Bielsko-Biała ciezarne 2011

izabielsko udanej wizytacji tesciow :D Ja w taka pogode czuje sie zdecydowanie lepiej poza tym Gracjan bardziej aktywny :D myslalam ze w kosciele wywierci mi dziure w brzuchu :D tak buszowal :D oj bedzie mi brakowalo tego uczucia :(

Hej :) ja tez dzis zdecydowanie odżyłam ;) ja właśnie wracam z Krakowa z racji tego ze mąż ma dziś urodzinki wracany do domku na grila i torcik :) całe szczęscie bez gosci :) heh i tak bedziemy juz swietowac i odpoczywac do wieczorka :) Pozdrawiam i mile niedzieli z teściami i bez tesciów :) hehe

Hop hop :) Zapraszam na kawke herbatke lub bawarke ;) Ale fajnie chlodno jest :) Dzis w nocy taki mega skurcz lydki mnie chwycil ze szok :O Moze dlatego ze zredukowalam dawke magnezu z 3 na 2 a w 9 zredukuje do 1 niby tak powinno sie robic przed porodem aby przygotowac macice ... Milego dzionka ;)

Groszkowa ja własnie tez biorę magnez i nie mam skurczy póki co biore 2 tabletki na dobę. Niestety za niedługo tak jak mówisz redukuję bo za tydzień wskakuje mi 36tc czyli 9 misiąc i czas sie pożegnac z podwójna dawką. Mi tez będzie brakowało buszowania Oliwki, fajne uczucie chociaż czasem doslownie dzieko mi bokiem wychodzi, jak zacznie tam wiercić. Chociaz mnie bardziej boli jak napiera główką na kanał rodny i szyjke macicy :-(

Hej:) mi sie zaczął 34 tc, Filipek daje mi juz nieźle popalić :) ale tak nie mkge sie doczekac kiedy sie urodzi, ze chyba nie bedzie mi brakowalo tego brykania w brzuszku:) tak bym juz chciała go przytulić :) Izabielsko Ty juz masz prawie 36tc wiec pewnie urodzisz pierwsza, pisz nam od razu co i jak :) a później jak juz wszystkie urodzimy to trzeba sie bedzie spotkać na kawke :) hihi

Oj trzeba będzie się spotkac fajny pomysł :-) No ja termin mam na 5 zostało mi do porodu 5 tygodni i 2 dni. chociaz nie wiadomo kiedy Oliwka wyskoczy. Jak tylko wróce ze szpitala od razu wam napiszę co i jak. Smarta już nie dlugo do porodu. Chociaz mi sie teraz dłuzy. Też bym chciała Oliwke w rękach juz trzymać

Dziewczyny ze spotkaniem super pomysl :) I tak jak piszecie jak urodzimy musimy zdac relacje co i jak :) Ja wedlug obliczen gin wczoraj skonczylam 34 tc a dzis zczelam 35 :)

Ja wg. obliczeń gina mam równe 5 tyg. do końca w dniu dzisiejszym, coraz częściej łapią mnie skurcze macicy te przepowiadajace. Ciekawa jestem w jakiej kolejnosci będziemy rodziły, bo nie ma miedzy nami dużej róznicy w terminach porodu :-)

Witam :) To mnie dzis zostalo rownie 6 tygodnii :) Tez jestem ciekawa ktora z nas pojdzie pierwsza ;) Obstawiam Ciebie iza ;) Wczoraj brzuch mnie bolal jak na @ ...

A fajnie jesteśmy ustawione bo tydzień po tygodniu Groszkowa ja też mam takie skurcze to są wlaśnie te przepowiadające, czasem jak zaboli to aż mnie zmrozi w momencie. Zobacze na wizycie jak bedzie 14 czy szyjka się skraca czy nie, bo chcąc nie chcąc to bedzie 37/38 tydzień czyli cos powinno sie chyba dziać. mały problem mam bo sadziłam że z balisiem się jeszcze spotkam a jego od 2 października nie ma.

Witam w ten sloneczny i chłodny poranek, az lepiej sie żyje i śpi jak tak fajnie chłodno na zewnatrz. Ja dzis czekam na moja mamę pomoze mi firanki i zasłony w mieszkaniu w pokoju goscinnym powiesić bo sama nie dalabym juz rady. Torbę mam w 100% spakowaną do szpitala więc mogę w każdej chwili jechac rodzić :-) zmieściłam sie bez problemu do jednej torby i dziecko ma wszystkie rzeczy ze mna spakowane tylko w osobne przegródce. W piatek wybieram się z Męzem do ikei do katowic kupic jeszcze pare drobiazgów do domu, a dziś tylko czeka mnie wycieczka do apteki i kupienie ostatnich już paczek leków które biore w ciąży. Zleciało to strasznie. A jak u was pakujecie torby do szpitala??

