Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość gość
skurcze łydek nie sa spowodowane brakiem jakis witamin ani magnezu. Sa spowodowane uciskiem rosnacej macicy na aorte i główne żyły, przez co blokuje sie przepływ krwi i pojawiaja sie skurcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
Allisa nie robilam, ale mam zamiar we wtorek oddac posiew do badania i szukam jakies poradni urologicznej w wawie i za pol roku sie dostane i bedzie wiadomo co z czym sie je -:P A co sie dzieje z Cesarzowa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam :-) jestem 10 dni po trzeciej inseminacji. bardzo bolą mnie piersi, bolą jajniki, mierze temperaturę codziennie rano i mam 37,5 stopni c. biorę duphaston. kupiłam test sikany. ale nie wiem czy jest sens go robić. jestem w 26 dniu cyklu.co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowa30
Hejka :) wyniki zrobione i chyba wszystko jest ok ale czy na pewno to dowiem się w poniedziałek na wizycie. Poza tym mdłości się nasiliły i boli mnie od kilku dni podbrzusze i takie dziwne bóle w szyjce macicy, dzisiaj się przestraszyłam bo chwyciło mnie na dworze i nie mogłam zrobić kroku. Postanowiłam że do wizyty leże i odpoczywam i muszę się więcej nawadniać bo trochę o tym zapominam a miała podejrzenie hiperstymulacji więc tym bardziej powinnam dużo pić. Allisa a jak Ty się czujesz? duży masz brzuszek ? :) u mnie już nieźle twardo w podbrzuszu i często mam wzdęcia więc wyglądam na min. 6msc :) musiałam dzisiaj zrezygnować z moich ulubionych spodni bo chyba poszerzyłam się w biodrach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu na zwykły test sikany może być za wcześnie ale możesz zrobić badanie z krwi beta HCG powinno już coś pokazać a najlepiej byłoby poczekać do terminu @. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgość
Cv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolorowa - dziękuję za odpowiedź... Tylko tak szczerze nie wiem kiedy mam dostać miesiączkę hehe bo mam dość nieregularne cykle - wahają się od 26 do 30 dni.... Zrobiłam test i nic nie wykazało - negatywny. Ale nie biorę do siebie, w poniedziałek idę na betę ;) Pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, przecież miałaś iui, wiesz kiedy była owulacja. Najlepiej więc zrobić test 14 dni po zabiegu. Nic Ci nie da zrobienie testu za szybko, sam pozytywny test to niewiele, im wcześniej go zrobisz tym dłużej będziesz czekać na potwierdzenie ciąży przez gina - serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
N Hejka Kobietki U mnie cisza. Dziaiaj mam wieczorne plamienia a wiec jutro przyjdzie @ . W tym m-c nie podchodze ze wzgledu na te czeste oddawanie moczu i chyba zmiene lekarza.ten mnie troche drazni. Tylko nie wiem do kogo teraz isc w warszawie. 21 listopada mam wizyte u edykrynologa i zaczne pewnie od nowa.....,bo ten moj gin nie chce dodatkowych badan zebym robila , jak pytam czy cos musze zrobic to nie widzi potrzeby zeby robic. Na ostatniej rozmowie powiedzial ze do 6 inseminacji probowac a jak sie nie uda to zostaje invitro prywatnie.... a wiec mija rok od pierwszej i tak naprawde nic nie poszlo do przodu. Juz sama nie wiem co robic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety taki dylemat ma wiele osób. Niestety nikt Ci nie powie co robić i nikt nie da gwarancji. Decyzja co do dalszych kroków należy do Was. W dużej liczbie przypadków nie zostaje ustalona przyczyna niepłodności (niepłodność idiopatyczna) a sposoby jej pokonania to IUI lub IVF. IUI pozwala jedynie dokładnie monitorować cykl i skraca drogę plemników - usuwając tym samym kilka przeszkód. Jak będziecie mieli trochę szczęścia to macie ciążę... Jak nie to zostaje IVF, które może coś więcej wyjaśnić ... My przed, w trakcie i po IUI zrobiliśmy szereg badań, które .... nic nie wniosły. :( Jednak zdarza się, że zmiana lekarza daje wynik pozytywny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki 1985
N Hejka Kobietki ... ten początek wypowiedzi to ja Viki, cos mam z netem w telefonie i wogole nie moge udzielać sie na forum :( kobietki piszcie co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowa30
