Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dareios

Kobiety na diecie

Polecane posty

Gość Ewelina2212
Hej, widzę ,że bardzo ogarniasz temat który od dłuższego czasu mnie intersuję i teraz ja kieruję w Twoją stronę ( Dareios) prośbę o ocenę mojego dnia , a więc: Sniadanie ( do wyboru): *garśc otrębów owsianych ,2 śliwki mała ł migdałów i pestek dyni do tego 3/4 mleka max 1,5 % najczęściej 0,5% *kanapka z pumprnikla z plastrem twarogu chudego , 2 plastrami szynki drobiowe lub z indyka , pół pomidora lub ogórka świeżego *jajecznica (2 jaj)z cebulką i pomidorem na wodzie 2 śniadanie z każdej kolumny po jeden rzeczy) *mały banan *jogurt pitny *średnie jabłko +* serek homogenizowany waniliowy *pomarańcz *serek wiejski 3% Obiad *kurczak pieczony *ryba z foli + WARZYWA w każdej postaci * jajko w każdej postaci raz na tydzień kasza gryczana *zupy (najczęściej z mrożonek na pierści ew bulionie) *biała fasola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina2212
Przekąska ( z każdej kolumny po 1) *jajko * mała garść orzechów *twaróg chudy * 2 marchewki * serek homo *pomidor *ryba wędzona *ogórek * jogurt jogobella light Kolacja (3 -2 godzin przed snem) *wędzona makrela *twaróg *serek wiejski * 4 pl szynki drobiowe * wędzony kurczak * pieczone mięso Dodam ,że mam 21 lat studiuje dziennie i pracuje dodatkowo ale jem bardzo regularnie co 3 godziny, mam 173 wzrostu i ważę 63,5 kilo schudłam od stycznia 5 kg jedząc tak i 2 raz w tygodniu marszobieg ranny 1godzina , basen 1 godz , lub rolki ponad godzina . Ostatnio zauważyłam ,że mniej chudne nie wiem czy to jest spowodowane .Aha czasami w dobie kryzysu jem/pije kisiel :) Prosze o odpowiedź pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to ja
Mam wielka prosbe. preczytalam prawie caly topik. Sytuacja wzrost 171 waga pocztkowa 80kg. waga po roku 65kg. i od 6 miesiecy stoi. jem ok 1200 kcal chodze na silownie 3 razy w tygodniu jesytem mistrzem utrzymania cholernej wagi! jeszcze 5 kg. jak?! jem zdrowo! ps. jestem wegetarianka. czy jest dla mnie jakas szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro (a wlasciwie dzis) postaram sie odpowiedziec na wszystkie pytania i porozpisywac obiecane diety. obecnie jestem na imprezie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina2212
oj chyba impreza się przeciągneła:) Nie ma to jak chill w weekend .Pozdrowienia i moj "plan :D" nadal prosi o Twoją ocene (Dareios)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli
Oj, impreza przeciągnęła się ... A szkoda, bo z przyjemnością czytałam ten ciekawy topik - pomijając tych kilka niesmacznych, zupełnie nie na miejscu, postów. Skorzystałam z wielu mądrych rad, odrzuciłam te rady, które były dla mnie nie do przyjęcia. I jest OK. Szkoda, ze nie ma już zadnych rad... Dzieki ci, Dareios!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejna
Hej! Widzę, że topik zgasł, jednak mam do Ciebie pytanie. Mam 172cm wzrostu i waze 57, chcialabym schudnac do 50kg, jednakże słyszalam ze biegajac na poczatku moznemy spodziewac sie przyrostu masy ciala, a mianowicie miesni. To prawda?? Po drugie, dzis jestem 2dzien na samych jablkach, jednak szczerze powiedziawszy nie kieruje sie mysla, ze schudne. Chce oczyscic swoj organizm z toksyn, poprawic wyglad skory itd. Czy moja skora straci po tym jedrnosc, jak mowisz ze glodowka jej nie sprzyja??? w takim razie jakiekolwiek oczyszczanie jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie bieganie nie jest tym typem aktywności fizycznej która by stymulowała rozwój mięśni. Widziałaś jak wyglądają biegacze długodystansowi, maratończycy itp? Poza tym rozwój mięśni u kobiet