Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalia28l...

Mój ukochany zaprosił mnie na swój ślub... :(

Polecane posty

Gość natalia28l....
cicho... smutno... pusto....... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdy mają czerwone pazury
i co z tym kolesiem? lepiej Ci trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
autorka jeszcze roztrząsa swój problem? Lubi widać cierpieć.Tylko autorko musze Cię ostrzec- medali za to nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
po to jest kafe zeby sobie popisac o swoich problemach... mi nic lepiej, gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdy mają czerwone pazury
ech kocie, myślę, że nie tak łatwo pookładać sobie wszystko od nowa zwłaszcza, jak całe jej dorosłe życie oscylowało wokół tego faceta. dziewczyna będzie musiała powoli nauczyć się sobie radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdy mają czerwone pazury
ale odzywa się jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
to zwykły facet , jedynie autorka zrobiła z niego w swej WYOBRAŹNI nie-wiadomo- kogo. A to zwykły, mały człowieczyna z malenkim dziurawym ego podpompowującym je miłością autorki, jeśli autorka tego nie zrozumie on jej nigdy nie wypuści. Jest mu potrzebna jako widownia. Autorko, czas włączyć mechanizmy obronne i zadbac o siebie. Zajmij umysł czymś innym. Potrafisz zapanować nad tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
odzywa, ale nie widujemy sie... na poczatku sie obrazil - wkurzal - pokrzyczal... teraz zadzwoni od czasu do czasu zapytac czy mi juz przeszlo... wiec zgrywam glupa "ze co mialo mi przejsc" i on znowu sie denerwuje... no ale jak dla mnie to jest prawie zupelny brak kontaktu... staram sie nie myslec... ale wiadomo jak to jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdy mają czerwone pazury
facecik obiektywnie rzeczywiście marniutki, ale dla niej znaczył tyle, ze cały świat sobie na tym wyobrażeniu zbudowała odwyk to chyba najlepsze lakarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
Natalio, jak bardzo trzeba Ciebie zranić, upokorzyć, sgnoić, napluć w twarz, zdeptać Twoje uczucia byś włączyła mechanizmy obronne? co jeszcze on musi zrobić by bardziej Cię zgnoić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
no w tym przypadku moje mechanizmy obronne spia snem niezwykle glebokim..... nie sadze, ze bylby w stanie jeszcze bardziej mnie upokorzyc.. oczywiscie ze masz kocie racje... a ja usilnie staram sie nad tym zapanowac... zaczac zyc swoim a nie jego zyciem, ale przynajmniej tu na forum moge sobie pojęczec jak mi ciezko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdy mają czerwone pazury
pojęcz sobie ;) skoro lepiej Ci się zrobi. wiesz, na mnie dobrze w sytuacjach kryzysowych działają zmiany-przemalowuję i przemeblowuję mieszkanie, idę na fitness, robię coś, czego jeszcze nie robiłam wczesniej i nie ma zmiłuj ze mi się nie chce! po detoksie od toksycznej sytuacji 4-6tyg zazwyczaj przechodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
klawiatura wszystko przyjmie:-) a ja Cię wysłucham i dobrze życzę ale im bardziej się nakręcasz tym mniej dajesz sobie szans. Może wydaje Ci się, że jak się wygadasz, wypiszesz to to się wypali ale nie wypali się. Musisz stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie- tak , POKOCHAŁAM FRAJERA. I WYBACZYĆ SOBIE TEN BŁĄD:-) każdy z nas popełnia bowiem błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
No moj bląd i niestety przedluzalam go w nieskonczonosc :) I teraz detoks ciezki ;) No i oczywiscie ja jak najbardziej wdrozylam zmiany: odchudzam sie pilnie :P, chodze na fitness i dawno nie mialam tyle czasu na wyjscia z kolezankami co teraz ;) Ale szczerze malo mi pomaga ;) Licze tylko ze z czasem samo przejdzie.. a poza tym ślub niedaleko - moze to da mi dodatkowego kopa :) A on nie dosc ze sam frajer... to zeni sie z beznadziejna kobieta.. ale ale - przeciez to juz nie moj problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
nie miej nic do tej kobiety, nie wchodź w nią w swojej głowie w rywalizacje- to on jest Twoim przeciwnikiem a nie ona. To on jest frajerem- jemu pokaż jak już , że jest nikim - nie jej. Mówią, że wychodzenie z traumy po związku trwa tyle, ile połowa jego trwania- czyli np 15 lat związku - wychodzenie- 7 lat. Ale pocieszające jest to, że Ty w związku z nim nie byłaś tylko się wkręcałaś.Masz jakąś pasję?Może jakaś adrenalinka- np kurs spadochronowy? Albo szybowce?( już pomijam fakt, że znajdziesz tam morze facetów z jajami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13699
Ty głupia cipo, a mówiliśmy - zero kontaktu. Gardze takimi jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdy mają czerwone pazury
dobrze, ze wdrożyłaś zmiany! :) przez jakis czas jeszcze będzie nieco beznadziejnie, ale na pewno z czasem będzie lepiej. wiosna idzie, miej oczy szeroko otwarte, może spotkasz kogoś, przy kim poczujesz coś wyjątkowego o on pozostanie trochę śmiesznym, troche niesmacznym wspomnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
