Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

my już się staramy 5 lat, leczymy jakies cztery (jestem po hsg, laparoskopii i hsg, badania hormonalne w normie, męza też, jedna nieudana IUI) - niby ok, psychicznie też wyluzowalam ale pragnienie bycia matką gdzieś głeboko tkwi, nadzieja umiera ostatnia cięzko... a latka lecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka26lalala
Ozmartwiona:) według mojej wiedzy kazdy dobry lekarz przed inseminacja probuje wyregulowac tak hormony aby byly jak najblizej normy tak bylo w moim przypadku najpierw wyregulowanie a potem inseminacja:) a to naszczescie da sie zrobic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko i jak tam wyniki męża ? trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0zmartwiona0
Pojde do gina i zapytam o te badania. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje nie wiem jak wyniki męża bo postanowiliśmy zrobić komputerowe badanie nasienia wraz z posiewem, bo wcześniej wychodziły mu bakterie. Wynik będzie za 10 dni. Dzisiaj dostałam @ więc do lekarz pójdę 25-26 luty. Wtedy się dowiem. Niestety tam gdzie chodzę można zadzwonić i zapytać czy te wyniki już są ale nie powiedzą jak wyszły. Mąż żebym mogla wyniki do lekarza wziaść musi upoważnienie pisać. Tak więc kochane dowiem się dopiero podczas wizyty. Ale trzymanie kciuków jak najbardziej wskazane hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia1981
dziewczyny czy w mialyscie inseminacje prywatnie czy przez NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia1981
a czy ktoras z dziewczyn miala robiona ivi przez NFZ i sie udalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze cooooooooo
haha a co to znaczy ivi ?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Marcia Robiliśmy IUI na NFZ. Płatne były leki i część badań. Przy IUI na NFZ należy liczyć się z pozostaniem na oddziale szpitalnym. Nam się nie udało. Co do skuteczności IUI - jest jaka jest, więc niektórym się udaje. Gdyby była zerowa nie byłoby refundacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) przed wczoraj byłam na wizycie u dr Wdowiaka wydał się nam w porządku zlecił kilka badań krwi, posiew i jeśli wszystko będzie w porządku to we wtorek HSG. Troszkę się tym badaniem denerwuje:/ jak się do niego przygotować? Jesteś już po 1 inseminacji nieudanej u dr Bakalczuka a teraz przynajmniej ten zrobił mi jakieś badania bo tam to nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziś 11 dni od IUI, sikaniec ujemny,...., jutro beta....nic z tego chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaglanadzieja, ja miałam u Wdowiaka hsg, usypia dosłownie na 10 min, oczywiście anestezjolog. Po czułam się troszkę jakby pijana. Nie ma się czego bać. Wszystko szybko i bez strachu. A badanie jest ważne. CHyba musiałam być na czczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
Cześć dziewczyny :) Ja inseminacje mam nadzieję będę miała po weekendzie i nie mogę się już doczekać :) , bo to kolejna szansa i nadzieja dla nas :) OZmartwiona ja też mam bardzo niskie AMH=0,2 (po laparoskopi, a pół roku wcześniej przed laparo było AMH=0,7); Ja mam 30 lat, 3 lata starań, cykle regularne 26-31dni, owulacja niby jest, HSG-drożne oba jajowody, Histeroskopia- usunięty mały polipek, Laparoskopia usunięte 2 torbielki z jajników i potwierdzona endometrioza, badania z krwi raczej ok, nieco podwyższona prolaktyna ale lekarz mówi że może być; wcześniej TSH ok, a w ostatnim cyklu trochę podskoczyło ale może z powodu przeziębienia. O badaniach na wrogość śluzu lekarze nie chcą słyszeć. Mąż ok. Lekarz z kliniki proponował nam w tej sytuacji nie zwlekać z invitro, ale ja co do tego mam opory, boje się całej tej procedury... no i kasa..., więc zdecydowaliśmy się spróbować najpierw inseminacje, choć lekarz z kliniki niepłodnosci nie dał nam większych szans niż przy naturalnych staraniach, ale my chcemy sprobować, bo już innych możliwości nie mamy, a nie chcemy tak bezczynnie tylko na nature liczyć :) Ja jako stymulacje dostałam Clostibegyt + drogie zastrzyki z Gonal podobno to bardzo dobrze polepsza jakość jajeczek, ale to się dopiero okaże :) A czy któraś miała może taką stymulacje takimi lekami i może jakąś opinię na ten temat tu wrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
