1.Loda nie zrobi 2.cipki nie chce żeby jej lizać

rozumiem, nie mowie ze nalegam na seks kazdego wieczoru kiedy kladziemy sie do lozka, ale wiesz.. kiedy czekasz kilka dni na zblizenie i wreszcie mogloby cos z tego byc, to zdarza sie ze mnie odtraca.. poza tym szczedzi mi czulosci, nie calujemy sie wcale a jedynie przed wlasnie seksem. Niewiem, moze kilkuletni zwiazek tak wlasnie wyglada.. nie podoba mi sie tak jak jest teraz a kazda rozmowa na ten temat go drazni i nie prowadzi do zadnych zmian.

Próbujesz coś w sobie zmienić? Coś, co on zauważy? Kup strój pokojówki czy uczennicy i daj się zerżnąć :-) to jest na prawdę dobry pomysł i przeważnie działa. Seks zabija rutyna. Po jakimś czasie tego samego organizm przestaje odbierać bodźce i zaczyna się frustracja. Każda zmiana to nowy bodziec, czyli teoretycznie powinno być lepiej. Niestety, facet to wzrokowiec i zawsze będzie w ten sposób reagował. Jeśli nie dostarczysz mu nowości, to tak będzie :-) Ja mam związek nieco ponad rok, więc mnie jeszcze nie dopadła rutyna. Współczuję Ci, bo zawsze musi kombinować osoba, której bardziej zależy.

niestety nie jestem z tych odwaznych co sie przebieraja, choc myslalam o tym, bo wpadl z w oko stroj stewardessy z obsessiva.. kompletnie nie wiedzialabym jak sie zachowac. Nie jestem kloda ale do zabojczych perwersji tez sie nie posuwam, pozwalam na tyle na ile czuje sie z tym ok. Pol roku temu odstawilam tabletki i ochota na seks znacznie sie zwiekszyla, a on mowi ze przyzwyczail sie do tego ze kiedys az tak czesto mi sie nie chcialo.. mialam problemy z orgazmem, teraz tez musi sie postarac az mu pot czolo zrasza ;) ale cenie te chwile kiedy jestesmy tak naprawde blisko.. no i chce wiecej. mamy po okolo 25lat.

Dzień dobry i dobranoc zarazem :) poczytałam wasze posty i widzę, że Merlin umilkł, choć jestem ciekawa co u niego. U mnie nocka, o dziwo, spokojna :)

To masz jeszcze ponad 20 lat względnej możliwości uprawiania seksu. Potem już ciała stają się mniej atrakcyjne i jest coraz gorzej. Wszystko zależy oczywiście od nas samych, na ile jesteśmy w stanie tą atrakcyjność przedłużyć. No ale właśnie... do czego jesteś zdolna się posunąć, a co jemu sprawi przyjemność... Nie ma złotego środka niestety. Czasem wyobraźnia faceta różni się od tej Twojej. To nie jest prawda, że mu się nie chce i jest mu z tym dobrze. Stłumił w sobie to, co było wcześniej, daje się to zrobić w momencie kiedy nie ma innego wyjścia. Ale wcale nie jest dobrze tak robić, bo jeśli w wieku 25 lat nie macie już ochoty, to po 30-tce kiedy jesteśmy zdolni do odczuwania przyjemności o jakich 10 lat wcześniej nam się nie śniło, będziecie już starym, zgorzkniałym małżeństwem. Fatalna sprawa, niestety...

