Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katia197

Od dziś na diecie.Kto ze mną?

Polecane posty

ja dzis: 9:00 serek wiejski 120kcal + kromka chleba 90 kcal 17:45 paczek 341kcal (nie wiem czy to prawda:/ na kazdej stronie jest inaczej)+ 6 faworkow 229kcal + jogurt light 80kcal + 5 lisci salaty 10kcal + 1/8kromki chleba 11kcal + lyzeczka nutelli 80kcal+ 1/5 bulki 60kcal?. AAAA no to, to by bylo na tyle. no dobra, tlusty czwartek jest raz w roku. i kurcze ch mu w dupke. dolacze chetnie - kazdy powod jest dobry, Ty dziecko, ja nauka, inny pogoda, jeszcze inny samopoczucie itd. przyznajmy sie ze nam sie po prostu nie chce:D ja nie wiem co sie tak rzucam na slodkie, juz abstrachujac od tlustego czwartku. nie jest dobrze. ej ale dziewczyny nie wyszlo 1000kcal :D ale numer no to taka dietka mi sie podoba. nie no zartuje trzeba zacisnac pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Tangeska ładny bilans dzisiejszego dnia brawo :)!!! Kurcze, poległam...:( tzn nie,że pączki,bo to w ogóle mnie nie kręci,ale na tym co jadłam i pisałam wam wcześniej się nie skończyło,straciłam rachubę co tam wrzuciłam do tego śmietnika ... jakaś zrezygnowana jestem :( wydaje mi się,że już tylko wycięcie żołądka muszę mieć,albo w mózgu ten ośrodek głodu, normalnie jakąś załamkę mam,że nie potrafię wytrwać na diecie,a Wam tak świetnie idzie. Masakra jakiegoś doła załapałam :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evella, zawsze jest dzien slabosci.. zreszta przyjaciolka mi ciagle powtarza, ze mamy cale zycie na odchudzanie :) predzej czy pozniej bedziemy chudzinki! glowa do gory! ja sie wam musze do czegos przyznac :( waze 61kg.. bylam pewna ze ten kilogram to przed okresem, dlatego napisalam 60. a ten nie nadchodzi! wiec to tluszcz jest.. skad to sie przyblakalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się najadłam , aż za bardzo dzisiaj. Rano wyglądało , że nie będę obżarstwa uprawiała. A tu proszę ; rano 2x kromeczki, kawka, przyszłam z pracy to zupa, 2x bułka słodka, 2x kawka, a na kolację o 19 2 parówki rewelacja:)) to jeszcze powinnam wypić 10 piw i finał:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
o super jeszcze nie zalogowałam się jako ja , tylko ktoś. Bo pracuję dzisiaj na komputerze na którym kilka osób siedzi:/ Obżarstwo na mózg mi się rzuca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja dosłownie na chwile .Waga stoi jak zaklęta -59.6.Wypiłam 1l kefirku 0% i to wszystko .Przez cały dzień czułam się słabo ale się nie poddam . Evella gorszy dzień może każdemu się zdarzyć ale to nic-jutro nowy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ku swemu przerazeniu zauwazylam ze mija 1tyg marca a ja wygladam okropnie i nie chudne. jak tak dalej pojdzie to nie zdaze na wiosne :( biore sie w garsc! dobranoc sloneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Melduję -waga ,a ni deko rusz -zaczarowana -59.6 kg.Pierwszy raz w życiu wytrzymałam cały tydzień na kefirku -jestem z siebie dumna ! Mam zamiar być na kefirku tak długo, jak dam rady -nie ma możliwości że by waga nie ruszyła ,jak nie dziś, tak jutro, albo za tydzień, ale ruszy.Żadne kilosy ze mną nie wygrają .Dzięki WAM wielkie ,że jesteście -bez WAS nie dałam by rady .Świadomość tego, że mam zameldować jak mi idzie ,co jadłam i t.d . dodaję mi motywacji -okłamać by nie mogła ,a przyznać się do porażki ,to dla mnie, jak by się rozebrać w miejscu publicznym . Życie wam miłego dnia i tak mocnej motywacji jak moja!!! Selika,monicgua,kliedys 68 dziś 57,wieczna dieta,jeżdże matizem,odchudzaczkastala,pytajacaanaforuum,Duma Key,TaniKit-gdzie jesteście???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej. u mnie nie najlepiej.. tym razem chyba naprawde zbliza mi sie okres bo oprocz tego ze moglabym sobie wsypac kilo cukru do buzi to jeszcze mam problemy z oddawaniem moczu. ale za to chyba dzisiaj sie zmotywuje i pocwicze. choc chyba cisnienie strasznie niskie bo bym sie najchetniej rabnela do lozka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
