Inseminacja

Kolorowa dzieki- jutro poczytam Viki

alissa,powiedz mi coś więcej o in vitro,gdzie robiłaś,ile zapłaciłaś i jak trwły i ile czasu przygotowania,podobnież przygotowanie kobiety do zabiegu jest koszmarem...

allisa aż takie kiepskie to badanie glukozy?? blee Dzięki, że pytasz. Ja na razie zbieram pieniądze :( Po nowym roku powinnam już mieć. No i dochodzę do równowagi psychicznej po pierwszej iui. W styczniu planuję wizytę u innego dr, żeby skonsultować dotychczasowe leczenie. Kolorowa słyszałam, że to antybiotykami się leczy, ale nic nie wiem więcej. Dziś kolejny miesiąc się nie powiodło. Ale nie rozpaczam jakoś bardzo. Rozpaczanie po iui chyba mnie jakoś znieczuliło... Ale też dziś czekałam na info w sprawie zdrowia mojego taty. Bardzo się bałam diagnozy ale jest na szczęście OK i to jest dziś dla mnie najważniejsze. On jako jedyny non stop nas ponagla w sprawie wnuka, że chciałby się doczekać przed śmiercią brr (nie wie o problemach). Przeraziłam się, że może nie doczekać... o widzę, że jednak dopada mnie chandra. Chyba pora iść spać zanim się rozkleję. Dobranoc dziewczynki. Przytulaśnych nocek ;)

Hej kobietki Bylam u urologa ,dostalam szerek zalecen do wykonania badan. Miedzy innymi Cytologie moczu, ktorej u mnie w miescie nikt nie robi i wogole niewiem gdzie to zrobic,musze poszukac w necie .... Zrobilam ogolne badanie moczu- wynik oki, zrobilam posiew moczu-wynik oki,w pn ide zrobic wymazy z pochwy. Urolog przepisal mi defur i furoxin na dwa miesiace, zas moja gin mowi ze skoro w posiewie i ogolnym badaniu jest oki to moze nie robic badan na ureoplasme i te dwie jeszcze inne odmiany a wziasc Sumamed czy jakos tak i sie przeleczyc trzy dni. I juz sam a nie wiem co robi, czy wziasc ten lek i zobaczyc jaki bedzie efekt a miedzy czasie i tak sie zapisac na badania ze skierowania. Ale pewnie ciezko bedzie sie zapisac bo koniec roku, srodki wyczerpane ale bede probowac Viki

Kolorowa ta strona mi sie nie otwiera :(

Viki na ureoplasme możesz się zbadać w Medicover. Z tego co wiem to jedno z podstawowych badań. Ja nie miałam wielu badań ale to miałam.

Iza dziekuje za info. Oni chyba rejestruja do 20 to dzisiaj sie zapisze Viki

No nie dziewczyny... co Wy z tą glukozą? Dla mnie to był normalny syropek. Piłam już glukozę w gorszych okolicznościach...:D na potwornego kaca giganta ( z mdłościami, wymiotami, bólem głowy) ... to było dopiero przeżycie. Mnie po tej glukozie w ciąży dopiero naszła ochota na słodycze.

http://forum.gazeta.pl/forum/w,191,87137792,87137792,Czy_ktoras_miala_bakterie_Ureaplasma_urealyticum_.html

Viki pomiędzy "w a 191: musisz zlikwidować spację a jak nie wejdzie nadal to wejdź sobie na gazeta.pl edziecko i podaje Ci ścieżkę Forum -> eDziecko -> Ciąża i poród -> Niepłodność i tam znajdziesz tytuł wątku: " Czy któraś miała bakterie Ureaplasma urealyticum??" utworzony przez użytkownika gosiak55 Powodzenia :)

ale sprawdziłam i mi wchodzi jak kopiuje, po prostu między literką "w" a przecinkiem jest odstęp jak go zlikwidujesz to się uda :):)

Kolorowa dzieki

Serafina77 nie martw procedura in vitro nie jest taka straszna, nie skonsultuj się z lekarzem w tym temacie i niech Ci wszystko wytłumaczy. Aktualnie można skorzystać z programu rządowego gdzie Państwo refunduje leki i zabieg więc koszty całej procedury są niewielkie w porównaniu do komercyjnych podejść. Na stronie rządowej też masz wszystko dobrze opisane http://www.invitro.gov.pl/ oraz na stronie klinik które zajmują się leczeniem niepłodności. Powodzenia :)

Serafina77 nie martw się na zapas, procedura in vitro nie jest taka straszna, skonsultuj się z lekarzem w tym temacie i niech Ci wszystko wytłumaczy. Aktualnie można skorzystać z programu rządowego gdzie Państwo refunduje leki i zabieg więc koszty całej procedury są niewielkie w porównaniu do komercyjnych podejść. Na stronie rządowej też masz wszystko dobrze opisane http://www.invitro.gov.pl/ oraz na stronie klinik które zajmują się leczeniem niepłodności. Powodzenia usmiech.gif

