Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Witam Bahati Na razie nic nie mówimy. Zresztą nic więcej nie wiemy. Co do końca I trymestru... to jeszcze sporo przed nami. Ostatnio nasze szczęście skończyło się w 11 t.c. Jutro zaczyna się 11 t.c. ... Ale mamy nadzieję, że tym razem będzie dobrze :) Czarnula8311 Niewiele można doradzić. Możesz uważać i wszystko robić by było dobrze - i nie uda się. Możesz nic nie robić i uda się... Ot taka natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
Hej. Kobietki co tam dobrego u Was, ja mam wizyte 16 i zaczynam sie stresowac co lekarz powie, czy uda sie teraz podejsc czy po nastepnej @ . Powodzonka tym spelnionym i trzymam kciuki za te ktore beda spelniac swoje marzenia. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
:( trzymaj sie malenka. Wiem, ze ciezko jest bo mialam to pol roku temu. Trzeba sie zebrac, wyciszyc i starac sie pzebywac z bliskimi ktorzy beda wspierac. Czas leczy rany, chociaz ja nigdy o tym nie zapomne, zawsze mi sie lza zakreci. Ale glowa do gory! W koncu i nam sie musi udac !! Trzymaj sie malena i nie poddawaj, dasz rade przetrwac ten najgorszy czas! Pisz, a to tez duzo pomaga, eygadac sie. My jestesmy z Toba !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissi.Jest mi bardzo przykro. Bardzo Wam współczujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
sisi, bardzo mi przykro, to jest niesprawiedliwe. Wiem, że przez najbliższy czas nic Cie nie pocieszy, ale pamiętasz co mi napisałaś, że przynajmniej wiem, że mogę zajść w ciążę. Miałaś rację, to myślenie trochę pomaga po jakimś czasie. Mam nadzieję, że teraz też to Cię trochę odrobinę pociesza. Wiem, że teraz będziesz miała trudny czas. To minie za jakiś czas, trzeba to po prostu przeczekać, postaraj się pomagać sobie nadzieją na przyszłość, ponieważ rzeczywistości nic już nie zmieni. To jest niestety teraz bardzo bolesne, ale za jakiś czas nie będzie tak bolało. Każda z nas, która to przeżyła pamięta o tym, ale już nie płacze się po jakimś czasie. Gdybym mogła Ci jakoś pomóc pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
viki trzymam za Ciebie mocno kciuki. Jak się wszystko nam powiedzie, zajdziemy w tym samym czasie. Daj znać jak już będziesz po wizycie. Pozdrawiam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Długo mnie tu nie było, wiele się działo. W sumie niebawem miną trzy lata, od kiedy zaczęliśmy starania. Mam za sobą dwie iui, obie nieudane. Wiele badań, wizyt, i nic. Dwa miesiące temu rzuciłam to wszystko. Przerwałam terapię, zmieniłam pracę, postanowiłam przerwać ciągłe podporządkowywanie swojego życia wizytom u ginekologa. Płakałam, cierpiałam, razem z mężem bardzo to przeżywaliśmy. Były tylko dwie drogi - albo in vitro, albo odpoczywamy. Na pierwszą nie zdecydowaliśmy się, nie chcieliśmy, było to dla nas jeszcze trochę za dużo. Nowa praca, nowe obowiązki, przestałam liczyć dni, odłożyłam kalendarzyk na półkę. Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży. 6 tydzień. Na USG widziałam kropeczkę. Przed nami poinformowanie najbliższych, że będzie nas więcej ;) Bardzo trzymam za Was kciuki. Nadzieja umiera ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
:) ALLISA - odezwę się w piątek wieczorkiem , bo wizytę mam po południu BAOBABK to piękne co piszesz -cuda się zdarzają i czasami warto się zapomnieć na chwilę i nie planować tego książkowo - moje gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak mi przykro z powodu tych, które borykały się z niepłodnością, a szczęście, które otrzymały tak szybko się skończyło. :( Teraz mam już inne podejście do ciąży, jeśli jeszcze kiedyś nam się uda, nie będę szalała z testami, do lekarza pójdę ok 8 tygodnia, życie pokazuje, że pozytywny test to właściwie jeszcze nic...i dla mnie potwierdzona ciąża to bijące serduszko. Teraz to wiem, ale pamiętam co czułam 1,5 roku temu i wiem, że wtedy strata byłaby dla mnie tragedią. Bardzo Wam współczuję :( i życzę żebyście najszybciej jak to możliwe zaszły w ciążę i urodziły zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda kazdej tak tu zyczy,spelnienia tego najwiekszego marzenia-bycia mamą!Ja szalalam ze szczescia jak zobaczylam dwie kreski,potem beta,a potem...wizyta i strach czy jest wszystko tak jak byc powinno.Kilka chwil i jest-bijące serduszka,gratulacje itp.I znow strach,krwawienia,zalamanie ale wizyta znow rozwiala watpliowsci-ciaza jest,rozwija sie,wszystko jest w porzadku.Dzis w 26 tc przed kazda wizyta moje cisnienie wynosi 160/90.Trzesa mi sie nogi a serce wali jakby zaraz mialo wyskoczyc z piersi.Niby juz tak blisko,a jednak jeszcze tak daleko,tak bardzo daleko nieosiagalne.Strach bedzie mi towarzyszyl do konca ciazy,budze sie w nocy na siusiu i pierwsze co siegam reka w krocze czy nie zalała mnie krew itp.Kazda wizyta w toalecie to strach ze zobacze krew.I teraz juz wiem,pozytywny test to dopiero poczatek calej walki.Dziewczyny!Ja bylam na etapie ze nigdy nie bede miala dziecka,a jak juz zobaczylam dwie kreski nie wierzylam ze uda mi sie te ciaze donosic,do dziś błagam Boga o szczesliwe zakonczenie mojej ciazy.Zycze sobie aby to marzenie sie spelnilo,a Wam wszystkim cierpliwosci i wytrwalosci i oby to zostalo wynagrodzone w postaci tego nowego zycia,na ktore kazda z Was tu czeka,bo to rola kazdej z nas-byc mamą i predzej czy pozniej kazda te role w swoim zyciu dostanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati jest dokładnie tak jak napisałaś, po jednej straconej ciąży nie ma już takiej radości. Ja modlę się o to, żeby ostateczna metoda, którą spróbuję dawała mi szanse. Kiedyś modliłabym się, żeby zajść w ciąże po zabiegu, teraz pragnę przede wszystkim, żeby ta metoda okazała się skuteczna, żeby mieć świadomość, że nawet jak się zdarzy porażka to za którymś razem w końcu się uda. Akkma rozumiem Twoje obawy, ja też na 100% będę je miała, tylko tak czasem sobie myślę, że to jest przykre, że zamiast czerpać radość z tego stanu (takie miałam kiedyś wyobrażenie o ciąży) ciągle przyćmiewa ją obawa. Trzymam kciuki za Twoje cuda. Ale chyba nie pisałaś jaka to płeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
Czesc Kobietki;) Cesarzowa , prosze odezwij sie ;( Ja dzisiaj po wizycie, ponad godzine opoznienia mial lekarz. Zero badania, dal leki i jak sie uda to w tym cyklu podchodze do II inseminacji Buziaki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
Zobaczymy jak to bedzie. A co u reszty kobietek ? Co tu taka cisza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzisiaj byliśmy u naszej Pani doktor. Przyśpieszyliśmy wizytę o tydzień ze względu na małe dolegliwości... Przy okazji obejrzeliśmy Maluszka. Trochę urósł, a serduszko mocno bije. Dokładniej obejrzymy Go w piątek. :) Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
:) najwazniejsze ze wszystko dobrze :) Cesarzowa prosze odezwij sie. Wierze ze jestes dzielna i dasz rade! Jestesmy z Toba !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
Dzieki za info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie humorzasta ta cesarzowa, ciekawe kiedy sie na inne forum obrazi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu dlaczego zaraz humorzasta,kto powiedziała ze tu się obrazila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poczytaj sobie co tam wypisuje, a tu ktoś zawinił jej czymś?, myślę, że raczej przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma ochoty to tu nie pisze proste,a tu juz musial sie znalesc ktos zeby dogryzc.Jak zauwazylam tamto forum jest bardziej aktywne i widocznie jej tam bardziej odpowiada i nie uwazam ze nie wypisuje tam niczego co mialoby swiadczyc o obrazeniu sie na inne forum,to jakas dziecinada gosciu,daruj sobie te teksty.Dawno nikt tu nie namieszal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to też się przenieś jak ci nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki co u Ciebie? kiedy masz wizytę? ja przechodzę dosyć ciężko stymulację gonalem, od poniedziałku zaczynam chodzić na monitoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×