Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Majka ja brałam progesteron do 20 tc, mówili że mam odstawić w 12tc ale ja brałam do 20 systematycznie zmniejszając dawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie koleżanki, Może któraś z Was potrzebuje HUMANA 1 plus, ? mam 7 pudełek, a Gabryś przeszedł na Nutramigen niestety...chętnie się ich pozbędę, oczywiście są nowe, i ważne kupowane w tesco. pozbędę się po 10 zł. Pozdrawiam Patrycja i Gabryś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik ja widze ze moi tez tak lubia najlepiej na rekach i ciekawsko sie rozgladac a jak odloze to placz, ale ja odkladam i koniec!!! nie ma noszenia bo przeciez jak bed ich nosic na zmiane to sie wykoncze. nie ma nawet takiej opcji bym ich nosila . zazwyczaj leza sobie na matach albo siedza w fotelikach samochodowych w kuchni jak cos robiei im opowiadam. na rekach nie sa czesto. ostatnio wieczormkarmilam recznie juniora to bylam w szoku jaki sie zrobil duzy heheh juz ich nie karmie na rekach wiec zapomnialam;) tez czekam az zaczna sie sami poruszac i zwiedzac okolice :) majka ja bralam progesteron do 14tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik, nie wydaje mi sie aby tabletki hamujące laktacje miały wpływ na późniejsze karmienia w przyszłości. Ja tuz przed ciążą i nawet w trakcie ciązy do 8 tygodnia przyjmowałam bromergon, na obniżenie prolaktyny, a po urodzeniu małego nie miałam żadnych problemów z pokarmem, wręcz przeciwnie mam go bardzo dużo. Jednak jak ja bede chciała odstawić małego od piersi najpierw spróbuje naturalnie bez leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Dzisiaj mój Tobiaszek nie obudził się ani razu w nocy!!!Zasnął o 20:30 i obudził sie o 5:30:-) byłam w szoku ja kilka razy się obudziłam w nocy tak jak na karmienie a Młody spał:-)Pewnie to jednorazowa sytuacja ale i tak mnie to ucieszyło:-) Co do bromergonu ja róznież go przyjmowałam w czasie stymulacji i jak zaszłam w ciążę przez pewnien czas. jak na razie odstawiam Małego stopniowo karmię jak czuję że pokarm się zgromadził,a tak staram się podawać mleko zastępcze. A co do noszenia to Tobiasz też uwielbia być na rękach,ale staram się za dużo Go nie nosić bo już troszkę waży 7,8 kg:-) Jak popłakuje wkładam Go do wózka i jeżdżę po mieszkanku,albo wkładam w bujak tak dla odmiany:-)a jak zacznie siedzieć to mamy huśtawkę(dostał na chrzciny:-) ) więc następna atrakcja... Uciekam szykowac się na spacerek. pa pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny o tych tabletkach słyszałam od lekarza, bo się pytałam czy może lepiej będzie tak zatrzymać laktacje i poprostu mi odradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam tabl na zatrzymanie laktacji. karmilam niecaly tydz i praktycznie jak mi wylalonporzadnie mleko to zdecydowalam sie przerwac. bralam tabl po polowce rano i wieczorem przez 14 dni. juz w trakcie piersi wrocily do swoich dawnych ksztaltow a po 14 dniach juz wszystko bylo w normie. zero pokarmu, gruczoly ok. mialam robione usg piersi po miesiacu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym już trochę chciała, ale nie wiem czy się uda...Gabryś niby czasem pije butelkę, ale mimo że wypije to za godzinkę jest taki niespokojny że jak dam cycka i chociaż sobie 2 minutki possie i się napije to od razu mu humorek wraca i dlatego nie chce rezygnować z