Alexis, miejmy nadzieję, że jest w jednym kawałku :-) Gdyby się okazało, że jego fiut leży odgryziony metr od reszty ciała to miałbym wyrzuty sumienia :-)

Uuu coś wszyscy ucichli:D czy to światowy dzień ruchaniaa??:) a ja nic nie wiem przeczytałam właśnie wszystkie wypowiedzi iii... .. merlina zal:( ale za to Androgen :D mmm Twoja wypowiedź ct. "Po prostu wchodzisz do domu naładowany jak zwierz, łapiesz dziewczę za rączki, sprowadzasz do parteru, brutalnie zdzierasz ciuchy, najpierw wylizujesz cipę a potem przyciskasz kolanami rączki, by nie mogła się bronić, wyciągasz parówę, lejesz po buzi, wpychasz do ust i niech Ci obciąga. Poem ostro zerżnij jak sukę. " :D ile ja bym dała żeby mój facet tak zrobił:D oczywiście ja bym się tam nie opierała... achh marzenie;/ a co do merlina to wystarczy żebyś wrócił w stroju służbowym z pracy i już od progu bym Cię przywitała jak należy:D

pracę dawno skończyłem :O po wypowiedzi wnioskuję że nakręcona jesteś :P

hmmm... ja tam mam na odwrot... To ja musze chlopa do lozka ciagnac.... proponuje ze lodzika zrobie to nie bo zaraz nabije level czy cos w tym stylu.l prosze zeby mnie zerznal to nie bo zmeczony jest. Proponuje na kowbojke zeby sie nie meczyl to tez nie bo kur** powtorki z ksw leca.. rece opadaja.. probowalam wszystkiego. Nawet kupilam super droga sexi bielizne z dziurka w kroku, polozylam sie w niej na lozku i czekalam na powrot jasnie pana no ale po wejsciu zapytal tylko czy nie jest mi zimno i siadl do kompa...

a Ty wierna :D

puki co ;P jeszcze daje rady ;)

Merlin! Przyjmij wyrazy współczucia. Przede wszystkim: NIE ZRÓB JEJ DZIECKA!!! Jak ją zapłodnisz - dzieciak będzie miał sfrustrowanego, przegranego faceta za ojca. Zajrzyj proszę na "specjalistyczne" forum (Brak) Seks(u) w Mąłżeństwie w gazeta.pl Tam są setki analogicznych historii i forumowicze obeznani w temacie. Czytaj, załóż jeszcze raz ten temat i wyciągaj wnioski. Nie licz na cuda. Ta kobieta nie jest w stanie z jakichś psychofizycznych względów być odpowiednią partnerką seksualną dla ciebie. A to że się "kochacie" rozpłynie się jak miłe wspomnienie. Zostanie poczucie życiowej przegranej. A przy okazji - jak masz trzydziechę to albo graj w piłę zawodowo i z tego się utrzymuj (oraz poznawaj seksowne "WAG's";-) albo graj z kumplami amatorsko, dla relaksu. Jesteś za stary na piłkarstwo i... małżeństwo "pół na pół"

mamy taką sytuację: merlin. sie nie odzywa freelex29 sie nie odzywa alexis89 sie nie odzywa ....... spotkali sie razem ? :P hihi

Spotkali się na oral? ;-) alaaa25, a nie możesz pogadać o tym ze swoim panem? Przecież ponad 90% facetów marzy o takich akcjach. Jedno co ich blokuje to to, że partnerka pomyśli, że ma do czynienia z debilem i się nie zgodzi. Dla mnie takie rżnięcie jest jak spełnienie fantazji :-)

Spotkali się na oral? ;-) alaaa25, a nie możesz pogadać o tym ze swoim panem? Przecież ponad 90% facetów marzy o takich akcjach. Jedno co ich blokuje to to, że partnerka pomyśli, że ma do czynienia z debilem i się nie zgodzi. Dla mnie takie rżnięcie jest jak spełnienie fantazji :-)

nie wiem czy sie spotkali ale nie ma ich ;) mam nadzieje że się wsio im układa i to dlatego :D Ja czekam na mojego ale jak dzwonił mial taki zmęczony głos że chyba..... szaleństwa na podłodze nie będzie :( a szkoda bo jak sie człek tak oczyta to mu sie chce jeszcze bardziej :P

