Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

A i jeszcze jedno-jeden zarodeczek w brzuszku to Twoje pierwsze dziecko,a drugi jest na zimowisku i poczeka na swoja kolej.Nie ma innej opcji,juz limit nieszczesc wyczerpany,zycze Ci juz teraz tylko samych szczesliwych dni!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allisa chyba masz rację... choć z drugiej strony wchodząc na górę robiłam przerwy nawet co 5-10 minut, wtedy kiedy potrzebowałam. Szło mi się dobrze, bez jakichś problemów i nie była to też nie wiadomo jaka górka... Teraz za to mam problem. Leci ze mnie jak z odkręconego kranu... Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza, bo normalnie się wykrwawię. Dzwoniłam do mojego dra i powiedział, że mogłam dostać już okres i mam przyjść po zakończeniu krwawienia albo jak będzie ono dalej takie intensywne. Masakra jakaś. Miejmy nadzieję, że Twój jeden zarodek zadomowi się na dobre, a drugi poczeka spokojnie na swoją kolejkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Dziewczyny nie uwierzycie - dzisiaj test wyszedł pozytywny. Objawy to brak @, senność, zmęczenie, bolesność piersi, pobolewanie dołem brzucha. Jutro jadę na betę. Od dzisiaj zażywam duphaston 2 x dziennie. Udało się naturalnie. Tylko wiecie czego boję się najbardziej - że 2 raz bedzie puste jajo płodowe. Rozmawiałam dzisiaj z moim ginem i mówił zeby się nie przejmować bo może się tak zdarzyć ale prawdopodobieństwo jest małe. Oby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe :) malina super :) gratulacje. Powodzenia, oby wszystko było dobrze, więc teraz po prostu się ciesz i bądź spokojna, bo tylko to jest teraz wskazane. Mogłabyś napisać coś więcej :P :) Sissi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko gratulacje !!! trzymam kciuki żeby było wszystko oki i życze wysokiej bety :) i żeby 13 tygodni szybko i bezproblemowo zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bahati
Malinkaaaaaaa :) :) :) Pisz, pisz, pisz wszystko ze szczegółami.... I niech Ci szybko minie nie 13 (?) a 35 (około) które Ci zostały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Allisa Tak, powoli zbliża się termin kolejnej wizyty. Umówimy się n nią za tydzień, półtora tygodnia. Nie myśl negatywnie, ważne jest Twoje nastawienie. Masz zarodek w brzuszku i tej chwili on jest najważniejszy. To, że inne przestały się rozwijać - tak się zdarza. My próbowaliśmy około 100 razy. Wynik jedna możliwa ciąża - test pokazał drugą bladą kreskę ale później wystąpił okres. Ciąża potwierdzona poroniona i ciąża która trwa. Czy były w tym czasie inne zapłodnienia? tego nikt nie wie... Wyniki naszych badań genetycznych bez zarzutu... Gość U nas wyniki badań nic nie wniosły. Ale może w Waszym przypadku wyniki pozwolą poznać przyczynę poronienia. Malina Znów jesteś za nami... :) Wtedy nam się nie udało, teraz nam się uda... :) Mocno trzymam kciuki. Wygląda na to, że mamy podobne szczęście. Czekam na badanie, gdzie będzie biło serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Dziewczyny jak zwykle jestescie kochane i niezawodne. Dziękuję. dzwoniłam przed chwilą do labolatorium i 1 beta to 900. Niestety oprócz tego żer beta jest ładna babka nie potrafiła mi nic więcej powiedzieć, który to tydzień itp. W piątek powtórka. Oj kochane jak starsznie się tym wszystkim martwię. jak miałam puste jajo to tez beta ładnie rosła.. oby teraz było inaczej. Powiedzcie mi w którym tygodniu ciązy powinnam iść do gina i kiedy powinno być serce i zarodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinooooo......teraz juz bedzie po Twojej mysli,trzymamy wszystkie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!Ja u gina bylam dokladnie 23 grudnia kiedy stwierdzil dwa pecherzyki ciazowe,ale jeszcze bez zarodkow.A iui byla 30 listopada.Czyli jakies trzy tyg po owulacji,a 31 grudnia zobaczylam bijace serca.Tego Ci zycze z calego serca!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Ci dniami cyklu. Ja robiłam test 18 dni po iui i skontaktowałam się z ginem, który powiedział, że na dniach powinnam się pokazać; byłam chyba w 38 dc (owulacja 15/16) był pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy (który zdaniem gina wskazywał na to, że to nie będzie puste jajo); na kolejnej wizycie w 45 dc (ok 30 dni po owulacji) był widoczny zarodek z bijącym serduszkiem, a 2 tygodnie później nasze Serduszko było już małym człowieczkiem (w sensie widzenia go gołym okiem) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