piersi...ale z drugiej strony taka maksymalnie rygorystyczna dieta jest dla mnie katorgą...ma już taką buzię wysypaną że doktor dała steryd do wyleczenia bo samo będzie ciężko... szkoda że nas to spotkało, karmienie piersią jest takie wygodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co do tego karmienia piersią to oczywiście że jest wygoda,ale bywają sytuację że trzeba z tego zrezygnować dla dobra dzieciaczków.Ja też ubolewam że Tobiasz tak rzadko już je z piersi bo to przygotowywanie mlaka...ale cóż.Podejrzewam że jak pojedziemy do dermatologa to powie żeby wogóle odstawic i przejść na ten bebilon(wogóle jak byłam na szczepieniu w środę to moja pani pediatra myślała że teraz tylko karmię butlą).Aj szkoda szkoda:-( A z drugiej strony to nie moge się doczekać żeby zjeść sobie coś pikantnego,dobrze doprawionego itd.aż ślinka leci-mniam mniam:-) Dobrej nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 Fajnie że Twój synek już tyle śpi , moja córcia tez już tylko raz się budzi w nocy. Zazwyczaj koło 3-4 godziny. Co do przygotowywania mleka to ja daje zawsze świeże to jest chwila moment wsypane mam już do butelki tylko zalewam do mikrofali na 15 sekund i jest już ready. Ja nie karmię już od dawna cycem i nie ubolewam - to nie dla mnie ... moja mama tez nas wychowała na sztucznym mleku i nie chorowaliśmy (nie miała pokarmu tak jak ja) Fajnie że nasze pociechy nam tak rosną :) Ja już nie mogę się doczekać kiedy ją zabiorę i polecimy gdzieś na wakacje ,których mi tak bardzo brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Kobietki mam problem z wypadającymi włosami - wszędzie je znajduję dobija mnie już to nie wspomnę ile wypada ich przy rozczesywaniu, a że mam długie do pasa włosy to jest ich multum wszędzie. Macie jakieś sprawdzone preparaty ? Na forum doczytałam się o ha-pantoten , ale nie znam tego leku , czy któraś go zna czy może macie coś innego sprawdzonego ? Help !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gewalia ja jestem prawie 5 m-cy po porodzie a mi nadal wypadaja. juz nie tak duzo jak wczesniej bo bylo koszmarnie ale nadal mi wypadaja. lekarz mi powiedzial ze to moze tewac kilka m-cy ale nie wiem ile jeszcze? wiem co masz na mysli bo ja tez ich wszedzie mam pelno. juz nawet podcielam wlosy i chodze caly czas w kucyku bo mam ich pelno na ubraniach , podlodze a jak myje wlosy to juz nie mowie. na poczatku balam sie ze wylysieje tyle ich wyciagalam ze masakra. nie powiem ci nic na temat jakiegos specyfiku bo ja nic nie stosuje licze na to ze samo przejdzie. podobno zasada jest taka ze w ciazy te ktore nie wypadly ( ja mialam piekne geste w ciazy) to musza teraz wypasc . tylko nie wiem kiedy koniec heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gewalia ja już borykam się z tym problemem 3 miesiąc, wypada ich już mniej ale wciąż po każdym myciu muszę odkurzać łazienkę bo włosy są wszędzie. ja zaczęłam kurację ampułkami Vichy ale jeszcze nie widzę rezultatów. co do tablektek to chyba Belissa na włosy jest dobra. no i olejek rycynowy podobno supre włosy po nim szybko odrastają. A u nas dzisiaj pojawił się pierwszy ząbek :) i odziwo obeszło się bez płaczu :) wczoraj też byliśmy pierwszy raz na basenie, było całkiem fajnie. zapisałam ją na naukę pływania i nawet jej się podobało :) zobaczymy jak będzie dalej nam nadzieję, że będzie miała większy talent