Bahati aż nabrałam ochoty na tą glukozę. Uwielbiam mega słodkie słodycze hehehe

serafina ja zmieściłam się ze wszystkim w trzy miesiące, łącznie z kwalifikacją i badaniami potrzebnymi do przystąpienia do programu, in vitro robiłam w W-wie na Starynkiewicza. Zapłaciłam za leki ok 3,5 tys, ale teraz leki też już są refundowane, badania, punkcja, transfer robisz też bezpłatnie w programie, więc w tej chwili nie ponosisz większych kosztów. Jeżeli chodzi o przygotowania, to w cyklu, w którym masz mieć in vitro, chodzisz do nich regularnie co 3-4 dni na ocenę jajeczek, aż do punkcji. Potem punkcja, czyli pobranie jajeczek, potem transfer, a transfer to nic innego jak inseminacja, tylko nie nasienia a zarodka. Oczywiście ta cała procedura nie jest przyjemna, ale czy nasze dotychczasowe diagnozowanie i leczenie niepłodności było kiedykolwiek przyjemne? Wizyty jak wizyty ginekologiczne, różnica tylko w przyjmowaniu leków i częstotliwości wizyt. Wiesz co dla mnie to in vitro było początkiem zakończenia koszmaru. Metoda ta jest obecnie najskuteczniejsza, ale decyzję musisz podjąć sama. Nie jest to straszne, myślę, że po takich doświadczeniach jakie mamy, to nie jest nie do przejścia. Ja miałam największy problem z częstotliwością wizyt, bo w pracy nie chciałam, żeby ktoś wiedział, a reszta poszła gładko:-) służę Ci pomocą, jeżeli będziesz miała jakieś pytania i życzę Ci powodzenia:-)

no dobrze dziewczyny, każda z Was spróbuje tej cudownej mikstury i wymienimy się doświadczeniami:-) ja do dziś piję gorzkie napoje:-) ale nie wykluczam, że komuś może smakować:-) Iza nie załamuj się, nie ma sensu, kiedyś osiągniesz swój cel, może w niedługim czasie, a zmartwienia w niczym nie pomogą. A swoją drogą to dobrze, że masz takiego bliskiego i szczerego motywatora:-) jak tatę. viki trzymam kciuki, daj znać jak Ci się udaje diagnoza. Kolorowa, jak się czujesz, czy już po mdłościach, czy pojawiły się już nowe inne zalety ciąży?:-)

Cześć dziewczynki, widzę, że dużo się dzieje na forum. Musiałam nieźle nadrobić. Witam Cię serafina77 :) Allissa a ty już zbliżasz się wielkimi krokami do rozwiązania :D Ale fajnie. Ja muszę się pochwalić, że jestem po transferze. Podali mi jeden zarodek. W poniedziałek idę na betę :) Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że w końcu się uda :)

Agmas a wiec trzymamy kciuki do poniedzialku. Allisa diagnoza , dzisiaj dzwonilam o badanie na ureoplasme wizyta 190 , badanie 130 a wiec 5 minut w gabinecie 320 zl, masakra. Musze poszukac na nfz bo osiwieje :( Viki

Iza a badanie na ureoplasme gdzie mialas wykonywane w Medicover, to bylo ze skierowaniem od ginekologa nie z tej placowki czy prywatnie czy jak ? . Bo wlasnie dodzwonilam sie i powiedzieli mi ze oni ba skierowania robia tylko tomografie. A to dziwne bo urolog dala mi skierowania na inne badania i mowila ze miedzy innymi w Medicover moge zrobic a teraz sie okazuje ze jednak nie moge Dzieki za info Viki

Agmas, trzymam kciuki z całych sił!!! MUSI SIĘ UDAĆ!!! Viki, miałam robione w Medicover to badanie. Mam tam abonament. A ureoplasme i tak pobiera doktor na fotelu ginekologicznym. Więc przyszłam, powiedziałam, że chcę to badanie i mi zrobiła od razu podczas wizyty. Wszystkie badania jakie robiłam miałam ze skierowaniem z ich placówki, te płatne również ze skierowaniem od nich.

Aha, czyli musze isc do ginekologa u nich prywatnie i poprosic o skierowanie. A jak sie nazywal gin do ktorego chodzilas? Viki

Viki, na to wychodzi, że musisz się umówić na wizytę. Ja chodzę do Korony. Ale mogę polecić też Cygal

A imie i czy masz jaki tel do nich ?

Nie mam telefonów bezpośrednich, nie były mi nigdy potrzebne. Umawiam się za pośrednictwem Medicover, nr. tel 500 900 500. Katarzyna i Anna

A to kobiety to super, a wiesz mniej wiecej jaka jest cena wizyty ? Sorrki za te pytania

No omijam chłopów szerokim łukiem hehe. Pierwszy raz w życiu byłam u faceta gina przed iui na USG... było mi z tym nie do twarzy hehe :) Ale przeżyłam to "poświęcenie". Ale i tak w Medicover słyszałam tylko o jednym fajnym facecie ginie. Nie wiem nawet czy nadal pracuje. Ale Korona jest przesuper lekarzem, kompetentna, miła i bardzo kontaktowa. Niestety nie wiem jaki jest koszt jednej wizyty, ja mam stały abonament miesięczny. Ale na infolinii Ci powiedzą. Przestań, chętnie odpowiem i pomogę, jak tylko mogę :) Pytaj śmiało.

Hihihi , dzieki no tak. Mowilas o karnecie :) A powiedz mi jakie sa koszty takiego karnetu/abonamentu. Gdzie moge o tym poczytac ? Viki

Na stronie można było kiedyś wypełnić formularz. Chyba tu coś znajdziesz http://www.medicover.pl/klienciindywidualni?vcid=pl.oferta

Iza dziekuje Viki