesz a to wszystko na złosc sie tak długo ciągnie...

Powiem CI blpndyneczka że jest cieżko. Czasami (często nawet) czuję się OK, myślę pozytywnie o przyszłości. Ale czasami... czasami czuję jakby mój świat się skończył. Czuję się pusta i niekompletna. Jestem mamą dwójki maleńkich, martwych dzieci, których nigdy nie zobaczę i nie przytulę. Których nie pochowałam. Pierwsze mogłam ale jak zobaczyłam w łazience jajo płodowe t chwilę na nie popatrzyłam i nie wiem co sobie wtedy myślałam.... wyrzuciłam je do toalety i spuściłam wodę.Nie mogę sobie tego wybaczyć. Teraz czekałam na drugie dzieciątko, żeby móc je pochować a ono nie chce ze mnie wyjść. To jest po prostu strasznie przygnębiające. Eh!

Iczozor potrzeba czasu i wiary, a ja wierzę że Ci się uda :* Kochane opuszczam Was na jakieś dwa tygodnie... chcę się w pełni zrelaksować i odciąć od tego co nas otacza. Mam nadzieję, że wrócę ze zdwojoną siłą i na forum poczytam same dobre wieści :) Trzymajcie się i życzę dwóch kreseczek :)

iczozord bardzo duzo przeszlas... wybacz sobie, nic nie moglas zrobic... nie wiem czy pochowanie jaja płodowego dalo by Ci ukojenie... nie rozumiem czemu Ciebie tak los doswiadcza... nawet przez chwile nie jestem w stanie wyobrazic sobie tego bólu,ale wiem ze CI jest bardzo ciezko... nie powinnas czuc sie pusta i niekompletna, jestes wspaniala kobietą i masz wspanialego meza... zobaczysz ze wkoncu zaświeci słonce i wszytko sie ulozy... # magda udanego urlopu życze...

Cześć Dziewczyny! :) My z mężem w tym miesiącu zaszaleliśmy. Starania o dzidziusia planowaliśmy rozpocząć od następnego cyklu, ale nie wytrzymaliśmy :P Na początku lutego odstawiłam tabletki. Poprzedni cykl trwał 48 dni. Teraz trwa dopiero drugi cykl po odstawieniu. Teoretycznie, jeśli ten cykl miałby trwać tyle, co poprzedni to okres dostałabym 19 maja. Od 4 maja codziennie się kochaliśmy. 9 maja zauważyłam przezroczysty śluz z maleńką kropeczką krwi. 13 i 14 maja miałam takie dziwne, bardzo krótkie uczucie, jakby ktoś mi przyłożył coś lodowatego do macicy. Nie mogłam wytrzymać i zrobiłam już jeden test - 14 maja, ale nie z porannego moczu. Czekam w napięciu na poniedziałek. Mam nadzieję, ze okres się nie pojawi... Miewam momentami krótkie uczucie w podbrzuszu, podobne do tego przed okresem, ale trwa bardzo krótko i nie jest intensywne. Nie wiem czy jeśli zrobię test 19 to czy nadal nie będzie za wcześnie. Boję się rozczarowania.

Witaj Pola na forum :-) Powinnaś poczekać @ i jak nie przyjdzie wtedy zrobić. Powinien test już cos wykazac ale czytałaś tu na forum sa różne przypadki :-) Dziewczyny pomocy co jest grane ostatnio po przytulaniu plamnie krwia myslalam ze to powod zbyt intensywnego przytulania ale wczoraj nie było ostro i też plamniłam. Może to być spowodowane tym ze mam tyłozgięcie i dana pozycja powoduje podrażnienia? Zawsze miałam problem z poz od tyłu i sprawniało mi ból kiedyś a teraz nie boli ale za to pojawia się krew :-) a może to plamnienie okoloowulacyjne?