do pływania jak mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gewalia Jeżeli chodzi o wypadanie włosów to u mnie też jest masakra:-( pytałam babke w aptece czy coś można brać jak się karmi powiedziała że niestety nie!!!Mi wypadają garściami i są wszędzie...jak myję włosy to do wanny w odpływ wkładam takie siteczko i tam się zatrzymują bo przecież rury bym zapchała...aj :-( Ja używam maseczkę Wax i odżywkę w spreyu.Poleciła mi znajoma ale używam jakieś 2 tyg.więc jeszcze nie wuidzę poprawy. kasik Gratuluję Pierwszego Ząbka:-) A kto "znalazł"?Fajnie że Olivka przeszła przez to bez większych objawów,oby tak dalej:-) No prosze może rośnie Ci Mała Pływaczka:-)niech korzysta,a co tam!!! U nas ok.Tobiaszek 3 dzni z rzędu nie obudził się na nocne karmienie:-) Zobaczymy jak będzie dzisiaj?Co do mleka to pije ale od razu nie chce i trzeba kilka razy próbować aż "zachwyci"... Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja znalazłam ząbka :) czy z tym wiąże się jaki przesąd, że pytasz? ale to dziwne jak szybko wyszedł jeszcze wczoraj było widać taką małą kreseczkę i nawet mówiłam swojemu M że niedługo będzie ząbek a dzisiaj patrzę a tam coś białego wystaje:) nie sadziłam że to tak szybko nastąpi myślałam że potrwa to jeszcze kilka dni:) fajni że Tobiasz już w nocy nie je, bynajmniej się wyśpisz:) ja też tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik, jest taki przesąd ze temu kto znajdzie ząbka należy kupic prezent, a wiec jesli ty znalazłas to twój mąż powinien ci cos kupic :) A mój Macius moze miec nieco wczesniej ząbki bo bardzo się ślini i ciągle wkłada rączki do buzi. Pediatra powiedziała ze to moze byc zwiasun ząbków. Oj mnie tez wypadaja włoski :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik Tak jak pisze Dosia że kto znajdzie temu należy się prezent:-) Moja Mama tez mi to potwierdziła:-) Co do spania Tobiaszek obudził się 2 razy,poprzedniej nocy:-( Ale to nic ja się nienastawiałam na to że tak już zostanie bez pobudek.Co do kupek to soczek i leki które zapisała pediatra pomagają:-)dziś z rana mieliśmy niezłą awarię:-)"po sam pas":-) cieszę się że z tym się uporaliśmy.Najbardziej martwi mnie ta jego wysypka:-( ale czwartek już za 2 dni i pojedziemy do dermatologa-oby pomogła. Uciekam zrobic coć dla siebie-pomalowac pazurki:-) a potem powklejać zdjęcia Tobiaszkowi do albumu bo dziś wywołałam a chcę być na bieżąco:-) Dobrej nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga podziwiam cie hehe ja tez mam juz sporo zdjec maluchow ale zero zapalu zeby sie za to zabrac;) odkladam to zawsze na pozniej. maz sie smieje i powiedzial ze jak sie wyprowadza to wtedy sie za to zabiore:) teraz lece do dermatologa bo kilka tyg temu zrobilo mi sie cos pod lewym okiem. mysle ze to jakas brodawka . przeszkadza mi to w mruganiu i jak patrze na dol to to widze caly czas. drazni mnie to. zobaczymy co lekarz powie milego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Co do tych zdjęć to kiedyś gdy robiło się aparatem na kliszę to trzeba było wywołac żeby je zobaczyć,teraz przez te cyfrówki robimy mnustwo zdjęć i wrzucamy je do kompa,ciągle powtarzając później się wywoła.Ja co jakiś czas wywołuję Tobiaszkowi i wklejam do albumu.Nie robimy ciągle zdjęć tylko co jakiś czas żeby widzieć różnicę:-)Teraz wywołałam 11 szt.tak po troszku bo jak się nazbiera to się nie