Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

Fajnie Dziewczyny,ze jesteście!!! :))))) A powiedzcie mi, czy któraś z Was od wrzesnia brała może to co ja wtedy? wszystko naraz? Wiem,że chyba anvers bierze castangus tak? a co z magnezem, wit b6, wiesiołkiem, siemieniem lanianym? i tym na plamniczki dla faceta? Czy któraś moze próbowała "tego mojego przepisu" tak to nazwę :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie biore tylko castagnusa, reszty specjalow jeszcze nie mialam okazji probowac, co do castagnusa to tez male doswiadczenie bo od niedawna go biore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo udało mi sie odkopać forum moją wypowiedź, nie wiem może warto chociaż spróbować... chyba nie zaszkodzi a może pomoże :) ONA: rano: Castangus 1 tab., 2 kapsułki wiesiołku oeparol(tylko do owulacji), 2 kwasy foliowe (tak mi lekarz kazał) , południe: magnez+wit.B, 1 tabl. Witamiiny B6, 2 kapsułki wiesołku wieczorem: wit. B6,2 kapsułki wiesiołku i tak raz dwa razy dziennie piłam siemię lniane jak byłam lekko podziębiona, katar piłam wapno+wit.C przeszło po 3 dniach ON: rano magnez wieczorem Salfazin, i co drugi dzień 1 tabletke kwasu foliowego Miałam paskudne mdłości od początku, teraz jest już znacznie lepiej, tylko krzyz mnie starsznie boli... :(( Teraz będę częsciej Was wspierała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
castagnus ok, wiesiolek odpada bo niewiadomo kiedy mam przestac z racji niewiadomej owu, kwas foliowy lykam juz ponad pol roku, magnez tez podpijam, ale zamierzam go teraz lykac codziennie, a witamine b moge zakupic, a maz nie potrzebuje nic lykac, ale popija se kwas foliowy, magnez, cynk i selen, czekam tylko do @ i mam nadzieje ze moje leczenie nabierze szybszego tempa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mezczyzn dziala swietnie l-arginina :-) Mozna lykac pastylki lub po prostu wsuwac duzo jajek w okolicy owu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:* Wizyta umówiona na 07.11 na 21 we wtorek napisze co i jak. Mongrana zasiałaś we mnie wątpliwości co do tych tabletek więc zapytałam na jakimś forum ginekologicznym jakiegoś gina i on powiedział, że w żadnym wypadku nie powinno się staraczce przepisywać tych tabletek są inne, które powinien mi lekarz przepisać zdziwił się też że lekarz nie zaproponował mi żebym chociaż prywatnie porobiła badania... Wzięłam dwie tabletki 6 i 7 dc jak myślicie mogło to mieć jakiś wpływ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ciesze sie, ze namacilam :-D Duzo szkod (jesli wogole) dwa tabsy nie powinny narobic :-) Aczkolwiek byloby oczywiscie lepiej bez nich. Pigulki anty maja sens przy staraniach tylko w niektorych przypadkach - kiedy sa klopoty z owulka a Ty ich nie mialas - dwa razy zaszlas w ciaze naturalnie. Takze u Ciebie to nie o zachodzenie chodzi a o utrzymanie. Mam nadzieje, ze z nastepnym ginem bedziesz miala wiecej szczescia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci dziękuję:) Mąż ma tylko pretensje, że on już dawno mówił, żeby iść do tego nowego lekarza, a tak nie potrzebnie kasę na leki, nerwy straciliśmy i ta nie pewność... Myślę że z tym będzie lepiej to najlepszy gin w mieście i jedyny gin-endo. na NFZ trzeba czekać do niego przynajmniej 3 miesiące, a prywatnie i tak półtorej tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co :-) Jesli nowemu lekarzowi uda sie szybko postawic sluszna diagnoze to juz niedlugo szczescie sie powinno do Was usmiechnac :-D Napisz koniecznie co Wam powiedzial. Trzymam kciuki! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pechowa bardzo mi przykro :( :( :( myśle,że po 1 okresie możecie zacząć,jeśli gin nie będzie widział przeciwwskazań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi, pechowa, bardzo... Starac mozesz sie JUZ tj. za jakies dwa tygodnie, jak bedzie owulka (moze sie przesunac tj. jesli to raczej opoznic ona o kilka dni u mnie byly to 2 czy 3 dni) - o ile lekarz w kilka dni (np. tydzien po) stwierdzi, ze macica jest czysta i wszystko w normie. A kiedy robilas bete? Ja w dniu poronienia (to byl 5tc) mialam 9 (a 3 dni wczesniej... 