Magda przyjemnego o owocnego wypoczynku ci życzę ;-)

Dzięki blondyneczka! Z tym pochowaniem dzieciaków chodziło i nie o pogrzeb tradycyjny z trumną oczywiście ale o jakieś godne warunki. Tyle mamy grobów swoich bliskich może te nasze maluchy mogłyby spoczoć obok któregoś z nich. No ale nie mam co się nad tym zastanawiać, to prawda. I masz rację - mam wspaniałego męża. Gdyby nie te doświadczenia to chyba do końca nie byłabym tego świadoma. * Dziś temp znowu spadła - mam wahania hormonów. Szyjka się roziękczyła, może jednak macica oczyści się sama. Mam nadzieję. * agnieszka a może to z nadżerki? Miałaś kiedyś diagnozowaną? Może Ci się powiększyła? A może po prostu masz gdzieś w środku jakieś otarcie, które jest naruszane przy współżyciu. * Blondyneczka a u CIebie jak tam? Nosisz pasek?:) Na ziółka się zdecydowałaś? Ja odstawiłam dziś zioła, postanowiłam nie pić ich do czasu oczyszczenia macicy bo nie wiem czy one przypadkiem nie łagodzą okresu (gdzieś coś podobnego chyba przeczytałam). Ale ogólnie jestem do nich nastawiona pozytywnie i będę pić :)

Przepraszam za błędy i literówki typu spoczoć ;O Jak widzę czasami co napisałam to chcę się zapaść pod ziemię :D

Miałam nie czytać nic w internecie ale się nie udało. Przeczytałam o konferencji ginekologicznej na której lekarzezgodnie stwierdzili, że w przypadku nawracających poronień bardzo często przyczyną są zaburzenia krzepliwości krwi wywołane chorobą autoimmunologiczną (nie wiem dokłądnie o co w tym chodzi). Pytałam o to mojego lekarza i powiedział, że to są niezwykle rzadkie przypadki ale jeśli ma mnie to uspokoić to mogę brać leki typu aspiryna (w dawce kardiologicznej 100mg) ub acard. Mówi, żeby nie robić badań bo co to da - tylko stratę kasy. Że ta aspiryna nie zaszkodzi, a jak ma pomóc to pomoże. Rozważę to przed kolejnymi staraniami :)

Iczozord pierwszy raz slysze ze taka moze byc przyczyna poronien ale pewnie jak lekarz powiedzial ze aspiryna nie zaszkodzi to pewnie ze bierz a noz pomoże. Nadzerki nie mam bo bylam u gin i nic takiego nie stwierdzila. Mnie przy tych plamnieniach nic nie boli ani swedzi nie mam z tym problemu wiec to nie raczej nadzerka.

Aga ja mam nadżerkę i też mnie niec nie boli ani nie swędzi. Ale też nie krwawię, po prostu wiem, że czasami z nadżerki są większe krwotoki o niegroźnym charakterze. O tych poronieniach to jak poczytasz to pewnie dużo znajdziesz - powodem są przeciwciała antykardiolipidowe, w różnych formach jest to zapisywane (różne odiany?) i "leczy" się to w ciąży lekami rozrzedzającymi krew - antyzakrzepowymi.

iczozord zakładam na noc:) a ziołka ma mi przeslac oliwia bo ma duzo, a ja tylko tak na spróbowanie... agnieszka to cos nie halo jak plamisz po stosunku, trzeba to koniecznie sprawdzic...

no ja wyśle jutro blondyneczce :D z samego rana ide na pocztę. u mnie dziwne bóle podbrzusza, kłucia jajnika, i niemiłosierne bóle sutków... nawet jak stanik je dotykał to bolały ;/ czyli moja @ się zbliża :<

Oliwia a kiedy masz termin @?

patrząc na śluz który był rozciągliwy 13-14maja to powinnam dostać 25 maja ale spodziewam się go od 22 do 29 maja

Oliwia to jeszcze tydzien to sie wszystko moze zdarzyc:)

no wiem, ale czuje się na okres... wczoraj już myślałam że go dostane takie kłucie miałam