wypłacę(ha ha ha):-)Chcę żeby miał pamiątkę na przyszłość. Również życzę Miłego Dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga :) fajnie, ze robisz fotki Tobiaszowi :) piekna pamiatka.ja tez robie ich bardzo duzo ale dodatkowo zawsze 1 dnia miesiaca kiedy mojej malej przypada nastepny miesiac robie jej mala sesje zdjeciowa :) ubieram ja zawsze pieknie, robie torcik ze swieczkami i bawimy sie w male urodzinki :) teraz widze jak co miesiac zmienia sie z malenkiego bobaska w piekna dziewczynke :)cudnie :) 1 maja moja coreczka ma 11 MC :D:D:D byl maly torcik z 11 swieczkami i fotki obowiazkowo :) nie wiem kiedy to przelecialo :) ale za miesiac ma swoj pierwszy ROCZEK :) juz nie moge sie doczekac.robimy jej wielkie urodzinki :) bedzie zabawa na calego :D pozdrawiam i caluski dla Tobiaszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga ja mam juz sporo zdjec ale nie kupilam albumu i tak to odwlekam na pozniej , pozniej itd........ jednak trzeba bedzie wyciac ta brodawke. lekarz powiedzial ze nie zejdzie masciami i inymi lekami. tak glupie miejsce sobie wybrala ta paskuda wrrrrrrr. na samym srodku dolnej powieki dokladnie pod okiem na rzesach. za tydz mam termin u pod znieczuleniem miejscowym mi to wytnie. moje maluchy maja dzis dzien senny. spia caly czas na zmiane. junior nawet nie chcial butli pic tylko wycyckal 70ml i zasnal. spi juz 3h a mala 1h. fajnie taka cisza w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala Ja też robię fotkę Tobiaszkowi co miesiąc 21:-) niech ma pamiątkę:-) Fajnie widze że urządzasz Córeczce miesięcznice:-)Fajnie i tak trzeba też świętować:-) To fakt czas szybko leci niedawno Tobi miał tydzień,dwa a teraz ma już 4 miesiączki:-)Mój Słodziak:-) betii Kup ten album jak najszybciej bo potem będziesz musiała sporo nadrobić... A co do tego zabiegu-to współczuję,ale cóż jak mus to mus.Będzie ok-zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga wlasnie szukalam godzine w necie ladny dla blizniat bo w sklepach nic nie ma. znalazlam ladny o kolorze neutralnym. ciezko jest znalesc ladny album dla blizniat. nie dosc ze bliznieta to jeszcze parka hehe jak juz znalazlam to albo rozowy albo niebieski ale mam taki ladny zloto-bialy. na okladce mam stopy calej czworki (rodzice i maluchy) :D pewnie zakleje go calego w jeden dzien bo mam juz sporo zdjec. chce tez wkleic kilka z usg, ich pepowiny i takie bransoletki z koralikow z nazwiskiem jakie nalozyli im w szpitalu po narodzinach. moze w weekend zabiore sie z mezem do roboty. kiedys trzeba zaczac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, a mnie łapie chyba jakas infekcja. Mąż teraz w ciągu tych dni chorował i chyba sie zaraziłam bo mnie zaczyna gardło boleć :( No i boję sie o małęgo żeby się nie zaraził a przecież ciągle mam z nim kontakt chociażby podczas karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Ja nie miałam problemu z albumem dla Młodego-dostaliśmy w prezencie ślubnym i właśnie go zapełniam:-)Co do zdjęć z usg,kiluta od pępowiny i opaski z nóżki ze szpitala też mam w tym albumiku opaska przyklejona a reszta w kopercie z uśmieszkiem:-)Nawet mam kartkę ze szpitalnego łóżeczka wklejoną:-) Życzę udanego wklejania zdjątek:-) Dosia Też miałam taki dylemat związany z chorobą jak mój maż był chory. Mnie pobolewało gardło ale na szczęście nie przerodziło się to w nic większego i