tangeska- poćwiczyłaś? ja miałam urwanie głowy w pracy teraz przyszłam i padam na twarz. Zjeśc niewiele dzisiaj zjadłam ale chyba kalorycznie:(( wytrzymałam wczoraj bez pączka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie, musialam sie zdrzemnac. teraz zjadlam troche makaronu gryczanego z warzywami i dostalam rozstroju zoladka.. tak mnie boli :( ale pocwicze na 100%. nie wiem jeszcze czy z plytka czy poskacze na skakance.. ale musze sie poruszac. w ogole odkrylam na vitalia.pl takie cos jak diagnoza dietetyczna. bardzo fajna sprawa. m.in. wyliczylo mi ze jak bede sie nadal odzywiac tak jak sie odzywialam to za 2lata waga pokaze 77kg! a jak zmienie nawyki to 48kg ujze za 3msc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. co do paczka, podziwiam Cie :) jesli sie oparlas w najtlustszy dzien roku, to teraz tylko smignie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się po długiej nieobecności, zapie.... na uczelni straszny :( dlatego nic nie pisałam i na dodatek nie miałam neta :( Oczywiście dietkuję dalej :) I muszę się pochwalić że dziś zobaczyłam na wadze 68,3 :D spadło mi tylko 1,7kg przez tydzień ale mimo wszystko to cieszy :) Katia nie przejmuj się zastoje w wadze się zdarzają .... niestety :( Oszukiwałam troszkę na tej kefirowej :P myślałam że waga pokaże wiecej niż 70 a tu miła niespodzianka :) Witam serdecznie wszystkie nowe twarzyczki :*** Obiecuję, że się poprawię i będę meldowała się codzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
witajcie dziewczynki, piekny dzień:)) ponieważ mam dzisiaj dużo biegania więc mam nadzieję, że nie będę miała czasu jeść.Wczoraj koło 19 najadłam by nie rzec nażarałam się spagetti- po całym dniu głodówki.Na wagę wejdę jutro bo dzisiaj sie boję. Pewnie albo stoi albo wzrosła. Widziałam wczoraj na mieście dziewczyny w spódniczkach, ale czy mnie to zmotywuje. Kurcze jakby to była dieta która odmładza to może prędzej:)) ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny dietowiczki :D Witam w ten piękny Słoneczny sobotni poranek.Jak tak świeci to Słonko,to aż nabiera się więcej pozytywnej energii :)!!! Dzięki Tangeska i Katia za słowa otuchy, tego trzeba mi było! Katia- jesteś twarda i dajesz radę,jako chyba jedyna z nas,należy ci się Wielki Szacun :D Trzymaj tak dalej tylko pamiętaj nie przeginaj,bo jeszcze zemdlejesz gdzieś tam... Tangeska-widzę,że masz podobnie jak ja i prawie wzrost i wagę,także może będziemy się dopingować i mobilizować wzajemnie? Wiem,że tutaj wszystkie sobie wzajemnie pomagamy,jak najbardziej :) Wieczna dieta- brawo za rezultat 1,7 to już krok niżej z wagą, trzymaj tak dalej :D!!!! Dołączę chętnie - musimy się spiąć i wziąć w garść!! przecież nie możemy dopuścić,że idąc ulicą będzie nas zżerała zazdrość,że też tak chcemy wyglądać!! My będziemy tak wyglądać już wkrótce,ba a nawet lepiej od małolat :P!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok,wiedzę,że wszystkie Dziewczyny zajęte,a ja tak z doskoku:) więc mykam posprzątać samochód,bo już wstyd po zimie nim jeździć :) Przybędę później,ciało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evella, jestem jak najbardziej za :) dzis postanowilam ze bede sie wazyc raz w tygodniu albo moze na 2 tygodnie.. to codzienne wazenie sie zamiast motywowac, mnie tylko doluje. zobaczymy.. ja nie wiem gdzie wy mieszkacie, ze macie taka ladna pogode bo w warszawie nie dosc ze szaro to jeszcze wiatr i zimno jak cholera. brr wieczorkiem napisze co jadlam. buzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo autko lśni,wygląda jakby jakaś akcja sprzątania samochodów była,bo wszyscy sąsiedzi i nie tylko sprzątają autko...ah wiosenne porządki :D No i troszkę kalorii spalonych zajeło mi to 3 godzinki masakra :D!!! Cieszę się bardzo Tangeska,że się zgadzasz na wzajemną mobilizację :) a z tym ważeniem to proponuję ci raz w tygodniu,bo co 2tyg. to za długo,a poza tym najbardziej motywuje mierzenie się ,centymetrem, wtedy będziesz najlepiej widziała efekty dietki.Waga może się wahać a centymetry motywują, bo tak nie skaczą :) U mnie tzn.w Opolu jest przepięknie już caaały tydzień,a dzisiejsza sobota pobija jak narazie wszystkie dni Słonka:) Dzisiejsze menu: - 2kawki z mlekiem(200kcal)-tak wiem kalorycznie,ale muszę wykończyć zapasy mleka,ale następne już kupię 0-0,5% -dwie garści płatków czekoladowych(nie wiem ile to może