Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Tylko to bolesne czekanie... O wiele łatwiej byłoby wiedzieć kiedy to się wydarzy, wtedy czekanie byłoby trochę znośniejsze. A my nie wiemy. Taki nasz los smutny ale w drugiej strony... mile czasem zaskakujący :)

ja jestem taka że się nie stresuje tylko się z tym godzę a czasami tak myślę że powinnam się zestresować i i jakoś odreagować.... pewnie masz racje iczodor ale u mnie ciężko chyba będzie określić cykl bo ja w ogóle nie mam @ bez luteiny .... czekam cierpliwie do soboty i dam wam znać jak sytuacja wygląda po kolejnym monit. :)

Hmmm Evi a masz owulację na 100%? Mierzysz temperaturę? Polecam CI to robić bo ona dużo mówi o poziomie hormonów. I to z dnia na dzień a nie tylko przez kilka dni w cyklu kiedy bada się je z krwi. Zawsze polecałam mierzenie temp w ustach ale w summie powoli przekonuję się do mierzenia w pochwie - temperatura nie podlega takim zakłóceniom. W ustach to zawsze ryzyko - że spało się np w otwartą buzią :P i już pomiar zakłócony.

iczodor z tego co mi mówił gin to przez luteinę którą biorą może wychodzić mi błędnie temp. - będzie podwyższona.....

Evi może ale też nie musi. Czytałam na opakowaniu i jest napisane, że nie wpływa ona na podwyższenie temp ale z tego co wiem to kwestia indywidualna. Poza tym luteinę przyjmujesz chyba dopiero po owulacji, prawda?

pierwszy raz mam monitoring wcześniej lekarz nic nie widział żeby była owulacja.... było to jakoś 1,5 msc po ostatnim @, a jeszcze wcześniej musiałam brać lutke żeby dostać @ bo mijało już prawie 2 msc od zabiegu a ja się nie przeczyściłam nawet.... masakra jakaś z tym wszystkim.... na razie mam monitoring zobaczymy jak to będzie :) co dziwne dużo nie płace bo za wizytę skasował mnie 20 zł hehe

Dziewczyny dawno nie mialam tak zlego dnia:-( wszystko mnie drazni, plakac mi sie chce. Najchetniej wrocilabym do domu i polozyla sie pod kolderke.

magda a co się stało że tak Ci źle :/

Evi chyba zapierdziel w pracy daje sie we znaki:-(

Evi ja juz nie jade na monitoring, gin kazala sie przytulac :-)pecherzyki byly, zastrzyk byl to teraz trzeba dzialac :-) Iczozord tak u mnie owulka chyba lada moment bo jakies 2god temu pojawil sie mega rozciagliwy sluz :-) a okolo 36h po zastrzyku peka pecherzyk, podobno... maz wroci za 2 godz z pracy, szykuje extra kolacje i czerwone wino :-) Madziulka nie łam sie :-* kazdy ma czasem gorszy dzien :-)

blondyneczka pij winko póki możesz bo później będzie CI brakowało :P

iczozord pije pije :-P lece zaraz na poczte bo mam awizo w skrzynce wiec chyba Twoja babeczka przyszla :-D bedzie płętą dzisiejszej kolacji :-D :-D

O boże.. białe wino... spatlese ... mmmmmmmmm Dziewczęta obowiązkowo korzystajcie i przytulanki też porządne przed Świętami - wtedy będą prezenty noworoczne ! :D Jutro załatwiamy formalności z nowym mieszkankiem, w sobotę przeprowadzka. Trzymajcie kciuki!

Madga, każdemu się zdarza - zrób dla siebie coś miłego i zobaczysz jaka będzie odmiana :) Ja na chandrę miałam od zawsze sposób - to taki mój rytuał przed ciążą i gdy miałam cieplejsze mieszkanko - moja mała łazienka w świetle świec zapachowych(uwielbiam cynamon i jabłko), peeling kawowy własnej roboty a potem prysznic i na koniec spokojne wcieranie pięknie pachnącego balsamu/masła do ciała. Do tego ulubiona nastrojowa muzyka i jeśli masz możliwość i lubisz to lampka dobrego wina. Poświęcenie sobie uwagi i wyciszenie działa cuda, a jeszcze takie dopieszczenie i zadbanie o siebie przyprawia o wysyp endorfin :) A potem obowiązkowo przedłużenie takiego popołudnia czy wieczoru z ulubioną książką/filmem/co kto lubi, zanurzenie się w kocyku i gorąca czekolada do picia...

iczozord doszła przesyłka, odebrałam, babeczki piękne i pachnące :), bardzo Ci Dziękuje :* reszte przeczytasz w mailu :)

Blondyneczka zazdroszcze ci z przytulankiem :-) my mamy czekać do soboty a później jak wystartujemy to cała niedziele w łóżku spędzimy hi hi

Evi jeszcze chwilka i Ty ruszysz z przytulaniem :-D

Cześć dziewczyny - byłam dziś u lekarza. I zmartwilam się troszkę...:( z obliczeń lekarza wynika, że jesteśmy na granicy 6-7 tygodnia. W macicy widoczny jest pęcherzyk ciążowy i echo zarodka. Natomiast zarodeczek jest strasznie mały - ma tylko 3,99mm. A powinien podobno 5-6. Chciałam zapytać czy miałyście jakieś doświadczenia z za małym pęcherzykiem a jednak zdrowo rozwijającą się ciążą?? Kolejne usg mam 22.12. a to dla mnie cała wieczność.......