Viki nie ma u Was szans na rzadowy program? Konsultowalas Waszą sytuacje w klinice ktora realizuje program? Kazdy przypadek jest inny, kwalifikacja zalezy od indywidualnej sytuacji danej pary, u nas starczyly 2 inseminacje i rok leczenia w klinice. Allisa zakupilam czasopismo m jak mama i to chyba teraz jedno z lepszych czasopism na rynku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
F nie ma mozliwosci, moj M ma azoos*****e. A takie malzenstwa sie nie kwalifikuja na rzadowy program

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, kolorowa byłaś na wizycie? co lekarz powiedział na wyniki? nie martw się brzuszkiem, ja też praktycznie zaraz na początku musiałam zakupić ubrania, ale służą mi do dziś:-) m jak mama jest super na początek ciąży, bo dużo tam informacji o samym przebiegu ciąży. Na początku jakoś nie interesowały mnie artykuły o gotowaniu dla maluszka, tylko wolałam poczytać o ciąży. Teraz już bardziej interesują mnie artykuły o tym jak dziecko pojawi się na świecie. Na mdłości pomagały mi migdały oraz herbatka z imbirem i cytryną. Pisz jak się czujesz, bardzo się cieszę i trzymam kciuki:-) ja brzuszek mam duży, bardzo duży, ale czuję się doskonale, tylko mała to nocny marek i nieźle rozrabia w nocy, daje mi takie kopniaki, że już widać jak brzuch się unosi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki, a jak Twój posiew? Viki a ja zastanawiam się czy nie mogłabyś spróbować na Starynkiewicza, mają tam rządowy program in vitro, ale tam też leczą niepłodność z NFZ, zresztą mają tam specjalnie zorganizowaną osobną klinikę. Wiem, że dużo par tam chodziło zamiast do płatnej kliniki, część badań też jest refundowanych. Co prawda warunki nie są fajne, ale da się przeżyć. Może coś Ci doradzą, albo znajdą jakieś inne rozwiązanie. Może tam inseminacja lub punkcja byłaby tańsza, bo to chyba jest najwyższy koszt. Ja tam miałam in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu mnie uświadomili w klinice, że druga część cyklu jest stała, tzn od owulacji do miesiączki jest zawsze 14 dni, więc jeżeli cykle masz dłuższe niż 28 dni, to znaczy, że czas do owulacji jest dłuższy i owulację masz później. Owulacja jest zawsze 14/15 dni wstecz od pojawienia się miesiączki. Ja o tym nie widziałam wcześniej, ale jak później kupowałam testy owulacyjne, to dowiedziałam się, że owulację mam ok 18 dc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cc Hejka Allisa nie robilam posiewu bo dopadla mniw grypa zoladkowa i zaraz okres :( dopiero po weekendzie oddam do badania. Starynkiewicza... a masz jakis link tej przychodni,szpitala albo numery. Ale tam pewnie trzeba miec skierowanie zeby wogole sie dostac prywatnie. Wiem, ze Ty tak bylas i tam powstal cud :) narazie zapisalam sie na 21.11 do edykrynologa i zobaczymy jak bedzie po wizycie, Fajnie ze u Ciebie jest dobrze :) Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allisa i kogo moglabys polecic tam na Starynkiewicza zeby sie zapisac jak cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowa30
Hej Dziewczyny. Viki przykro mi chyba kiedyś o tym pisałaś ale nie doczytałam. Moje wyniki są dobre, jedynie TSH powinnam nieco obniżyć ale w tym miesiącu wypada mi kontrolna wizyta u endokrynologa więc może zwiększy mi dawkę leku. Nasza Kruszynka ma już 2 cm więc rośnie w niesamowitym tempie, serce bije jak dzwon :) mam już kartę ciąży i wyznaczony termin porodu na 19.06 :) Niestety mdłości się nasiliły i jestem nie do życia, ratuje się czym mogę, jem banany, cytryny i migdały, spróbuje jeszcze znaleźć dobrą herbatkę imbirową i zobaczymy. Nie mam na nic ochoty, warczę trochę na męża bo co chwile się pyta jak się czuje. Allisa ja od początku nie mogę nosić dżinsów czy też sztywniejszych spodni z materiału zostałam przestymulowana i brzuch od początku mam lekko wzdęty, zakupiłam sobie kilka par luźnych spodni z materiału i śmigam w nich, myślę że posłużą mi trochę ;) Już nie mogę się doczekać kiedy mi dzidzia będzie doskwierać i robić fikołki w brzuszku :) Termin masz chyba na początek marca co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki, podaję Ci link http://starynkiewicza.pl/oddzialy/osrodek-diagnostyki-i-leczenia-nieplodnosci/ Jedyne czego potrzebujesz, żeby tam się dostać to skierowanie od lekarza z NFZ z pieczątką z kodem 07. Ja takie skierowanie uzyskałam w medycynie rodzinnej na żwirki i wigury, gdzie możesz się bez problemu zapisać z NFZ, mimo, że to Lux Med nie musisz mieć pakietu. Lux Med przejął medycynę i zrobiło się bardziej ludzko. Na Starynkiewicza leczą niepłodność i leczyli zanim przystąpili do programu. Z tego co wiem tam jest taniej, sama przychodnia prezentuje warunki szpitalne, ale np. gabinety zabiegowe są ok. Dostajesz skierowania na szereg badań, które są bezpłatne, nie wiem jak rozwiązują działania z dawcami, ale zapytaj, może akurat uda Ci się znaleźć tam jakieś rozwiązanie. Nie wiem czy tam wybiera się lekarza, ja często trafiałam na doktora Marianowskiego i doktor Grzegorzewską. Jak zapiszesz się sami dalej Cię pokierują. Z całego serca życzę Ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowa szkoda mi Ciebie, bo wiem, że te mdłości skutecznie odbierają radość z ciąży, ale pociesz się, że powstają na skutek prawidłowego przyrostu hormonów, więc organizm dobrze reaguje a ciąża rozwija się. Miną za jakiś czas, potem przyjdzie fajny czas:-) ja też byłam przestymulowana, miałam zwolnienie, bo brzuch mnie bolał i nie byłam w stanie go ukryć, zszedł mi po 12 dniach. Chwila cierpliwości i zaczniesz czuć rybki w brzuszku, a potem wyraźne ruchy:-) ja na początku strasznie chciałam poczuć ruchy i bardzo cieszyłam się, ale teraz jak czasem już mnie łupnie, albo zacznie wariować to aż mam dosyć. Najbardziej reaguje jak tata położy mi rękę na brzuchu no i czasem są kłótnie, bo ja już nie chcę kopniaków, a tata chce je czuć:-) Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allisa dziekuje.czytalam na tej stronie wczesniej juz ;) Ja nie jestem z Warszawy a wiec ciezko bedzie ze skierowaniem:( zobacze jak bedzie po wizycie u edykeynologa Kolorowa, tak tak pisalam;) Mam nadzieje ze i ja nie dlugo bede miala mdlosci ;) moze nowy rok cos dobrego przyniesie Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki zycze Ci tego z calego serca dla mnie rok 2014 mial byc szczesliwy i byl :-) liczba 14 odkad pamietam byla moja ulubiona i pamietam jeszcze jak powiedzialam mezowi podczas skladania noworocznych zyczen ze ten rok bedzie nasz i tak sie stalo :-) Allisa dzisiaj pilam duzo wody niegaz z cytryna i pomoglo ale za to do kibelka latalam jak oszalala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serafina77
cześć dziewczyny,jestem tu nowa,ale czytam wasze rozmowy i spostrzeżenia,cholera dlaczego Ci ,którzy tak bardzo pragną dzidziusia,nie mogą Go mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serafina77
jestem 12 dni po 5 inseminacji,tak bardzo się boję wyniku,już chciałabym zrobić test ale sama nie wiem czy warto już się rozczarować?nie wiem czy dam radę to przetrwać jeśli się nie uda,chyba już więcej nie spróbuję,mam 17 letniego syna i już nie mam czasu,żeby próbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serafina na to pytanie nikt nie umie odpowiedziec czemu tak jest , ze inni nie mysla o dziecku i maja je i porzucaja itp az serce boli ale tak juz jest, nie mamy na to wplywu:( A co do testowania to wytrzymaj , co ma byc to bedzie. Oby to byla ostatnia i zakonczona sukcesem :) Kolorowa musze miec nadzieje ,.ze w koncu sie uda Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serafina77
wiesz,już jestem bardzo zmęczona,na tabletki mam odruch wymiotny,robię inseminację w Łodzi,ze Mną jest wszystko ok..niby,w lutym miałam robioną laparoskopię ale nic z niej nie wynikło,mąż ma dużo plemników ale z *****iwością i żywotnością już jest gorzej,ale jak mówi mój doktor,od tego jest inseminacja,sama nie wiem co myśleć,ile razy można jeszcze próbować?tylko my kobiety wiemy jakim rozczarowaniem jest krwawienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, mi sie udalo za 1 razem, ale w 11 tyg poronilam, mam juz 2 za soba po tej pierwszej i cisza i tez zadaje pytanie czemu za 1 razem sie udalo a kolejne proby porazka:( ale mam nadzieje ze w koncu sie uda. Musi ! Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×