jest o wiele trudniejszy niż u mężczyzn ze względu na znacznie niższy poziom testosteronu. Jezeli więc zwykłe bieganie u kobiet by rozwijało mięśnie, faceci chcąc rozbudować uda by nie robili przysiadów ze sztangami o wadze 200kg tylko chodzili sobie po piwo i samo by rosło. Co do diet oczyszczającyc to niestety na tą chwilę nie mogę pomóc ponieważ nigdy się tym nie interesowałem, nie było mi to do niczego potrzebne. Aczkolwiek stosując tego typu metody oczyszczania radziłbym przede wszystkim zwrócić uwagę na to skąd one pochodzą, czy mają jakieś naukowe rekomendacje i czy jak np w przypadku pana Dukana nie sa marketingowym wymysłem jednego znachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Szkoda, ze nie ma już zadnych rad... Dzieki ci, Dareios!" Postaram się w miarę możliwości dalej doradzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię serdecznie. W ciągu godziny przeczytałam cały wątek. Proszę pomóż mi tak ułożyć dietę, żeby była dobrze tzn, żebym schudła do 60kg obecnie ważę 77,5 wzrost 160. Jestem na życiowym zakręcie i muszę walczyć o siebie. Dwa miesiące temu rzuciałam palenie - teraz pora na odchudzanie. U mnie problem jest tego typu, że pracuję 6-14 i w pracy jem tylko dwa jabłka na śniadanie ok6:30 no potem ok.12jogurt 0%, natomiast główne jedzenie to się zaczyna po 15. Nie piszę Ci co jem bo po wadze chyba się domyślasz. Ja podam Ci co lubię i proszę ułóż te produkty tak, żeby jakoś się chudło.pieczywo: wasa żytnie. mięso: pierś z kurczaka, udko. ryż brązowy, makaron z mąki durum. pomidor, ogórek, kapusta kiszona, kalafior,cukinia, sałata zielona. jogurt 0%, ser żółty ale jaki? jajka. otręby owsiane. Ja te rzeczy wybrałam które lubię i mogę jeść na inne raczej mnie nie pisz bo po prostu ich nie lubię. Ryby uwielbiam ale tylko smażone a to chyba zabronione, no ewentualnie ten tuńczyk w sosie własnym może być. Wdzięczna Ci będę za wskazówki. I jeszcze - czy mięso oprócz gotowanego może być smażone na oleju słonecznikowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da sie na podstawie takich informacji ulozyc diety, wiek wzrost i waga to nie sa wystarczajace informacje aby obliczyc zapotrzebowanie kaloryczne poza tym piszesz zeby sie ograniczyc do produktow ktore lubisz... wiesz, albo chcemy sie odchudzac albo nie, tu nie ma miejsca na 'nie lubie'. ja np nienawidze piersi z kurczaka a jem kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieczywo wasa radzę odstawić bo to zwykła maka tylko farbowana. jogurty też, bo co z tego ze mają 0% tłuszczu jak mają cukier? zaczynasz pracę wcześnie ale chyba jest szansa aby przed wyjściem zjeśc sniadanie? a w pracy nic oprócz jabłek nie da rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle serdeczne dzięki za zainteresowanie. Oki - odstawiam jogurty i wasę. Jeśli mi napiszesz co mam jeść i o jakich porach to nawet o 4 rano będę wstwała żeby tylko efekty były dla mnie widoczne. Ja ogólnie to jestem leniwa - to jeśli chodzi o ruch. ale na fitness wstydzę się zapisać bo kiedyś nawet chodziłam ale tam dziewczyny które z 65 chcą zjechać na 60. W domu mam orbitek no i już się zmobilizowałam godzinę dziennie - nawet to przyjemne. W ogóle życie rodzinne mnie pochłania, ale najwyżdzy czas na zmiany, dlatego pytaj o co chcesz a ja Ci odpowiem. Pozdrawiam Cię serdecznie. Skąd Ty w ogóle jesteś - województwo? No bo unikat na tym forum:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze dopiszę - w pracy to tak najprędzej je się jabłka bo rano przed wyjściem się ze dwa złapie, ale jak coś zaproponujesz to będę przygotowywała w domu. tylko nie mam możliwości podgrzania w pracy, więc zimne posiłki. Poza tym kucharz ze mnie żaden więc raczej nieskomplikowane w przyrządzeniu posiłki bym prosiła. A z tym nielubieniem potraw jest tak że kiedyś byłam na protalu i tak mi zbrzydły ryby wędzone i serki,które wcześniej uwielbiałam, że nie mogę na nie patrzeć. Ale tak jak mówię - dostosuję się. Jeszcze raz dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syren85ka