ja @ miałam 5 maja. 21 byłam u gina i tego też dnia brałam zastrzyk na pękanie. Pani z laboratorium przed chwilą do mnie dzwoniła i mówiła ze jest to 5-6 tc. Powiedzcie mi liczy się to od dnia kiedy ma miała przyjść @? Boze dziewczyny żeby wasze słowa sie potwierdziły i zobaczyłam zarodek i serduszko. Powiedzcie mi jeszcze teraz mam bete 900,10 a po 48 godzinach ile powinna ona wynosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko ciąże liczy się od 1 dnia ostatniej@ i ma ona trwać 40 tygodni jeżeli oczywiście masz regularne cykle co 28 dni ja widziałam serduszko w 7-8 tc licząc od 1 dnia ostatniej @ w necie jest dużo kalendarzy i tam możesz mniej więcej sprawdzić w którym tc jesteś pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko My na pierwsze badanie poszliśmy w ósmym tygodniu. Nie rób zbyt wielu badań bety, bo oprócz dodatkowego stresu nic to nie wnosi. Najważniejsze jest by n USG pojawiło się serduszko. Wcześniejsze badanie potwierdzi jedynie ciążę i nic poza tym. Nie zapominaj o braniu kwasu foliowego. To jest jedyna rzecz którą powinnaś brać przed konsultacją z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
No własnie o to serduszko chodzi. Wg wyliczeń to 5-6 tc. Poczekam jeszcze z tydzien i pójdę na usg. Kwas foliowy własnie od dzisiaj zażywam, wcześniej nie zażywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bahati
Malinko, przecież sama wiesz jak to jest z betą... wiesz jak było u mnie (błędy laboratorium), jak było u Ciebie (rosła mimo pustego jaja). Beta jest dobra dla wczesnego wstępnego potwierdzenia ciąży, ewentualnie (tfu,tfu,tfu) potwierdzenia że ciąża się nie rozwija.. Po co masz się stresować niepotrzebnie wynikami, jak i tak dobry wynik pewnie Cię nie uspokoi, a wynik poza normami tylko Cię zdenerwuje. i tam musisz (musimy :) ) czekać na serduszko :) Trzymam kciuki :) P.S. A jak już chcesz zrobić ponownie betę, to po 48 h od 900 "powinnaś" (książkowo) mieć chyba ok 1440...Ale mogę się mylić. na szczęście za moich czasów matura z matmy nie była obowiązkowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się pakuję do szpitala...:(Szyjka się skraca i jest rozwarcie....trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się pakuję do szpitala...:(Szyjka się skraca i jest rozwarcie....trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko, gratuluję serdecznie. Wierzę, że się stresujesz, ale staraj się nie panikować. Nie masz wpływu na to co się wydarzy, więc staraj się nie dostarczać sobie stresu na ile to możliwe. Naprawdę dziewczyny mówią święte słowa, nie ma co za bardzo panikować i trzymać się książkowych danych, mnie np test nie wyszedł po 14 dniach ponieważ zawsze mam dolne możliwe stężenie hormonu hcg. Nie ma też co wcześniej biegać po lekarzach. Najbardziej optymalny termin na wizytę to 8 lub 9 tc. Jeżeli pęcherzyk będzie odpowiedniej wielkości to wszystko na dobrej drodze. Mnie też mówiono, że drugi przypadek ciąży bez serduszka bardzo rzadko się zdarza. Pamiętaj Twoje obawy w niczym nie pomogą i niczego nie zmienią, a lepiej nie martwić się na zapas. I tak będziesz się stresować podczas USG, więc zostaw sobie stres na potem. Potem będziesz żałowała, że stresowałaś się niepotrzebnie:-) bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akkma, wiem, że temat punkcji jest Ci bliski, więc napiszę krótko co się dzieje.Ja właśnie przechodzę hiperstymulację, zawsze miałam dość duży brzuszek, a ten rozmiar jest typowy dla osób z hiperstymulacją, po prostu jest spuchnięty i w środku zbiera się woda. Nigdy wcześniej tak nie reagowałam, więc naprawdę jak się zadecydujesz rozważ wszystkie możliwe