Hej:) ja mam termin na 14.10 wiec teoretycznie 3 dni po Groszkowej :) ciekawe ktora pierwsza pojdzie :) Izabielsko zmartwilas mnie tym urlopem Balisia bo mialam nadzieje ze bedzie jak bede rodzic, chociaz moze do tego momentu juz wroci :) Ja nie mam zadnych skurczy, oprocz tych w nogach :)

Nie mam pojęcia kiedy wraca bynajmniej 2 pażdziernika znika. szkoda bo myslalam że uda się i przy porodzie bedzie a tu niestety. Mam nadzije tylko że trafie na jakiegos normalnego lekarza. ide spac bo dzis dalam sobie popalic z pracą i ledwo się ruszam. Miłej nocki

I znów kolejny chłodny dzionek, ale mi z tym fajnie. Słyszałam dzis na TVN METEO że zima ma przyjść w październiku do nas i ma być bardzo mroźna i śnieżna. To byłby dramat wracac ze szpitala w październiku po sniegu. Biore się teraz za przygotowanie obiadku, dzis u nas chili con carne bo cos mnie na nie wzięlo w nocy, trzeba zaspokajac smaki przed porodem póki można a potem już cięzko bedzie zjeść niektóre potrawy.

Hej :) izabielsko nie strasz ta zima, bo ja juz w chlodniejszy dzien nie mam sie w co ubrac, zadnej kurtki ani dlugich spodni nie mam :( a szkoda mi teraz cos kupowac :) A tak poza tym to zmartwilam sie dzis bardzo bo rovi mi sie opryszczka na ustach :( a podobno jest to dosc grozne dla dziecka :( jutro bede musiala zadzwonic do lekarza zeby cos doradzil. U nas dalej remont, mam juz naprawde dos tego balaganu, no i czeka mnie ponowne pranie wszystkich rzeczy dla Filipka:)

Mam nadziję że ta zima jednak nie przyjdzie bo mam ten sam problem co Ty. Teraz jeszcze cos mnie kaszel bierze a najgorszeto że nawiało mi do ucha i nie wiem co jest bo chwycilo mi ucho i szczenkę. Musze dziś pojechac do apteki po jakis lek. Ja wczoraj pomyłam okna, dzis juz zaslony i firanki susza się na balkonie. Fajnie że jest ładna pogoda bo wszytsko ładnie wyschnie Smarta współczuje remontu a do kiedy będziecie z nim walczyć. U mnie dzis równy 9 miesiac wskoczył :-)

Witam witam.... ja walcze z mieszkaniem, pranie, sprzatanie, okna mycie, klatka szczurków, obiadek, jakis napływ powera dostałam. Może poźniej na piknik lotniczy wpadnę na lotnisko polukac co sie tam dzije i zjeść jakąś wate cukrowa jak się uda. Jutro może po południu tez zawitam nie bedę kisila sie w mieszkaniu. Dzis znow wyglądam jak pulpet spuchniety tragedia.

Hej hej ;) A tu taka cisza :) moze przed burzą :) znow dzis taki okropny upal :( mam nogi jak bańki :) Groszkowa odezwij sie bo zaczynam sie martwic czy wszystko oki?? Ja wlasnie powoli pakuje torbe do szpitala:) juz chyba mam wszystko kupione łącznie z pampersami dla dzidzi :) Izabielsko mowilas ze polozna dala Ci liste potrzebnych rzeczy :) moglabys sie nią z nami podzielić ?? :) nie chcialabym czegos zapomniec :) no mąż mogłby mi dowieźc ale wiecie jacy sa faceci :) hihi Moze w tym tygodniu skoncza nam robic ten ojropny remont, a jeszcze jak na zlosc zepsulo sie auto i jestem uwiazana w domu :/