Oliwia moze sie udalo :D

nie nastawiam się, juz nie raz sie nastawialam bo cos mnie zakulo albo cos i nic jedna kreska byla... a teraz sie czuje na @ i pewnie bedzie ;<

Oliwia a ja Ci powiem , że mam dokładnie takie same objawy jak Ty : ból podbrzusza taki dziwny jak na okres , oczywiście to mogę stwierdzić bo chyba od 15 lat nie miałam bóli okresowych , i sutki przy dotykaniu to tak tragicznie bolą , że jak mężu chce dotknąć to aż się na niego wydzieram z bólu a okres mam dostać 28 maja. Dodam , że to nasz pierwszy miesiąc "niecały" starania się o dziecko ( trzecie już ) po odstawieniu antykoncepcji. Czy to mogą być objawy ciąży. Wcześniej przed 14 maja miałam bóle jajników tak jakby na owulację , że aż nie mogłam , że tak powiem podskakiwać bo tak mnie bolało i odczuwałam ból jajników przy siadaniu , musiałam ostrożnie to robić . Po 14 maja jak minęła mi owulacja oczywiście z dwudniowym przytulaniem się z mężem , to jajniki mnie przestały boleć ale zaczęły się te teraźniejsze objawy.

Blondyneczka wiesz to nie jest tak ze po kazdym stosunku krwawienie chyba tylko z poz od tylu :-( U mnie dzis 15 dc narazie testy nie pokazuja owulki ale hormon rosnie bo wczoraj była ciemniejsza kreseczka niz przedwczoraj :-) bede koniecznie się przytulać co drugi dzień. I po bede beala Duphaston i musi się udać dziewczyny w końcu! Wczoraj bylam u znajomej ah jak ta mała jej rośnie słodka dziewczynka :-*

agnieszka od tylu partner jest duzo glębiej i moze gdzies Cie uraza, albo masz plamienie w okolicach owulacji... ale skoro to tak nagle sie pojawilo to warto o tym powiedziec lekarzowi

Blondyneczka jutro powinnas dostac list z ziolkami ;) mnie dalej piersi a wrecz sutki bola ...

Oliwia dziekuje :)

a próbowałyście starać się o dziecko korzystając z tej stronki : http://ovufriend.pl/?code=294e9b00b29e52401f4714ffa85e166c3888706f Ja dopiero pierwszy miesiąc testuję ale jest fajne i nie muszę się uczyć jak rozpoznawać owulację po temperaturze bo tam wpisując temperaturę program Ci sam wyznaczy kiedy masz owulację a potem jeśli przytulałaś się od 3 dni przed owulacją do dnia owulacji to pokazuje Ci na zasadzie jakie widzisz u siebie objawy to w ilu procentach możesz być w ciąży, kiedy zrobić test ciążowy i jaki może być termin porodu

Dorka moze to i fajne ale nie dla mnie bo ja nie mierze temp systematycznie... ja rozpoznaje mniej wiecej po śluzie...

ja to w ogóle pierwszy raz się biorę za takie rzeczy tzn. chodzi mi o wyznaczanie owulacji , poprzednie dwie ciąże były planowane ale na chybił trafił a teraz się tym programem zainteresowałam i mi się spodobał

Hej kochane! Jestem tu nowa i zaczynam swoja przygodę ;) ten cykl to pierwszy cykl starań. Ogólnie nadzieja umiera ostatnia wiadomo, ja dopiero co po spadkku tsh ciagle na letroxie. To pierwszy cykl w ktorym aie staramy i mamy juz dobre wyniki. Dzialalismy z testem owulacyjnym. Teraz mija 5 dzien od owulacji i mam dosc silny bol podbrzusza i jajnika, dosc drazliwe sutki i w sumie wszystko. Gdzies tam zastanawiam sie czy to nie objawy implantacji, ale boje sie w ogóle tak myśleć zeby sie nie rozczarować. Poczekam do dnia @ i wtedy sie okaże.