Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bretttchen

Wspominamy dziecinstwo

Polecane posty

Jak się nazywa dostawca internetu Sprawdzę jak można obejść te limity u Ciebie. Być może nie musisz ścigać tego samego z youtube'a a na przykład dodawać do zakładek i oglądać jedynie na stronie? Postaram się coś znaleźć. Możesz także z internetu ściągnąć programik, który omija limity ściągania.Jak dasz mi jakiś czas, to znajdę Ci potrzebne informacje, bo szczerze mówiąc nigdy nie musiałem tego szukać. Dasz mi więc trochę czasu. Choć znalazłem, jest programik DownloadHelper, ale nie miałem i nie używałem Go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Dzięki Stivi że chcesz pomyszkować w tym temacie :) Mam mobilny internet Cyfrowego Polsatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyszkuję i zaraz zobaczę, czy się da to jakoś obejść, ja mam Neostradę i nie mam limitów,więc nie potrzeba mi szukać omijania limitów. Zobaczę co się da zrobić i napiszę na pewno, jeśli znajdę coś sensownego. Postaram się dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Jest jeszcze jedna rzecz, jakiej nasze dzieci nie doświadczą LISTY OK, teraz porozumiewamy się z mega szybkością pisząc maile, smsy, ale jak to się ma do dawnych listów ? Ja, jak przystało na sentymentalną romantyczkę mam ich pokaźny zbiór. Te pierwsze, pisane z ciotecznymi siostrami, rozczulające wprost... Fakt, pokreślone na czerwono, bo bawiłam się w nauczycielkę i traktowałam je pewnie jako swoiste kartkówki, ale przez to tym bardziej mnie rozbrajają :) i wszystkie inne zbierane przez lata. To są dopiero emocje gdy wraca się do nich po latach, gdy trzyma się w dłoniach kawałek historii, pożółkły papier, charakter pisma - coś tak osobistego... Samo czekanie na taki list jakie było emocjonujące ! Dzisiejsi nastolatkowie nawet nie zdają sobie sprawy co ich ominęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
ooo, jesteś Stivi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby można ominąć limit, ale jak to napisane na jednym forum to należało by zhakować,ale to nie jest dobry pomysł, zaraz jednak zobaczę co zrobić żebyś nie musiała codziennie ściągać tego samego z youtube. Postaram się, ale muszę pokombinować, bo przecież ja nie mam limitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
To nie jest pilne, nie chcę ci robić kłopotu. Poczekam cierpliwie :) Dzisiaj lecę już spać. Muszę odespać wczorajsze balowanie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robisz mi kłopotu, zajrzyj na tę stronę , którą Ci wkleiłem i zobacz, może Ci coś podpasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hybryda q
cos topik ucichlll a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quad3456
Ja pamietam z moich szkolnych lat plecaki z takimi odblaskowymi swiatelkami,okropne stylonowe fartuszki, bale dla dzieci w zakladach pracy i to ze wtedy dostawalo sie ogromne paczki ze slodyczami, ktore mama mi wydzielala codziennie. Przypominaja mi sie tez takie kokosowe batoniki, ktore przywiozla mi ciocia z niemiec....byly dla mnie tak cenne ze codziennie odkrawywalam po cenymetrze i delektowalalm sie smakiem... z zabaw pod blokiem tez kojarze robienie widoczkowm, zabawy na trzepaku, wrotki doczepiane do butow, moj pierwszy rower reksio a potem juz taki dla starszakow pelikan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Ej, czemu tak cicho się zrobiło ? Stivi - spróbowałam w/g Twojej podpowiedzi, ale wyskoczył mi komunikat 404 - Not Found :( I kiszka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz to sprawdzę i zobaczę co tam się dzieje, dlaczego masz taki komunikat, jeśli jest błąd postaram Ci się znaleźć inne linki, ale to już może później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karooooooooooolinna
jest tu ktos w piatkowy wieczor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem i będę jak by co, o staram się z dziewczyną oglądać film, ale znowu jest cholerna reklama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karooooooooooolinna
no to fajnie. moze ktos sie jeszcze dolaczy.. poczekamy chwile. czas jest, jak to w piatkowy wieczor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuyyy
a ja źle te lata wspominam, szczerze to naprawde zazdroszcze wam tych beztroskich lat, każdemu dziecku się to nalezy,lecz nie każdemu jest to dane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja współczuję takim osobom,które nie miały szczęśliwego i dobrego dzieciństwa. Dla mnie okres dzieciństwa to wspaniały okres, ponieważ mogłem się beztrosko bawić i śmiać, a problemów nie miałem wcale. Dzieciństwo ma nas uczyć, tego co powinniśmy wiedzieć w dorosłym życiu, daje nam moc doświadczeń, wspomnień, to taki nasz kręgosłup, takie wsparcie na dalsze nasze życie. Co do wspomnień. Pamiętam, że w domu zawsze słuchało się dużo muzyki, że każdy i mama i tata i ja mieliśmy swoje ulubione płyty, które leciały na starym adapterze, aż się zdarły. Jeżdżenie na wakacje też miało swoje zalety, a lata i zimy zawsze były takie jak trzeba zima z dużą ilością śniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś się nie udało, ja widzę komunikat 500 Internal Server Error, a szkoda, napisz chociaż co to miało być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bihug
Pamietam jak do miasta przyjeżdzalo wesole miasteczko z karuzelami strzelnica itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karooooooooooolinna
Ja otworzylam linka bez problemu, I like Chopin, Gazebo (nawet nei wiedzielaam, ze taki jest tytul tej piosenki), rzeczywiscie klimat dawnych lat. Ta elektroniczna muzyka i slodie meskie glosy :-) Przypomnialo mi sie jeszcze italo disco, pamietacie?Top one.ciao ciao Italia. Potem jakos t tego rozwinelo sie Disco Polo, tego nie sluchalismy. Ale top one lecial z kasetowych magnetofonow-pod namiotem u kolezanki nad rzeka, na obozach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w końcu się udało otworzyć i teraz jak wkleja się linka z yoltupa to są odstępy w slashach. No cóż, ja chyba zapominam, że czasem tak jest, a ten 500 Internet Eroor zdarza się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominanka 72
ludzie mielismy cos wspominac : ja pamietam z przedszkola rzezby z mydla , dla mamy np. !, a to byly czasy jak o mydlo trudno bylo!!!! I szare mydlo -lekko smierdzace , ktore z pracy przynosil tata- dobre na wszystkie choroby!!! piosenke "mydelko Fa "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co kochani...to by bylo na tyle...? A ja sobie jeszcze pomyslalam o lizakach kogutkach, jakoe byly smaczne, albo te okragle z kwiatkami w srodku...o wedlowskim Ptasim Mleczku, kiedys bylo takie smaczne, dzisiaj to tylko czuc zelatyne... a polski, najcudowniejszy chlebek, z najpyszniejsza na swiecie skorka, taka blyszczaca i chrupka... To zreszta jedna z najwazniejszych rzeczy, ktorch tutaj mi tak brakuje. Polski chleb najlepiej z maslem i sola- to prawdziwy raj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno nikt nie pisał, więc ja napiszę. Pamiętam jak chodziłem do podstawówki i na koniec roku przychodziliśmy na galowo ubrani i mieliśmy apel a potem już we własnych klasach dostawaliśmy świadectwo. Najbardziej dłużył mi się apel, bo ja tak bardzo chciałem już na wakacje iść.Stopnie miałem różne, jedne dobre, inne takie sobie, ale nie było problemu. Pamiętam też jak w przedszkolu chcąc zaimponować dziewczynie robiłem fikołki i salta i spadłem na beton. Raz wbił mi się kawałek szkła i musieli mi to wyciągać, to było w podstawówce. W liceum pamiętam, że jak robiliśmy szkolne dyskoteki to dziewczyny szalały w kuchni a chłopcy zajmowali się dekoracjami, co dla nas oznaczało dmuchanie niezliczonych ilości balonów. Czasem udało mi się wymigać, ale rzadko, bo najczęściej byłem pod ręką i wymigiwanie się nie wchodziło w rachubę. Wolałem zawieszać girlandy i już nadmuchane balony, ale czasem ktoś mnie ubiegł, wtedy nie było wyjścia. Przewodnicząca klasy nie znosiła sprzeciwu. A Wy organizowaliście coś w liceum? Jakieś bale, dyskoteki czy insze rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Meg, Stivi - ale żeście się zgrali w jednym momencie ;);) Oczywiście, nie dajmy "zejść" takiemu topikowi ! Tak fajnie się czyta te nasze wspominki, tak miło się wraca do dawnych lat :) Powiem więcej - to jest jak terapeutyczna sesja w dzisiejszym zapędzonym życiu ;) Ja ostatnio nie mam możliwości żeby spokojnie przysiąść, ale to nie znaczy że zamierzam odpuścić ;) Meg, ja przypomniałam sobie takie lizaki w kształcie smoczków i figurek które oczywiście się "zbierało". Obok podstawówki mieliśmy taki sklepik gdzie sie w nie zaopatrywaliśmy na przerwach, podobnie jak w kolorowe napoje w woreczkach i przesmaczne "ptysie", czyli coś w rodzaju dzisiejszej bezy :) No i oczywiście serwovit w butelce z fioletowym kapslem - nikt chyba o nim nie wspomniał dotąd - to był taki złoty , lekko naturalnie musujący napój na bazie drożdży chyba, baaardzo orzeźwiający !! A ty Stivi to niezły kawalarz byłeś, od przedszkola ! ;) Nie wiem dlaczego, jak pomyślę o szkolnej dyskotece -jeszcze w podstawówce - przypomina mi sie "Jolka, Jolka pamiętasz..." - czy to jest aż tak stary przebój... ;) ? A jak wyglądały chociażby nasze studniówki ? Zaangażowanie w ubieranie sali, wszystko trzeba było samodzielnie "dopiąć" , a dziś ? Płacisz 450 zł od pary i do lokalu ! :( Beznadziejny pomysł !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×