nie wiem czy tyczy sie to wszytskich rodzacych czy tylko tych z wykupiona położną. wiec daję moją listę Dla mamy: -woda niegazowana 1,5 litra -woda niegazowana z takim dziubkiem u góry /korek niekapek/ - 2 koszule do karmienia - szlafrok - gorsza koszula do porodu - biustonosz do karmienia - przybory toaletowe /szczoteczka, pasta, żel do hig. intymnej itd./ - podklady na łóżko - wkładki te wielkie z belli - cos slodkiego do jedzenia /batonik 2szt./ - sztućce - maść bepanthen -kubek DLa dziecka -Maść linomag lub alantan plus -kilka pampersów jesli poród naturalny 15-20 szt. - chusteczki nawilzone paczka Dokumenty - karta ciązy - dowód osobisty - karta chip - wyniki ostatnich badań + grupa krwi matki - karta chip - dowod ubezpiecznia Dla męza 10zł na fartuch ochronny + kapcie lub klapki Mojego męza nie będzie przy porodzie ale bedzie w całym przygotowaniu do porodu dlatego ma kupić ten fartuch i przynieść sobie klapki na zmianę. Połozna mi powiedziala że tyle starczy bo ubranie dla dziecka czy dla mnie na wyjście dowiezie mąz, nie ma sensu wszytskiego od razu taskać, jak zabraknie podkładów to ma dowozić. jesli chcesz mozesz wziąć więcej wszytskiego al po co tyle nosić na raz. jesli masz cesarkę na 100% potrzebujesz więcej pampersów dla dziecka itd. No groszkowa strasznie długo się nie odzywa ciekawe co sie dzieje??

:) wielkie dzięki za tą listę, też będę miała położną, rozmawiałam z tą co jest na recepcji u Balisia i powiedziała ze wszystko mi powie i da numer na następnej wizycie, czyli już za tydzień :) ale chciałam sobie to wszystko już szybciej przygotować :) na wszelki wypadek :) A z innej beczki to się ostatnio troszkę niepokoje bo straszenie mnie boli jak mały kopie zwłaszcza po jelitach... az mi łzy lecą i nie umiem się wyprostować, ale jeszcze tylko 5 tygodni :)

Smarta no niestety już teraz tak bedzie a nawet gorzej. Ja mam wizytę 14 czyli za 8 dni. kurde nie fajnie że Balis wyjeżdza mam nadziję że będe miała jeszcze wizytę przed jego wyjazdem. To fajnie że udało Ci się wszystko załatwić z położną. Zawsze możesz jeszce ja poprosic o listę i sprawdzić czy mojej położnej coś się nie zapomniało napisać. Mąż sobie wziął wolne na piatek więc wyciągnę go na zakupy bo musze małej ze 2-3 kombinezony na zimię kupić. Ale dziś fajnie chłodno, aż lepiej sie oddycha, ja cale mieszkanie wietrzę i napawam sie tym chłodem. Wyczytałam na innym wątku że groszkowej padł TV i komputer dlatego się nie odzywa, ale przymajmniej wiemy że wszytsko jest ok.

Witam witam i o zdrowie pytam ;) Troche sie nie odzywalam bo mialam fatalny czas :O W chacie wszystko wysiadalo :O komputer tv klop zlamalam mopa :O i wszystko jakos tak kijowo :O Poza tym mama juz 3 tydzien u babci :( zle wyglada zle sie czuje nie jest dobrze :( ale na szczescie wujek mame zmieni i bedzie mogla juz wrocic do domu :) to i mnie bedzie troche lzej bo zawsze dzielilysmy sie praca i bylo ok a tak to wszystko na mojej glowie :O a w domu dwoch facetow ;) tata i M ktory zachorowal a wiecie jak facet chory to caly dom chory :D U mnie ok czuje sie bardzo dobrze ;) Gracjan kopie szaleje mysle ze ma sie dobrze chociaz kilka dni temu byla cisza w moim M1 :O chcialam juz jechac na izbe do szpitala ale zaczal skakac wiec sie uspokoilam ale stres byl nie powiem :O W poniedzialek ide do gin na wizyte bede juz w 36 tc ;) Bosze jak to zlecialo :) Wszystko juz mamy gotowe ;) Jeszcze tylko spakowac torbe i czekac na spotkanko ;) Dobrze ze jest chlodniej ... miejmy tylko nadzieje ze bedzie piekna jesien i bedzie mozna chodzic na spacerki ;)

groszkowa dobrze że wrócilaś do nas, bo juz się na forum martwiłyśmy. współczuję strasznie takiego zamieszania