OZmartwiona, moim zdaniem powinnaś mieć zrobione badania TSH, FSH, LH, Prolaktynę i powinny być ok, ale TSH powinno być w okolicy 2,5 lub mniejsze!!! Jeśli wyniki ci wyszły nie bardzo bo tak pisałaś to gin, a nawet endokrynolog(lekarz od tarczycy) musi ci je lekami unormować i to jest baaaardzo ważne! I się nie martw bo spokojnie dają sobie z tym radę :) Dziwi mnie że z takimi wynikami z krwi mogłaś podejść do inseminacji... Po tak długich staraniach ja bym ci radziła zdecydować się na jakąś klinikę lecz niepłod, bo ja mam doświadczenie że różni gin z mojego miasta nie wiedzieli jak mi pomoc i jak poprowadzić, więc najważniejsze żeby już dłużej nie tracić czasu i kasy na lekarzy którzy działają ,,na czuja''! Od razu sprawdzić nasienie męża! i potem gin karze ci sprawdzić drożność jajowodów HSG, a jeśli jeszcze będzie miał wątpliwości w twojej sprawie to zaleci laparoskopię. Nie daj sie dłużej zbywać i ,,leczyć na czuja'', bo czas ucieka nieublagalnie, i ja do póki nie wzięłabym sprawy w swoje ręce to też bym tak chodziła i nic by do przodu się nie posuwało... Jak bym wiedziała to w ogóle te wszystkie rady które ci dałam bym szybciej zrealizowała ale nikt mi nie pomógł wcześniej.... WIĘĆ GŁowa Do Góry :) i działaj !!!!!!!!!!! :) bo natura nie zawsze jest dla nas łaskawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i beta poniżej 1,2 as always (12 dc) Boli, nawet bardzo.... A dobija rodzina, która chyba myśli ze my po prostu nie chcemy mieć dzieci. Bo to przecież takie proste, jak ktoś chce to ma....a jak ma za dużo albo go dziecko wkurza to zamknie martwe w tapczanie i siedzi na nim pol roku....popierd-y i niesprawiedliwy jest ten świat. Dzisiaj wino, duzooooooo wina .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0zmartwiona0
Agulek Staramy się ponad 4 lata, a tak intensywnie od 3ch. Od roku jestem w kilinice lecz.niepł. To prawda jak coś jest na rzeczy nie ma co tracic czasu u zwykłych gin. lepiej pójść do takiej kliniki, maja zupełnie inny plan działania. Mąż nasienie OK HSG jajowody drożne (Dziewczyny po co wy się usypiacie do HSG? Ja miałam robione tylko po podaniu leku dożylnie i nie czułam bólu, a jak miałam histeroskopie diagn. to podali mi tebletkę na na kilkanascie min. przed zabiegiem i też było ok ale wiem, każy lekarz ma swój tok postepowania) Nad tym wrogim śluzem sie zastanawiam, chciałabym to badanie zrozbić, to lekarz pobiera tak? W którym dc. może pograć? Teraz myśle, że hormony trzeba sprawdzić i przypilnować, a później wdrożyć odpowiednią stymulacje. Tak jak pisałam do tej pory byłam na CLO teraz chciałabym coś innego, bo nawidoczniej po CLO nie zaskoczyłam. Gonal? Własnie o tym myślałam, ciekawe czym się różnia te leki, np CLO a GONAL? Wszyskie niby mają mieć te same działanie, a dziewczyny jedne na CLO a drugie na coś innego reaguja. Ciekaweeee... Agulek fajnie, że idzisz na insem. to zwiksza szanse :) To Twoje pierwsze podejście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyniki mojego męża: liczba plemników: 96,5 żywotność: 67% Ruch postępowy a+b: 14% Ruch niepostępowy c: 23% Plemniki prawidłowe: 2% Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
ja też miałam CLO po 1 tabl dziennie przez kilka dni, a do tego co drugi dzień zastrzyk z tego Gonalu-lekarz przepisał go w klinice i kupiłam to też w klinice- i było to drogie. Działanie: Clo powoduje że pęcherzyków jest więcej , a gonal to hormon który ma powodować że jajeczka są niby lepszej jakości i endometrium ma być odpowiedniej grubości- ja to rozumię że to takie ulepszenie- ale na ile to działa to nie wiem, właśnie szukam opini czy taka stymulacja jest skuteczniejsza niż taka zwykła, no a w praktyce powiem wam za jakiś czas :) Tak strasznie bardzo sie cieszę na tą inseminację :) dziewczyny piszą że się denerwują, a ja na razie nie, wręcz przeciwnie nie mogę się doczekać, no może nerwy przyjda później... Jeśli chodzi o opisnie o HSG, to ja miałam znieczulenie dożylne, ale i tak baaardzo mnie bolało, a jajowody niby drożne- różnie z tym bólem u różnych dziewczyn jest, na szczęście trwa to nie długo, no i poświecamy sie temu wiadomo dlaczego, zaciskamy zęby i robimy wszystko żeby tylko wreszcie móc zajść w ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Witam,jestem nowa.4 lata staran,i nic.Wizyta u lekarza,badania,znow wizyta i co?Inseminacja,gora 3 razy,potem in vitro.Zalamka totalna.W piatek badanie droznosci,jak wyjdzie ok,to inseminacja.Nie orientuje sie jeszcze w skrotach tych wszystkich zabiegow.Zyje zabiegiem,inseminacja,ewentualna ciaza,ale w glebi serca czuje ze nic z tego nie wyjdzie.Dlaczego?Jak czytam wasze wypowiedzi to az serce mi peka ze jest nas az tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0zmartiwona0