81) - tak mi wtedy spadla i to dobrze, zdrowy objaw w takich okolicznosciach. To Twoja pierwsza strata? Sprawdz koniecznie TSH, prolaktyne i progesteron (te dwa ostatnie tydzien po owulce), moze jeszcze cos Ci lekarz zaleci - bedziesz wiedziec wtedy, czy to jednorazowe nieszczescie czy cos jest nie tak i czy nie lepiej dlatego brac lekow i zapobiec. Jak dajesz sobie rade? Mocno tule i zycze sily. Cykl bezposrednio po poronieniu bywa bardziej plodny niz przecietny, wiec jesli bedziesz czus sie na silach to trzymam kciuki! My sie staralismy zaraz po i dobrze nam to zrobilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pechowa, tak mi przykro.. nawet nie chce sobie wyobrazac jak musisz sie czuc. Zacznijcie sie starac jak najszybciej. Tule mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne to co piszesz pechowa. Moja mama przede mna i przed moim bratem tez poronila czyli 2 razy. I to jest pewnie okropne. A co do mnie to test jest negatywny , czyli w ciąży nie jestem. Ale dzisiaj mnie moj zaskoczyl obudzil mnie i zeczelismy tulenie z finalem w srodku. Bardzo mnie zaskoczyl, choc nic z nim nie rozmawialam na ten temat poprostu sam z siebie. Gdy spytalam czy chce dalej dzidzie mruknal ze yhy :) zobaczymy co z tego bedzie. Mam nadzieje ze trafilismy w sam srodek :) A mi moje mdlosci przeszly. Chyba poprostu jakis wirus w powietrzu bo czulam sie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa tak mi przykro.wiem przez co teraz przechodzisz.dziś mija 2lata i 5 miesięcy odkąd ja straciłam mojego aniołka:(i powiem ci że to tak samo boli jak na początku:(ale trzeba walczyć o to małe szczęście:)także nie poddawaj się:)ja wierze że mój aniołek mi w tym pomoże:)teraz też Ty masz swojego który będzie nad Tobą czuwał:)a i niedługo pewnie nad braciszkiem bądź siostrzyczką:) Luśka no widzę że mąż zmienił zdanie:)i dobrze:)teraz tylko czekać na efekty:)przede mna jeszce 10 dni:)zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do 18 bd czekala ale nie robie testow wogole nie mysle o tym. Co ma byc to bedzie. Tydzien nie robilismy tego do konca bo zawsze wychodzil a teraz cos mu sie zmienilo. Ciekawe tylko kiedy owulacja pewnie na dniach jakos... albo w trakcie nic nie czuje takze nie wiem. 3mam kciuki za ciebie i jak cos to pisz odrazu co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez postanowiłam że żadnych testów robić nie będe.jak już to bete przed lekarzem bo wiem że i tak by mnie wysłal gdyż mój gin nie bardzo ufa sikańcom.no Luska teraz jest Twój najlepszy okres płodny:)także trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! pechowa-- tak mi przykro, co do staran, to wg 2 moich lekarzy mozna starac sie od razu, jesli samoistne poronienie bylo i sama sie oczyscilas, a przy tak wczesnej ciazy tak wlasnie sie dzieje. mnie gin powiedzial, ze jesli nie chce to miesiac moge poczekac bez brania lekow by organizm troche odpoczal, a pozniej wrocic do regularnego starania sie. u mnie beta w dniu poronienia byla prawie 600 a po 2-3 dniach ponizej 200. lekarze mowia, ze ogolnei tylko 50% ciaz w poczatkowych tygodniach sie utrzymuje i wiele kobiet nawet nei wie, ze bylo w ciazy. tylko te starajace sie zdaja sobie w gruncie rzeczy z tego sprawe. u mnei plamienie nadal trwa, caly czas brazowe, gin powiedzial, ze czasami tak jest, zabronil przytulania do wtorku (jakbym miala na nie ochote...). we wtorek zrobic test i jak nic nie wyjdzie to odstawic leki. przytulania zabronil coby nie bylo prawdopodobienstwa zajscia w ciaze w czasie krotszym niz 6 dni przed testem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, jestescie kochane... Mongrana bete robilam w srode, czyli tak jakby w 3 dniu nowego cyklu, wczoraj bylam na badaniach, lekarz mi zlecil zrobic w 2-3 dniu cyklu badania na tsh, prolaktyne, progesteron i estradiol - czemu mowisz ze tydzien po miesiączce? ( mi kazal w 2 -3 dniu cyklu) . Dal mi na te badania jeszcze zanim zaszlam... bedziemy sie starac od razu, w wtorek lekarz potwierdzi jeszcze ze jestem czysta :( i wtedy zaczynamy dzialac.. starac sie o tym nie myslec. inaczej nie moge, juz dosc wyplakalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongranaa
pechowa - progesteron robi sie tydzien po OWU (nie @) bo wtedy ma najwyzsze stezenie i mozna ocenic, czy ta ilosc wystarczylaby do utrzymania ciazy. TSH i prolaktyne robi sie, kiedy sie chce (choc ja polecam prolaktyne po owu, bo bywa, ze przed i po sie rozni a to tez nie jest normalne, no i prolaktyne najlepiej tez dodatkowo po obciazeniu MPC). Meskie hormony (testosteron, DHEA) tez w dowolnym dniu. W 2-4 dniu cyklu robi sie FSH i LH. Jezeli 3 dni po terminie @ mialas tak niska beta to znaczy, ze zarodek musial wczesnie obumrzec - tak ja to sobie tlumacze. Musialas miec wynik kilkadziesiatcos jak Ci sikaniec wyszedl pozytywny a potem tak spadlo na leb na szyje i organizm sie oczyscil. My tez po wyplakaniu sie ucieklismy w dzialania - to bylo dla nas najlepsze. Sipp - ale zrob juz lepiej wtedy w wtorek bete niz sikaniec, bo sama wiesz, jak z sikancami bywa... Luska - to dobrze, ze Twoj wzial sie do roboty :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa no nie wiem, czemu lekarz tak Ci powiedzial. Kalendarz badan hormonalnych jest staly, powszechnie znany, to zadna tajemna wiedza... :-) Na poczatku cyklu bedziesz miec prgesteron pomiedzy 0,3 a 1, czyli nic... bo nie ma cialka zoltego, ktore go wytwarza a wlasnie to jego wydolnosc jest kluczowa dla zdrowej ciazy. Jak Cie stac to zrob badania za wlasna kase w nalezytych terminach i bedziesz miec pewnosc, ze wszystko o.k. W innym przypadku wyniki beda po prostu bezwartosciowe :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ju po pracy - tak takk niestety pracuję nocki. Ja mieszkam w UK i tu raczej nie ma żadnych przeciwskazań, a tak wyszło, że akurat zmieniłam pracę i kontrakt miałam podpisać wcześniej, jeszcze we wrześniu, ale dali później z datą 9 października i wszystko się popsuło, bo teraz nikomu nie mogę powiedzieć - bo 3 miesiące okres próbny i muszę wszędzie podać fałszywe daty, bo inaczej nie dostanę macierzyńskiego... skomplikowane to, więc prawdziwą datę znacie tylko wy :) Do ANUSIA86: wiesz, wyjątkowo w tym cyklu było trochę inaczej niż zwykle (wiem, bo wszystko zapisywałam od maja). Mierzenie temp. poszło w kąt, tylko testy owulacyjne paskowe, a jak zaczęła pojawiać się nawet śłaba kreska to bacznie obserwowałam. Powiem Wam, że mi te testy wychodziły dopiero po 15 minutach, a nie jak piszą na opakowaniu. No więc z obliczeń wynikało, że owulacja w sobotę, więc zaczęliśmy już we wtorek rano, potem w czwartek (wieczorem test owu był pozytywny ku mojemu zaskoczeniu), więc mężowi powiedziałam, że potrzebuję go jeszcze raz w piątek rano. Ten jeden raz kochaliśmy się w innej pozycji, tzn. on na mnie, a nie jak zwykle (na jeźdzca). No i zaskoczyło. Ja mam tyłozgięcie macicy - poprzednim razem też zaraz po tej pozycji zaszłam (po wielu miesiącach prób), po prostu żadko się tak kochamy (czytaj nigdy), bo mój mąż jest duży i ciężki i ja tak nie lubię, i jemu zresztą też niewygodnie, ale czego się nie robi dla poczęcia! Co do wspomagaczy - jakoś w czewrwu nakupiłam mnóstwo ziółek dla siebie i męża, ale szybko zapomnieliśmy brać... Może miesiąc braliśmy wszystko co możliwe było do zakupienia w UK. A tak to folik i witaminy dla ciężarnych. Dziś 9 tydzień. Już zaczynam się lepiej czuć, bo z tym uczuciem, że jest ci niedobrze to strasznie jest. Strasznie już przytyłam, ja nie wiem co mam robić, żeby tak nie tyć w ciąży (w poprzedniej 40kg przytyłam, wszystko zrzuciłam co prawda, ale ja tak nie chcę znowu). No nic rozpisałam się, jak coś to pytajcie. Acha, piersi wcale mnie nie bolały, nie rosły nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:) dzięki za miłe przyjęcie do Waszego grona. staraczka Monisia, nigdy nie sprawdzałam poziomu progesteronu, bo w sumie nie miałam potrzeby. a luteinę kiedyś przyjmowałam na wywołanie okresu, bo mi sie zatrzymał. mongrana, nasza starania tylko i wyłącznie przytulankowe. nie znam sie na ziółkach itp, więc nie wiem co się pije.ot taka niedoinformowana jestem:P malinowa, zrobię badania koniecznie, bo już naprawdę na nas czas z bejbusem. ja mam problem z wyliczeniem dni płodnych, bo moje cykle są nieregularne:/ a też długi czas(za długi) brałam tabsy. nie martw sie, na pewno nam sie uda, musi! bo komu jak nie nam:)trzymam kciukasy za dwie kreseczki:) anvers, cześć:) Katii82, gratuluje:) pechowa_szczęściara, trzymaj sie, tak mi przykro MlodaMama10, cześć i gratuluje bejbuska:) ja z kolei w Szkocji, na jednej z wysp jestem. możesz mi napisać jakie testy na owulacje kupowałaś w UK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajbajka-- my to sie chyba z innego forum znamy, z tego dla 20-latek. jak tam Ci zycie plynie na wyspach?? mongrana-- szczerze Ci powiem, ze jak we wtorek nie wyjdzie sikaniec to szanse na bete sa nikle, bo to bedzie 15 dzien po owu. wiec beta powinna byc na tyle wysoka by sikaniec wykazal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×