a ja uważam, że autorka nie powinna rozglądać się za mężczyznami- a raczej poznac siebie, pokochac siebie , przemyśleć wiele spraw a nie przyklepywać spraw nowym ( tego samego pokroju najpewniej bo tacy się trafiają dopóki się człowiek wewnętrznie nie zmieni) facetem. Faceci nie zające- nie uciekną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny watek, beznadziejna sprawa, 15 lat... masakra;) autorko ja powiem tak, nie da sie tak latwo zapomiec, ale jesli kochasz to zawalcz o niego przed slubem, potraktuj to jak ostatnia szanse:)....albo jak napisalas na ktorejs stronie, ze na slubie mu oznajmij jak go kochasz na oczach wszystkich.... niech bedzie historyjka jak z filmu:) powaznie mowiac, to watpie, ze tak nagle o nim zapomnisz.... 15lat to dluuugo, a z Twoich wypowiedzi wynika, ze Ty wcale tak go wymazac z zycia niechcesz, tylko tak piszesz bo Ci inni tak radza, ale w sercu masz zupelnie co innego, czyli najchetniej byc myslala o nim do grobowej deski... ja tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @nioł
Natalia Ty się musisz zmienić,nie możesz być jego służącą(co on od Ciebie tyle chce?),jemu tak wygodnie bo ma dwie kobiety obok siebie,nie chcę ci robić nadziei,ale on może też Cię kocha,tyle czasu razem(normalnie to on powinien urwać kontakt jak poznał swoją)...tak czy inaczej Ty musisz zerwać kontakt i nie zmieniaj zdania dopóki nie usłyszysz od niego"byłem głupi,wybacz,kocham cię":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @nioł
po co on ma zabiegać o Ciebie,prawić słodkie słówka jak i tak Cię ma jeśli tak go kochasz i pragniesz to pokaż mu swoją wartość,nie daj się poniżać byłaś dobra to nie zadziało,więc może drugiej opcji warto spróbować,gorszych efektów nie będzie napewno pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuju
Natalio mój przypadek może jednak okazać się trudniejszy bo ON przyznaje ze coś do mnie czuje tylko boi się bliskości i związku...choć może się oszukuje... ktoś bardzo mądrze tu powiedział żebyś nie urywałą całkowicie kontaktu-to w końcu jest osoba którą znasz pół życia...lepiej to ostudzić ale nie zabijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anior
IMO ...jesteś moim guru.,.,ale foto cyca ci nie wysle ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie dziwne sa nie ktore Wasze rady by o nim zapomiala. Toc ona pol zycia o nim mysli i wlasne zwiazki nawalila przez myslenie o nim. Niech moze okay, ostudzi swoj zapal do niego, ale zeby zrywac kontakt? to jak gwozdz do trumny. Nie zapomni o nim! tutaj powyzej ktos dobrze napisal, ze mozliwe, ze i on Cie kocha, ale wlasnie on wie, ze jestes zawsze jego i zawsze bedziesz przy nim! no coz, jak teraz nie chcesz zadzialac by byl wreszcie Twoj to moze na starosc sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po9i8u7yujikl
kochasz go od 13 roku życia?trzeba było napisac ,że od 28 lat,tylu ile masz :D jesteś typem platonicznej pijawki.przyssałas się do faceta i nie dajesz mu oddychac.gośc się w duchu z ciebie śmieje,ale przynajmniej cię zerżnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po9i8u7yujikl
ale z ciebie pijawka,tak się przyssac do faceta:D od 13 roku życia go niby kochasz hahah ale głupia jestes.schizofrenia kwitnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostuch33
to normalnie śmierdzi kazirodztwem,muszisz byc brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
dziękuję za wszystkie rady te miłe i te mniej równiez :) maxwel... w ten sposób tylko jeszcze bardziej się zblaznie... ilez mozna walczyc? ilez mozna robic z siebie idiotke? jak ktos tyle lat mnie nie kocha to nagle sie przebudzi?? ja w cuda nie wierze... juz mialam milion ostatnich szans i jakos nic nie dawaly :O trzeba wkoncu pogodzic sie z prawda http://www.youtube.com/watch?v=MnmNIAmAakg to jest prawda, nie bedzie happy endu, nie bedzie zycia razem, nie bedzie rodziny, nie bedzie dzieci, nie bedzie budzenia sie u jego boku, nie bedzie zasypiania u jego boku, nie bede mu opowiadala o swoich problemach, nie bede sluchala o jego problemach, nie bede sie z nim cieszyla z tego ze znow jest lato, nie bedziemy razem sie cieszyc ze dzien mu milo minal, nie bedziemy sie klocili o glupoty, nie bedziemy mieli powaznych problemow, nie uslysze nigdy "kocham cie" pewno kiedys uslysze z innych ust, ale dla mnie tylko jego sie licza, reszta swiata moze jak dla mnie zginac... ja chyba naprawde potrzebuje pomocy :O z kazdym dniem kurwa gorzej mozecie mnie jak IMO wyzywac - ja pisac bede bo mi pomaga... juuuuuuuuuuju witaj :) i prosze cie nie rob sobie duzych nadzei, mam nadzieje ze w twoim przypadku moze bedzie happy end :) ale ale nie nastawiaj sie na to !!! facet jak chce to chce !! nie sluchac pitolenia ze boi sie zwiazku... prosze cie nie rob sobie za duzej nadziei - najwyzej sie milo zaskoczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
Chyba wyjade na swieta gdzies daleko... Nie chce być na miejscu jak będzie brał slub... nie wyobrazam sobie tego dnia... Boże, żebym juz do tego sie wyleczyla, zebym zrozumiala.... ja juz chce normalnie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×