Co za faceci... zmęczeni, oglądają mecze, ciekawe programy... wszystko, byle nie dymać. Porażka :-)

nooo taki Androgen nie siedzi przed kompem :P

Nie bzykamy się codziennie, bo nie da się tak wytrzymać :-) Robimy sobie raz na tydzień/dwa sesie 3-4 dniowe, zostajemy bez dzieci w domu albo wyjeżdżamy. Nie wiem jak Ty, ale ja po 4 dniach dymania mam dość przynajmniej na tydzień. Nie to, żeby mi nie stawał, ale zaczynam po pewnym czasie odczuwać ból i dyskomfort. Wtedy to już przerwa jest konieczna :-) Więc czasem posiedzę sobie przy kompie ;-)

Androgen jeśli mi sie zdarzy bzykanie przez 4 dni pod rząd będziesz pierwszy który sie dowie !!! Juz nie pamiętam jak to... :P

to pisz na maila, będziesz mogła więcej opowiadać ;-)

jasnee :P opisze ci wszystko ;) dobrej ciepłej nocki życze.....

Witam serdecznie wszystkich po dość długiej bo 2-dniowej przerwie.:) Obiecałem że napisze i jestem. Po ostatniej dyskusji w głowie rodziło mi się tysiące pomysłów i zachcianek. Po powrocie do domu jak zwykle czekał na mnie ciepły posiłek. Moja kobieta jest dobrą gospodynią.:) ale tym razem nawet nie ruszyłem jedzenia właściwie od razu po przyjściu do domu zachowywałem się dość agresywnie i pomyślałem co tam spróbuje. Rozebrałem ją a właściwie zdarłem z niej ubranie. Całowałem całe ciało jak opętany od ust szyki i piersi aż po cipkę. O dziwo nie było jakiegoś stanowczego protestu ograniczającego się właściwie tylko do jednego stwierdzenia "nie chce" udałem że nie słyszę. Nawet nie była jeszcze chyba do końca mokra ale mimo to wszedłem w nią dość mocno. Tylko jękła. Robiłem to mocno od tylu na leżąco jedną ręką trzymając za szyję drugą pieściłem łechtaczkę. Po dłuższej chwili już jęczała z rozkoszy i nawet chyba nie do końca była świadoma że zmieniłem dziurkę była taka mokra że czuła tylko rozkosz nawet podczas seksu analnego. Przynajmniej tak mi się wydaje chyba że za bardzo uwierzyłem w swoje umiejętności no ale to poza tematem.:) muszę przyznać że w życiu nie czułem bardziej potężnego orgazmu. A moja pani? Nie mam pojęcia po wszystkim zasnęliśmy bez słowa jakby nigdy nic. Następnego dnia jak zwykle te same czynności śniadanie praca itd. Jakby tego nie było zero rozmów o tym co wydarzyło. Nie mam pojęcia jak jej się podobało ale chyba dostrzegam częściej uśmiech na jej Twarzy.:)

Nie oczekuje oczywiście diametralnej zmiany. O oralu zapomnieć mogę raczej na zawsze. W każdym razie to co się wydarzyło było niesamowite przynajmniej z mojego punktu widzenia. Jej też było dobrze czułem to ale nigdy mi tego nie powie to ten typ kobiety ona chyba wstydzi się przyznać że jej było dobrze sam nie wiem. Z drugiej strony czemu miałaby się wstydzić?

jestem dupą bladą

Chłopie po prostu sss...................... od niej

Nooo, to już jest coś :-) Zmiana przyniosła dobry efekt. W takim razie pracuj nad nią, widać lubi ostre zabawy. Trzymaj poziom kolego, może będzie lepiej? A jeśli bez orala było tak dobrze, to nie ma problemu. Nie wszystko trzeba dostawać od razu. Czekaj cierpliwie i pracuj nad tym, przyjdzie czas i na obciąganie :-)

o swojej przygodzie opowiem jutro jestem już wykończony i ide spać :)

aha merlin GRATULACJE!!!

Alexis wróciła!!! :D Byłam na wyjeździe, w domku u rodziców na kilka dni, no i zrobiłam sobie wolne od internetu, za to pisałam pracę. Dziwne, że w domu nie mam tak szalonych snów...