opcje. Ja przez to wszystko przeszłam ciężko, choć wcześniej nic na to nie wskazywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akkma dopiero teraz przeczytałam, że znikasz. Trzymam mocno kciuki, nie myśl o niczym innym, zbieraj siły na poród. Aby był jak najszybszy. Wiele szczęścia Ci życzę i radości po narodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisi rzeczywiście pierwsza miesiączka po jest bardzo obfita, ja tak miałam na początku, że nim wyszłam z łazienki, musiałam wracać ponownie wymienić tampon, do tego miałam wciąż skrzepy. Na pewno były to najbardziej obfita miesiączka w moim życiu. Ale jeżeli uważasz, że ilość jest niepokojąca to idź do lekarza. W sumie jak miałam przepisane leki na wywołanie poronienia lekarz instruowała mnie, że krwotok jest wtedy gdy ręcznik nie wystarczy do zatamowania krwawienia. Ale masz już dość stresów , więc jeżeli jest źle to idź do lekarza. Wizyta zajmie Ci parę minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa - najszybszy poród u Akkmy? :/ Akkaa, trzymaj się dzielnie i oby jak najdłużej Maluszki pozostały u Ciebie w brzuszku. Mam nadzieję, że uda się odsunąć poród jak najdalej! Trzymaj się dzielnie :) Może będziesz miała dostęp do neta to pisz dla zabicia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Wiem że nie powinnam panikować ale to jest silniejsze ode mnie. Tak bardzo chciałabym juz ujrzeć serduszko i mała kruszynkę. Modle się w tej intencji do sw. Dominika - nosze pasek, św. Jana Pawła II i zaczynam dzisiaj odmawiać nowenne pompejańską. Jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za wsparcie. Całuję bardzo mocno każdą z was i za kazdą trzymam kciuki. Acha nie wiem chyba z tych nerwów dzisiaj nie dopatruje się żadnego objawu ciązowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka999
Malinko pociesze cie jak już usłyszysz to bijące serduszko to zaczniesz się dalej martwić żeby badania w 12tc wyszły dobrze potem w 18tc a potem żeby tak chociaż wytrzymać do tego 27tc bo to już bezpieczniej a potem żeby tylko do 37tc bo to już ciąża donoszona a potem żeby szczęśliwie urodzić a potem to się dopiero zaczyna :) tak więc życzę dużo spokoju będzie dobrze czas szybko leci nawet się nie zorientujesz że jesteś już na końcówce akkma oby jak najdłużej maluszki były w brzuszku tam im teraz najlepiej i współczuje bo chyba czeka cię leżenie do końca ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście jak najszybszy mogło źle zabrzmieć, chodziło mi oczywiście o jak najkrótszy jak już będzie czas. Do tego czasu życzę, żeby wszystko szło pomyślnie i czas nie dłużył się za bardzo. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka, oj tak, masz rację. Myślałam, że z porodem skończy się ciągle martwienie, a tymczasem pod tym względem nic się nie zmieniło, ciągle "patrzę w przód" i myślę, "żeby mały miał już ...wtedy będzie lepiej, będę spokojniejsza", przy czym to "już" ciągle się odsuwa. W ciągu tych 10,5 mcy z synkiem nie raz martwiłam się duuużo bardziej niż podczas największego stresu w ciąży. Oczywiście jestem przewrażliwiona, ale która mama nie jest... P.S. Twoja stopka jest aktualna? To już niedługo...:D Malinko, w Twojej sytuacji, przy takim stresie nie ma mowy o obiektywnym odczuwaniu objawów ciążowych... Zresztą u mnie głównym objawem ciąży był wieeelki brzuch i poród, innych specjalnie nie odczuwałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Dziewczyny 1 beta - 900,10 a druga własnie odebrałam wynik 1828. Prosze powiedzcie mi czy to nie za duży przyrost? o czym to wszystko swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Bahati już niedługo czyli w środę cc ja próbowałam IUI ale niestety 3 się nie powiodły i z dofinansowaniem IVF pierwsze się udało martwię się normalne ale staram się nie zwariować jak gin mówi że oki tzn ze oki :) Malinko przyrost bety masz bardzo ładny teraz spokojnie czekaj na wizytę żeby zobaczyć serduszko i cieszyć się ciążą bo to najważniejsza a badania niestety jakieś trzeba robić powodzenia trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×