Niusia a dostała leki jakieś ??? Ja miałam podobnie 3,44 mm ale potem przez 2 tyg nic nie rosło.... Jestem ciekawa jak będzie u ciebie czytałam wtedy że czasami jest tak że na początku jest mały prxyrost a później startuje i rośnie jak na drożdżach :-) kiedy masz następne USG?

Przepraszam doczytałam że masz 22 .... nie stresu Sie i czekaj :-) wiem że jest ciężko ale stres w niczym nie pomoże.... a lekarz co mówił

Blondyneczka do dzieła ! Magda tez czasem miewam źle dni wtedy lubie chodzić na zakupy to mnie uspokaja albo posłuchać fajnej muzyczka. Evi to do soboty rzut beretem tez miewam takie niedziele w łóżku :) A u mnie jak na złość zaatakował ząb który robiłam miesiąc temu jednak będzie kanałowka. Nie chciałam się szprycowac ketanolem ale nie miałam wyjścia bo ból był niesamowity :(

lekarz powiedział, żeby się nie denerwować - odpoczywać i luteinka 3x1. Podobno ważne, że widoczne jest echo zarodka, to świadczy o postępie i delikatnym progresie. Powiedział, że widział już różne przypadki i nie ma co wyrokować, zobaczymy co będzie 22.12. - powinno być już widoczne bicie <3... co nie zmienia faktu ze 3,99mm jak na 6ty tydzień ciąży to troche mało...

aga dzialamy dzialamy, a jak tam u Ciebie?

lekarz powiedział, żeby się nie denerwować - odpoczywać i luteinka 3x1. Podobno ważne, że widoczne jest echo zarodka, to świadczy o postępie i delikatnym progresie. Powiedział, że widział już różne przypadki i nie ma co wyrokować, zobaczymy co będzie 22.12. - powinno być już widoczne bicie <3... co nie zmienia faktu ze 3,99mm jak na 6ty tydzień ciąży to troche mało...

Uuuuuu Agnieszka .... ja wczoraj byłam u dentysty .... łącze się z tobą w tym bólu :-)

Niusia spokojnie. 2mm to jest różnica 2 dni, zobacz tu: http://parenting.pl/portal/6-tydzien-ciazy Patrzenie w początkowych tygodniach na rozmiar i porównywanie do "norm" jest bardzo mylące. WIek ciąży wyliczany na podstawie OM jest baaaardzo orientacyjny. Nie wiadomo kiedy miałaś owulację tak na dobrą sprawę. A spoglądając na te normy w linku zarodek rośnie w tym wieku bardzo żwawo i te 2 mm może nadrobić raz dwa. Poza tym wszystko zależy też od perspektywy z jaką patrzy lekarz na zarodek. Z jednej strony mogą wyjść 3 mm a z innej więcej i to też jest dość orientacyjne. Tak mi się wydaje, że ja w Twoim wieku to jeszcze nie widziałam nawet zarodka :) A jak jest serduszko to powód do radości. W momencie, gdy zaczyna bić serce ryzyko poronienia drastycznie spada. Jeśli to CIę uspokoi to idź na kolejne usg za kilka dni - i lekarz kazał na początku częściej przychodzić, żebym się nie denerwowała. I też dzidziuś był lekko mniejszy niż "normy" (swoją drogą na każdym urządzeniu i w każdej tabeli normy są inne i nie raz bardzo rozbieżne) a teraz jest o tydzień większy niż powinien :P x Blondyneczka dziękuję za list :))) Pamiętaj, że babeczki się starzeją i nie można z nimi zbyt długo czekać :))) Wszystkiego dobrego!

Nusiu, ja miałam pęcherzyk duży a zarodek 0,38cm. usg pokazało ok 6tydz i 1dzień przy czym powinnam być wg daty miesiączki w 7. Ale tętno było 149i lekarz powiedział,że jest wszystko ok.mnie się z kolei wydawało że mały rośnie zbyt powoli. A jak przestałam się chwilowo złe czuć to w ogóle wariowalam. W środę idę na usg i trochę się stresuje ale Wiesz to nie pomaga naszym fasolkom. Przestałam czytać w necie różne fora itd bo tylko się człowiek nakręca i już rozumiem dlaczego wykładowcy karza nie przychodzić na wykladyrektor z patologii ciąży. Bo jesteśmy teraz bardzo.nakręcone, polecam Ci dobrą książkę:)

aga dzialamy dzialamy :-), a jak tam u Ciebie?

iczozord wiem ze sie babeczki starzeja :-) ale juz jedna zostala :-P ja zjadlam wczoraj jedna, a druga dzis moj m wzial do pracy :-) a ze owulka prawdopodobnie byla wczoraj albo jest teraz to jutro albo pojutrze zjem ta 3, tak zeby pomogla :-P hehe

Blondynecz dziekuje ze pytasz. Ja jestem w 25 dc nic się nie działo z wyjątkiem dzisiejszego małego bólu który się ciągnie do ud. Myślę że mi się przesunie @ bo owulacja była pozno jak w ogóle była. Ale.może będę miała prezent gwiazdkowy kto wie :)