być kalorii) -talerz zupy kalafiorowej (czystej bez zabielania) na skrzydełkach (250kcal) - nie wiem,ale chyba wieczorkiem skuszę się jeszcze na zupkę,bo taka pyszna była :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evella Jak zobaczyłam "6" na przodzie to myślałam że zemdleje, dodam ze oszukowałam przez ten tydzien to jestem mile zaskoczona, teraz toczę się do 66 :D piękna ta cyferka, może być nawet 66.9 :P Ja jedząc balansuje tak między 1000/1500 kcal duuuzooo ale skoro jak jem tyle i chudne to czego mozna chciec wiecej :D Kalafiorowa :P wpraszam się na obiad :D tangeska Ja też ważę się raz w tygodniu, jak ważyłam się codzień i zobaczyłam skok na wadze o 0.1kg to juz byłam załamana, a to mogło skoczyć z różnych powodów, np. wypicie herbaty przed wazeniem :) Dlatego ja kicam na wagę raz w tygodniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!Hurrrrrrrrrra....59,1kg.tylko 0,5 kg ale ruszyło !!!Wczoraj piłam sam kefir i... 40 gr whiskey.Trzymam za WAS kciuki!!! Wieczna dieta-gratuluję !!!! Ja mieszkam w Krakowie i u nas dziś też bardzo ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia i widzisz!!! zastoje się zdarzają :D brawo że się nie poddałaś :D zmień stopkę :D tylko 0,5kg? weź sobię w rękę 0,5kg mąki , cukru, czegokolwiek i pomyśl sobie że tyle ubyło :P? nadal twierdzisz ze mało :P? Kurde pędzisz strasznie z tymi kg :P lecą Ci jak głupie, ciągle w dół :P aż Ci zazdroszczę tej pięknej "5" na przodzie :P ale zasłużyłaś na nią w 100%. A dziękuję bardzo :P wkońcu mam to swoje "6" :P a teraz marzę o 66kg :P może w tydzień dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
witajcie dziewczyny, po pieknym dniu wreszcie w domu. Oczywiście najpierw zjadłam 2 bułki bo byłam cholernie głodna, pozniej spaghetti hmmm obżarstwo 1 klasa. Mam nadzieję że z kolacja dam sobie spokój. Jak nie miałam dziecka to jakoś łatwiej się mobilizowałam. Inna rzecz , że nie miałam zbędnych kilogramów. Kurcze widzę że wszystkim idzie rewelacyjnie. Zakupiłam kefirki i też spróbuję. Nie cierpię kefiru, no ale moze dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam doła....Całę życie na dietach....Mam tego serdecznie dość!Jak ja lubię zjeść! Frytki,pizza,szpageti ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczna dieta,brawo tak trzymaj skoro wcinasz tyle ile wcinasz i chudniesz to znaczy,że znalazłaś idealny sposób jedzenia :D Proszę następna z sukcesem tak tak to do ciebie Katia gratuluję i zazdroszczę wytrwałości i samozaparcia :)!!!!I nie przejmuj się wszystkie prawdziwie seksowne i piękne kobiety dbają o siebie i są wiecznie na dietach, także Katia,piękności nasza uszy do góry i wiedz,że jesteśmy z tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia 5min przyjemnosci 5lat w boczkach :) to schudnijmy raz a dobrze, żeby już do tego nie wracać :) dołącze chetnie jak nie lubisz kefiru to moze jogurt naturalny ;)? a ja oszukiwałam strasznie przez ten tydzien :P jadłam w sumie duzo białka, jajek i serka wiejskiego, moze dlatego mi spadło na obiad jadłam np. dwa jajka sadzone, do tego sałatka z kapusty pekinskiej i duuuża łycha ziemniaków no na sniadanie serek wiejski z ogorkiem konserwowym na kolacje dwa jajka na miekko sniadanie i kolacje jadlam taką samą, tylko obiad zmieniałam no i w miedzyczasie kefirki :) tak to u mnie wygladało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evella no zauwazylam ze moge jesc ile chce białka :P serka wiejskiego, jajek, maslanek, kefirkow, jogurtow naturalnych i na tym chudne :) po latach szukania chyba znalazłam diete dla siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia damy rade laska :) schudniemy ile chcemy, zmienimy nawyki zywieniowe, a w wakacje bedziemy smigac w strojach kompielowych :P schudniemy raz a dobrze, mowie to nie tylko do Ciebie ale do wszystkich laseczek na tym forum :) Patrz katia ile schudłas, przez takie frytki, pizze.... meczymy sie teraz dietami, schudniemy to raz na jakis czas sobie pozwolimy :) Ponadto ja mam jasny cel....w wakacje chce załozyc miniowke i isc dumnie z podniesioną głową ze dobrze w niej wygladam :) DAMY LASKI RADE!!! wszystkie osiagniemy swoj cel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×