Inseminacja

Aaadulka - gratulacje!!! Niech Ci te pozostałe 8 mcy szybko i bezstresowo minie :)

Hej dziewczyny, jestem nowa na forum i postanowiłam do Was dołączyć. Jestem po pierwszej inseminacji 04.10 i wariuje normalnie. A testowanie dopiero 11.10. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki:)

Ja wiem ze to nie ten topik ale zalezy mi na odpowiedzi, moze któraz z was brała Bromergon? Chciałam zapytać bo wyczytałam ze przyjmując ten lek nie wolno spożywać alkoh. a ja mam za niedługo imprezkę rodzinną,nie nastawiam się na większe picie,bo zreguły nie piję alkoh. ale czy np biorąc ten lek można no napić się drinka lub piwka? Pozdrawiam

Ja brałam bromergon i początkowo bardzo się wzbraniałam od alkoholu. Któregoś razu zdarzyło mi się wypić piwo i nic się nie stało. Innym razem dwie lampki wina. Też nic nie było. Bałam się skutków ubocznych, ale alkohol raczej obniżył działanie leku. Poza tym każdy organizm jest inny i musisz pamiętać, że bromergon to dość silny lek.

Aaadulka-graaaaatulacje i wszystkiego dobrego!!! ewka_1985, witaj na topiku, powodzenia życzę, spokoju i cierpliwości, której mi brakowało przy pierwszym IUI, zakończonym niepowodzeniem. Co do Bromergonu to też brałam i czasem się napiłam piwka czy winka. Ja dziś wieczorem miałam II IUI na niepękniętych tym razem pęcherzykach- były dwa, po jednym w każdym jajniku-22,5 i 16. Trzymajcie kciuki. Buźki

Margolia- trzymam kciuki za powodzenie:) Ja też miałam dwa pęchęrzyki po jednym z każdej strony. Obiecałam sobie, że nie będę wariowała ale tak się chyba nie da:) cały czas doszukuję się jakiś objawów :) Ale jeden tydzień już zleciał więc jeszcze tylko jeden

do gość Dzięki wielkie za odpowiedz, aaa to się napiję delikatnego drinka ;) Margolia Trzymam kciuki! :)

Jest tu kto?:) Dziewczyny proszę o podpowiedź. Robiłam progesteron po inseminacji w 20dc i wynik wyszedł mi 56,9, normy są od 1,7 do 27 dla fazy lutealnej. Czy wiecie co może oznaczać taki wynik?

Ewka jeśli bierzesz luteinę/duphaston to zapewne efekt działania leku.

Ewka a bierzesz któryś z tych leków. Bo na efekt ciąży byłoby za wcześnie.

No właśnie nie biorę żadnych leków i wynik mnie zaskoczył:( Ale dzisiaj już czuję, że @ nadchodzi:(

Byłam jedynie stymulowana clo do inseminacji i pregnyl. Po inseminacji żadnych leków

Mimo wszystko nie ma powodu do niepokoju, lepiej, że jest wysoki - on odpowiada za podtrzymanie ewentualnej ciąży.

dziękuje za odpowiedzi:) ale cisza na tym forum:)

Ano cisza, czasu nie ma :) ja dogorywam po sobotnim panieńskim bo ostro porządziłyśmy i szykuję się jako świadkowa na ślub w sobotę. Oprócz tego po raz trzeci rozkłada mnie przeziębienie. Ja jestem 6 dzień po IUI więc do testowania jeszcze jakieś 8 dni... W tym cyklu oczywiście pod górę-przeziębienie więc leki, tydzień temu mój M był też chory. Do tego jeszcze suto zakrapiana impreza i szykuje się następna.Co u reszty słychać?

Asiena, co słychać; Kamillka27 jak tam @? przyszła? mam nadzieję, że nie

Ja mam bete w piątek robić ale chyba nie zdążę bo czuję, że @przyjdzie:( Margolia udanej zabawy i trzymam kciuki za osiem dni:)

Margolia u mnie jak na razie @ nie ma,ale już zbliża się od jutra spodziewam się jej.Temperatura też na razie w górze.Jak dostane to się odezwę.Trzymam za was kciuki.Pa!

