Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalia28l...

Mój ukochany zaprosił mnie na swój ślub... :(

Polecane posty

Gość JUUUUUJU
Natalia, nie robię sobie wielkich nadziei... choć akurat wierze w to co mi mówi...z jakichś powodów on jest sam już wiele lat... może nie będziemy razem, ale ciesze się że go poznałam nigdy nie poczuję juz takiej magi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUUUUUUJUUU
MÓJ COŚ CZUJE-SAM SIĘ PRZYZNAŁ, GORZEJ ŻE JESTEŚMY ZAMKNIĘCI W NIEMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia28l ja Cebie po czesci rozumiem:) zapomiec sie tak latwo nie da, ulozyc zycie z innym tez wcale nie bedzie latwe bo bedziesz zawsze myslec o nim.. z tym wyznaniem milosci na jego slubie nie mowilam powaznie, zycie to nie film;) ale nawet ciezko Ci cokolwiek doradzic, tak jak nie da sie na sile w kims zakochac tak i sie na sile nie odkochasz, potrzeba czasu by to zmienic, ale Ty i tak sama w tym tkwisz i nie myslisz by go puscic w niepamiec, a moze i rzeczywiscie wyjazd na swieta Ci pomoze? ale moze tylko pomoze na chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
Imo wbrew pozorom nie jest głupi- chce na swój sposób Tobą wstrząsnąc. Czas leczy najgorsze rany, tylko ich autorko nie rozdrapuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13699
O wilku mowa. Przeglądam sobie tematy, a TU ZNOWU TO GÓWNO! momentalnie krew mnie zalała. Moderatorki powinny, to zamknąć, a autorkę zbanować. A chociaz jego ołtarzyk postawiłaś Natalia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13699
A Tobie Kocie, za to "wbrew pozorom" powinienem po nagim tyłku zdrowo natrzepać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
;-) jest co prawda po 22 ale bicie kota po gołym tyłku to hardcor :-) Moim Zdaniem;-) Co do ołtarza- jak autorka by skrzyknęła kilku wyznawców i postawiła świątynię swej "miłości" mogłaby uniknąc płacenia podatków:-) dobrej nocy wszystkim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13699
Pchły na noc. Będzesz spać nago, czy w jakiejś fajnej bieliźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
w lateksowym wdzianku- bo tak najwygodniej sie spi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13699
Drwisz Kocie! Ale czytając między wierszami - lubisz wygodę, CZYLI NAGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
IMO ty to chyba tez na nadmiar szczescia w zyciu nie narzekasz, i tez cos z masochisty w sobie posiadasz... Toz to zwykły masochizm czytac temat od ktorego krew Cie zalewa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia mnie Twoja historia intryguje, ale napewno nie inspisruje;) Napisz co postanowilas w zwiazku z tym jego slubem? i czy zamierzasz o nim zapomiec... choc ja w to niewierze, ze zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUUUUUUJUUU
a widzialaś go od czasu swojego postanowienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrrrrrcle4
i zyj normalnuie bez niego. moze to ten typ co chce miec ciebie zakochaną na skinienie. zona sie mu znudzi albo bedzie w ciązy to on przyjdzie na twoje ramie. nie marnuj zycia!!!!!! szkoda twojego zycia na bycie w cieniu. znajdziesz miłosc. zycze ci powodzenia z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
Hej, kaca lecze ;) postanowilam zapic smutki hihihi No jak postanowiłam tak robie, nie widuje sie z nim, zapominam, że istnieje :) Ze ślubem, nie wiem... to sa swieta więc nie wiem czy namówie kogos na wyjazd ze mna. Zreszta częsc znajomych będzie wkoncu na weselu :) Widziałam się z nim od tego czasu... :O Przyjechał do mnie bez zapowiedzi. Pogadalismy przy drzwiach może 5 minut. Coś tam bredził, że robie z siebie idiotke, że jestem nienormalna, i że on ma zamiar być szczesliwy a mnie ma w dupie - cos w tym stylu. Ale on nie ma zamiaru się mna przejmowac itd.... Srednio słuchałam bo mnie na płacz zbierało. ON.. ON... ON.... :O To było odnośnie tego, że się nie odzywam do niego. Dzien pozniej zadzwonil, ze o tej i o tej godzinie mam byc w naszej ulubionej knajpie. Powiedzialam, że nie dam rady wiec rzucił sluchawka. Od tej pory cisza.... Nie chce co do slowa opisywac kiedy co i jak, bo on wie ze ja tutaj na tym forum lubie pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
