Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaktusowata

10kg mniej do wakacji :) dam rade

Polecane posty

Gość panna D.
Stokrotka- ja od kilku dni w ogole czuje sie jakbym mogla NIC nie jesc. nawet na slodycze nie mam ochoty. dzisiaj pewnie zjem tylko dwa posilki - sniadanie i obiad i pwoiem szczerze ze ani na jedno na drugie nie mialam ochoty ale zjadlam, bo boje sie ze inaczej mialabym bol brzucha- co umnie czesto sie zdarza gdy jestem BAAARDZO glodna. a niestety jestem w rp[acy wiec moge tylko jesc o okreslonej godzinie o ktorej mam przerwe- nie moge sobie wziac rpzerwy o ktorej chce. wlazlam znowu na wage dzisiaj :-) 61.3 kg ..... troche jestesm rozczarowana,ale co tam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna D.
no i co ? juz po topiku? u mnie nadal 61.1 kg tluszcz 15.8kg apetyt praktycznie zerowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka byłam zawzięta.. No ale to był tylko słomiany zapał. Wyobrażacie sobie nadrobić w 4 dni kilogramy, które gubiłam prawie 3 tygodnie? Heh. Świetnie. Wiecie jak się czuję? Strasznie. I szczerze mówiąc to nawet nie chodzi o to odchudzanie... po prostu życie mi się wali. Dzisiaj to mi się nawet jeść nie chce. Nic mi się nie chce. Brzydzę się sobą. Parę dni temu -52 kg Dziś -podchodzę pod wyjściowe 55kg. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie będę znikała bez słowa (jak prawie wszystkie tu niegdyś piszące), więc przyszłam się pożegnać. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że piszę do siebie, dlatego odchodzę do innego topiku. Życzę Wam powodzenia. Ja jak widać w stopce jestem już baaaardzo blisko celu :) Będę tu zaglądała, o ile będzie do kogo :( Panno D., nie poddawaj się, a Ty Anaaa nie dołuj. I tak jesteś laseczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zagladam i nadal trzymam diete tylko nie zawsze mam czas cos napisac:( dajcie chociaz znac gdzie odeszłyscie to sie przyłacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już nie wiem sama. Też zaglądam ale głupio tak do samej siebie pisać. Ale chyba nie dołączę się do innego wątku. Będę walczyć sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna D.
u mnie dzisiaj na wadze o dziwo 60.6 kg. wiecie co ,chyba zaczne Weight Watchers..... niby gubi sie kilo tygodniowow, juz slyszalam kilka naparwde pozytywnych opiniii na temat tej diety, tylko sze glownie od osob ktore waza naparwde duuuuzo. ale widzialam ze na topiku na kafe dziewczyny chudly wazac nawet 56kg a maja tez 166cm wzrostu. chyba sprobuje.....ogolnie nadal nie mam apetytu (ale dalej jak debil jem cos slodkiego chociaz nie mam za bardzo ochoty) do tego od kilku dni nie moge porzadnie sie wyspac.....!!!! dzisiaj chyba anwet zrezygnuje z przerwy na snaidanie ,nie mam ochoty nic jesc. zjem chyba tylko obiad........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×