Groszkowa dobrze, że się odezwałaś :) ja też ide w poniedziałek do lekarza to będzie 36 tydzień :) ciekawe co tam słychać u mojego Filipka :) Powoli kompletuje już torbę do szpitala, żeby być przygotowana. Jeszcze w sobotę pojadę kupić koszule do karmienia i staniki do karmienia. tak swoja drogą to nie wiecie gdzie można kupić tanią koszule?? tak poza tym to chyba wszystko już gotowe :) Z wózkiem to poczekam do ostatniej chwili tzn. jak się Filipek urodzi a póki co to kupimy fotelik samochodowy :) Oj już tak nie mogę się doczekać śni mi się to wszystko po nocach :) hehe

Smarta ja kupowalam koszule przez allegro. dokladnie takie 3 sobie wzięlam http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-l-xl-i1796562515.html tylko z róznym nadrukiem. Takie same sa w blanca baby na grazyńskiego za 42zł sztuka :-D Przymierzałam i są super, fajna bawełna, delikatna, odpowiednio długie. A do porodu mam długi t-shirt tak mi moja połozna kazała. Ja ide w środe na wizytę i będe miała 37tc i 1 dzień. A potem zobaczę czy wizyte wogóle będe miala, ciekawe czy jakies badania znów będe robila?? Oj juz jestesmy coraz bliżej, póki co u mnie wszelkie skurcze się uspokoiły i jest ok. Coraz bardziej tylko mnie pachwiny bolą :-)

Witajcie ... Babcia znow w szpitalu :( dostala migotanie przedsionkow ... niewiadomo kiedy mama wroci ... eh samo zycie ... Smarta ja tez mam wizyte w pon i tez bede miala 36 tc :) zobaczymy co i jak :) Koszule i staniki do karmienia kupilam na targowisku fajne bawelniane chyba po 30 zl :) a do porodu mam wziac dluzszy bawelniany podkoszulek lub koszule ktorej nie bedzie mi szkoda wyrzucic ...

ja tak samo z ta koszulka do porodu, a mnie cos skurcze łapia co jakis czas, malo przyjemne te przepowiadajace dziady są. Oliwka szaleje jak dzikus w brzuszku. Groszku duzo zdrówka dla babci, strasznie mi przykro.

Groszku ja zycze Ci duuuzo sily na to wszystko. A co tam u was slychac??? Zapowiada sie fajny dzien, zastanawiam sie co bedziemy dzis porabiac... Juz sie nie moge doczekac poniedzialkowej wizyty u lekarza, ciekawe ile Filipek juz wazy, mam nadzieje ze przybral sporo od ostatniego badania:) A tak apropos skurczy to ja nie mam zadnych, czasem mnie cos zalłuje ale to napewno nie jest skurcz... Wiecie co zostalo mi teoretycznie 5 tygodni do końca ale najbardziej boje sie ze przeciez mozna jeszcze 2 tygodnie przenosci... Chyba bym tego nie zniosla, chociaz ja mam takie cholerne szczescie ze jak czegos bardzo bardzo pragne to nigdny tego nie mam od razu :) heh Pozdrawiam Was i zycze udanego i spokojnego weekendu bo juz niewiele nam takich zostało :)

Smarta ja mam skurcze co jakis czas byłam z M. w szpitalu bo ostatnio pół nocy nie spalam. Skurcze to masz coś takiego jak ból na miesiączkę tylko dużoooooooooooooo mocniejsze na pewno poznasz że to jest to. Ja tez nie wiedzialam dopóki nie dostałam i już teraz wiem co miały kolezanki na mysli ze poczuję skurcze i je poznam. Ja wczoraj kupiłam kilka ciuszków na zimę nawet niebieskich bo mi się podobały, bluzy z kapterem, dresik, kombinezon z misia, 2 kombinezon zimowy ocieplany i pare drobiazgów jeszcze. dzis sprzatanie domu mnie czeka, chce upiec sernik i jablecznik a i oczywiście zrobic pierogi z mięskiem na obiad :-)

Witajcie :) Dziekuje za troske :) M pojechal do tesciow wiec zostaje sama z tata zaraz zabieram sie za porzadki w zolwim tepie :) Maly od rana kopie i zgaga jak cholera :O Kazdego dnia tez mam bole jak na @ i czasami cos mnie tam zakluje a tak to git ;) U mnie jeszcze 4 tygodnie moze wczesniej kto wie ;) Wczoraj spakowalam torbe dla siebie do szpitala a przez weekend spakuje dla dzidzi :) W pon wizyta u gin wiec zobaczymy co i jak :) mam nadzieje ze wszystko ok ;) Ja tez jeszcze musze dokupic jakies kombinezony na jesien i zime :) Milego dzionka i weekendu ;)