a - jeszcze zapomnialam - zawsze bede sama, bo kto by chcial taka idiotke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjss
a Ty nie widzisz ze on dowartosciowuje sie Twoja miloscia?a Ty masochistka czy co?facet dawno temu olal Cie,nigdy nie kochal i teraz na swoj slub zaprasza probujac Cie dobic,fajny przyjaciel:O odetnij sie od tego towarzystwa i nie idz na slub,masz jakas godnosc?facet wie ze tyle lat go kochasz ,mial Cie gdzies a teraz potulnie przyjdziesz na slub patrzec na ich szczescie?a potem moze bedziesz chrzesna ich dzieci,przyjaciolka domu i dobijesz sie tak az do smierci,po co Ci to?chcesz ogladac jego milosc i myslisz ze bedzie Ci milo?calkiem sie pograzysz idac na ten slub ,ale jak lubisz sie dobijac Twoj wybor,wolisz zyc ich zyciem tez twoj wybor tylko potem nie obudz sie z reka w nocniku i nie dziw sie ze na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjss
co to za facet jak rzuca sluchawka gdy nie jestes na jego skinienie?masz leciec na spotkanie gdy koles kiwnie palcem?ma swoja narzeczona niech spada i jej dyktuje warunki,badz twarda,nie chcial Cie niech idzie w cholere,miej godnosc a nie lec na kazde kiwniecie palcem,odmow mu czasem,bo on wie ze moze Cie miec zawsze,przestan sie umartwiac i unieszczesliwiac przez jakiegos palanta ktorego nazywasz "przyjacielem":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjss
w zyciu bym nie poszla na slub do faceta,ktory mowi w ten sposob,ze chce byc szczesliwy i ma do ciebie pretensje o wszystko,palant skonczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh;ujhbcd
ja pierdole, facet ma racje -jestes totalną idiotką... Gosc ma ją w dupie, bawi sie jej uczuciami, ubliza jej a ta szykuje sie na jego wesele. Zero godnosci, szacunku do własnej osoby, brak slow. Nasrac takiej na glowe to posprzata i przeprosi za smrod. Kolejna wieczna ofiara i cierpietniczka Autorko jak mozesz wymagac szacunku od tego goscia skoro sama sie nie szanujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
Heh, no jestem moze i idiotka, jestem masochistka, ale od poczatku pisałam ze NIE IDE NA SLUB a kontakt juz z nim zerwałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
😭 błąd nr 1 - nie zostawać w domu w sobotnie wieczory :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salaam
A co sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
siedze i mysle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdentel
upokarzasz sie strasznie,mi sie wydaje ze Ty i tak rozwazasz jeszcze czy isc na ten slub:O wtedy to juz bys sie totalnie osmieszyla facet zobaczyl jak za nim latasz i smieje Ci sie prosto w twarz a Ty mowisz ze deszcz pada wez sie w koncu za siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdentel
wiem,ze Ci zle,ale chyba lepiej olac cale to towarzystwo i pocierpiec w samotnosci niz isc na wesele czy utrzymywac z nim kontakt i sie na maxa osmieszac,sprawiac by facet manipulowal Toba i pomiatal..troche szacunku do siebie,kobito:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia28l....
JA NIE IDE NA TEN SLUB !!!!! ile razy mam powtarzac :) ja wlasnie siedze i cierpie w samotnosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okuryde
jestem w podobnej sytuacji i napewno nie pojde na slub, zamkne sie i bede cierpiec w samotnosci. Bedzie mu przykro jak mnie nie bedzie i wiem o tym ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×