U mnie bez zmian. Ten rok dajemy spokój. Wykończyliśmy się psychicznie i finansowo badaniami. A tu jeszcze święta idą i inne wydatki. Wczoraj jak się okazało, że został nam tysiak do końca miesiąca to nawet sobie pomyślałam "dooobrze, że nie mamy jeszcze dziecka...", a zaraz chwilę potem już tej myśli żałowałam. Bo wcale to nie jest dobrze. Mamy ja 30, mój mąż 32 lata, a czas ucieka jak szalony i z każdym rokiem jest trudniej, i szanse maleją... Eh. Aby do stycznia, będziemy mieli większy przypływ gotówki i na pewno wtedy spróbujemy znowu powalczyć o malucha. Na razie będziemy się starać naturalnie, heh. :-)

Dziewczyny, 3mam kciuki za brak @, musi się udać! Margolia udanej kolejnej zabawy, ale nie szalej zbyt bardzo. ;-)

Witam, Margolia i inne dziewczyny, Pisze, bo chciałam przede wszystkim bardzo podziękować za okazane wsparcie oraz dlatego, iż jestem wam tez to winna ;) Wczoraj widziałam bicie serduszka mojego maleństwa;) Minęły 4 tygodnie od inseminacji, według lekarzy jestem w 6 tygodniu ciąży. Krwawienie w 10 dniu inseminacji okazało się niczym poważnym, testy z krwi i moczu wykazały ciążę, co prawda zagrożoną ale ciążę. Także podsumowując mamy : endometriozę, macice podzielona przegroda częściową,moje 33 lata na karku.....ale także nadzieje przebijającą się przez te wszystkie niepewności i lęki. Nie potrafię jeszcze powiedzieć do Was, żeby się nie martwić, wierzyć i być pełnym nadziei ale jeśli choć jedna z was uzna moja historię za pocieszającą, to........po prostu cieszę się bardzo ;) pozdrawiam.

Witam wszystkich którzy starają się o dzidziusia. KA również staram się z mężem już ponad dwa lata. 5października mieliśmy pierwsza inseminacje jutro idę wykonać betę i wszystko się okaże ;-( powiem szczerze ze ogromnie boje się rozczarowania. Dobrze wiecie jak to jest gdy żyjesz nadzieja że się uda a wynik jest inny niż byśmy chcieli. Niby nadzieja umiera ostatnia ale ciężko jest ;-(

Jola gość- ja też miałam inseminację 5 października:) Nie wytrzymałam i betę zrobiłam dzisiaj ale wynik będzie dopiero jutro. Trzymam mocno kciuki za nas obie:)

Emma-dziękujemy, pisalas 27.09 o okresie....to było plam.implantac.?

Ewcia 1985 dzisiaj robiłam betę i wynik jest słaby moim zdaniem bo to tylko 0.7 mIU/ml :-( jeszcze w poniedziałek pójdę zrobić raz jeszcze badanie. Ale straciłam nadzieje jest mi cholernie źle tak liczyłam że się nuda. Może ktoś z was poradzi mi a więc ostatnia miesiączka była 20września a inseminacje miałam robiona 5 października :-( Proszę o poradę.

Dzwoniłam do swojego lekarza powiedział że w tym dniu cyklu wynik jest jednoznaczny i nie ma sensu powtarzać za 2dni próba nie powiodła się niestety nie tym razem :-( trzymam za ciebie kciuki napisz jaki jest twój wynik.

U mnie niestety też:( wynik 0,65:( teraz cykl przerwy i w listopadzie drugie podejście. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które będą dopiero testować:)

Ja się zastanawiam czy próbować w kolejnym cyklu też mam dlemat :-( gdzie miałaś robiona inseminacje ?

Gościu, tak to było plamienie implantacyjne. Ale bolało jak normalny okres dlatego schisteryzowalam ;) następnego dnia krwawienie ustało na kilka godzin, aby powrócić wieczorem.To mnie zastanowiło i dlatego zrobiłam test ciążowy następnego dnia rano. I tak zobaczyłam pierwszy raz w życiu jak wygląda test ciążowy z pozytywnym wynikiem;)

Ja chciałam podejść w tym cyklu ale mój lekarz powiedział, że zalecany jest jeden cykl przerwy. Leczę się we Wrocławiu w Invimedzie i tam miałam inseminację.