nas omineło:-) Mały też nie zachorował-na szczęście!!!Mąż do niego nie dochodził przez kilka dni nawet nie brał Go na ręce(ale to było jakieś 2 miesiące temu)i też karmiłam piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki Ale dzisiaj miałam dzień...Na spacerku złapał nas deszcz i musiałam wracać:-(Tobiaszek nie chciał dziś za bardzo jeść:-(,piszczał prężył się,pił po 30 ml tego wstrętnego mleka.Dopiero teraz wieczorkiem wypił na pół śpiący 150 ml:-) Kurcze mam nadzieję że na troszkę to mleko mu wystarczy bo dzisiajszej nocy obudził się 2 razy:-(.Na dzisiejszą nockę przygotowałam już sobie wodę na mleko,ciekawe czy wypije???Katorga z tym mlekiem.Czy któraś z mam podaje lub podawała Bebilon Pepti?Jak Wasze dzieciaczki na to mleko reagowały?Piją chętnie?Ja dosładzam Tobiaszkowi ale i tak musze je mu wmuszać.Dosładzałyście to mleko?jeżeli tak to jak długo?Boję się żeby nie miał potem próchnicy!!! A ja dziś byłam na oczyszczaniu,taka przyjemność dla siebie.Maseczka i relaks 2-wu godzinny:-)Nawet chyba na chwilkę się zdżemnełam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Dobrze wiedzieć z tym prezentem :) będzie M musiał się wykosztować haha oj sama przyjemność są ząbki i są prezenty ;) Daga moja pije ten Nutramigen ale z tego co wiem to w smaku są takie same pyszne;) ja słodziłam przez dość długi czas już nawet nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi się że ponad miesiąc. jeśli Tobiasz nie ma ząbków to chyba mu próchnica nie grozi, a jeśli się boisz to poprostu po każdym jedzeniu przetrzyj mu dziąsła gzą zmoczoną w przygotowanej wodzie lub rumianku. A my byliśmy dzisiaj na szczepieniu nie obyło się bez płaczu ale szbyko przeszło. Narazie spokój ze szczepieniami:) Mieliśmy też bilans mała waży 7,2 kg niby nie wiele ale wygląda jak mały pączuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie My też byliśmy na szczepieniu, drugim.Następne za ponad miesiąc i trochę spokoju będzie. Mały ma równo 3 miesiące i waży 7 kg i ma 66 cm. Pijemy nutramigen od kilku dni, do tej pory dawałam raczej tylko pierś. Nawet nie źle pociągnął, nie dosładzam mu i jak jest głodny to wypija bez większego problemu. Jak zaczyna się robić pora karmienia i marudzi, to staram się go czymś zająć czy zabawić żeby był już bardziej głodny i wtedy siu, 140 wypija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bylam wczoraj z juniorem na szczepieniu. w nocy dostal goraczki 39,5. dalam mu czopka. do tego bardzo sie wystraszylam bo na glowie w nocy jak go wzielam mial takiego jakby guza. nacisnelam lekko na to i okazalo sie ze przez goraczke i placz ciemiaczko mu sie wbrzuszylo. potem mu zniklo ale ja sie martwilam ze krzywde mu zrobilam naciskajac palcem na to. myslam ze uderzyl sie w lozeczku i ma guza heh. dzis rano temp ma toszke nizsza ale znowu dostal czopka bo ma 38,4 no i jest strasznie marudny. trzeba to przezyc. na szczescie malutka dala mi spokoj zebym mogla sie zajac jej bratem. dostala wczoraj ostatnia butle o 20.30 i spala dzis do 9.30:D kiedys mi jedna kobieta mowila ze zazwyczaj tak jest przy blizniach ze jak jeden cos ma to drugi jest ok. zauwazylam ze u mnie tez. tak jakby czula ze jej brat ma problemy i musze sie nim zajac to powiedziala sobie "a co tam strzele sobie dluze spanko" :) lece don juniora bo juz marudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×