Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bretttchen

Wspominamy dziecinstwo

Polecane posty

Gość cudowne lata
tak, ale szewc się jeszcze ostał do dziś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominanka 72
meg kochana , a boj sie Boga , dzieci chcesz potruc??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
a tam do szewca dalej chodze! zawsze jak jade do mamy, to zabieram z soba buty do naprawy. Porzadne nowe fleki i zelowki! natomiast z panoramy miasta zniknal pan rymarz i juz niestety nie ma u kogo naprawic skorzanej torebki .-( witamy Ewe, masz sporo do nadrobienia! zanim sie przez topik przebijesz, to nalej sobie drinka-dzis swietujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
ja wschód reprezentuję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie Wspominanka:-) Zastrzeglabym, ze to na wieczne przechowanie . podejrzewam, ze otruc sie tym nie mozna, albo smakuje, albo jest nie do picia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominanka 72
ja Slask -Katowice , a teraz Niemcy!!! A ja od wiekow butow nie zolowalam!!!! A przypomnialam sobie wspaniala bizuterie sztuczna z czechoslowackiej firmy Jablonex!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
Jablonex dalej istnieje i styl bizuterii w sumei sie nie zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
To się zaraz okaże że tylko ja tak ojczyznę naszych ojców miłuję... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do meg41
to był Chełmek - tak się nazywał ten sklep, bodajże nazwa pochodzi od miasta Chełma. Pamiętam, jak w liceum dostaliśmy talony na buty, więc na dfugi dzień wszyscy przyszli w takich samych, bo tylko jeden model można było dostać. Trochę podobne do współczesnych butów emo - dlatego pewnie tak mi się nie podobają. Chyba wiem skąd jesteś - ten sklep był naprzeciwko empiku, prawda? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
a w Niemczech gdzie mieszkacie? ja na samej granicy,w Bazylei. niemiecki obszar jezykowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
To chyba normalne ze sie teskni. Po prostu za dziecinstwem, za czasami, ltore juz nie wroca.... trudno powiedziec, co bylo lepsze, co gorsze i w ogole chyba nie da sie tak ocenic-po prostu bylo zupelnie inaczej. ale nawet jesli bylo trudniej to bylismy szczesliwi, bo bylismy dziecmi i doskonale sie w tych czasach odnajdywalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oddaje buty do szewca, ale tylko ulubione. wlasnie bylam wczoraj u mojego szewca,co zrobila mi sie w moich ukochanych kozaczkach dziurka w podeszwie. Zaspiewal 47 euro za wymienienie podeszw w obu butach, wiec sie troche zastanowilam. Ale tak te buty lubie , ze chyba jednak dam je podzelowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominanka 72
ja NRW niedaleko Holendrow!!!! tez mi sie teskni za czasami , gdy problemem bylo dostanie bialych tenisowek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
empik? Nie wiem, obok byla kawiarenka Marzenie chyba....kiedys przynajmniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem, zastanawiałem się co Wam jeszcze wkleić,żeby Wam się dobrze słuchało i wymyśliłem, że jednak to będzie Walk of life i zaraz Wam wkleję. Niestety jeszcze nie udało mi się znaleźć teledysku, więc na razie live http://www.youtube.com/watch?v=kd9TlGDZGkI Jest mi z Wami dziewczynki bardzo dobrze, krzywdy mi nikt nie zrobił a na stół mogę postawić drinka na przykład wódka, grenadina, blue curacao i sok ananasowy. Jestem na tym topiku , bo Go lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominanka 72
kobitki do jutra , trzeby oko zmruzyc przed robota -przyjemnego wspominania!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
czeszki były !!! Jeździłam osobiście już będąc w liceum do Czechoslowacji z moim obecnym mężem !!!! Importowaliśmy je hurtem ;) hihihi !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do meg41
Może to nie to miasto - ale też blisko morza. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
czeszki? czy to nie przypadkiem wspominane juz biale cwiczki, tak popularne w Polsce? ja niestety takich nie mialam, ale pameitam je doskonale, bo to bylo marzenie kazdej dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
dokładnie o to chodzi Karoooo ! niezła przebitka była... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli Chelmek byl tylko w miejscowosciach nadmorskich...nie wiedzialam :-) A co to byly przepraszam te czeszki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
dla niewtajemniczonycch: rodzaj balerinek , czy raczej tenisowek, bez wiazania, biale z poprzeczna gumka. jakis kolorowy znaczek na nich byl. dziewczyny je na przerwie kreda czyscily. a ja jakos nigdy takich nie mialam, chyby nie mialam odpoweidnich "znajomosci" bo w sklepach to ich ie bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Nie , no chełmek był i u mnie, a czeszcki to takie białe tenisówki z gumką, którą ja pamiętam odpruwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Ja jeździłam gdzieś w 87, ale myślę że wcześniej były znane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
cwiczki pamietam z podstawowki. czyli gdzies w latach 82 lub 3-89, bo w 90 juz inna moda sie pojawila. i jeszcze tak zwane "plastiki"! nosilyscie? bardzo szybko pekaly, ale co tm, neiktore mialy malutki obcasik i to byl chyba jedyny dozwolony but na obcasie. elegancko stukaly, jak sie szlo do tablicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamietacie takie czarne cichobiegi z paseczkiem, na ktore mowiono od Brucea Lee brusliczki ??? hihihi Waspominalam juz o filmie z nim, Wejscie smoka, wlasnie takie miekkie butki nosil ten slynna karateka, przynajmniej w filmie :-) Nigdy ich nie mialam, nie mam pojecia kto i gdzie je czasem dostal, ale marzylam oczywiscie o nich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne lata
Były, były faktycznie , w różnych kolorach miałam białe - pamiętam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogólnie jestem z małej wioski województwo mazowieckie. Fajnie powspominać dawne czasy. Pamiętam jeszcze jak mając lat bodajże 7 czy 8 zamarzyłem żeby być polską gwiazdą rocka, w związku z tym męczyłem rodziców o gitarę i dostałem na urodziny, jaka była radość, natychmiast poleciałem do pokoju i brzdąkałem, aż tata założył koreczki na uszy, bo stwierdził, że nie może już słuchać tego okropnego hałasu. Z czasem stałem się lepszy.W wieku 10 lat, na święta grałem co poniektóre kolędy na gitarze, ale to tak jakoś nie bardzo. Dopiero jak byłem starszy mając lat 15, 16 i wyżej grałem lepiej i mogłem sobie pobrzdąkać w czasie Wigilii, moja babcia to bardzo lubiła. Rodzice i wujkowie mieli świetne głosy. Teraz łapię za gitarę jak moja dziewczyna jest smutna... To dla mnie cudowne wspomnienie, a gitara była i jest klasyczna, drewniana, jak czasem widać w sklepach. Dopiero w wieku 18 lat kupiłem sobie pierwszą gitarę elektryczną, wzmacniacz Udało mi się zdobyć taką, o jakiej zawsze marzyłem, mam ją do dziś. Świetnie gra się na niej solówki... I tak zostało. Gitary mam obie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoooolina white russian
Musze sie na dzis pozegnac, jutro trzeba wstac... to do zobaczenia wkrotce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×