no tak, jak sobie człowiek tak pomysli ile to już za nami to sam się dziwi, że był w stanie tyle znieść :( eh Ale nie ma co się poddawać mimo, ze sa chwile zwątpienia... Agulek, dzieki za info co do CLO i GONALU przeznaje, że nie wiedziałam, zawsze moge zapytać wdrożenie np tego. Jak pojde na wizyte to pogadam z nim. Agule - to już jutro? faaajowo! :) Trzymam mooocno kciukaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis :)
Malinko, jesli chodzi o wyniki to żywotność jest okey, zaś niepokojące wydaje się być to, że 2% prawidłowych, ale.... przecież potrzebny do zapłodnienia jest jeden plemnik :) Znam pary, które z gorszymi wynikami zachodziły w ciążę :) .... ale mój przykład pokazuje, że nawet dobre wyniki nie dają gwarancji. Jednak jeśli chodzi o motywację do dalszych starań z takimi wynikami jak najbardziej jest!!! :) A co na nie powiedział lekarz? Agulek - trzymam kciuki za powodzenie IUI. :) Akkma - Święte słowa - serce pęka, że jest nas tyle starających się (a ile dziewczyn stara się, chociaż nie udziela się na żadnym forum...). Smutne to i prawdziwe, ale najważniejsze jest wierzyć. Wierzyć, że się uda, czego Ci z całego serduszka życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Dziekuje:)U nas tez tylko 2% dobrych plemniczkow,po zazywaniu androvidu poprawila sie znaczaco szybkosc,ruch,ale ilosci podobno nie da sie poprawic,czy to prawda?Szukam tu na forach osob,ktore mialy inseminacje,chcialabym wiedziec jak najwiecej,choc chyba juz wszystkie fora przeczytalam,nadal mam niedosyt informacji.Troche mnie dziwi fakt ze HSG mam miec robione 10 dc,a zaraz potem jesli jajowody okaza sie drozne to inseminacja,ale jak to jest,wiem ze trzeba brac jakies leki na pecherzyki czy cos takiego,ale jesli sie okaze ze owulacja wypada w 10 dc?Wiem,ze moj lekarz na pewno robi dobrze,mam miec wszystko w jednym cyklu,ale co jesli sie okaze ze jest za pozno?Kolejnego miesiaca chyba juz nie wytrzymam.Jak to jest dziewczyny z ta insemka,moze mi ktos dokladnie wytlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexis kochana dzięki za wsparcie. No mnie tez martwi te 2% prawidłowych bo wcześniej było 4%. ale wiesz pocieszam się faktem ze badania były wykonane po 1,5 miesiąca od rzucenia palenia a do całkowitej odnowy potrzebują 3 miesiące. Zobaczymy co będzie po kolejnym 1,5 miesiącu. Jesli chodzi o lekarza to jeszcze wyników nie widział bo mam wizytę 25 lutego. Jak myślisz czy do IUI można by było podejść przy takich wynikach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis :)
Malinko kochana, co lekarz to obyczaj, tak naprawdę bierze się całą historię przy podejściu do IUI, więc nie mi wyrokować. Moi znajomi pochodzili 6 razy w Gdańsku (niestety nie wiem w jakiej klinice) do IUI, gdzie nasienie miało 0,1% form prawidłowych (to już po bardzo specjalistycznych badniach, przy zwykłych wykazywało 0%. Lekarz, u którego się leczę, a do którego się zgłosili później powiedział, że nie ma sensu podchodzić do IUI, że zaczekałby aż nasienie poprawi się do 1%. Zresztą mi przy analizie wyników mojego M powiedział, że do IUI (przy jego sprzęcie) potrzeba min. 1 ml nasienia, min.5% w ruchu A i min 1% prawidłowych, więc ja niepotrzebnie się martwiłam (bo u mnie mąż miał poniżej normy objętość, ruchliwość A też była poniżej, ale A+B już ok). Więc moim zdaniem jest sens podchodzić do IUI, bo szanse na powodzenie są. Skoro 2% to ponad 18 milionów (wg Twoich danych, że 96,5 liczba, u nas podane były w milionach), z nich 14% ruchliwych, co daje ponad 200 000 prawidłowych o dobrym ruchu, zatem WARTO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexis u nas tez w milionach jest podane. Całkowita liczba w ejakulacie: 96,5 x 10 (mała 6) Koncentracja: 38,6 x 10 (mała 6)/mL Żywotność: 67% Ruch postępowy a+b: 14% Ruch niepostępowy c: 23% Plemniki prawidłowe: 2%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akkma32 To co piszesz o swoim odczuciu w głębi serca to moim zdaniem to jest normalne zrezygnowanie po latach starań, ja miałam dokładnie tak samo, nawet pochodząc do iui w ogole nie wierzyłam w jej powodzenie, czego dowodem może być fakt jak późno zrobiłam test..Nie traktuj tego uczucia jak przeczua, wyroczni... Malinko - ciekawe co powie lekarz, ja nie pomogę bo na nasieniu się nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×