witam, moja waga stoi od kilku miesięcy.mam 27 lat, 166cm wzrostu i 69kg,mam siedzącą pracę 8godz dziennie.jestem z natury leniem okropnym.nie wygladam źle bo dużo osob mi to mowi, ale chciałbym schudnąc przynajmniej do 63kg.moim problemem są grube uda i pupa.chcociaz moj facet mowi , ze sa bardzo atrakcyjna, to i tak nie daje mi to spokoju.biegac na pewno nie bede, bo wieczorami duzo pracuje przy komputerze i nei mam kiedy wyskoczyc, chciałam sie tez zapisac na basen, ale mam troszke daleko.do pracy chodzę codziennie po 4km w dwie strony, nie uzywam windy (mieszkam na 8 piętrze). co do jedzenia to: rano kawa, po godzinie kefir lub jogurt z muesli albo wafle ryzowe z serkiem plus pomidor.pozniej jabłko lub brzoskwinia. z racji pracy nie mam czasu zjesc niczego wiecej pomiedzy godzina 11 a 16. po 16 jem zazwyczaj obiad i to roznie, zazwyczaj gotuje cos dla mojego faceta, głownie makarony, ryz głownie z kurczakiem. nie jem chleba, ziemniaków, napojów gazowanych.nie jem takiej typowej kolacji, czasem jakas sałata z kurczakiem, ale rzadko.pije duzo wody z cytryna. jak skomponowac skąłdniki, co jesc???albo co robie zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju dziewczyno, Ty naprawdę mało jesz. Poczekajmy do wieczora nasz mądry kolega na pewno z nas zrobi laski:) A tak sobie myślę jakbym miała taką wagę i wzrost jak Ty to nie narzekałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sy85ka
u mnie chyba problemem jest obfity obiad,bo moj facet lubi makarony z sosami, albo ziemniaki ze schabowym,ale ja nie jem ziemniaków.lubie sałate, uwielbiam wszytskie warzywa.lubie tez ryz. mało jem ze wzgledu na charkater pracy. ale moja waga nie spada w dół. to czekamy do wieczora;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki że to cały czas ja ale będę na urlopie i nie będę miała dostępu do neta więc chciałabym mieć garść informacji: ile sziennie lub tygodniowo powinnam jeść gram białka/węglowodanów/tłuszców i błonnika, żeby było dobrze? tak sobie wyliczyłam, że potrzebuję dziennie 2000 kcal - ile powinnam obciąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że temat znów się ożywił. Postaram się wieczorem pomóc wedle możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sy85ka - jeżeli lubisz ryż to gotuj sobie brązowy - praktycznie nie zauważysz różnicy w smaku, trzeba go gotować pół godziny. Ja tak zrobiłam i różnicę naprawdę widzę. Po pracy pojechałam na zakupy i zaopatrzyłam się w: ryż brązowy makaron z mąki durum, filety z kurczaka, udka, ser żółty, jajka, cukinię pomidory, ogórki. oliwę. Wczoraj zjadłam tego brązowego ryżu 2 woreczki z 2 filetami smażonymi na oliwie obtoczyłam jajkiem gatowanego nie mogę przełknąć. cukinie też podsmażyłam na patelni i jadłam to w dwóch etapach: 15,18.Potem byłam zła że posłuchałam autora wątku, bo najedzona byłam bardzo. I wyobraź sobie że wczoraj rano ważyłam 74,4 a dzisiaj rano 76. Tak mnie to zmotywowało. że dzisiaj to powtórzę. Dodam, że ok 6:30 zjadłam jabłko o 7:30 wasa z wędliną drobiową i ogórkiem 6 kanapek o 12 serek wiejski z pomidorem. Pomyślałam sobie co mi tam tyle próbowałam to i spróbuję tego. najwyżej się nie powiedzie. A tu proszę. Spróbuj, ciekawa jestem czy u ciebie też będzie taki efekt. A dzisiaj do pracy wzięłam ryż z filetem do małgo pudełeczka i zobaczę co dalej.Też mam problemy z jedzeniem w pracy, no ale muszę coś kombinować, bo jak pisałm jestem na życiowym zakręcie a zmiany muszą być tylko na lepsze. Autor Wasę kazał odstawić - tak też zrobię, ale muszę ją zjeść bo jedzenia nigdy nie wyrzucam. Pozdrawiam. Jutro napiszę czy pokazał niżej czy wyżej moja waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He poprawka ważyłam wczoraj 77, 4 a nie 74,4:). Acha kupiłam jeszcze linea 30+ ale jeszcze nie rozpakowałm. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Anka43 Rozpisania całej diety szczegółowo się nie podejmę bo to tak naprawdę robota na 2-3 godziny. Przede wszsytkim staraj się w każdym posiłku zawrzeć białko. Rano zjedz np jajecznice z 2-3 jaj, do tego może być pieczywo ciemne żytnie. Ale kupując je sprawdzaj ile ma cukrów prostych, im mniej tym lepiej. Często razowe pieczywo jest sztucznie barwione karmelem. Do pracy zabierz sobie np 2 porcje piersi z kurczaka z warzywami, możesz to polać łyżką oliwy z oliwek lub oleju lnianego. Na obiad możesz zjeśc kawałek ryby czy piersi z ryżem i ważywami, pod wieczór unikaj węglowodanów, staraj się jeść samo białko, tzn mięso, ryby (np tuńczyk w sosie własnym z ogórkiem czy co tam lubisz). Zaplanuj dzień tak aby jeść 5 posiłków w ciągu dnia, czyli np śniadanie, 2 posiłki w pracy, obiad i kolacja, przy czym ta kolacja może być np o 20. Nie jedzenie po 17 czy 18 to mit. Spróbuj pociągnać tak przez tydzień, notuj co i ile jesz i potem zamieść to tutaj oraz podaj różnicę wagi o ile będzie. Wtedy będziemy coś tuningować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a jednak jesteś:-) Naprawdę dziękuję Ci za pomoc. Wczoraj otwierając forum tak sobie zerknęłam kto mi w ogóle rad udziela no i powiem Ci że jestem pod wrażeniem Twojej kultury zwłaszcza na Twoje reakcje na krytykę pod Twoim adresem. Szacun. A o co chodzi z tym olejem lnianym - jest lepszy niż oliwa? chyba nie można na nim smażyć. I jeszcze jedno gdzieś pisałeś o napojach białkowych gdzie to można kupić? i które polecasz? Czy ja się nie przebiałkuję? Nie znalazłam ile powinnam jeść gram białek tłuszczy i węglowodanów dziennie, no ale jeszcze poszperam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak jesteś:-) Wczoraj byłam na forum i poszukałam trochę z ciekawości informacji kto mi tak właściwie doradza. No i muszę Ci napisać - szacun dla Twojej wiedzy na różne tematy i za kulturę zwłaszcza w reagowaniu na krytykę pod Twoim adresem. Czy olej lniany jest lepszy od oliwy? i można na nim smażyć? Kiedyś pisałeś o napojach białkowych gdzie to można kupić, bo przez sieć takich rzeczy nie kupuję no i czy ewentualnie które polecasz? A czy ja się nie przebiałkuję? Muszę jeszcze doczytać ile gram białka tłuszczy i węglowodanów potrzebuję. Czy mógłbyś jeszcze mi podpowiedzieć ile widzisz dla mnie kalorii żeby było dobrze? Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, tak naprawdę trzeba by to wszystko policzyć. ułożenie pełnej diety jest dość pracochłonne, to ślęczenie z kalkulatorem lub programem komputerowym za nie małe pieniądze. białka staraj się dawać pi razy drzwi 1,5g/kg masy ciała. co do oliwy i oleju lnianego - ja wole olej bo nienawidzę smaku oliwy z oliwek. odżywki białkowe kupisz w każdym sklepie dla sportowców, pełno tego w necie i na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakładając że zapotrzebowanie wynosi 2000 kcal to daj z 1700-1800 plus te aeroby w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki jak wrócę z urlopu to się odezwę jak mi poszło - trzymaj kciuki:-}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×